Turbo / Heat (A. H. Granerud, D. S. Pedersen)

[kaszkiet]

Nie zaszkodziłoby też w drugim druku przeprojektować planszetkę gracza, bo symbole i podział na fazy nie rozwiewają wszystkich wątpliwości, a nawet i wprowadzają nowe.

[Odi]

Turbo - przyjemny i emocjonujący tytuł, z tak niejasno napisaną instrukcją.

[...] Totalnie przegapiłem mechanikę "Boost" (+ na czarnym tle), który łatwo pomylić z kartami przemęczenia, które mają + na ciemnoniebieskim tle.

Łał, no tego to nie wychwyciłem. Że to granatowe vs czarne tło... Rany, kto to projektował i akceptował do druku???

Bardzo szkoda, że do niejasnej instrukcji oryginalnej doszło jeszcze niezbyt fortunne polskie tłumaczenie niektórych terminów.

Natomiast sama rozgrywka idealnie trafia w klimat wyscigowy.

[sowacz]

Turbo - przyjemny i emocjonujący tytuł, z tak niejasno napisaną instrukcją.

[...] Totalnie przegapiłem mechanikę "Boost" (+ na czarnym tle), który łatwo pomylić z kartami przemęczenia, które mają + na ciemnoniebieskim tle.

Łał, no tego to nie wychwyciłem. Że to granatowe vs czarne tło... Rany, kto to projektował i akceptował do druku???

Bardzo szkoda, że do niejasnej instrukcji oryginalnej doszło jeszcze niezbyt fortunne polskie tłumaczenie niektórych terminów.

Natomiast sama rozgrywka idealnie trafia w klimat wyscigowy.

Akurat tutaj nie ma znaczenia na jakiego koloru tle pojawia się symbol "+". Zawsze oznacza on to samo: dociągaj z wierzchu talii karty, aż znajdziesz pierwszą kartę prędkości i dodaj ją do swoich zagranych kart, a resztę dociągu wrzuć na discard. Boost ma dodatkowo oznaczenie, że trzeba zapłacić za tę akcję kartą przegrzania (i jest to pokazane przy każdym biegu na skrzyni biegów).

[Odi]

Nooo ma znaczenie, bo możnaby pomyśleć, że boost robi się na symbolach z kart. W żadnym miejscu i instrukcja nie pokazuje, że chodzi o symbol przy skrzyni biegów. Do tego + na planszetce jest na białym tle, co sugeruje, że wszystkie plusy nalezy rozpatrywać w kroku piątym.

Cale to zamieszanie w obszarze UI/UExp wynika z użycia jednego symbolu "+" do dwóch różnych rzeczy (różnych, bo rozliczanych w różnych krokach i w odmienny sposób).

[Apos]

Nooo ma znaczenie, bo możnaby pomyśleć, że boost robi się na symbolach z kart. W żadnym miejscu i instrukcja nie pokazuje, że chodzi o symbol przy skrzyni biegów. Do tego + na planszetce jest na białym tle, co sugeruje, że wszystkie plusy nalezy rozpatrywać w kroku piątym.

Cale to zamieszanie w obszarze UI/UExp wynika z użycia jednego symbolu "+" do dwóch różnych rzeczy (różnych, bo rozliczanych w różnych krokach i w odmienny sposób).

Projektant podszedł do tego, od strony rozpatrywania efektu, który jest taki sam, ale zarazem wprowadziło to duże zamieszanie. Bardzo podobne kolory tła nie pomagają, a niejasności w instrukcji wprowadzają tylko w zakłopotanie. Gdyby np boost był żółty albo żółto-czerwony (co sugerowałoby potrzebę dodania karty przegrzania (heat), a zmęczenie niebieskie, to byłoby to klarowniejsze, że chodzi o dwie różne mechaniki, z tym samym efektem (plusem).

