Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 392
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Fyei »

Obrazek

Keep the heores out! to asymetryczna, kooperacyjna gra typu tower defence dla 1-4 graczy, w której wcielamy się w potwory chroniące swoich skarbów przed hordami najeźdźców (tak zwanych bohaterów) próbujących je ukraść.

W grze występuje 9 asymetrycznych klanów potworów, podzielonych na trzy klasy: Wsparcie, Kontrola tłumu lub Obrońcy. Każdy klan posiada własną 10 kartową talię kart początkowych oraz ustaloną ilość mepli.

W swojej turze gracze mogą zagrać dowolną ilość kart ze swojej ręki (5 kart), które pozwalają się m.in. poruszać, atakować, aktywować pomieszczenia w lochach oraz umieszczać pułapki. Po każdym graczu następuje tura bohaterów, w której w zależności od poziomu trudności i fali dobieramy karty z talii bohaterów, które następnie po kolei są rozpatrywane.

Naszym celem w każdym scenariuszu jest przetrwanie 2 fal ataku bohaterów. Jeśli w dowolnym momencie rozgrywki główny skarb zostanie zrabowany, gra kończy się natychmiastową porażką, a my możemy schować się w ciemnym kącie lochu by lizać rany i podreperować zdeptaną dumę ;).

https://boardgamegeek.com/boardgame/333 ... heroes-out
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Gizmoo »

Niestety, ale wystartuję z głosem krytycznym.

Uwielbiam wszystkie gry Brueha, jestem oddanym fanem jego twórczości. Mam wszystkie gry jego autorstwa w kolekcji.

To znaczy... Miałem. Bo niestety Keep the Heroes Out!, wyleciało z niej po pięciu rozgrywkach.

Gra jest piękna, meeple przeurocze, zasady proste i jest to ciekawe połączenie deckbuildingu z planszą. Czyli wszystko, co w teorii powinno mi się bardzo podobać. Niestety nie zażarło. :cry:

Rozgrywka była dla mnie nudna, powtarzalna, a karty wybitnie nieciekawe. Na niskim poziomie trudności było za łatwo i nudno. Na średnim poziomie było z kolei tak trudno, że nie udało nam się wygrać, a dodatkowo - nie było wtedy czasu na zakup kart, bo stawaliśmy często przed wyborem - kupić kartę, czy przegrać. :lol:

Ale największą bolączką tej gry jest to, że wybory są OCZYWISTE. Nie ma tutaj przepalania zwojów. Ot, to takie "pykadełko" do piwka. Tylko nawet pykadełko może być ciekawe i zaskakujące. Tutaj nic, nawet na moment nie podnosi ciśnienia. Do tego największy grzech, jaki można popełnić w deckbuildingu, czyli kompletnie nieciekawe działanie kart. Owszem, kupujemy kartę, która robi "coś tam więcej", ale ani nie robi czegoś inaczej, ani nie można na tym budować super kombosów i ciekawych sekwencji. Ot, na tej karcie mam dwa symbole akcji, na tej trzy, a na tej cztery. Tyle.

Zagrałem w cztery osoby, trzy i solo. W cztery osoby jest za długo i nie idzie nic zaplanować. W trzy osoby jakoś tam działa. Przy solo bawiłem się najlepiej, ale wtedy jeszcze bardziej dotkliwe okazały się dla mnie wady - czyli nuda, powtarzalność i brak kombosów.

Żeby nie było - to nie jest zła gra! Jest ok. To całkiem przyjemny średniaczek. Tylko dla mnie osobiście, gra "6.5/10" nie ma miejsca w kolekcji. To może ewentualnie być dobra gra do grania z dzieciakami, ale gracze nie mają tutaj za bardzo czego szukać.

W każdej poprzedniej grze Luisa, jest jakiś super oryginalny patent i nawet jeżeli całość tyłka nie urywa, to zawsze jest jakiś element mechaniki, który zachwyca i jest nowatorski. Niestety tutaj tego zabrakło. A brak emocji i finezji w morzu planszówek, w którym obecnie toniemy, to przepis na szybkie zatonięcie. :wink:
Awatar użytkownika
Snaki
Posty: 79
Rejestracja: 03 kwie 2018, 09:33
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 53 times
Been thanked: 28 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Snaki »

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał ale wyszła zabawna sytuacja związana z erratami. Jedna czy tam 2 z kart (opsiy akcji) zawierała angielski rewers przez co rozesłali poprawione broszurki.

