Czerwiec to zrównoważony miesiąc. Jest gra z półki wstydu, są powroty oraz stali bywalcy. W tym czasie z kolekcją pożegnała się trochę tytułów, które nie przetrwały próby czasu bądź konkurencji. Było też jedno wydarzenie, nad którym trzymaliśmy pieczę, ale o tym dalej we wpisie.
Czerwiec w liczbach: 35 rozgrywek w 21 tytułów.
---Nowości---
Kanban EV, 2 rozgrywki.
Gry autorstwa Vitala Lacerdy nie były częstym gościem naszych spotkań, ale jak już się pojawiły, to wywołują wiele emocji. W tym przypadku nie było inaczej. Kanban, który wielu moim współgraczom, kojarzy się z Jirą i innymi systemami zarządzania jest dla nich pewnych zaskoczeniem. Z jednej strony spodziewają się ciężkiej i długiej gry, tony zasad (waga 4.32 w/g BGG), a w praktyce otrzymują... dość prosty tytuł.
Po pierwsze zasady, które bardzo przyjemnie się tłumaczy. Te są spójne, a poparte dobrą ikonografią nie sprawiają problemu. Jak moi gracze stwierdzili - to worker placement z kilkoma prostymi i szybkimi akcjami.
Po drugie i najważniejsze rozgrywka - Każda kolejna rozgrywka w Kanbana przekonuje mnie jak świetna jest to gra

. Za każdym razem gdy przestawiam swoją postać z jednego działu fabryki do drugiego, mam w głowie ile za tym idzie konsekwencji i jak ważna jest to decyzja. Co zrobią inni gracze? Gdzie wyląduje Sandra? Jakich komponentów i projektów potrzebuję teraz? Jest to wielowymiarowa łamigłówka z interakcją, oparta na tak prostych zasadach i sprawia, że czacha dymi

. Po grze mam pełną satysfakcję z rozgrywki oraz wiem, że był to świetnie spędzony czas.
Po trzecie czas rozgrywki, który przy 4 graczach, nie trwa dłużej niż 3 godziny (a my lubimy myśleć nad stołem). Dla tak "ciężkiej gry", to świetny wynik naszym zdaniem. Nie przemęcza, nie dłuży się i cały czas siedzi się w napięciu nad planszą. Pewnie są wyjadacze, którym rozgrywka w pełnym składzie, zajmuje jeszcze mniej czasu.
Ostatnie, ale równie ważne - wykonanie. Estetyka, ikonografia i jakość komponentów, nie tylko dopełniają wrażenia z rozgrywki, ale przenoszą je na wyższy poziom. Wygląd przykuwa również wzrok przechodniów, którzy zagadują "a co to za cudo"

. Znacznie lepiej się prezentuje od poprzednich wydań tej gry.
Tym akcentem, muszę przyznać, że gry Lacerdy są wyjątkowe i nie mogę doczekać się ponownej rozgrywki!
9,5/10 i gra zostaje w kolekcji.
Eksplodujące Kotki: Zombie, 1 rozgrywka.
Zagrana jako extras, bo główna gra zajęła nam mniej czasu niż planowaliśmy. Tematyka zombie wpleciona w mechanikę eksplodujących z małym twistem w zasadach. Jako osoba, która nie odmówi takich tytułów jak Odjechane jednorożce czy Eksplodujące Kotki, Zombie najmniej przypadło mi do gustu.
5.5/10
---Powroty i regularni bywalcy---
Akropolis, 8 rozgrywek.
Ta gra o budowaniu wielopoziomowego miasta w antycznej Grecji ma coś w sobie. Z jednej strony to fillerek, a z drugiej początkujący gracze również świetnie się bawią. 30-minutowa rozgrywka na 4, dostarcza masę frajdy, a warianty dodają strategiczne planowanie. Podczas jednego spotkania zagraliśmy 4 rozgrywki pod rząd i każdy chciał tylko więcej. Świetny tytuł w swojej klasie.
8 -> 8.5/10 i zostaje w kolekcji.
1849, 2 rozgrywki.
Dynamiczna i pełna zwrotów akcji osiemnastka. Wiele jej elementów takich jak ciekawa mapa Sycylii, dwa typy torów, przyrostowe fundowanie spółek czy możliwość zamykania spółek czyni ją wyjątkową, ale również spójną. Nie odmówię, a również chętnie zaproponuję.
9/10 i zostaje w kolekcji.
Ark Nova, 2 rozgrywki
Ostatecznie pożegnanie się z tym tytułem. Na BGA, turowa rozgrywka nie nudzi, aż tak.
Grając live:
3/10, przez BGA:
6/10 i AN trafiła na sprzedaż.
Carnegie, 2 rozgrywki
Euro, które daje przykład, że można jeszcze coś ciekawego w tym gatunku wymyślić. Od zeszłego roku, Carnegie regularnie trafia na stół z małymi przerwami. Z okazji dodruku (yay!) zamówiłem dodatek, który dla mnie jest must have. Customowy setup oraz dodatkowe budynki robią robotę