Design planszetki, która ma tuzin tych wskaźników, tak naprawdę odstrasza początkujących graczy i sugeruje, że turę się robi kwadrans. Gdyby były to 4 wskaźniki, mówiące o głównych krokach, które gracz musi wykonać w swojej rundzie, a pozostałe umieścić pod spodem, jako inne wskaźniki, również stylowane na deskę rozdzielczą bolidu, to byłoby to czytelniejsze.

Mimo tego, rozgrywka jest wciągająca i już nie mogę się doczekać kolejnych wyścigów w następnym tygodniu . Tym razem wprowadzę pogodę oraz moduły bolidu.

[Kocia]

Spoiler:

ja nie o wrażeniach (bo te są zbyt skąpe) ale o instrukcji PL:

Jest możliwość, że coś mi się pomieszało ale jeśli nie, to:

jak będziecie się uczyć z polskiej instrukcji to uważajcie na błąd/dziwne nazewnictwo. Chodzi o to który samochód pojedzie pierwszy, gdy dwa stoją obok siebie. W polskiej instrukcji jest napisane, że ten który stoi przy wewnętrznej krawędzi toru.

W angielskiej instrukcji z kolei zwie się to "Race Line". I tak naprawdę widać to ładnie na planszy, bo jest to pogrubiona biała krawędź toru, która raz jest po prawej, raz po lewej stronie, raz na zewnątrz a raz wewnątrz toru Nigdzie w instrukcji nie jest wyraźnie napisane czym jest ta Race Line (jest jedynie obrazek - co w polskiej instrukcji może być mylące bo akurat na nim ta Race Line jest rzeczywiście wewnątrz toru) ale na tutorialach na YT tłumaczą to już wyraźnie.

Także suma sumarum wydaje mi się dziwne nazwanie tej linii przez Rebel "wewnętrzną". Nie jest to jakiś wielki błąd w zasadach wypaczający rozgrywkę ale zawsze - chyba że ja czegoś nie rozumiem, jeśli tak to proszę o poprawienie mnie

pzdr

wycinki z instrukcji:

To ważna uwaga i babol popełniony w polskiej instrukcji. W wyścigach, "racing line" jest optymalną trasą przejazdu przez tor, dającą najlepsze prędkości. Trzymanie się "wewnętrznej" części toru jest używane przy obronie pozycji przed oponentem. Tu kudos do autorów, że przenieśli do na planszę.

Oglądałem tę video instrukcję i tutaj wszystko było jasne i klarowne.

Zastanawiam się nad zakupem tego tytułu. Lubię wyścigi samochodowe oraz simracing, a chętnie zagrałbym na planszy ze znajomymi. Miałem Rallymana, ale poszedł w świat przez długą rozgrywkę i downtime przy pełnym składzie graczy oraz losowość. Flamme rouge nie przypadł do gustu ze względu na tematykę.

Czy ktoś grał już w Turbo (niefortunna nazwa polskiego wydania, bo w tym czasie bolidy nie miały silników z turbodoładowaniem) na 4-6 osób? Jak długo trwa rozgrywka?

Czy ktoś może rozwinąć myśl o tym, że nie było wtedy turbodoładowania? Bo Google twierdzi inaczej... Jestem laikiem, więc proszę o wyrozumiałość.

[PytonZCatanu]

Poproszę kolegę Kaszkieta o wytłumaczenie

[Apos]

Spoiler:

ja nie o wrażeniach (bo te są zbyt skąpe) ale o instrukcji PL:

Jest możliwość, że coś mi się pomieszało ale jeśli nie, to:

jak będziecie się uczyć z polskiej instrukcji to uważajcie na błąd/dziwne nazewnictwo. Chodzi o to który samochód pojedzie pierwszy, gdy dwa stoją obok siebie. W polskiej instrukcji jest napisane, że ten który stoi przy wewnętrznej krawędzi toru.

