Bitewniak fantasy

[gotji]

Chcemy z synem(11lat) spróbować swoich sił w grach bitewnych. Mamy dość spore doświadczenie w grach planszowych. Zacząłem się rozglądać i opcji jest sporo i ciężko się zdecydować. Interesuje nas tylko klimat fantasy więc klimat modern i si-fi odpada. To co wpadło mi w oko:

• Warmachine: bardzo dobre opinie. Ogromny minus to próg wejścia, nie mam zielonego pojęcia jak zbudować i gdzie kupić dwie pierwsze sensowne armie.
• Age of Sigmar: lubię klimat Warhammer-a więc to ma na starcie wielki plus. Są też dostępne pakiety startowe z dwoma armiami za rozsądne pieniądze.
• Warcry: identycznie jak w przypadku Age of Sigmar, ale natknąłem się na sporo opinii, że jest za bardzo uproszczona.

Będę wdzięczny za podpowiedź. Obecnie najbardziej skłaniam się do zakupu Age of Sigmar.

[Emil_1]

Dla początkujących AoS jest fantastyczny.
Warcry to nie jest bitewniak ale bieganie po planszy małymi grupkami jednostek. Jest to skirmish. Warmachine też jest bardziej skirmishem. Wadą AoS (jeśli chcesz bawić się kompetytywnie) to jest pay to win i kombosy które zachęcają do kupowania coraz to nowszych figsów. Z zalet to dostępność tanich starter boxów.
Ja bym jeszcze na Teoim miejscu spojrzał na kochanego przez wielu A song of fire and ice.

[Cyel]

Dla 11 latka Warmachine może być sporo za trudna. Armii najlepiej szukać z drugiej ręki bo będzie o połowę taniej (grupa na FB, forum WM, Discord). Format na małe punkty (Brawlmachine) pozwala na ciekawe gry już z udziałem kilku-kilkunastu modeli.

( viewtopic.php?f=4&t=58954 - w tym temacie dużo informacji o Warmachine, nawet jesli nie jesteście z Warszawy)

ASOIAF może być dobrym wyborem, bardziej przystępny zasadowo, w sam raz dla dziecka. "Modeli" w grze jest tam tak naprawdę 6-7 (oddział się rusza jako całość) więc ruchy są bardzo proste i liczba opcji na turę malutka, nie przytłoczy 11latka.

Gry Games Workshop mają świetnej jakości modele, ale zasady są żenująco słabe, przestarzałe i dojmująco nudne (minuta łatwych decyzji, kwadrans generowania losowych wyników by rozstrzygnąć akcje). Nie polecam.

(Dodatkowo, klimat"Warhammer" a AoS to dwie różne rzeczy - Stary Świat i uniwersum AoS to jak Diuna porownana do Flasha Gordona)

[gotji]

ASOIF prezentuje się fajnie. Jak rozumiem, żeby zacząć grę muszę kupić dwa(jeden dla mnie i jeden dla syna) zestawy startowe?

[Cyel]

Albo jeden dwuosobowy, jeśli frakcje w nim wam odpowiadają - Stark vs Lannister.

[gotji]

Stark vs Lannister jest ok, ale niestety nie można tego nigdzie kupić przed świętami. Dziękuję za porady.

[Yuri]

A może Anno 1666?

[robsal]

Wojnacja
darmowe zasady a figurki z dowolnej innej gry np zombicide i potrzeba z 6 na strunę

[gotji]

Anno 1666 – chciałbym coś bardziej zbliżonego do mainstreamowych bitewniaków gdzie się porusza za pomocą miarki, map jest w miarę otwarta itp.. No i klimat trochę mało fantasy.
Wojnacja – to też ma być prezent dla małego pod choinkę więc szukam czegoś bardziej ‘eleganckiego’.

[Cyel]

W sumie Asoiaf to też raczej low fantasy, tylko niektóre frakcje mają dostęp do innych jednostek niż"zwykli" żołnierze i rycerze. Żeby było bardziej fantastycznie dobrze by jedną z frakcji byli Wildingowie (giganty w podstawce, mamuty osobno) lub Targaryenowie (smoki i lwy do dokupienia w osobnych pudełkach).

[gotji]

Wybór raczej padnie na ASOIAF, a pierwsze frakcje to zapewne Free Folks i Greyjoy. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak jest z dostępnością rozszerzeń w wersji PL? Jeżeli jest ograniczona to czy warto od razu postawić na wersję ENG?

[Szewa]

Wybór raczej padnie na ASOIAF, a pierwsze frakcje to zapewne Free Folks i Greyjoy. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak jest z dostępnością rozszerzeń w wersji PL? Jeżeli jest ograniczona to czy warto od razu postawić na wersję ENG?

Dobry wybór, Dzicy właśnie mieli polską premierę (polecam od razu kupić włóczniczki do podstawowego boxa, ale nie jest to mus), a do greyjoy wyszły dwa boxy z dobrymi jednostkami

Polski wydawca robi bardzo dobrą robotę i łatwo dostać jednostki w języku polskim. Niektóre boxy nawet dostajemy szybciej niż inne państwa.
Moim zdaniem warto zainteresować się wydaniem ENG tylko w momencie kiedy zamierzasz try hardować i brać udział w turniejach, wtedy najnowsze jednostki ściągniesz z zagranicy.

[gotji]

Zamówiłem dwa startery, czy potrzebuję jeszcze czegoś(nie licząc malowania ), żeby zacząć grać?

[Cyel]

Czy masz w domu obszar do gry 48x48"? Jeśli nie to warto kupić jakiś niedrogi blat - płytę ze sklejki w tym rozmiarze (albo dwie połówki, które będziesz sklejał np taśmą) do położenia na stół. Dla bardziej eleganckiego pola bitwy zainwestowałbym też w matę, ale nie jest to już konieczne.

[gotji]

Stół odpowiedni mam, elementy terenu już drukuje, mata też jest zamówiona. Dodatkowe miarki nie są potrzebne?

[Emil_1]

Stół odpowiedni mam, elementy terenu już drukuje, mata też jest zamówiona. Dodatkowe miarki nie są potrzebne?

Na początku ja grałem między pudełkami plastikowymi na jedzenie i na dywanie:D wystarczą chęci i czas;)

[gotji]

Stół odpowiedni mam, elementy terenu już drukuje, mata też jest zamówiona. Dodatkowe miarki nie są potrzebne?

Na początku ja grałem między pudełkami plastikowymi na jedzenie i na dywanie:D wystarczą chęci i czas;)

Pamiętam swoje pierwsze partie w Magiczny Miecz na dywanie, ale z wiekiem człowiek robi się wygodny i zrzędliwy

[Cyel]

To moim zdaniem masz wszystko. Co do terenu to drukujesz modele 3D do położenia na terenach 2D, które są w pudełkach z grą? Bo wygodnie się gra właśnie na nich, ale dla efektu wizualnego warto przyozdobić je faktycznymi modelami drzewek czy murków (i zdejmować te modele gdy oddział wejdzie na dany teren).

[Szewa]

Zamówiłem dwa startery, czy potrzebuję jeszcze czegoś(nie licząc malowania ), żeby zacząć grać?

Wszystko juz masz. Fobrej zabawy


Jak Ci sie spodoba to wloczniczki i Thennow do dzikich oraz lowcow i mlotodzierzcow dla greyjoy.