Mass Effect: The Board Game – Priority: Hagalaz (Eric Lang)

[Curiosity]

https://boardgamegeek.com/boardgame/416 ... ty-hagalaz

Załoga Normandii ma jeszcze jedną misję. Jest rok 2186, a Żniwiarze dokonali inwazji na galaktykę. Ponieważ Rada zignorowała ostrzeżenia komandora Sheparda, rasy Cytadeli są przytłoczone i bliskie przegranej wojny. Na pokładzie Normandii Shepard wykonuje misje mające na celu przygotowanie Tygla, starożytnej superbroni obcych, do ostatniej próby pokonania Żniwiarzy. To wyścig z czasem, a Shepard musi wykorzystać każdą możliwą przewagę.

Na odległym świecie Hagalaz, krążownik badawczy organizacji terrorystycznej Cerberus rozbił się bezpośrednio na drodze śmiercionośnej burzy. Mając niewiele czasu do nadejścia sztormu, Shepard musi poprowadzić oddział przez krążownik, aby odkryć jego złowrogie sekrety i trzymać je z dala od rąk wroga. Jednak statek kryje w sobie więcej niebezpieczeństw niż tylko jego byłą załogę. Głęboko w roztrzaskanym krążowniku poruszają się stworzenia i wrogowie znacznie gorsi niż siły Cerberusa, które ich strzegą...

Mass Effect: The Board Game – Priority: Hagalaz to fabularna gra kooperacyjna, osadzona w wydarzeniach z gry wideo Mass Effect 3. Rozgałęziona, narracyjna kampania pozwala na wielokrotne przechodzenie rozgrywki z innym doświadczeniem za każdym razem. Oparta na kartach sztuczna inteligencja i ewoluujące historie reagują na twoje działania, a twoje wczesne wybory wpływają na późniejsze misje.

Zbierz drużynę Sheparda spośród wybranych członków drużyny z trylogii Mass Effect: Liary, Tali, Wrexa i Garrusa. Dostosuj i ulepszaj umiejętności, wyposażenie i moce swojej drużyny w miarę zdobywania doświadczenia. Ulepsz je jeszcze bardziej, odblokowując unikalne moce dzięki opcjonalnym misjom lojalnościowym.

Mass Effect: Gra planszowa – Priorytet: Hagalaz jest przeznaczona dla 1-4 graczy i trwa 45-60 minut na rozdział, a fabuła składa się z 3-5 rozdziałów. Gra będzie dystrybuowana w 2024 roku przez Asmodee (czyli Rebel nam to wyda).

Dużo dodatkowych informacji znajdziemy pod tym linkiem. Można tam m.in. wyczytać, że:

Spoiler:

• W planszówce będzie 5/6 głównych postaci (w postaci 32mm figurek): male and female Shepherd, Liara, Tali, Wrex i Garrus.

• Każda postać będzie mogła zdobywać kolejne poziomy i nowe umiejętności oraz wyposażenie w miarę postępów w kampanii.

• Premiera jest planowana na święta 2024 (4 kwartał 2024)

• Lang i Wong, specjalnie zaprojektowali grę tak, aby była bardziej przystępna, mniej czasochłonna i znacznie tańsza niż porównywalne, duże gry planszowe z dużymi pudełkami, takie jak Frosthaven (...). Cena gry powinna być ZNACZNIE niższa niż 100$

• Gra nie będzie bardzo złożona, ma być łatwa do obsługi i rozegrania.

[japanczyk]

Musze powiedziec, ze Lang przy tym projekcie budzi nadzieje na cos dobrego

[Seraphic_Seal]

Lang odchodzi od tony plastiku? Czy nie o tym pisali w biblijnej apokalipsie?

Musze powiedziec, ze Lang przy tym projekcie budzi nadzieje na cos dobrego

Tak. Lang jest chyba świetnym kandydatem do zrobienia dobrej, ale wciąż prostej gry w tym stylu.

Ale oby się bardzo mocno do tej regrywalności przyłożyli.
Co mnie martwi? Nie chcą pudła za 150$, celują w "wyraźniej poniżej 100$". MSRP Podróży po Śródziemie to chyba właśnie 100$. W polskich sklepach chodzi za jakieś 350 zł, więc może, kto wie, ten Mass Effect zejdzie poniżej 300 zł (chociaż wątpie, będzie dobrze jak dorwie się w przedziale 300-350).