W angielskiej instrukcji z kolei zwie się to "Race Line". I tak naprawdę widać to ładnie na planszy, bo jest to pogrubiona biała krawędź toru, która raz jest po prawej, raz po lewej stronie, raz na zewnątrz a raz wewnątrz toru Nigdzie w instrukcji nie jest wyraźnie napisane czym jest ta Race Line (jest jedynie obrazek - co w polskiej instrukcji może być mylące bo akurat na nim ta Race Line jest rzeczywiście wewnątrz toru) ale na tutorialach na YT tłumaczą to już wyraźnie.

Także suma sumarum wydaje mi się dziwne nazwanie tej linii przez Rebel "wewnętrzną". Nie jest to jakiś wielki błąd w zasadach wypaczający rozgrywkę ale zawsze - chyba że ja czegoś nie rozumiem, jeśli tak to proszę o poprawienie mnie

pzdr

wycinki z instrukcji:

To ważna uwaga i babol popełniony w polskiej instrukcji. W wyścigach, "racing line" jest optymalną trasą przejazdu przez tor, dającą najlepsze prędkości. Trzymanie się "wewnętrznej" części toru jest używane przy obronie pozycji przed oponentem. Tu kudos do autorów, że przenieśli do na planszę.

Oglądałem tę video instrukcję i tutaj wszystko było jasne i klarowne.

Zastanawiam się nad zakupem tego tytułu. Lubię wyścigi samochodowe oraz simracing, a chętnie zagrałbym na planszy ze znajomymi. Miałem Rallymana, ale poszedł w świat przez długą rozgrywkę i downtime przy pełnym składzie graczy oraz losowość. Flamme rouge nie przypadł do gustu ze względu na tematykę.

Czy ktoś grał już w Turbo (niefortunna nazwa polskiego wydania, bo w tym czasie bolidy nie miały silników z turbodoładowaniem) na 4-6 osób? Jak długo trwa rozgrywka?

Czy ktoś może rozwinąć myśl o tym, że nie było wtedy turbodoładowania? Bo Google twierdzi inaczej... Jestem laikiem, więc proszę o wyrozumiałość.

Technologia turbodoładowania istniała w tym czasie, raczkowała. W Motorsporcie, silniki Turbo stały się codziennością w latach 70'.

The 1970s also mark the entry of turbochargers into motorsport, most notably into Formula 1. As with most automotive inventions, motorsport popularised turbocharging to the point where it became a familiar term to the general public.

Stąd też oryginalna nazwa "Heat" i mechanika opierająca się na przegrzaniu silnika, a nie turbodoładowaniu. Grafika też przedstawia "płonący" silnik, a nie element turbo.

[PytonZCatanu]

Zagrałem wczoraj 3 wyścig. Francja, pogoda, bez zaawansowanych kart. Partia 55 minut.

Graliśmy na 3 osoby z 2 botami (łącznie 5 pojazdów). Boty okazały się być za słabe i zostały 2 zakręty w tyle. Wydaje mi się, że dołożenie+1 do ich prędkości (intrukcja sugeruje manipulacje poziomem botów właśnie przez dodawanie +1 lub +2) byłoby idealne.

Warto zaznaczyć, że być może boty różnie sprawują się na różnych mapach, stąd dołożenie +1 na innym torze może być za mocne. Nie wiem na pewno, wymaga testów.

Sama gra jest bardzo fajna i w przyszłym tygodniu planujemy rozegrać w grupie pełne mistrzostwa

[XLR8]

Zagraliśmy dzisiaj na 4 z modułem budowy samochodu.

Czy ta gra nie wydaje wam się zbyt prosta? Ciężko nam było zobaczyć jakieś zależności, strategie i zagrania. Wszystko wydawało się raczej oczywiste i przez to mało emocjonujące. Choć gra w swojej kategorii wydaje się być bardzo dobra.

[Stare Kości]

Jeżeli ktoś miałby ochotę posłuchać, nagraliśmy recenzję tej gry w formie podcastu. W ciekawostkach jest też nieco rozwinięty temat nazwy.

