Strona 1 z 3
Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 00:51
autor: Dzej
Poszukuje gry w której będzie sie opłacało prowadzić politykę ekspansywną.Atakować kogo popadnie i wbijać nóż w plecy(niekoniecznie przez łamanie sojuszy)
Znacie takie gry?
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 01:32
autor: MichalStajszczak
Ryzyko

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 01:44
autor: Dzej
MichalStajszczak pisze:Ryzyko

Niestety masz racje

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 07:51
autor: jar_on
Dyplomacja
W tej grze nie ma nic poza ekspansją kosztem innych i wbijaniem noży w plecy dotychczasowym sojusznikom ^^
No dobrze, jest jeszcze absurdalna ilość tajnych negocjacji i knucia

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 08:13
autor: FormatC
Gra o Tron, Twilight Imperium, Starcraft...

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 08:19
autor: zara2stra
Dwuosobowe Twilight Struggle - cały czas musisz grać ekspansywnie i starać się ograniczać możliwości przeciwnika - ja jestem zauroczony tą grą po pierwszej rozgrywce

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:01
autor: Filip z Lublina
Tygrys i Eufrat;)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:04
autor: rokter
Nexus Ops.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:07
autor: mst
Chociaż Eufrat i Tygrys to znakomita gra i bardzo ją polecam to na pewno atakowanie w niej kogo popadnie rzadko jest najlepszą z dróg prowadzących do zwycięstwa.

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:08
autor: Filip z Lublina
jeśli jesteśmy dobrze rozwinięci, to kolejne ataki przynoszą nam kolejne punkty;)
ale faktycznie, warunkiem jest posiadanie juz jakiegoś zaplecza;)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:13
autor: janekbossko
co przy grze we 4 juz jest malo prawdopodobne

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:20
autor: mst
Happosai pisze:jeśli jesteśmy dobrze rozwinięci, to kolejne ataki przynoszą nam kolejne punkty;)
Przy doświadczonych przeciwnikach raczej rzadko zdarza się, żeby w "dobrze rozwiniętym" królestwie przywódcy z wszystkich dziedzin należeli do tego samego gracza. Z tego względu decydując się na jakikolwiek atak warto rozważyć co w zależności od jego wyniku stracą/zyskają pozostali gracze.

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:21
autor: Filip z Lublina
faktycznie, macie sporo racji w związku z EiT.
zaintrygowało mnie jednak to Diplomacy. zasady są mocno skomplikowane? jak gra może wypaść z niezabardzoplanszówkowymi znajomymi? niedroga jest w sumie.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 10:41
autor: Dzej
W diplomacy gra się wieki

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 11:11
autor: kwiatosz
Do diplomacy trzeba mieć 7 osób na 7 godzin - no w zasadzie nie do zrobienia to jest...
A z agresywnej ekspansji polecam Evo

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 11:21
autor: FormatC
Tak sie zastanawiam i w zasadzie to tak "kogo popadnie" to mozna atakowac tylko w Kragmoth'cie (nie mam pojecia, jak to odmienic

), w innych grach (nie tylko w EiT, ale tez tych wymienionych wczesniej/pozniej) takie atakowanie kogo popadnie raczej nie przyniesie zbyt dobrych rezultatow...
Kragmortha, oczywiscie, nie ma zbyt wiele wspolnego z ekspansja ani nawet za bardzo z tematem, ale chcialam sie podzielic moimi przemysleniami.
A co do diplomacy, to moj maz mowi, ze GOT jest troche do niej podobny, rozni sie tym, ze mozna go skonczyc w rozsadnym czasie...

