Wady gier edukacyjnych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Nabuchodonozor
Posty: 261
Rejestracja: 06 wrz 2008, 19:57
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Wady gier edukacyjnych

Post autor: Nabuchodonozor »

Cześć,
ostatnio dużo zastanawiam się nad tą kategorią gier. Mam tu na myśli wszelkiego rodzaju gry, które w jakiś sposób poszerzają wiedzę graczy. Najczęściej są to chyba quizówki. Nie mam tu na myśli gier, które jakoś tylko zahaczają o większą wiedzę (żeby ktoś mi tu nie odnosił się do "Puerto rico" tylko dlatego, że nawiązuje do historii).
Moje zdanie na ten temat ukryłem w spojlerze gdyż chcę zobaczyć czy myślicie podobnie jak ja, a więc nie chcę nic sugerować zanim się nie wypowiecie ;)
Spoiler:
Asurmar
Posty: 325
Rejestracja: 22 mar 2019, 08:54
Has thanked: 118 times
Been thanked: 175 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Asurmar »

Może wrażenie jest takie, bo część gier edukacyjnych poza elementem zdowbywania wiedzy nie jest ciekawą grą. Ja znam kilka gier edukacyjnych które wraz z rozegranymi partiami zyskują, a nie tracą. Na przykład Fauna albo gry z serii Timeline.
Fidel-F2
Posty: 313
Rejestracja: 12 gru 2021, 15:21
Has thanked: 129 times
Been thanked: 44 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Fidel-F2 »

Na Skrzydłach zaprzecza.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4486
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1445 times
Been thanked: 1103 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: garg »

Większość gier wiedzowych (nie edukacyjnych, bo to trochę co innego) jedynie sprawdza wiedzę i jeśli ktoś wie więcej, to wygra. Nieliczne (np. Fauna, Ryzyk Fizyk) robią to lepiej i za to je cenię.

Natomiast co do nauki z gier, to z każdej gry można się czegoś nauczyć - jak choćby ze wspomnianych powyżej Na skrzydłach czy Timeline.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Nabuchodonozor
Posty: 261
Rejestracja: 06 wrz 2008, 19:57
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Nabuchodonozor »

Timeline akurat idealnie mieści się w moim opisie powyżej. Pewien dwunastolatek zawsze że mną wygrywa bo kiedyś pożyczyłem mu grę i się jej nauczył. Ma chłopak talent do dat, ale to tylko potwierdza moje słowa.
Nota bene lubię tę grę mimo że jestem w niej kiepski.
O Faunie i Ryzyk Fizyk nie słyszałem ale chętnie się zapoznam z recenzjami
mluckner
Posty: 342
Rejestracja: 13 lip 2015, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 97 times
Been thanked: 97 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: mluckner »

Nabuchodonozor pisze: 15 cze 2022, 21:05 O Faunie i Ryzyk Fizyk nie słyszałem ale chętnie się zapoznam z recenzjami
Obydwie te gry są niezłe, ale walor edukacyjny to raczej tylko w Faunie.
Spoiler:
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 715
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: citmod »

Można też robić dobre gry edukacyjne (a jak na standardy gier "edukacyjnych" wręcz świetne gry), patrz Genius Games: https://boardgamegeek.com/boardgamepubl ... nius-games
Asurmar
Posty: 325
Rejestracja: 22 mar 2019, 08:54
Has thanked: 118 times
Been thanked: 175 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Asurmar »

Nabuchodonozor pisze: 15 cze 2022, 21:05 Timeline akurat idealnie mieści się w moim opisie powyżej. Pewien dwunastolatek zawsze że mną wygrywa bo kiedyś pożyczyłem mu grę i się jej nauczył. Ma chłopak talent do dat, ale to tylko potwierdza moje słowa.
Nota bene lubię tę grę mimo że jestem w niej kiepski.
W tym zdaniu to raczej sam sobie zaprzeczasz, niż potwierdzasz własne słowa. Bo z tego co rozumiem, to i Ty i wspomniany 12 latek cały czas lubicie Timeline. To, że w grę przegrywasz, nie oznacza, że jest zepsuta ;)
mirukan
Posty: 1583
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1077 times
Been thanked: 87 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: mirukan »

Może to śmieszne ale zapytam :
-co rozumiesz przez grę edukacyjną ?

