Nova Aetas: Renaissance (Luca Bernardini, Andrea Colletti)

[olsszak]

https://boardgamegeek.com/image/5748364 ... enaissance

Opis angielski:
Nova Aetas: Renaissance is a cooperative tactical boardgame set in a fantastic and dark Italian Renaissance. Set in the Italian Renaissance, this game will guide you through a fantastic, mythical campaign based upon the historic events of the war between Rome and Venice in the early 1500s. Inspired by classic Japanese tactical RPGs such as 'Final Fantasy Tactics' and 'Tactics Ogre', in Nova Aetas you will battle enemies controlled by a sophisticated Artificial Intelligence. With every challenge you will be presented with meaningful choices that will change the course of game events. Nova Aetas will captivate you with its high detailed miniatures and its high quality components.

Nova Aetas: Renaissance is a reimplementation of the original game founded on KS in January 2016. This new, improved version, is born from the experience gained during these years and will give you an even deeper experience by immersing you and your group in a charming and mysterious Italy, full of historical characters such as Leonardo da Vinci, Caterina Sforza, and many others – both real and imaginary.

Four young mercenaries (Vincenzo, Valerio, Rebecca and Sofia) will find their fate during the war between Rome and Venice. They are ready to make their way in the Italian Renaissance shattered by war and by mysterious myths that emerge from a distant past. Each of the 4 Heroes will have a role on the battlefield and will be able to evolve by acquiring new Classes, Skills and Equipment!

Opis polski:
Nova Aetas: Renaissance to kooperacyjna, taktyczna gra planszowa osadzona w fantastycznym i mrocznym włoskim Renesansie. Umiejscowiona w epoce Renesansu, gra poprowadzi Cię przez fantastyczną, mityczną kampanię opartą na historycznych wydarzeniach wojny między Rzymem a Wenecją na początku XVI wieku. Inspirowana klasycznymi japońskimi taktycznymi RPGami, takimi jak 'Final Fantasy Tactics' i 'Tactics Ogre', w Nova Aetas będziesz walczyć z wrogami kontrolowanymi przez zaawansowaną sztuczną inteligencję. Przy każdym wyzwaniu zostaniesz postawiony przed znaczącymi wyborami, które zmienią bieg wydarzeń w grze. Nova Aetas oczaruje Cię swoimi szczegółowymi miniaturami i wysokiej jakości komponentami.

Nova Aetas: Renaissance to ponowne wydanie oryginalnej gry, która została ufundowana na KS w styczniu 2016 roku. Ta nowa, ulepszona wersja powstała dzięki doświadczeniom zdobytym na przestrzeni lat i zaoferuje Ci jeszcze głębsze doświadczenie, zanurzając Ciebie i Twoją grupę w urokliwej i tajemniczej Italii, pełnej historycznych postaci takich jak Leonardo da Vinci, Caterina Sforza i wielu innych – zarówno prawdziwych, jak i fikcyjnych.

Czterech młodych najemników (Vincenzo, Valerio, Rebecca i Sofia) odnajdzie swoje przeznaczenie podczas wojny między Rzymem a Wenecją. Są gotowi przebić się przez Renesans włoski, rozbity przez wojnę i tajemnicze mity, które wyłaniają się z odległej przeszłości. Każdy z 4 Bohaterów będzie miał swoją rolę na polu bitwy i będzie mógł rozwijać się, zdobywając nowe Klasy, Umiejętności i Wyposażenie!

W Polsce o wydanie zadbała Czacha Games i gra zaczęła w ostatnich tygodniach docierać do wspierających.