Tylko co kurcze za to dostaniemy - 3-5 rozdziałów, 45-60 minut każdy. Co w skrajnych sytuacjach wynosi od 2h15min do 5 godzin. Za ok. 300 zł. W regrywalność jakoś specjalnie nie wierzę, no chyba że okaże się, że w grze jest np 15 scenariuszy ale w każdej kampanii zobaczymy tylko 3-5 z nich. Jeśli tak nie będzie to kurcze słabiutko. Sprawdziłem sobie zapiski z mojej kampanii JIiME. Może i gra trochę dłuższa, za to kampania nieporównywalnie dłuższa - 22,5 godziny. Za parę złotych w aplikacji mogłem jeszcze dokupić całą drugą fabułę, więc z regrywalnością całkiem spoko.

[FretkaFantastyczna]

Musze powiedziec, ze Lang przy tym projekcie budzi nadzieje na cos dobrego

"Story-driven" i "Lang" razem nie do końca mi się składa, ale czekam na kolejne wieści. Na razie można przeczytać parę haseł marketingowych, a nic o tym, czym tak naprawdę ten tytuł ma być.

[DaaV]

Mass Effect to jedno z moich top uniwersów, więc będę mocno śledził ten temat. Trochę niepokoi mnie fakt małej ilości rozdziałów kampanii dla podstawki (a na pewno będą robić dodatki, które dodają nowe postaci i rozdziały, ale to kolejne wydane pieniądze). Prosta obsługa gry jest moim zdaniem ok, choć chciałoby się akurat w tym uniwersum coś większego, by móc w pełni się w tym zatopić.

Czekam z niecierpliwością co wyjdzie na jakieś pierwsze testy.

[jediwolf]

Ja się ciesze podwójnie. Mass Effect to dla mnie jedno z najlepszych sf ip. A po drugie prawa skołował sobie Modiphius więc jest duża szansa, że wreszcie wyjdzie pełnoprawny i oficjalny podręcznik do rpegów w świecie Massa. Może BW już zaczyna budować zainteresowanie przed wyjściem nowej części gry. Liczę, że planszówka będzie dobra
No i liczę, że pojawi się więcej gier z tego uniwersum. Wolałbym zupełnie inny wątek niż Shepard i spółka

[Hardkor]

Mass Effect to jedno z moich top uniwersów, więc będę mocno śledził ten temat. Trochę niepokoi mnie fakt małej ilości rozdziałów kampanii dla podstawki (a na pewno będą robić oddatki, które dodają nowe postaci i rozdziały, ale to kolejne wydane pieniądze). Prost obsługa gry jest moim zdaniem ok, choć chciałoby się akurat w tym uniwersum coś większego, by móc w pełni się w tym zatopić.

Czekam z niecierpliwością co wyjdzie na jakieś pierwsze testy.

Ogromne +1. Tylko no może ME to nie dla mnie top uniwersum, ale bardzo lubiłem grać w części 1-3 i andromede (tak to dobra gra była...)

[szczudel]

Już nie FFG to może nie wcisną tam tony niepotrzebnego plastiku. Jestem zainteresowany, ale jak wyjdzie z tego jedna wielka odlewnia to podziękuje. Mam wrażenie, że wszystko co na licencji musi być zalane plastikiem zamiast mieć faktyczny klimat IP.

[DaaV]

Już nie FFG to może nie wcisną tam tony niepotrzebnego plastiku. Jestem zainteresowany, ale jak wyjdzie z tego jedna wielka odlewnia to podziękuje. Mam wrażenie, że wszystko co na licencji musi być zalane plastikiem zamiast mieć faktyczny klimat IP.

Też mnie zaczyna to męczyć, fajnie jest mieć figurki czasem, do niektórych gier dodają super klimatu, do niektórych są przerostem formy nad treścią. A czasem ich brakuje (Zewnętrzne Rubieże). Lubię mieć kilka figurek (najczęściej pasowało by mi, by postacie graczy je miały, a reszta mogła być żetonami/tokenami/kartonikami na podpórkach). Każda gra teraz ładuje figurki, extra tereny, dodatki w plastiku i robi się tego tona + ogromne ilości miejsca.

Dużo bardzije zależy mi na klimacie, gameplay'u, potem dopiero figurkach postaci (bo one zawsze są na stole) a na koniec reszcie plastiku. Oby tutaj poszli tylk ow tą stronę.

