Berestechko 1651 (Krzysztof Dytczak)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
mk20336
Posty: 1883
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 133 times
Been thanked: 529 times
Kontakt:

Berestechko 1651 (Krzysztof Dytczak)

Post autor: mk20336 »

First Look at Berestechko 1651

Berestechko 1651 to niewielka gra opowiadająca o jednej z największych bitew XVII wieku w Europie; gra się niecałą godzinę i daje ona mnóstwo frajdy 🙂 Zapraszam do materiału!

https://boardgamegeek.com/boardgame/407 ... echko-1651

LINK: First Look at Berestechko 1651

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
mk20336
Posty: 1883
Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
Has thanked: 133 times
Been thanked: 529 times
Kontakt:

Re: Berestechko 1651 (Krzysztof Dytczak)

Post autor: mk20336 »

Teach & Play for Berestechko 1651

Wracamy dziś do małej i szybkiej gry Beresteczko 1651. Krótko przedstawimy jej zasady, a następnie zagramy w nią solo! Zapraszam!

LINK: Teach & Play for Berestechko 1651

Obrazek
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
Darvilt
Posty: 3
Rejestracja: 21 gru 2017, 19:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Berestechko 1651 (Krzysztof Dytczak)

Post autor: Darvilt »

Mała, ale bardzo wciągająca gra. Ciekawy system aktywacji jednostek. Tory koordynacji i reorganizacji również bardzo przyjemnie działają podczas rozgrywki.

Po trzech solowych rozkminkach zakończonych zwycięstwami sił polsko-litewskich (7:6, 8:6 i automatic victory), wydaje mi się, że trzeba się sporo nagimnastykować, by sojusz buntowników z pohańcami miał tu jakieś szanse na zmianę biegu historii.
Aczkolwiek jedną z przyczyn ich pogromu w moich dotychczasowych rozgrywkach może być zbyt śmiałe szarżowanie Tatarami od początku bitwy, co za każdym razem kończyło się ich rychłą ucieczką z pola.
Pora przetestować nieco inną strategię niż tylko "Ałła! i do przodu"...
ODPOWIEDZ