Na broszurkach są te karty z wyraźną ikoną nożyczek i przerywaną linią żeby sobie wyciąć i zastąpić widniejącą.
I co w tym takiego? A to że jedna ze stron została wydrukowana w niewłaściwej orientacji przez co jeśli chcemy sobie to wyciąc jak broszurka sugeruje... zostaniemy z rewersem przeciętym w pół :D
chalunster
Posty: 10
Rejestracja: 16 mar 2021, 23:16
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: chalunster »

Snaki pisze: 14 kwie 2023, 15:58 Na broszurkach są te karty z wyraźną ikoną nożyczek i przerywaną linią żeby sobie wyciąć i zastąpić widniejącą.
I co w tym takiego? A to że jedna ze stron została wydrukowana w niewłaściwej orientacji przez co jeśli chcemy sobie to wyciąc jak broszurka sugeruje... zostaniemy z rewersem przeciętym w pół :D
To fakt, tez miałem beczkę z tego. Jednakże spełnia swoje zadanie. Zależy Ci tylko na tej jednej stronie co została błędnie wydrukowana na karcie i te właśnie stronę wycinasz. Potem wkładasz razem z kartą do koszulki i gra gitara😁
Awatar użytkownika
tekknoboy
Posty: 420
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:07
Has thanked: 17 times
Been thanked: 50 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: tekknoboy »

Hej,
Ten tytul jest do nabycia tylko w sklepie d&b ?
chalunster
Posty: 10
Rejestracja: 16 mar 2021, 23:16
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: chalunster »

tekknoboy pisze: 09 maja 2023, 15:11 Hej,
Ten tytul jest do nabycia tylko w sklepie d&b ?
Polska wersja tak.
Jakiś czas temu widziałem w aleplaszowkach te grę ale po angielsku.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Gizmoo pisze: 07 kwie 2023, 12:29
Ale największą bolączką tej gry jest to, że wybory są OCZYWISTE. Nie ma tutaj przepalania zwojów. Ot, to takie "pykadełko" do piwka. Tylko nawet pykadełko może być ciekawe i zaskakujące. Tutaj nic, nawet na moment nie podnosi ciśnienia. Do tego największy grzech, jaki można popełnić w deckbuildingu, czyli kompletnie nieciekawe działanie kart. Owszem, kupujemy kartę, która robi "coś tam więcej", ale ani nie robi czegoś inaczej, ani nie można na tym budować super kombosów i ciekawych sekwencji. Ot, na tej karcie mam dwa symbole akcji, na tej trzy, a na tej cztery. Tyle.
Nie powiem, że nie masz racji. Fakt. Gra u mnie z automatu trafiła na fajną grę solo. No może na max 2 osoby. Jednak nie usiadł bym do tego na więcej osób. No chyba, że każdy by był już mega ograny.

To czy za trudna na normalnym poziomie trudności to rzecz sporna. Grałem. Przegrałem. Jednak zrobił to raczej niesamowicie niefartowny dobór kart namnażania bohaterów w jednej turze niż jakieś niesamowicie przekombinowane akcje. Czyżby losowość była znaczna?

Co do kart to faktycznie. Zastanawiałem się nie raz, czy lepiej olać kupowanie nowych przedmiotów i nie grać po prostu kartami bazowymi, jakimi dysponujemy od początku. Na pewno warto to sprawdzić ale trzeba przyznać, że gra lepiej wygląda niż daje funu.

Tylko z drugiej strony Keep The Heroes Out osiągnęło na KS taki sukces, że sam autor planuje dodatek do niej, wypuścić na Ks już niebawem.

PS: mi tutaj brakuje jakichś specjalnych pułapek. W Dungeon Keeperze były różnego rodzaju zapadnie, nabijane kolcami kule czy trujący gaz....a tutaj taka trochę bieda.

