Dynamizm figurek w grach planszowych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
tomekmani3k
Posty: 615
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 149 times

Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: tomekmani3k »

Zauważyłem, że co najmniej kilka razy pojawił się temat dynamizmu w figurkach, na pewno ostatnio był w takich tematach jak trylogia husycka czy wiedźmin stary świat. Może mi ktoś wytłumaczyć czym powinna sie charakteryzować dobrze zrobiona figurka? Postawa statyczna- źle. Skacze z kamienia- źle. Strzelba jest skierowana w dół- źle. Nigdy nie malowałem figurek i nie traktuję ich jako jednej z ważniejszych cech gry ale mam wrażenie że dla niektórych figurka musi miec jak najwięcej detali i jakies dziwne pozy (np. tarcza skierowana w niebo). Rozumiem, że fajnie jak patrząc na figurkę od razu wyobrażamy sobie że jest w ruchu ale czy każda figurka musi przedstawiać bohatera w nie wiadomo jakiej pozie? Dla mnie typ w zbroi płytowej ma mieć tonę żelaza na sobie, a nie precyzyjne zdobienia napierśnika. Wojownik z tarcza nie wyrzuca jej w niebo tylko próbuje trzymać ją miedzy soba i przeciwnikiem (nigdy nie używałem tarczy to może sie mylę). Smok ważący kilka ton (oczywiście w odpowiedniej skali) nie będzie lekko stąpać po ziemi. Jakie sa wasze odczucia związane z postawami figurek? Lepiej żeby były zachowane proporcje, jakąś typowa postawa (złodziej się skrada, wojownik pewnie stoi na polu bitwy) czy może musi być szalona pozycja żeby tylko pokazać że ktoś jest w ruchu?
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2987
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 937 times
Been thanked: 420 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: Gromb »

Zobacz jak to wygląda np w Firefly. Tam masz te samą postać, raz w pozie zwykłej i raz w Hero, jak przechodzisz do agresywnego trybu.
Spoiler:
Mniej więcej o to chodzi :wink:
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
tommyray
Posty: 2169
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 585 times
Been thanked: 961 times
Kontakt:

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: tommyray »

Dobrze zaprojektowana figurka to taka, która w przedstawianej pozie wyraża dobrze kontekst jest występowania i użycia w grze.
Czy wszystkie modele postaci w grach komputerowych mają tę sama pozę zawsze i wszędzie? To samo w grach planszowych. Kontekst jest istotny. Robisz grę o sprzedawcach na rybnym targu to inaczej będą wyglądać figurki niż gdy robisz o postaciach napieprzających w hordy monstrów i kultystów.
Kontekst i wyczucie estetyczne jest kluczowe. Jedni projektanci to łapią i potrafią robić dobrze, inni zaledwie robią jak potrafią.
tomekmani3k
Posty: 615
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 149 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: tomekmani3k »

Pozwolę sobie zacytować fragment posta z innego tematu
sasquach pisze: 28 kwie 2021, 17:51
Spoiler:
(na obrazku kolejno Mythic Battles Ragnarok, Nova Aetas Reneissance, Zombicide 2 i Trylogia Husycka)
Dla mnie jako amatora te figurki różnią sie poziomem detali. Pozy Fatimy lub Lagerthy z tarczą są dziwne i nienaturalne, może to wina jakości zdjęcia. Mimo to są przedstawiane jako super figurki.
Na pewno nie jest prosto osiągnąć taki poziom figurek ale dla mnie to wciskanie na siłę imitacji ruchu poprzez nienaturalną pozę. W grach komputerowych jest prosto bo inna jest postawa stojąca, inna animacja chodu czy walki. W grach planszowych łucznik przeważnie celuje albo trzyma łuk, podczas bitwy faktycznie przyjmuje taką pozę ale przemieszczając się już nie będzie chodził z naciągniętą cięciwa. Czy naprawdę to taka wielka różnica czy figurka stoi czy się rusza? Ostatecznie to nasza wyobraźnia ożywia figurkę.
Hubert84
Posty: 66
Rejestracja: 24 maja 2010, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 9 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: Hubert84 »

Ja osobiście wolę jak figurka jest "w ruchu". Dajmy na to, że sobie walczysz z potworami w lochu a wszystkie postacie sobie stoją na baczność. To psuje klimat. Taka poza pasuje do Tang Garden, albo na jakiś znacznik w worker placement.
Awatar użytkownika
MarekPlus
Posty: 177
Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 39 times
Been thanked: 101 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: MarekPlus »

Hubert84 pisze: 28 kwie 2021, 21:55 Ja osobiście wolę jak figurka jest "w ruchu". Dajmy na to, że sobie walczysz z potworami w lochu a wszystkie postacie sobie stoją na baczność. To psuje klimat. Taka poza pasuje do Tang Garden, albo na jakiś znacznik w worker placement.
Z przymrużeniem oka odbiję piłeczkę ;)

Dajmy na to, że sobie idziesz korytarzem gdzie akurat nie ma aktywnych potworów a wszystkie postacie sobie walczą z własnymi cieniami. To psuje klimat.

Jeden lubi tak, drugi inaczej. Może najlepiej pośrodku? Poza w ruchu - nie na baczność ale nie w walce.
bobiaczek
Posty: 432
Rejestracja: 01 gru 2019, 22:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 187 times
Been thanked: 112 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: bobiaczek »

Tak jak piszą przedmówcy figurki dodają imersji grze lub też działają wręcz przeciwnie. Dlatego też jest ważne, by figurki w ramach jednej produkcji mały jednolity styl czy jakość detali. Ostatnimi czasy, jedną z bardziej przemawiających do mnie figurek (która nomen omen mocno podszeptywała, ty, weź to kup) był Ivan, the Bereseker z MD2. No wystarczy na niego spojrzeć, by wiedzieć, że idzie spuścić wrogom srogi łomot.
Spoiler:
Awatar użytkownika
arian
Posty: 936
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 326 times
Been thanked: 694 times

Re: Dynamizm figurek w grach planszowych

Post autor: arian »

Ja nie lubię tych nienaturalnych póz. Nie cierpię wręcz klęczących, kucajacych, stojących na jednej nodze albo biegnących figurek. Lubię jak poza jest możliwie neutralna i pasuje do większości sytuacji. Te z Narrenturm są ok. Sporo jest takich dynamicznych ale jeszcze rozsądnych. Ale takie pozy modelowane na siłę, żeby przyciągały wzrok raczej mnie odpychają. W Legionie jest Vader który kogoś dusi mocą, w Imperium Atakuje taki, który nienaturalnie trzyma miecz. Wolałbym cos mniej dynamicznego, bo żadna z nich mi się nie podoba. Dla mnie fajna figurka ma pozę, która można naturalnie utrzymać powiedzmy przez 10-15 minut. Żołnierz idący z bronią przygotowana do strzału, ale nie koniecznie przy oku, łucznik z nienaciągnietym, ale przygotowanym łukiem. Ale już nie taki, który przeskakuje przez drzewo, jednocześnie strzelając we wrogów i rzucając granatem - raczej nie. Takie coś nadaje się bardziej na dioramę niż do planszowki.
ODPOWIEDZ