Zachęcam do dzielenia się wrażeniami z wykonania, instrukcji, rozgrywek:)

[olsszak]

Kilka recenzji (dwie video oraz jedna tekstowa z bgg):





https://boardgamegeek.com/thread/320589 ... short-game

[Poochacz]

Dziś akurat rozegrałem misję 0.1 czyli wliczając samouczek trzecią. Nie był to tym razem obustronny skirmish bo część wrogów miała własny cel a i ja nie mogłem wysłać wszystkich ochoczo do walki. Rebecca związała ogniem jedną grupę i dzięki swej umiejętności po każdym zaklęciu robiła odskok poza zasięg, Sofia rzucała nożami na prawo i lewo, Vincenzo skrył się za narożnikiem budynku i gdy tylko wróg wypełniający swoje zadanie się pojawiał to dostawał po łbie kadzielnicą. Valerio... chciał zastawić własną pułapkę ale jakoś nikt w nią nie chciał wpaść i skończył na jednym killu
Udało się wypełnić cel chociaż na początku byłem trochę spanikowany gdy sytuacja wymykała się spod kontroli.

Nie jest to jakiś nowy krok o czym właśnie mówią w recenzjach ale dla mnie to kawał świetnego crawlera. Ma po prostu to co lubię w komplecie - wykorzystanie budynków, walka na kościach z możliwością ich modyfikacji, dużo różnych umiejek, receptury, osobiste cele... Do tego mechanizm aktywacji w horologium który mi bardzo podszedł. Nie zawsze warto zużyć cały ruch, czasem lepiej zrobić mniej a np. rozdzielić akcję poszczególnych wrogów. Chcę w to grać, chcę dowiedzieć się co będzie dalej, rozwijać tych bohaterów i jestem na tak.

Dużo się też mówi o tym że ogólnie nie za tą kasę. Cóż, gra kosztuje ponad 9 stówek ale ponoć jest kilka różnych możliwości przejścia, osobne polowania, sidequesty, czwórka dodatkowych bohaterów z SG którymi na pewno będę chciał przejść grę. A do tego Ludus Magnus będzie rozwijał grę bo już 3 duże dodatki są zapowiedziane. Jest już też na BGG program do tworzenia kart misji więc pewnie kwestią czasu będą autorskie kampanie. Jak dla mnie to dość żeby to spokojnie ogrywać miesiącami. Na pewno nie krócej niż Oathsworna który też w podobnej cenie był sprzedawany.

[Mr_Fisq]

Ja na razie czytam instrukcję , wypycham żetony i mam wrażenie, że logistycznie będzie to potworek - budynki 3D są fajne, ale nie chciałbym ich składać i rozkładać, do pudła pewnie się nie zmieszczą, poza pudłem będą się kurzyć... Rodzajów żetonów też jest chyba całkiem sporo. Kafelków terenów na szczęście jest mniej niż w SoB....

Do tego karty na dnie głębokiego pudła...

Chyba w końcu przyda mi się do czegoś pudło po Pandemicu Legacy.

[Mr_Fisq]

Dorzucę od siebie przykładową rozgrywkę od Meet Me At The Table:

[Sever]

Właśnie też się zabieram do grania, zasady ogarnięte, samouczek skończony, figurki niestety nie pomalowane postaram się je malować w miarę grania. Jestem generalnie mega podjarany, bardzo podoba mi się system gry oraz klimat i chyba dodatkowo zainwestuje w black rose wars odrodzenie.

[olsszak]

Ja na razie czytam instrukcję , wypycham żetony i mam wrażenie, że logistycznie będzie to potworek - budynki 3D są fajne, ale nie chciałbym ich składać i rozkładać, do pudła pewnie się nie zmieszczą, poza pudłem będą się kurzyć... Rodzajów żetonów też jest chyba całkiem sporo. Kafelków terenów na szczęście jest mniej niż w SoB....

Do tego karty na dnie głębokiego pudła...

Chyba w końcu przyda mi się do czegoś pudło po Pandemicu Legacy.

Ja właśnie obczajam insert na Thingiverse, który mam nadzieję zmieści komplet z tej dostawy w jednym pudle. Co do budynków też początkowo myślałem, aby je skleić i trzymać złożone, ale ich dwustronnosc spowodowała, że na razie porzuciłem ten pomysł

[olsszak]

Właśnie też się zabieram do grania, zasady ogarnięte, samouczek skończony, figurki niestety nie pomalowane postaram się je malować w miarę grania. Jestem generalnie mega podjarany, bardzo podoba mi się system gry oraz klimat i chyba dodatkowo zainwestuje w black rose wars odrodzenie.