[szczudel]

A czasem ich brakuje (Zewnętrzne Rubieże).

100% racji. Do tego stopnia brakuje sensownego avatara, że jak gramy to stawiamy sobie figurki dzieci, takie 10 cm, dla klimatu. JEdnak wolę mniej niż więcej - a bez sensu.

[Abiger]

Kolejne IP, które Lang popsuje, szkoda
Również mam miłe wspomnienia z tym uniwersum, chętnie bym spróbował planszowej odsłony, ale tak to raczej odpuszczam śledzenie tematu,

[mikeyoski]

ME uwielbiam. Trylogię przeszedłem kilka razy. Szczerze mówiąc, nie wiem czy chce mi się bawić w namiastkę tego, co oferuje gra video.

[miszczu666]

Szczerze, wydaje mi się że już mamy grę, która jest ME. Fakt, bez konkretnych postaci, czy ras, ale feeling daje (przynajmniej dla mnie) bardzo zbliżony do gry na PC. Tę chęć odkrywania fabuły, przygoda, syndrom "jeszcze jedna misja", który niestety czasem jest niewykonalny.

ISS Vanguard.

[ZygfrydDeLowe]

Myślę, że Rogue Angels miało być w zamyśle takim "Mass Effect at home".

[jediwolf]

A ja tam się cieszę. Mam ISS, Rogue zamówiłem. Massa pewnie też przygarnę. Aczkolwiek najbardziej mnie cieszy to, że wreszcie sprzedali prawa, więc jest szansa, że się będzie więcej działo w tym uniwersum.

[Sloth]

Jako iż, ME stanowi kanon przygodowego SF dla mnie to tytuł obowiązkowy. Acz szkoda że, to nie odzwierciedlenie świata z ME tylko bieganie po statku postaciami z tego ID. Oby jakąś przygodówka wyszła z ME. Gier z serii rozwal z kopa drzwi i strzelaj mamy sporo. Od Nemesis do oczekiwanego Rogue.

[Poochacz]

Ruszyła przedsprzedaż gry. 40 funtów + wysyłka + opłaty z UK. Ja podziękuję bo to dużo kasy jak za grę która składa się z 3 do 5 rozdziałów które można przejść w niecałą godzinę. Czyli usiadłbym w sobotę po obiadku do stołu i do wieczora skończył. Wolę sobie odpalić Edycję Legendarną na konsoli czekając na Rogue Angels ze wspieraczki

Jakakolwiek opłacalność zacznie się jeśli jakiś sklep ściągnie to do PL. Aczkolwiek wydaje mi się że cena wynosiłaby jakieś 250 zł a to i tak za dużo.

[Mr_Fisq]

Ja podziękuję bo to dużo kasy jak za grę która składa się z 3 do 5 rozdziałów które można przejść w niecałą godzinę.

A misji nie jest ~14, tylko po prostu nie zaliczymy wszystkich w jednej kampanii?
Vide: https://gameornought.wordpress.com/2024 ... rder-info/

[Poochacz]

A misji nie jest ~14, tylko po prostu nie zaliczymy wszystkich w jednej kampanii?

Wg opisu na preorderze: "Average game time 45 minutes to 1 hour per chapter, 3-5 chapters per story". Chyba że faktycznie rozdziały działają jak w Nova Aetas gdzie w zależności od warunków zagramy inną misję.

[lukiroo]

Ruszyła przedsprzedaż gry. 40 funtów + wysyłka + opłaty z UK. Ja podziękuję bo to dużo kasy jak za grę która składa się z 3 do 5 rozdziałów które można przejść w niecałą godzinę. Czyli usiadłbym w sobotę po obiadku do stołu i do wieczora skończył. Wolę sobie odpalić Edycję Legendarną na konsoli czekając na Rogue Angels ze wspieraczki

Jakakolwiek opłacalność zacznie się jeśli jakiś sklep ściągnie to do PL. Aczkolwiek wydaje mi się że cena wynosiłaby jakieś 250 zł a to i tak za dużo.

Jak rebel to wyda po polsku, to na 100% zamówię. Właśnie po to by sobie raz na jakiś czas zagrać nie za długą partyjkę. I z sentymentu do uniwersum i postaci

[Mr_Fisq]

Wg opisu na preorderze: "Average game time 45 minutes to 1 hour per chapter, 3-5 chapters per story". Chyba że faktycznie rozdziały działają jak w Nova Aetas gdzie w zależności od warunków zagramy inną misję.

