1. Dużo prowincji.
2. Typ walki nie oparty na kostkach - wieża to element walki który bardzo ciekawie je zastąpił( z kolei system wojny z Antike zniechęcał do walki ze względu na swój koszt i brak elementu losowego - wymiana 1:1)
3. Interakcja między graczami na wysokim poziomie - dyplomacja, handel i wojna
4. Zbalansowanie między wojną a rozwojem gospodarczym - choć lepiej by było więcej walki niż więcej bydowania.
5. Rozgrywka oparta na systemie rozkazów.
6. Interesująca mapa.
7. Długość rozgrywki - najlepiej gdyby nie za długa z możliwością przedłużenia(1-3 h).
8. Mnogość możliwości osiągnięcia zwycięstwa i niepowtarzalność rozgrywki (tak jak w każdej grze
)9. rozgrywka najlepiej by była możliwa od 2 osób (oczywiscie w tym wariancie nie zależy mi na dyplomacji a na czystej potyczce 2 panstw/rodów)
Ostatnio przeglądałem troche na forum i vimeo na temat senji, Conquest of the Empire, antike, imperial. Co do senji interesuje mnie przede wszystkim czy prowadzone tam bitwy budzą emocje i można je uznać za realne czy dochodzi do sytuacji ze 6 żołnierzy musi obawiac sie tak samo 1 jak 6, oraz czy to gra bardziej dyplomatyczna czy wojenna.
proponuję oceniać każdy z elementów w skali 1-10 i proszę również o wasze dosiwadczenia z tymi grami.
Szoguna tez ekonomicznym nazwac trudno. A juz zadna z tych gier nie jest w ogole territory-control 
Jezeli chodzi Ci o strategie z elementem gospodarczym, to ja bym proponowal: 
Shogun nie jest AC bo liczy się w nim wyłączność zamiast większości? Czyli taka China czy Bison jest AC? tak się upewniam, bo się pogubiłam.