Ja na początek w tym tygodniu przejadę je wszystkie podkładem i zrobię slop chop. Już będzie fajniej się grało, jak detale uda się uwypuklić

[edimaru]

Na razie po prologu jestem, ale zapowiada się nieźle. Na razie maluję rzymian i czekam na urlop, żeby zacząć przechodzić

[Torquemada666]

Pliki - zasady, errata itp.

https://czachagames.pl/nova-aetas-renesans/

[Torquemada666]

Jak ktoś rozważa zakup dodatków to w sklepie Czachy już wyprzedane, na Aleplanszówki ostatnie sztuki.

[Yuri]

Dzisiaj przyszedł czas na kąpiel i suszenie figsów do NAR pod podkładowanie i po przepakowaniu gry + dodatków + crossów wszelkich, muszę stwierdzić kilka rzeczy, które mi się nasunęły po wspomnianym myciu figsów, jak i segregowaniu gry i implementacji wszelkich dodatków. Otóż:
- jakość figurek jest niesamowita. Malowałem już komplet pierwszej edycji Nova Aetas i już tam robiły spore wrażenie, ale tutaj....mistrzostwo...
- sporo różnorodności doda dodanie do gry nie tylko pierwszego NA, ale również wszelkich crossów, itd. Widzę po samych kartach, że fajną odskocznią będą specyficzne walki z nekromantami, golemami lawy i innym tałatajstwem.
- podstawka sklepowa z 4 podstawowymi postaciami, a wersja KS z bodajże 8, jednak robi różnicę.
- insert fabryczny jest do wyrzucenia jak dla mnie. Nie mieści nawet kopert z misjami z podstawki+KS+crossy, a co tu mówić jak ktoś koszulkuje? Liczę po cichutku, że ktoś zrobi coś sensownego, bo ja kupię w ciemno.
- dodatek "Hyperion" zwiększa deck urazów, które możemy złapać w każdej grze o bodajże 4 kolejne.
- implementacja dodatkowych misji to spora niedogodność, bo raz co jedna to w innym formacie. Mogliby w tym Ashes całym dać po prostu stronę do wycięcia po przerywanym i z zaznaczonymi dziurkami do wykonania. Później tylko siup! i w segregator. Tak to trzeba kombinować właśnie. Też tu liczę cichutko na community i jakiś szablon może ? Inna sprawa, że jak sie tak zastanowić to misje fanowskie do tej gry, szłoby bardzo sprytnie i łatwo implementować...może ktoś-kiedyś-coś ?

[tomp]

jakość figurek porównywalny z WH, CMON czy też Matagot?

[Yuri]

jakość figurek porównywalny z WH, CMON czy też Matagot?

WH i CMON to kojarzę, co robili, ale Matagoty to co miały takiego wyjątkowego? Nie pytam złośliwie, chciałbym wiedzieć o co kaman.
Co do samej jakości to od CMONow o tyle lepsze, że to skala większa o rozmiar od standardowych figsow, więc o tyle większe pole do popisu. Podstawki też są od razu piękne. WH sądzę biją o klasę. Naprawdę ładne są gadziny i jest masę detali do pomalowania.

[tomp]

chodzi mi o to gdzie umiejscowić jakość. tylko o pewne uogólnienie.
sprawa gustu, dla mnie jakość figurek wygląda mniej więcej tak WH > CMON > Matagot.
Oczywiście, pewnie można wstawić inne, marki/tytuły gier, aby lepiej określić taką skalę.
(Matagot dałem jako przykład, bo Kemet był w miarę popularny. reszta wg mnie jeszcze bardziej rozpoznawalna.)