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 19 mar 2009, 11:41
autor: MichalStajszczak
Dzej pisze:W diplomacy gra się wieki
kwiatosz pisze:Do diplomacy trzeba mieć 7 osób na 7 godzin
Niestety Dzej i Kwiatosz mają sporo racji. Najlepiej się gra w 7 osób, bo przy mniejszej liczbie niektóre kraje zostają nieobsadzone i przez to ich sąsiedzi mają na początku ułatwiony rozwój. Najgorzej jest z czasem rozgrywki. 6-7 godzin to minimum i w efekcie często gra kończy się przez wyczerpanie uczestników. Oczywiście dużo zależy tu od sprawności negocjacji, ale biorąc pod uwagę to, że muszą one odbywać się w sposób niejawny dla pozostałych graczy, co wiąże się z wychodzeniem do innego pomieszczenia, nie da się ich najczęściej zamknąć w krótkim czasie
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 10:28
autor: Lord_Kristof
Hmm, nie jestem pewien, ale chyba Senji? W Shogunie ekspansja też jest ważna, ale w sumie budowanie jest ważniejsze, więc chyba się nie kwalifikuje.
Co do Starcrafta: agresywną ekspansję tam widzę, ale wbijania noża w plecy nie bardzo. Inna sprawa że grałem mało i z małą ilością graczy.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 10:30
autor: Dzej
W shogunie i np w takim warcrafcie nie opłaca się agresywnie atakować bo wtedy zwykle wygrywa osoba spoza konfliktu

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 10:34
autor: Wookie
Dzej pisze:W shogunie i np w takim warcrafcie nie opłaca się agresywnie atakować bo wtedy zwykle wygrywa osoba spoza konfliktu

Nie do końca prawda - w Szogunie bardzo opłaca się atakować i zagarniać przeciwnikowi prowincje z wysokimi dostawami ryżu i złota, a w Warcrafcie trzeba dążyć do odcięcia przeciwników od kopalń.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 11:25
autor: FormatC
Lord_Kristof pisze:
Co do Starcrafta: agresywną ekspansję tam widzę, ale wbijania noża w plecy nie bardzo. Inna sprawa że grałem mało i z małą ilością graczy.
Na te dwa razy, ktore gralam w SC, widzialam taka sytuacje, w ktorych dwie osoby sie bily, a trzecia wskakiwala do bazy polozonej gdzies-tam na tylach terytorium jednej z nich. Dla mnie to wlasnie jest wbijanie noza w plecy.

(za kazdym razem gralismy chyba w 5 osob)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 12:43
autor: macike
Lord_Kristof pisze:Hmm, nie jestem pewien, ale chyba Senji?
A ja jestem pewien. Senji jak najbardziej.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 18:00
autor: Blue
Wookie pisze:Dzej pisze:W shogunie i np w takim warcrafcie nie opłaca się agresywnie atakować bo wtedy zwykle wygrywa osoba spoza konfliktu

Nie do końca prawda - w Szogunie bardzo opłaca się atakować i zagarniać przeciwnikowi prowincje z wysokimi dostawami ryżu i złota, a w Warcrafcie trzeba dążyć do odcięcia przeciwników od kopalń.
Zauważ, że Dżej napisał "agresywnie". Jeżeli np. 2ch graczy wdaje się w częste walki między sobą to w szogunie umacnia się jednocześnie pozycja pozostałych.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 18:18
autor: Dzej
Dzięki Blue za wyręczenie mnie odnośnie Shoguna

W warcrafcie (prznajmniej u mnie) występuje taka sama sytuacja.Co do blokowania kopalni i innych cudów to u nas gra albo polegała na czekaniu na jednostki latjące albo np szybki ataku (np u elfa : kapłanka + 2 poziom i potrafisz zabić we wczesnej grze wszystko

).NIestety oprócz satysfakcji nic to nie dawało bo zaraz potem traciłes baze

Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
: 20 mar 2009, 18:34
autor: Wookie
Blue pisze:Wookie pisze:Dzej pisze:W shogunie i np w takim warcrafcie nie opłaca się agresywnie atakować bo wtedy zwykle wygrywa osoba spoza konfliktu

Nie do końca prawda - w Szogunie bardzo opłaca się atakować i zagarniać przeciwnikowi prowincje z wysokimi dostawami ryżu i złota, a w Warcrafcie trzeba dążyć do odcięcia przeciwników od kopalń.
Zauważ, że Dżej napisał "agresywnie". Jeżeli np. 2ch grahttp://
www.mininova.org/tor/2393810czy wdaje się w częste walki między sobą to w szogunie umacnia się jednocześnie pozycja pozostałych.
Ok, z tym się zgadzam - Szogun to jest jedna z gier, w której nie jesteś nagradzany za bardzo za wykończenie, albo znaczące zajęcie terenów wroga.