Przydałby się pokój, w którym moglibysmy je konstruować i ustawiać na planszy. Wtedy mogłby by działać jak skarby, że po "zlootowaniu" przez bohaterów, aktywuję specjalną umiejętność, która lekko porazi naszych praworządnych do porzygu bohaterów :)
Awatar użytkownika
cichywiatr
Posty: 87
Rejestracja: 26 wrz 2019, 10:52
Has thanked: 32 times
Been thanked: 41 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: cichywiatr »

Zakupiłem grę z wspieram.to i napiszę krótko co na plus/minus:

Na plus:
- pomysł na całą otoczkę gry. Odwrócone lochy, których musimy bronić
- przepiękne meeple
- bardzo ładna i kolorowa tafle planszy
- ładne karty w talii gracza
- zróżnicowane klasy potworów
- duża liczba scenariuszy, która jest zróżnicowana
- trzy poziomy trudności

Na minus:
- bardzo cienkie tafle planszy przez co się wyginają same
- cena
- długość tury. Nie można nic zaplanować na przyszłość i trzeba analizować od początku każdą turę gracza. Nie grałbym powyżej 3 graczy
- efekt kuli śnieżne. Jeżeli na początku gry nie będziemy mieli szczęścia na planszy i nie uda się kupić lepszych kart z rynku to cała gra będzie z pewnością przegrana.

Gra większości z moich ekip podobała się i chętnie jeszcze raz by zagrali. Często grę przegrywaliśmy nie spodziewając się tego (niby mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale nagle weszło więcej kart i pograne). Przegrana nie powoduję negatywnego odczucia, a tylko chęć spróbowania jeszcze raz.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Hej.

Wybaczcie, że post nie jest związany bezposrednio z Keep ale myślę, że nadal w tematach około Keepowych :)

Pojawiła się przedsprzedaż gry Nocna Parada od tego samego autora. Po Keep The Heroes out, możemy mniej więcej wiedzieć, czego możemy się spodziewać, zwłaszcza w zakresie jakości komponentów.

W mojej ocenie jest dość drogo, jednak jeżeli meeple są podobnej jakości jak w Keep The Heroes Out, to myślę, że o jakość bać się nie trzeba. Problem w tym, że gra wygląda trochę niczym miły fillerek/gra na max 30 minut a kosztuje tyle, co naprawdę srogi tytuł ( o ile chcemy wziąć wszystko ).

Co myślicie? Jakie są wasze uwagi? Ktoś w ten tytuł grał?
Awatar użytkownika
scraber
Posty: 310
Rejestracja: 06 mar 2022, 18:27
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 225 times
Been thanked: 93 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: scraber »

lukkk pisze: 16 cze 2023, 11:07 Co myślicie? Jakie są wasze uwagi? Ktoś w ten tytuł grał?
Udało mi się zagrać na targach, ale nie pełną rozgrywkę, bo było to chwilę przed zamknięciem i nie chcieliśmy chłopakom robić problemu ze składaniem się :D

Jeśli chodzi o jakość komponentów to Luis trzyma poziom, meeple są urocze, ilustracje na kartach również.

Jeśli chodzi o cenę - 170zł za podstawkę z 4 frakcjami, uważam za uczciwą.
Dodatki po 80zł, również spoko, patrząc chociażby na ostatnio wydany dodatek do Avela czy Wiedźmiej skały.

Odpalanie parad, dla mnie, przypomina trochę wingspana, z tą różnicą, że nie można wybrać tej samej z rzędu.
W założeniach, powinno się robić różne parady, w praktyce jak graliśmy każdy skupił się na 2 wybranych i cisnął je na przemiennie co trochę popsuło moje doznania.