[Dako]

Na stronie Ludusów jest dostępny preorder 2 fali NAR.
Dużo, dużo możliwości przepuszczenia kasy lub jak kto woli lub sobie tłumaczy uzupełnienia kolekcji
Oprócz dużych podstawowych dodatków, nowy mały dodatek z dwoma dodatkowymi misjami, mata, kostki i inne oraz magazyny Ashes.
https://pledgemanager.games/shop/home.c ... 2-preorder
PS
Ciekawe co na to Czacha i kiedy preorder polskiej wersji dodatków?

[Ardel12]

Ale dodatek Pope & Doge to powinni wręcz musowo przemienić na Pope & Dope by się rymowało nawet xD

Ja na razie przeszedłem 3 misje i jestem oczarowany. Budynki 3D robioą robotę. Gra ma prostą mechanikę, ale przyjemnie się kombinuje. Mam zamiar obecnie przejść kampanię 2x by sprawdzić wszystkie postacie jeśli gra utrzyma u mnie dobrą opinię do końca. Zakupiłem wszystkie dodatki, więc je będę miał czas ograć przy dwukrotnej kampanii(wątpię by przy jednokrotnym udało się komukolwiek zaliczyć wszystko, bo to jednak wychodzi losowo z talii wydarzeń).

[Poochacz]

3 większe dodatki na bank biorę jak wyjdzie polska wersja. Co do tego mniejszego... Jakoś nie widzę walki na buzdygany z papieżem więc sobie odpuszczę

[Yuri]

...Jakoś nie widzę walki na buzdygany z papieżem więc sobie odpuszczę

Zawsze możesz tak pokierować fabuła, że skonfrontujesz się z Dożą Weneckim, mając Papieża w swoim narożniku

[Moonday]

Zagrałem, póki co, cały tutorial. Pierwsze wrażenia mam pozytywne.
1. Gra jest w dużej mierze klasycznym cRpg z przygodą i podziałem na tanka, dps i healera ale też dużym naciskiem na taktykę. Bohaterowie którzy biją za mocno zwracają na siebie uwagę wrogów ale np. Tank ma umiejętność prowokacji itd.. Liczy się współpraca całej drużyny.
2. Wszystkie działania w grze opierają się na testach, które jednocześnie zabierają nam dostępne punkty akcji ale też przybliżają do końca gry, bo każda akcja powoduje upływ czasu.
3. Bardzo podoba mi się mechanika zegara, bo pozwala w łatwy sposób zarządzać całą grą i jednocześnie odmierza czas jaki nam został na zrealizowanie misji.
4. Granie solo 4 postaciami jednocześnie nie stanowi żadnego problemu.
5. Każda postać jest zupełnie inna i z tego co widziałem, to dla każdej są dostępne dwie podklasy.
6. Jest sporo umiejętności i dwa rodzaje ataków - fizyczne i psychiczne i oba działają nieco inaczej. Ataki potrafią mieć dodatkowe efekty jeżeli spełnione są określone warunki np. atak krytyczny albo jakiś negatywny status. Każda postać ma też dodatkową umiejętność, która ładuje się w trakcie walki i można ją odpalić po naładowaniu.
7. Mechanika gry jest bardzo zgrabna i przemyślana, a tury lecą szybko. Nie ma w grze miliona mikrozasad o których trzeba pamiętać. AI przeciwników jest proste do zapamiętania.
8. Misje są oskryptowane i potrafią zaskoczyć nagłymi wydarzeniami.
9. W instrukcji chwalą się, ze jest 8 różnych zakończeń gry.
10. W trakcie gry zbieramy loot, którym dzielimy się na koniec misji.
Kampania zapowiada się elegancko. Myślę, że po ukończeniu całej gry będzie można spokojnie do niej wrócić ale np zupełnie nową drużyną. Wszystko wskazuje na to, że gra jest fajnym balansem pomiędzy taktyczną walką i przygodą, w klasycznym stylu i bez zbędnych komplikacji.