.
8,5/10 i zostaje w kolekcji.
Zamki Burgundii, 2 rozgrywki.
Klasyk. Nie potrafi się znudzić.
9/10 i czekam na edycję Deluxe
Dylemat Wagonika, 2 rozgrywki.
Zabawna imprezówka wywołująca salwy śmiechu

. Najlepiej się sprawdza grając ze znajomymi i osobami z poczuciem humoru. Dobrze działa już na 4 graczy+.
7,5/10 i zostaje w kolekcji.
Great Western Trail: Argentyna, 2 rozgrywki
Dwie świetne rozgrywki, które przekonały mnie do dwóch wniosków. Ta gra zasługuje w moich oczach na ocenę 10. Mechanika statków oraz zmiany sprawiły, że rewelacyjnie się przy Argentynie bawię. Nie potrzebuję również Drugiej Edycji, ponieważ chcę grać tylko w tę część!
10/10, zostaje w kolekcji i sprawiła, że nie potrzebuję Drugiej Edycji i dodatku.
Great Western Trail Druga Edycja, 1 rozgrywka
Mój ulubieniec do którego chętnie powracam na BGA. Przy stole, zagram już tylko w Argentynę.
8/10
Ultimate Railroads, 1 rozgrywka
To trudny orzech do zgryzienia. Z jednej strony mechanika i tematyka świetnie do siebie pasują oraz do mnie. Z drugiej, jest to jeden z tych tytułów, które nie trafią na stół. Mała interakcja między graczami jest tego powodem. Pomimo dzielonego toru technologii, jest dość "standardowo". Kiedyś "Rosyjskie" wprowadziły mnie do świata worker placement, a z drugiej gra się zestarzała, gust zmienił i stał bardziej wymagający.
8 -> 7,5/10 i najprawdopodobniej trafi na sprzedaż.
1822MX, 1 rozgrywka
Seria "22" zawsze mnie intrygowała, a do Meksyku mam jakąś słabość. Tak samo lubię zaczynać mały firemkami, a później wchłaniać je przez duże. Chętnie zagram. Chętnie nauczę się lepiej grać w 22

.
9/10 i zostaje w kolekcji.
1830, 1 rozgrywka
Klasyka, do której mam szacunek. Przy tak małej ilości zasad, gra ma tyle głębi.
9/10 i zostaje w kolekcji.
1846, 1 rozgrywka
Operacyjniak, który ma te elementy, które lubię w 18XX. Mimo tego, że nie ma tutaj szaleństwa bankruta, zrzucania sobie firm, daje satysfakcję z prowadzenia własnej.
9/10 i zostaje w kolekcji.
1848, 1 rozgrywka
Ciekawa osiemnastka, z paroma ciekawymi mechanikami. Potrafi być chamska i trwająca właśnie rozgrywka udowadnia ile blokowania na planszy potrafi tu być. Ciut statyczna mapa i jej rozbudowa, gdzie weterani pewnie powiedzą, że powtarzalna. Zgodzę się, ale mimo wszystko zawsze zagram, gdy zaproponują.
8,5/10 i raczej nie kupię własnej kopii.
1862, 1 rozgrywka
Tytuł, który w teorii, powinien być jednym z moich ulubionych. 3 rodzaje firm/pociągów, planowanie tras oraz rozbudowa firm. Ciekawe finansowanie ich. Jednak design mapy, który w ostatnim ćwiartce rozgrywki wygląda jak jedna wielka paćka. Wszelkie miasta sąsiadują ze sobą i można dostać oczopląsu