Jeden z dodatków Kami Rising, wprowadza do rozgrywki Kami, które zmieniają zasady na całą rozgrywkę i jest tam mój faworyt (Omoikane) który wymusza odpalenie wszystkich parad przed odświeżeniem. Dodatkowo mamy możliwość kupowania kart na rękę w celu jednokrotnego użycia, jak i zblokowana karty w paradzie u przeciwnika na jedno uruchomienie

Z kolei dodatek Moonlight Whispers wprowadza fajny wyścig na symbole/ilustracje na kartach, które były do tej pory tylko tłem.
Np. dopóki masz najwięcej mieczy na obrazkach, możesz korzystać z dodatkowej karty Daiyokai (Emperor Sutoku) w swojej paradzie, inni gracze mogą Ci ją zabrać, jeśli będą mieli więcej symboli.
Dodatkowo mamy tutaj symbol obrony dla meepli oraz trochę OP przekładanie kart do innych parad (co zostało zbalansowane w dodatku Cursed Throne)

Lubię gry z budowaniem silniczka, dodatkowo urzeka mnie kreska Luisa, także wsparłem.
Wydaje mi się że 320 za podstawkę + 2 dodatki + dodatkowy klan to taki dobry middle ground.
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 605
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 67 times
Been thanked: 88 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Bludgeon »

Czy ktoś się orientuje kiedy w sklepach będzie polska edycja?
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 869
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 272 times
Been thanked: 254 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Dako »

Bludgeon pisze: 12 lip 2023, 07:05 Czy ktoś się orientuje kiedy w sklepach będzie polska edycja?
Jest wraz z dodatkiem dostępna w sklepie wydawcy:
https://diceandbones.pl/produkt/ktho/
adm1004a
Posty: 18
Rejestracja: 27 lis 2022, 22:01
Lokalizacja: Gorzów WLkp.
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: adm1004a »

poczytałem wasze opinię i jak byłem przekonany o zakupie, bo fajny pomysł i piękne rysunki to teraz jestem w kropce. bo gra nie jest tania. caly set to 425zł, a za to można kupić już super tytuł, a nie średniaka, ale te grafiki mnie urzekają
Awatar użytkownika
hejcz
Posty: 131
Rejestracja: 07 lut 2020, 12:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: hejcz »

Ja się zgadzam z Gizmoo odnośnie poziomu trudności. Albo jest za łatwo albo jest za trudno. Są 3 poziomy trudności z czego łatwy jest b łatwy, a średni jest na tyle trudny że we 2 doświadczonych graczy wygraliśmy 1 na 6-7 gier. Trochę masakra że jest jeszcze ten najtrudniejszy. Może tylko autor może w niego grać ;P
adm1004a
Posty: 18
Rejestracja: 27 lis 2022, 22:01
Lokalizacja: Gorzów WLkp.
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: adm1004a »

i kupiłem inne gry, też bardzo ładne, ale kilka bo trafiłem promki. cena deka przepalona jak za ten tytuł, tym bardziej że widzę że nie jest w top 50
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

hejcz pisze: 12 lip 2023, 12:18 Ja się zgadzam z Gizmoo odnośnie poziomu trudności. Albo jest za łatwo albo jest za trudno. Są 3 poziomy trudności z czego łatwy jest b łatwy, a średni jest na tyle trudny że we 2 doświadczonych graczy wygraliśmy 1 na 6-7 gier. Trochę masakra że jest jeszcze ten najtrudniejszy. Może tylko autor może w niego grać ;P
Teraz na KS wychodzi dodatek, który ma teoretycznie naprawić problemy poziomu trudności.
Wejdzie nowy przeciwnik: rookie, który wcale trudny nie jest a jak zginie, to upuszcza przedmiot. Więc ilość dodanych Rookich do talii bohaterów, ma umożliwić graczowi sterowanie poziomem trudności.

Sęk w tym, że kolejny KS to kolejne $ inwestowane w jeden tytuł.

Zastanawiam się. Mocno się zastanawiam.
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 392
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Fyei »

lukkk pisze: 06 lis 2023, 08:37
hejcz pisze: 12 lip 2023, 12:18 Ja się zgadzam z Gizmoo odnośnie poziomu trudności. Albo jest za łatwo albo jest za trudno. Są 3 poziomy trudności z czego łatwy jest b łatwy, a średni jest na tyle trudny że we 2 doświadczonych graczy wygraliśmy 1 na 6-7 gier. Trochę masakra że jest jeszcze ten najtrudniejszy. Może tylko autor może w niego grać ;P
Teraz na KS wychodzi dodatek, który ma teoretycznie naprawić problemy poziomu trudności.
Wejdzie nowy przeciwnik: rookie, który wcale trudny nie jest a jak zginie, to upuszcza przedmiot. Więc ilość dodanych Rookich do talii bohaterów, ma umożliwić graczowi sterowanie poziomem trudności.