[Sever]

A ja jestem właśnie pod koniec prologu i mam zgrzyt. Mały spojler, na koniec misji 0.0 musisz mieć przynajmniej 3 postaci na czerwonych polach, wtedy wygrasz, lub przegrasz jeśli masz 3 postaci powalone. Ale co w wypadku jak pokonałem wrogów, mam 2 postaci na czerwonych polach, a 2 leżą ranne i nie mam jak ich leczyć

Poza tym nie ma zasad dla chowańca do przechodzenia między lokacjami które nie są połączone.

Drażniące, że już na początku są takie logiczne fikołki bo sama gra bardzo mi się podoba mechanicznie, stylistycznie i tematycznie.

[Yuri]

A ja jestem właśnie pod koniec prologu i mam zgrzyt. Mały spojler, na koniec misji 0.0 musisz mieć przynajmniej 3 postaci na czerwonych polach, wtedy wygrasz, lub przegrasz jeśli masz 3 postaci powalone. Ale co w wypadku jak pokonałem wrogów, mam 2 postaci na czerwonych polach, a 2 leżą ranne i nie mam jak ich leczyć ...

Kończy się w końcu czas na Horologium i przegrywasz misje?

[Sever]

A ja jestem właśnie pod koniec prologu i mam zgrzyt. Mały spojler, na koniec misji 0.0 musisz mieć przynajmniej 3 postaci na czerwonych polach, wtedy wygrasz, lub przegrasz jeśli masz 3 postaci powalone. Ale co w wypadku jak pokonałem wrogów, mam 2 postaci na czerwonych polach, a 2 leżą ranne i nie mam jak ich leczyć ...

Kończy się w końcu czas na Horologium i przegrywasz misje?

No nie, nie ma tam limitu czasowego. Przynajmniej nie w prologu.

[Moonday]

A ja jestem właśnie pod koniec prologu i mam zgrzyt. Mały spojler, na koniec misji 0.0 musisz mieć przynajmniej 3 postaci na czerwonych polach, wtedy wygrasz, lub przegrasz jeśli masz 3 postaci powalone. Ale co w wypadku jak pokonałem wrogów, mam 2 postaci na czerwonych polach, a 2 leżą ranne i nie mam jak ich leczyć

Rozumiem, że nie masz w drużynie żadnej postaci leczącej? Dla mnie to oznacza porażkę, bo nie jesteś w stanie spełnić warunku ukończenia misji. W przewodniku jest jasno napisane, że w razie niejasnych sytuacji należy wykonać ruch korzystny dla wrogów. W tym przypadku takim ruchem jest uznanie własnej porażki.

[Sever]

A ja jestem właśnie pod koniec prologu i mam zgrzyt. Mały spojler, na koniec misji 0.0 musisz mieć przynajmniej 3 postaci na czerwonych polach, wtedy wygrasz, lub przegrasz jeśli masz 3 postaci powalone. Ale co w wypadku jak pokonałem wrogów, mam 2 postaci na czerwonych polach, a 2 leżą ranne i nie mam jak ich leczyć

Rozumiem, że nie masz w drużynie żadnej postaci leczącej? Dla mnie to oznacza porażkę, bo nie jesteś w stanie spełnić warunku ukończenia misji. W przewodniku jest jasno napisane, że w razie niejasnych sytuacji należy wykonać ruch korzystny dla wrogów. W tym przypadku takim ruchem jest uznanie własnej porażki.

Tak, okazało się że nie mam nikogo kto leczy, ale no dowiedziałem się po fakcie jak bardzo taka postać, bądź też umiejętność jest potrzebna. Bardziej irytuje mnie to że zawiesiło mnie w rozgrywce. No ale rozwiązałem to sobie sam, stwierdziłem że po pokonaniu wszystkich posiadając wciąż dwie postaci, zasłużyłem sobie na ukończenie prologu . Nie będę się spinał szkoda tylko że na początku trafiłem na coś takiego. Bardziej by pasowała zasada że jeśli masz przynajmniej 2 postaci, przechodzisz, a jeśli 3 leżą to przegrywasz, przynajmniej nie wyszedłby taki bug.

No ale co tam, gram dalej, gra mi się podoba