I nie jest to próba trolowania bo by na jakiś temat się wypowiadać to przynajmniej należy uściślić pojęcia by dyskutować o tym samym :) .
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6478
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 607 times
Been thanked: 959 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Odi »

Również protestowałbym przeciwko utożsamianiu gier edukacyjnych z grami quizowymi. Mam na koncie 3 projekty edukacyjne (dwa w postaci gier wielkoformatowych, jeden w postaci przetestowanego projektu konkursowego) i kolejny w drodze, i żadna z tych gier nie jest quizówką. Są to normalne gry zaprojektowane w ten sposób, aby rozgrywka pozwalała zrozumieć pewne procesy społeczne, sytuacje historyczną itp.
Czy np gry Phila Eklunda (BIOSy, PAXy) są quizówkami? Nie są, a zawierają w sobie bardzo duży ładunek edukacyjny, co stanowiło (na ile mi wiadomo) jeden z celów autora.

Błąd może więc polegać na tym, że niesłusznie utożsamiamy edukację ze zdobywaniem "wiedzy" (stąd quizówki, które wtłaczają gołą "wiedzę", niepowiązana z niczym - wypisz wymaluj polska edukacja), zamiast ze zrozumieniem procesów czy zdobyciem konkretnych umiejętności.
Awatar użytkownika
Nabuchodonozor
Posty: 261
Rejestracja: 06 wrz 2008, 19:57
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 11 times
Been thanked: 8 times

Re: Wady gier edukacyjnych

Post autor: Nabuchodonozor »

Asurmar pisze: 16 cze 2022, 10:34
Nabuchodonozor pisze: 15 cze 2022, 21:05 Timeline akurat idealnie mieści się w moim opisie powyżej. Pewien dwunastolatek zawsze że mną wygrywa bo kiedyś pożyczyłem mu grę i się jej nauczył. Ma chłopak talent do dat, ale to tylko potwierdza moje słowa.
Nota bene lubię tę grę mimo że jestem w niej kiepski.
W tym zdaniu to raczej sam sobie zaprzeczasz, niż potwierdzasz własne słowa. Bo z tego co rozumiem, to i Ty i wspomniany 12 latek cały czas lubicie Timeline. To, że w grę przegrywasz, nie oznacza, że jest zepsuta ;)
Nie ma tu zaprzeczenia.w tym przepadku jedynym czynnikiem powodującym RE grywał mość jest to że jestem noga z historii i nie potrafię spamiętać dat. Normalny człowiek po tylu partiach ile ja róże grałem dominowałby rozgrywkę nad świeżakami.
mirukan pisze: 16 cze 2022, 10:56 Może to śmieszne ale zapytam :
-co rozumiesz przez grę edukacyjną ?

I nie jest to próba trolowania bo by na jakiś temat się wypowiadać to przynajmniej należy uściślić pojęcia by dyskutować o tym samym :) .
Widzę że faktycznie trzeba by uściślić tu pojęcia. Mi chodzi o gry, których założeniem jest sprawdzenie i ewentualne poszerzenie wiedzy graczy w jakiejś dziedzinie lub dziedzinach.
Odi pisze: 16 cze 2022, 12:03 Również protestowałbym przeciwko utożsamianiu gier edukacyjnych z grami quizowymi. Mam na koncie 3 projekty edukacyjne (dwa w postaci gier wielkoformatowych, jeden w postaci przetestowanego projektu konkursowego) i kolejny w drodze, i żadna z tych gier nie jest quizówką. Są to normalne gry zaprojektowane w ten sposób, aby rozgrywka pozwalała zrozumieć pewne procesy społeczne, sytuacje historyczną itp.
Czy np gry Phila Eklunda (BIOSy, PAXy) są quizówkami? Nie są, a zawierają w sobie bardzo duży ładunek edukacyjny, co stanowiło (na ile mi wiadomo) jeden z celów autora.

Błąd może więc polegać na tym, że niesłusznie utożsamiamy edukację ze zdobywaniem "wiedzy" (stąd quizówki, które wtłaczają gołą "wiedzę", nie powiązana z niczym - wypisz wymaluj polska edukacja), zamiast ze zrozumieniem procesów czy zdobyciem konkretnych umiejętności.
Nie utożsamiam. Po prostu najczęściej takie spotykam. Napisałem z resztą że mogę znać słabo rynek, więc chętnie poszerzę horyzonty.

Chciałbym też zwrócić uwagę, że zgodnie z tematem moim celem jest dowiedzieć się jakie wady wg was często występują w tego typu grach. Moje założenie było takie że najpierw sami odpowiecie na to pytanie a dopiero potem przeczytacie spoiler. Tymczasem wy odnosicie się do spoilera :roll:

No chyba że uważacie iż ten rodzaj gier (obojętnie jak go nazwać) nie przyciąga żadnych konkretnych wad
ODPOWIEDZ