. Gdyby mapa byłaby inna - to byłby dla mnie hit. Chcę zagrać ponownie...
8/10 i muszę nauczyć się w to grać!
Food Chain Magnate, 1 rozgrywka
Powrót po roku przerwy i to z przytupem. Rozgrywka 5 osobowa, w tym 3 nowe osoby. Miałem przyjemność tłumaczyć grę i największą frajdę sprawiły mi wrażenia z gry współgraczy. Po pierwsze, jak szybko przyswoili sobie zasady. Po drugie rozgrywka. Gameplay w tej grze jest miodny i pełen niespodzianek. Zatrudnianie i trenowanie pracowników, planowanie dnia pracy, obserwowanie mapy i konkurencji oddaje w pełni rozbudowę swojej firmy. Gra ta przenosi komputerowe tycoony na planszę. A najlepsze w tym jest to, że oprócz nas, jest z nami 4 innych szefów restauracji, którzy tylko czekają na nasze poczynania i błędy. Ta część dla mnie jest najlepsza, wraz z prostą i logiczną mechaniką popytu i podaży. Mam cały czas mieszane uczucia co do milestonów (tych w podstawce) i jak ważne one są. Wprowadzają asymetrię, ale powodują tworzenie "otwarć" gry. Idziemy w rekruterki i szkoleniowców albo w lodówkę albo w coś innego. Dodatek poprawia ten aspekt i zawsze można dodać wariant hard choices. Gdyby nie to ostatnie, to gra miałaby u mnie 9.
8,5/10, zostaje w kolekcji i czekam na Ketchup po polsku!
Gizmos, 1 rozgrywka.
Sympatyczna gra z ładnymi komponentami. Szkoda, że już niedostępna w sprzedaży.Od czasu do czasu zagram.
6,5/10
Gra w Zielone, 1 rozgrywka
Filler, imprezówka i gra na początek. Świetnie się sprawdza w swojej roli, aczkolwiek dzisiaj zagram chętniej w "Jednym Słowem".
8,5/10 i zostaje w kolekcji.
Kartografowie, 1 rozgrywka
Ten Flip and
Write Draw jest moim ulubionym. Coś sprawia, że lubię do tej gry wracać. Nieoficjalny "dodatek" w formie zestawu kredek poprawia nie tylko wygląd, ale i czytelność map graczy. Zaletą jest brak limitu graczy, ale też jak każda gra tego typu, przy dużej ich ilości "szybko się zużywa".
8/10 i zostaje w kolekcji.
---Wydarzenia---
Mieliśmy przyjemność zorganizować planszowe wydarzenie w ramach akcji Fantastyka 2023 w kolejnej Mediatece. Prezentowaliśmy i tłumaczyliśmy współczesne planszówki dla uczestników. Jest to dla nas świetna okazja do poznania nowych osób oraz udowodnienie, jak świetnym hobby są gry planszowe. Na zdjęciach wypadło to [
tak].
---Wyróżnienia---
Rozgrywka miesiąca: Food Chain Magnate
Nowość miesiąca: Kanban EV
Gra miesiąca: Great Western Trail: Argentyna
Plany na lipiec to:
- organizacja planszowego wydarzenia we Flambergu, pod patronatem Rebela;
- nowy odcinek "walki z półką wstydu", czyli rozegranie Vinhosa Deluxe;
- kolejny krok w uszczupleniu kolekcji (jakość nad ilość!).