Tym razem pora na recenzję wyścigowej gry Turbo. Rozmawiamy o tym, dla kogo jest stworzona i czy dobrze się przy niej bawiliśmy. Jest kilka ciekawostek, miłych akcentów, ale też i zarzutów. Paweł ocenia grę poprzez pryzmat innych gier wyścigowych, a Joanna z kolei jako całkowity świeżak w tej tematyce.

011: Turbo - Czyli odpinamy wrotki i ścigamy się po planszy na Spotify

011: Turbo - Czyli odpinamy wrotki i ścigamy się po planszy na YouTube

[Propi]

To i ja dorzucam kilka swoich groszy:

Turbo - Rozrywka wysokooktanowa na GamesFanatic.pl

[konradstpn]

To i ja dorzucam kilka swoich groszy:

Mam zgoła odmienne trzy grosze. Wielka Pętla daje nam mniejszą rękę, jest podatna na słaby dociąg i gwarantuje mniejszą decyzyjność. Często gramy karty z automatu, bo wybór jest oczywisty, a na niektórych fragmentach trasy próbujemy rozszyfrować przeciwnika, by aktywować jazdę na kole, co jest w znacznej mierze oparte na szczęściu. Pomimo horrendalnych cen paliwa dla mnie mimo wszystko Turbo> Wielka Pętla

[PytonZCatanu]

W Wielka Pętlę jest tak, że wyścig się odbywa, a na końcu ktoś wygrał.

W Turbo gram, walczę, a jak przegram to jestem wstanie nawet wskazać zakręty na których zawaliłem.

Tak bym opisał różnice

[Apos]

To i ja dorzucam kilka swoich groszy:

Zalety:
+ cudownie ilustrowane, wysokiej jakości wydanie
+ świetnie przygotowana instrukcja
+ dużo modułów i dodatkowych komponentów w pudełku

Wady:
– nowe mechaniki nie zwiększają radości z gry
– brak modułowych tras
– duża rola szczęścia w wygranej… lub przegranej

Też mam zgoła odmienne zdanie .

Instrukcja moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia, a ilość pytań na forum BGG/tutejszym o zasady tylko to potwierdza. A to przecież jest prosta gra!

W porównaniu do wielkiej pętli mam odczucie pełnej kontroli nad autem i fakt, że to gracz jest kierowcą, który walczy w wyścigu. W tym drugim zarządzam dwójką kolarską przy użyciu małej ręki - jak się trafi dobra karta to dobrze, a jak nie... to lipa. W Heat wiem co zawaliłem oraz w jaki sposób, a duża liczba kart na ręce pomaga mi w odpowiednim zagrywaniu kart.

Trasy nie są modułowe, bo tak jak w realnym życiu, wyścigi odbywają się na z góry ustalonych trasach. W tekście jest również wspomniane o braku blokowania - ponownie, w RL samochody nie blokują się na turze, a korzystają z aerodynamiki, wybierają różne tory przejazdu zakrętu etc. Dodaje to fajnego smaczka dla fanów wyścigów

[dannte]

Zaciekawiła mnie dyskusja rozpoczęta na BGG nt. charakterystyk legend (botów używanych w grze). Ten post pokazuje dystrybucję liczb na kartach legend: https://boardgamegeek.com/thread/297593 ... 0#41211020
Natomiast tutaj: https://boardgamegeek.com/thread/297593 ... 7#41210817 widać wniosek, z którym się nie mogę zgodzić:

They all have exactly the same characteristics, evenly distributed over 10 cards.
If one legend does better on a race than another it is purely by chance.