Sęk w tym, że kolejny KS to kolejne $ inwestowane w jeden tytuł.

Zastanawiam się. Mocno się zastanawiam.
Szczerze powiedziawszy to ta gra ma jeszcze jeden dużo większy problem, który łączy się z poziomem trudności. A jest nim budowanie talii. Gra, która jest/miała być deck builderem tak na prawdę na tym średnim poziomie na budownie talii nie pozwala, bo nie masz na to czasu :?. A nawet jak już Ci się uda kupić z jedną kartę, to możesz jej na ręce wcale nie uświadczyć, bo po drodze zdążycie przegrać :roll:.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Spoiler:
Więc wychodzi na to, że gra ma problem z balansem trudności. Bo na poziomie Easy nie da się grać -> jest zdecydowanie za łatwo.

I wydaje mi się, że to jest taki deck builder tylko z nazwy. Raczej bliżej temu do Dudes on the Map niż do budowania talii.
Nie mi oceniać czy połączenie tych dwóch gatunków wyszło na plus, gdyż fanem budowania talii nigdy nie byłem.
Gra na pewno broni się wręcz cudownym wykonaniem. Wykonaniem, które jednak wpływa na $$.

Będę obserwował Ks w poszukiwaniu znaczących zmian. Bo na chwilę obecną Walki z Bossami wydają mi się jakoś takie mało znaczące.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2023, 22:01 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 392
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Fyei »

Spoiler:
Jeżeli już to chcemy jakoś próbowac klasyfikować, to chyba najbliżej tej grze do tower defence, ale budowanie talii chyba w zamyśle miałobyć istotnym elementem rozgrywki, a tak nie jest z powodu problemów z balansem trudności.

Natomiast na poziomie easy zdecydowanie da się grać, ba! nawet na pewno wygrasz i zdołasz sobie talię ładnie rozbudować, ale co z tego skoro jest po prostu nudno i za łatwo?
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Fakt. Odbiłem się od poziomu easy niemiłosiernie. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

Jak grałem na Normal to miałem wrażenie, że wszystko idzie mi jakoś prosto i łatwo a potem....puffff....jedna tura ( trochę niefart i losowość ) i już przegrałem. I nagle sobie zdałem sprawę: ok, trochę dałem ciała, bo ten mój Cthulhu zamiast przyjąć bohaterów na klatę to poszedł sobie smacznie spać czym utorował im drogę do Skarbca. Pytanie tylko, czy nie było to trochę nazbyt losowe?

I faktycznie: mam wrażenie, że czasami mogę wygrać totalnie bez kolekcjonowania kart a czasami mogę przegrać z nawet dużą ilością mocnych.

Nie grałem jeszcze na tyle, by prowadzić długie dysputy o balansie. Dla mnie gra jest UROCZA a z racji, że jestem klimaciarzem to grę lubię. Jednak tytuł fani mocnego deck buildingu powinni jednak unikać. Nawet jakieś mocarne kombo, odpalane raz na godzinę, nie jest tutaj wcale takie mocarne. Więc fani deck-buildingu powinni rozglądać się za innymi tytułami.

Co nie zmienia faktu, że "Keep The Heroes Out" bardzo lubię i dziś chyba zrobię sobie rundkę dla przypomnienia.

