Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Galerii Krotoszyńskiej. Policjanci natychmiast po zgłoszeniu zajęli się sprawą.
"Praca funkcjonariuszy operacyjnych do walki z przestępczością przeciwko mieniu doprowadziła wczoraj do zatrzymania 18-letniego mężczyzny podejrzanego o to przestępstwo. Usłyszał on zarzut kradzieży gier planszowych 'Monopoly' ze sklepu Empik" - przekazuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy policji w Krotoszynie.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. "W trakcie wykonywanych czynności policjanci odzyskali skradziony towar, którego łączna wartość wyniosła 510 zł. Teraz może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności" - dodaje rzecznik.
Biedak przekroczył wartość o 10 zł i to jeszcze za "Monopoly". Może gdzieś mu się obiło o uszy, że w pudełkach miały być prawdziwe pieniądze. Tylko to było chyba kiedyś we Francji.
predki pisze: ↑26 mar 2023, 20:24
Za portalem ePoznan:
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Galerii Krotoszyńskiej. Policjanci natychmiast po zgłoszeniu zajęli się sprawą.
"Praca funkcjonariuszy operacyjnych do walki z przestępczością przeciwko mieniu doprowadziła wczoraj do zatrzymania 18-letniego mężczyzny podejrzanego o to przestępstwo. Usłyszał on zarzut kradzieży gier planszowych 'Monopoly' ze sklepu Empik" - przekazuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy policji w Krotoszynie.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. "W trakcie wykonywanych czynności policjanci odzyskali skradziony towar, którego łączna wartość wyniosła 510 zł. Teraz może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności" - dodaje rzecznik.
Biedak przekroczył wartość o 10 zł i to jeszcze za "Monopoly". Może gdzieś mu się obiło o uszy, że w pudełkach miały być prawdziwe pieniądze. Tylko to było chyba kiedyś we Francji.
Nie zna się, a się zabiera za kradzierze. Wystarczyło, że by wyczekał błąd cenowy to i tak by go od złodziei wyzywali ale za to policja by nie miała nic do gadania