Oczywiście, każdy kolor ma tę samą szansę na pojawienie się danej wartości, ale to nie znaczy, że każdy kolor będzie mieć te same osiągi na każdym torze, bo to tak nie działa, dużo zależy od tego w jakiej grupie znajduje się dany kolor, bo niektóre legendy będą częściej się blokować, inne będą częściej niezależne. To tylko hipoteza, ale zaciekawiła mnie na tyle, że postanowiłem napisać program, który rozgrywa wyścig 6 legend. Rozgrywam po 1000 wyścigów (za każdym razem z losową dystrybucją kart) dla wszystkich 720 kombinacji kolejności początkowej legend (permutacja 6, czyli 6!), czyli jedna próbka to 720k wyników (liczba próbek to od 2-7, w zależności od toru). Chciałbym oczywiście rozegrać wszystkie możliwe permutacje ułożeń kart, ale to wiąże się z rozpatrzeniem liczby przypadków rzędu 10!*10! czyli ok. 13 bilionów (oczywiście pomnożone przez 720), bo nie mam jeszcze pomysłu jak to zoptymalizować.

Tak czy siak, z moich obserwacji wynika, że niebieska legenda wygrywa najczęściej - ta przewaga jest najbardziej zauważalna na torze GB.

Poniżej trochę statystyk:
Dystrybucje wygranych na torach (jaka jest szansa na to, kto zajmie pierwsze miejsce w wyścigu):
USA
16,91% zielony
16,89% żółty
17,62% niebieski
15,89% czerwony
16,74% czarny
15,95% szary

ITALIA
16,50% zielony
16,75% żółty
17,37% niebieski
15,84% czerwony
16,86% czarny
16,67% szary

FRANCE
16,16% zielony
17,34% żółty
17,42% niebieski
15,76% czerwony
17,33% czarny
15,99% szary

GB
16,99% zielony
17,18% żółty
18,11% niebieski
16,06% czerwony
16,17% czarny
15,49% szary


Wiadomo, że nie zawsze chodzi o wygraną - w trybie mistrzostw istotne są sumaryczne punkty za zajęte miejsca. W tym aspekcie różnice nie są tak duże (wahają się między 16,45% a 16,97%, czyli średnio 4 punkty z groszami na wyścig), ale nadal wszędzie dominuje niebieski.

Mógłbym też sprawdzić jak zachowują się poszczególne legendy w przypadku wyścigów na liczbę kierowców mniejszą niż 6, bo wyniki też mogą być zaskakujące. Mógłbym też przygotować statystykę pokazującą jak pozycja startowa wpływa na pozycję końcową danego koloru.

Jako ciekawostka:
Legendy na torze USA potrzebują od 17 do 23 rund, by wszystkich 6 kierowców ukończyło wyścig, najczęściej jest to 19-20 rund.
Legendy na torze Włoch potrzebują od 21 do 27 rund, by wszystkich 6 kierowców ukończyło wyścig, najczęściej są to 22-24 rundy.
Legendy na torze Francji potrzebują od 18 do 24 rund, by wszystkich 6 kierowców ukończyło wyścig, najczęściej jest to 20-21 rund.
Legendy na torze GB potrzebują od 15 do 18 rund, by wszystkich 6 kierowców ukończyło wyścig, najczęściej jest to 16 rund.


Czyli można wyciągnąć następujący wniosek: chcesz mieć łatwiej wygrać grając przeciwko legendom to wybierz kolor niebieski, chcesz mieć trudniej, to wybierz kolor czerwony (albo szary w przypadku toru GB).
Co o tym myślicie? Zaskakujące? Spodziewaliście się takich różnic? Zauważyliście coś podobnego?
Macie pomysł jeszcze na jakąś ciekawą statystykę?

[mikeyoski]

A widzieliście, że Rebel po cichaczu wrzucił na swoją stronę nieco inną instrukcję niż ta, którą znajdziemy w pudle? Nie ma w niej tej nieszczęsnej wewnętrznej krawędzi toru a linia optymalnej trasy?