PS: ciekawi mnie czy w PL ta gra się mocno przyjęła? Bo reszta świata to tak chyba trochę na jej punkcie zwariowała, sądząc po funduszach zebranych w poprzedniej kampanii i rozwoju obecnej.
Awatar użytkownika
Fyei
Posty: 392
Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 56 times
Been thanked: 165 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: Fyei »

lukkk pisze: 06 lis 2023, 12:24 Fakt. Odbiłem się od poziomu easy niemiłosiernie. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

Jak grałem na Normal to miałem wrażenie, że wszystko idzie mi jakoś prosto i łatwo a potem....puffff....jedna tura ( trochę niefart i losowość ) i już przegrałem. I nagle sobie zdałem sprawę: ok, trochę dałem ciała, bo ten mój Cthulhu zamiast przyjąć bohaterów na klatę to poszedł sobie smacznie spać czym utorował im drogę do Skarbca. Pytanie tylko, czy nie było to trochę nazbyt losowe?

I faktycznie: mam wrażenie, że czasami mogę wygrać totalnie bez kolekcjonowania kart a czasami mogę przegrać z nawet dużą ilością mocnych.

Nie grałem jeszcze na tyle, by prowadzić długie dysputy o balansie. Dla mnie gra jest UROCZA a z racji, że jestem klimaciarzem to grę lubię. Jednak tytuł fani mocnego deck buildingu powinni jednak unikać. Nawet jakieś mocarne kombo, odpalane raz na godzinę, nie jest tutaj wcale takie mocarne. Więc fani deck-buildingu powinni rozglądać się za innymi tytułami.

Co nie zmienia faktu, że "Keep The Heroes Out" bardzo lubię i dziś chyba zrobię sobie rundkę dla przypomnienia.

PS: ciekawi mnie czy w PL ta gra się mocno przyjęła? Bo reszta świata to tak chyba trochę na jej punkcie zwariowała, sądząc po funduszach zebranych w poprzedniej kampanii i rozwoju obecnej.
Miałam okazję grać w każdym możliwym składzie i w każdej kombinacji poziom easy to totalna nuda, nawet gorzej gdy gra się w 5 osób (w tym samym czasie można na boku grać w inną grę :D). Natomiast na poziomie normalnym na ten moment udało mi się wygrać 2 razy (raz grając solo i raz na 3 osoby) na ponad 30 rozgrywek. I niestety często jest to wynik wyłącznie losowości. Na szczęście gra trwa około 30min i można zacząć od początku :lol:. Na ten moment zostaje w kolekcji, bo większości znajomym przypadła do gustu jako lekka gierka na zakończenie lub początek wieczoru. Czekam jeszcze tylko na możliwość sprawdzenia wariantu, w którym to jedna z osób wciela się w bohaterów. Może tutaj będzie lepiej.

A jeżeli chodzi o popularność to gra mogła zebrać takie fundusze ze względu na te cute meple, a nie mechanikę :P.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Fyei pisze: 06 lis 2023, 13:35 ... (Redukcja cytatu - Fisq)
Qurcze, nie grałem aż tak dużo, ale skoro gra jest taka trudna na normalu, to co dopiero na Hardzie :D

Podejrzewam, że najnowszy dodatek jest przy okazji takim zestawem naprawczym. Nowy typ bohatera: Rookie/ Nowicjusz, ma być ułatwieniem, które sami możemy stopniować. Nowa Komnata, umożliwi pozbywanie się niechcianych kart z ręki. Mam wrażenie, że pewne mechaniki powinny być już w podstawce a zostają dodane dopiero teraz.

Gdyby ta gra tak dobrze nie wyglądała i nie przypominała tak bardzo, old-schoolowego Dungeon Keepera, to pewnie patrzyłbym na nią zdecydowanie mniej przychylnym wzrokiem.

Nie rozumiem tylko tej mechaniki Bossów. Wydawało mi się, że to będą jacyś Ultra-Paladyni, Krasnoludzcy Królowie Gór czy Barbarzyńcy z Diablo 2 a tutaj mamy potwory, którymi po pokonaniu możemy grać???? O ile mechanika Bossów doda grze kolorytu, to pewnie ją dodatkowo utrudni. Dobrze, że nowe ma szansę polepszyć trochę balans.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

