GRY-PLANSZOWE.pl

Całkiem fajne te maty, ale muszę trochę więcej pograć, żeby uzasadnić zakup

Recenzja od Gradania:

Wczoraj pokazałem grę z matami znajomym na planszówkach. Chyba grali z dwie godziny kilka rozgrywek

Bardzo fajnie porządkują grę i uważam to za drogi ale warty swej ceny element

Ja po prostu wyjąłem wkładkę i włożyłem karty w koszulkach w dwóch stosach. Mieszczą sie super. Na początku trochę mi było żal tej ładnej wkładki, ale w sumie najważniejsze to żeby gra się mieściła do tego kompaktowego pudełka. A wkładkę mam w szafie i od czasu do czasu sobie oglądam

twórcy wprowadzili 2 zmiany do zasad, których nie ma w polskiej instrukcji (a przynajmniej nie tej w pdfie na stronie kaczek):
wypowiedź autora gry na ten temat na bgg: https://boardgamegeek.com/thread/308929 ... hanges-v12

Miałem jedną taką rozgrywkę gdzie trzymałem przeciwnika w szachu.
Nie mógł wyłożyć nowych ludzi bo miał już komplet ale sam szrot.
Ja mogłem ostrzeliwać jego obozy.
Denerwował się na instrukcję, która jasno mówiła, że nie można wystawić nowych jednostek.
To dobra zmiana.

Dokupiłem playmaty i od razu zagraliśmy 2 partyjki! Nie no bez dwóch zdań, jest to moja ulubiona karcianka pojedynkowa w tej chwili. Podoba mi się ta dynamika rozgrywki. Tutaj się sporo dzieje mimo dość krótkiej kołderki. Padały zarzuty, że dociąg kart jest za słaby, ale czy to jest problemem? I tak można wykonać sporo akcji z kart postaci czy obozów, a zapłata 2 zasobów wody i dobranie karty, wcale nie jest nietypową akcją. Wydaje się, że to duży koszt, ale przecież wszystko zależy od aktualnej sytuacji. Do tego dobraną kartę można od razu zagrać czy złomować i zawsze coś jest do zrobienia. Zasłanianie obozów czy kluczowych postaci, wpuszczanie wydarzeń do kolejki, ciągła szermierka z rywalem. Wystawił mocną postać? I co z tego. Zaraz mu ją zranimy i przynajmniej na jakiś czas będzie wyłączona z gry. Że ja schował za punkiem? Trudno, obaj oberwią! Mało wody? Jakoś przeczekam jedną turę, wezmę zbiornik na rękę i w kolejnej będą 4 zasoby wody. Odkuję się! Regrywalność Radlands jest niesamowita. Nie dość, że już na starcie wybieramy sobie 3 obozy z 6 wylosowanych (z puli 34!), to jeszcze talia jest wspólna dla obu graczy. Los dociągu tutaj rozdaje karty, ale zawsze można coś uszyć tym co wejdzie na rękę. Dobiłem do 10 rozgrywek i nie zdarzyła mi się taka, po której mógłbym powiedzieć, że los mnie upokorzył i nic nie mogłem zrobić. Tutaj są zawsze jakieś trudne decyzje i podejmowanie ryzyka. Nie ma nieistotnych zagrań, bo wszystko może się przydać w dalszej części gry. Na razie nie oceniam balansu kart obozów czy postaci i wydarzeń. Nie trafiłem jeszcze na nic co bym od razu uznał za przesadnie mocne w stosunku do poniesionych kosztów.
Z playmatami gra się doskonale. Oczywiście można się bez nich obyć, ale dla mnie są już niezbędne.

Również mam kilka partii (oj już dawno nie grałem, trzeba wrócić) i też gra baaardzo siadła! Brakuje właśnie playmat, mógłbyś zdradzić gdzie kupiłeś?

Kupiłem bezpośrednio w sklepie LDG https://luckyduckgames.com/pl/gry/421-r ... mat-do-gry

Mam pytanie do tłumaczenia. Bo może coś źle zrozumiałem.
Strona 10. Zagraj Kartę (Wydarzenie)
[Ostatni akapit]
"Jeśli wskazane pole jest już zajęte przez inne wydarzenie, musisz umieścić nowe wydarzenie na wcześniejszym polu [G] (do "3" pola włącznie)."

Przy czym odnośnik [G] jest na rysunku na polu wydarzeń nr "3". Przecież pola wydarzeń o wyższych numerach są późniejszymi polami, bo wydarzenia z tych pól wchodzą później. Czy to jednak błąd w grafice i jak mam wystawić nowe wydarzenie na pole "2", a tam jest już wyłożone wydarzenie, to jednak wystawiam na pole "1" (a nie na "3")? Chyba że ja cos źle zrozumiałem z lektury zasad.

Wstawiasz pole niżej niż mówi numer jeśli to pole jest zajęte. Jeśli są wszystkie trzy zajęte to nie możesz zagrać wydarzenia (poza tym natychmiastowym 0).

Grę kupiłem dość dawno, ale dopiero teraz trafiła na stół.
Znakomity tytuł! Zróżnicowanie baz, spora liczba kart z wspólnej talii i całkiem małe limity wody, (choć udało się nam w jednej z rozgrywek korzystać w pewnym momencie nawet z 6 na turę) sprawiają, że jest: "ciasno", emocjonująco, ze sporym zróżnicowaniem. Co więcej, nawet nieudany początek czy też przewaga jakiegoś zawodnika nie musi być decydująca o całej rozgrywce.

Jesteśmy z kolegą bardzo zauroczeni tym tytułem i na pewno w najbliższym czasie będzie jeszcze grany.