No tak, 3-5 na "kampanię", ale kampania ma rozgałęzienia wiec z tych 14 zaliczyłbyś cześć.

[Poochacz]

To tak czy siak poczekam na retail w PL lub używkę. Plus jest chociaż taki że plastikowych wrogów sprzedają osobno bo wywindowaliby cenę do absurdalnych rozmiarów

[Kniaziu]

A dla mnie tokeny to plus, fajnie że jest wybór i nie trzeba od razu płacić za tonę plastiku jak ktoś nie lubi. Standee może i by były lepsze, ale niekoniecznie wygodniejsze, więc zobaczymy.

Po obejrzeniu jednego gameplayu gra wygląda spoko, szkoda tylko że w USA jest do wyrwania za 37$, a u nas... no właśnie, ktoś się orientuje gdzie można to dostać w jakiejś sensownej cenie, albo planuje zamówienie grupowe?

[strid3rr]

Ja mam generalnie obawy o samego wydawcę. Bo skirmishe robią spoko, ale wchodzenie w IP w którym lore jest bardzo bogate i robienie co-operative, story-driven game brzmi jak plan na porażkę. Pierwsze co mi przychodzi do głowy jak patrzę na tę grę, to wydany dopiero co Mandalorian. Jak uwielbiam grę na PC, tak tutaj, póki co nawet się nie zastanawiam nad zakupem.
Już było Dark Souls, Horizon: Zero Dawn i inne wielkie IP, które zostały fatalnie przeniesione na planszę więc i tutaj obawiam się porażki.
A jak jeszcze zaczynają "unowocześniać" ten świat to tym bardziej. Chętnie zagłosuję portfelem, tak jak zrobiłem to też z nowym Descentem.
Poza tym cena dodatkowych figurek to niestety żart, chodź typowy dla Modiphiusa.

Spoiler:

Swoją drogą za opinię na temat Descenta na bgg, która była merytoryczna i pozbawiona chamskich tekstów, dostałem bana, którego później musiałem odkręcać tygodniami, bo komuś nie spodobało się moje stanowisko.

No dobra obejrzałem sobie gameplay i nic mnie w nim specjalnie nie zaciekawiło. Ot taka generyczna turlanka. Niespecjalnie też miła dla oka. O ile w wersji PC nie za wiele czasu się spędzało w surowym logu, tak tutaj patrzenie na nudne planszetki, jednolite karty z tekstem, proste mapy i tak samo "eurasowe" tokeny mnie nie kupuje. Niespecjalnie to jakieś takie Mass Efect'owe. Wstaw dowolne IP i tak samo się wpasuje.
Jedyne co jest jakoś w miarę interesujące, to kurcząca się pula kości dla kolejnego bohatera.
Pewnie dla casualowych graczy będzie to coś, czym można się zainteresować, ale dla graczy bardziej zaawansowanych, to gra raczej nie będzie niczym ciekawym.
Zdecydowanie bardziej wolałbym przeczytać fabułę zawartą w tej grze jako komiks lub nowelkę, niż przebijać się przez nią poprzez turlanie kostkami i przerzucanie tokenów.

[arian]

A wracajac do samego Mass Effecta to dla mnie cena plastiku ejst skandaliczna, a w grze wrogowie zamiast nawet standee beda plaskimi tokenami

Faktycznie, jak zobaczyłem cenę tych figurek to osłupiałem, ale z drugiej strony pozytywny jest fakt, że przynajmniej gra podstawowa z pięcioma figurkami jest wyceniona ok. Czyli przynajmniej nie ma tak, że zabierają figurki zostawiając cenę jak za pudło z figurkami. Szkoda tylko, że nie ma opcji dokupienia normalnych figurek, a nie wersji premium do samodzielnego poskładania (jeśli dobrze zrozumiałem opis). Z drugiej strony na tych żetonach wrogów są dodatkowe ikony, więc czy to nie jest ten przypadek, że granie z figurkami i tak sprowadzałoby się do konieczności sprawdzania żetonów? Przyznam szczerze, że jeszcze nie sprawdzałem jak dokładnie wygląda rozgrywka, bo jak gra mignęła mi za pierwszym razem, to odrzucił mnie od niej wygląd. Jakieś smutne i nijakie są te mapy, dziwne karty postaci. Ale opinie o mechanice całkiem pozytywne, więc pewnie sprawdzę.