Fyei pisze: 06 lis 2023, 13:35
Miałam okazję grać w każdym możliwym składzie i w każdej kombinacji poziom easy to totalna nuda, nawet gorzej gdy gra się w 5 osób (w tym samym czasie można na boku grać w inną grę :D). Natomiast na poziomie normalnym na ten moment udało mi się wygrać 2 razy (raz grając solo i raz na 3 osoby) na ponad 30 rozgrywek. I niestety często jest to wynik wyłącznie losowości.
Grałem dziś. Udało się wygrać. Ale:

1. Scenariusz był chyba najłatwiejszy, bo ten z wiedźmą i kociołkiem. Olałem zresztą event wiedźmy, zamiast tego ciągnąc dodatkową kartę namnażania bohaterów. Wiem, że jest to clue tej gry, ale byłem ciekawy czy w ogóle uda się w nią wygrać.
2. Grałem solo na "dwie ręce".
3. Skład był bardzo optymalny pod tą misję: Szkielety, które mają w tej mapie niezwykłą łatwość, w pozyskiwaniu kart chowańców oraz Smoczyca, która robiła za Tanka.
4. Olałem lochy i ich kuszące karty.
5. Najważniejsze było dla mnie pełne wyczyszczenie lochu z wszelkich bohaterów. To był priorytet ważniejszy niż eksploracja, stawianie portali, zdobywanie przedmiotów, itp.
6. Miałem farta. Bohaterowie namnażali się zawsze w innych pokojach. Dopiero pod koniec 2 fali, zdarzało mi się namnażać bohaterów w tych samych pokojach, co owocowało prawie od razu łyknięciem skarbu. Grałem oczywiście na poziomie Normal.
7. Szkielety ustawiały się w newralgicznych miejscach. Ginęły masowo tylko po to, by ochronić najsłabsze skarby ( te z 1 ). To powstrzymywało samotnego bohatera przed ich zdobyciem.
8. Szkielety giną szybko ale odradzają się w zastraszającym tempie.
9. Portale są mega ważne ale smok i tak jest wolny :)
10. Podejrzewam, że gdyby nie losowość spawnu, mogło by już tak wesoło nie być.
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: miras23 »

Wczoraj miałem zabawne doświadczenie z tym tytułem.
Usiedliśmy we czwórkę, dwoje znających i dwójka nowych (w tym ja).
Po pół godzinie tłumaczenia zasad byliśmy gotowi. Ja byłem trzeci w kolejce, czekam z niecierpliwością na swoją turę… i się nie doczekałem. Po drugim graczu gra się skończyła. Przegraliśmy. :D
Nie wiem czy taki straszny pech, czy może coś pomylone w zasadach (nie moja gra, więc nie czytałem zasad).
Miałem wcześniej myśli czy nie kupić sobie tej gry, ale na razie skutecznie mi to wybiło z głowy.
Nie skreślam jeszcze jej, zagram być może przy okazji. Natomiast jestem ciekawy, czy to normalne co nam się wydarzyło, może ktoś się wypowie.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Keep the heroes out! (Luís Brüeh)

Post autor: lukkk »

miras23 pisze: 12 lis 2023, 19:11 Wczoraj miałem zabawne doświadczenie z tym tytułem.
Usiedliśmy we czwórkę, dwoje znających i dwójka nowych (w tym ja).
Po pół godzinie tłumaczenia zasad byliśmy gotowi. Ja byłem trzeci w kolejce, czekam z niecierpliwością na swoją turę… i się nie doczekałem. Po drugim graczu gra się skończyła. Przegraliśmy. :D
Nie wiem czy taki straszny pech, czy może coś pomylone w zasadach (nie moja gra, więc nie czytałem zasad).
Miałem wcześniej myśli czy nie kupić sobie tej gry, ale na razie skutecznie mi to wybiło z głowy.
Nie skreślam jeszcze jej, zagram być może przy okazji. Natomiast jestem ciekawy, czy to normalne co nam się wydarzyło, może ktoś się wypowie.
Bardzo dziwne. Pamiętasz może jaki scenariusz był grany? Do Skarbca przeważnie nie jest tak ławo wejść. No i stoi tam skarb nr 4.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, by przegrać w pierwszej turze, nawet przy totalnym niefarcie.
ODPOWIEDZ