Zastanawiam się nad zakupem pierwszej gry lacerdy.
Od miesiąca czytam fora, oglądam yt i mam problem z wyborem tytułu.
Mam małe dziecko i przez to stosunkowo mało szans na granie, dlatego chciałbym żeby pierwsza gra "siadła" idealnie, gdyż kolejne zakupię dopiero za x czasu żeby nie leżały miesiącami i się kurzyły.
Ze względu na opinie biorę pod uwagę głównie: kanban, gallerist, vinhos. On mars i lisboa rozważam jako kolejne gry, ponieważ nie podobają się mojej partnerce (a szkoda)
Chciałbym zagrać w coś pięknie wydanego i oferującego ciekawe mechaniki, gra ma być doznaniem estetycznym, fajna zabawą, możliwością pogłówkowania.
Nie bardzo jest zainteresowany rywalizacją i wygraną.
Najwięcej przyjemności czerpię z tego, że mogę coś zbudować, rozwijać, ulepszać, budować silniczek.
Co lubię w poszczególnych tytułach:
-barrage+ tzolkin
Możliwość wznoszenia budowli, interakcja z graczami, różne technologie, worker placement, bardzo niska losowosc, wiele możliwości zagrywki, ciekawy mechanizm koła budowy, kombosy, synergie, akcje kaskadowe, surowce, sałatka punktowa, różne drogi do zwycięstwa
-Terr. Marsa
Budowanie, technologie, zarządzanie talią, dużo czasu na rozbudowę !
Średnio przepadam za (choć bardzo cenię):
Zamki Burgundii
zbyt duża losowość, chyba za dużo rozgrywki taktycznej względem strategii
Agricola
Bardzo krótka kołderka niszczy jakąkolwiek frajdę z gry, cecha, której najbardziej nie lubię, chyba zbyt mocny wpływ innych graczy na nasze poczynania, mam wrażenie, że ta gra chce mnie wykończyć

Jedyna przy której czuję psychiczny dyskomfort

Cywilizacja
Zarządzanie planszą trochę męczące i absorbujące
No i generalnie chciałbym żeby gra była trudna i wymagająca, żeby ciężkością dorównywała barrage.
Oraz żeby nawet dobrze działala na 2 osoby, oferowała wiele dróg do zwycięstwa i brak dominującej strategii.
Może ktoś ma podobne preferencje i podpowie co z lacerdy mu podeszło

Pozdrawiam