[sindelar]

Pytania do wariantu garaż:
1. Pedał gazu - zagrywam karte z ręki? To znaczy dodatkowo poza limitem?
2. Które karty zagrywamy podczas reakcji? Są w ogóle jakieś?
3. Skok - odkryte karty w turze, to są też karty prędkości? Czy tylko te dobrane w ciemno z wierzchu talii?
Dzięki za pomoc

[Cyel]

Czyli można wyciągnąć następujący wniosek: chcesz mieć łatwiej wygrać grając przeciwko legendom to wybierz kolor niebieski, chcesz mieć trudniej, to wybierz kolor czerwony.
Co o tym myślicie? Zaskakujące?

Zaskakujące. Przecież wiadomo, że

[Apos]

Pytania do wariantu garaż:
1. Pedał gazu - zagrywam karte z ręki? To znaczy dodatkowo poza limitem?
2. Które karty zagrywamy podczas reakcji? Są w ogóle jakieś?
3. Skok - odkryte karty w turze, to są też karty prędkości? Czy tylko te dobrane w ciemno z wierzchu talii?
Dzięki za pomoc

Polecam zerknąć tutaj

[ave.crux]

Zagrałem w turbo w wariancie zaawansowanym z pogodą i ulepszeniami. 3 graczy + 2 legendy.

Liczyłem na łatwe zagrywanie kart z ręki i brak jakiejś większej taktyki, a otrzymałem coś o wiele lepszego. Chyba w żadnej grze wyścigowej nie miałem tak dużego poczucia, że jest to rzeczywiście wyścig. Fajne zwroty akcji, możliwości nadgonienia, ten czwarty bieg na długiej prostej żeby pod koniec szybko wyhamować i zmieścić się w zakręcie. Obliczanie czy dotrzemy do przeciwnika żeby jeszcze go przegonić przez slipstreaming. Świetnie odwzorowany wyścig. Nawet udało się otrzymać tak felerną rękę, że wypadłem z zakrętu.

Gdyby w pudle była tylko zawartość z instrukcji podstawowej to mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że jest to reprint Wielkiej Pętli, ale dzięki modułom dodanym do gry, nie jest to już mega prosta gra rodzinna, a zamienia się na bardziej zaawansowane zarządzanie ręką, które zadowoli nawet starych wyjadaczy eurasów.

Obsługa legend nie mogła być prostsza, niestety wartości z instrukcji powodują, że trzeba im dodawać po 1/2 punkty do ich szybkości, bo tak to zwykle są w tyle.

[Largo]

Narazie pograłem tylko solo, ale gra jest rzeczywiście świetna instrukcja za to jest jakimś ponurym żartem. Będę męczył rebel żeby mi wymienili po dodruku na poprawioną

[Furan]

To ja mam pytanie - jak z emocjami w rozgrywkach 2-osobowych (+ boty)?

[ave.crux]

To ja mam pytanie - jak z emocjami w rozgrywkach 2-osobowych (+ boty)?

Zagralem 4x na 2 os z 4 legendami i jest dobrze, jedyna różnica w związku z żywym graczem jest taka że trudniej ogarnąć slipstreaming, bo boty mają chore prędkości przed linią legendy.

Na torze z zakrętem 10boty są trochę za szybkie, a znów na UK w środkowych zakrętach trochę za wolne, ale i tak trzeba się napocić i dobrze kombinować żeby przyjechać przed botami.

[miker]

Mi z legendami nie udało się jeszcze wygrać. Mają chore prędkości w wolnych i szybkich zakrętach, nie mówiąc o prostych… Grałem z 2 legendami i 2 dzieci i co najwyżej to zawsze ktoś z ludzi był drugi. W pewnym momencie brakło kart „turbo”, a legenda spokojnie na pełnej prędkości z pełnym bonusem przejeżdżała przez zakręt… Chyba trzeba to jeszcze ogarnąć.

Ale, ale, bo ja nie o tym Dziś przyszedł budżetowy trymer do przycinania papieru z Allegro i na drukarkę weszło to