Ja bardzo dużo grywam z żoną 2-osobowo. Gdy dzieci były mniejsze to też często mieliśmy właśnie tę "godzinkę przed spaniem" na planszówki, także spróbuję coś zaproponować i przy okazji odnieść się do kilku poprzednich propozycji. Skupię się na graniu 2-osobowym, zakładając, że to ma być gra do grania w takim gronie i co ważne, w gronie stałym. Jeśli się spodoba to może być grana wiele, wiele razy.
Na początek to co sam wywołałeś:
Brass: rewelacyjna gra ekonomiczna, do grania 2-osobowego polecam Lancashire - jest tam "druga strona mapy" do grania 2-osobowego. Na pewno nie do zagrania w godzinę. Kilka pierwszych partii liczyłbym 2h, jak się ogarniecie to do zagrania w 90min.
Patchwork: objaw geniuszu Uwego. Mimo, że gra ma 3 reguły i wygląda jakby każda partia była identyczna, to jest to bardzo głeboka gra, z ogromną interakcją, która nie ma szans się znudzić. Rozgrywka zajmuje jakieś 15-20min, także w godzinkę zagranie "do dwóch wygranych"
Wyprawa do El Dorado - dla mnie meh/10, moja żona wręcz nie lubi. Grywamy nieraz rodzinnie z synem i teściową, bo to ładne, fajnie się prezentuje na stole, ma (dla niektórych) emocjonującą mechanikę wyścigu. Jednak moim zdaniem to tam jest przerost formy nad treścią. Odwrotnie niż w Patchworku, gdzie w 3 regułach i dwóch arkuszach kartonu jest tona gry, tutaj jest lekkie "pykadełko" na 20+ róznych rodzajach kart, 10+ elementach modularnej mapy, kilku wariantach i nie-aż-takich-prostych zasadach.
Ark Nova - po pierwsze, podobnie jak Brass, nie-do-zagrania w godzinę. Jeśli byście chcieli dłuższą grę spróbować, to raczej nie polecałbym Ark Novy na początek, chyba, że tematyka zoo jakoś szczególnie do Was przemawia. W przeciwnym razie, np. wspomniany wcześniej Brass ma mniej zasad, więcej interakcji i jest bardziej planszówką niż karcianką.
W curious cargo nie grałem, także się nie odniosę.
Z krótszych gier, z prostszymi regułami polecam też Azula, które w wersji 2-osobowej jest grą ekstremalnie interakcyjną, z bardzo małą losowością. Wspomniane wcześniej Kingdomino również fajnie działa na 2 graczy, ale po kilku rozgrywkach trzeba zacząć pamiętać jakie kafelki są w puli, co nie dla każdego jest przyjemne i łatwe. Poza tym na pewno warte polecenia są wykreślanki -
Welcome to... oraz Kartografowie. Z tym, że nie wiem jak z dostępnością, Welcome to chyba już nie drukują w Polsce
Pewnie wiele "euro-klasyków" miałoby szanse się spodobać, jednak większość gra się dłużej niż godzinę (Agricola, Le Havre, Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Great Western Trail, Uczta dla Odyna...)
Dorzucę jeszcze dwie propozycje, które się wcześniej nie pojawiły:
Na Skrzydłach (Ptaki Azji) - Do grania 2-osobowego polecam wersję Ptaki Azji, do której można dokupić potem dodatki (podstawkę wtedy też traktując jak dodatek). Bardzo dobry tableau builder z przyjemnym tematem. Spokojnie do zagrania w godzinę. Jak czytałem Twoje "wymagania" to jest gra, która pierwsza przyszła mi do głowy, pewnie dlatego, że u nas przez długo pełniła tę funkcję (nie Azja, bo jeszcze nie było, ale oryginalne Na skrzydłach).
Zamki Burgundii - duża gra abstrakcyjna udająca grę euro. Spełnia wszystkie wymagania - bardzo dobrze działa na 2 osoby, spokojnie do zagrania w godzinę, spora interakcja, neutralny temat (złośliwi powiedzieliby, że brak tematu).
Edit: niestety niedostępna w normalnej sprzedaży, ale można kupić z drugiej ręki w rozsądnej cenie -
Szklany Szlak. Fantastyczne euro, z najlepszym systemem wyboru akcji jaki kiedykolwiek widziałem, do zagrania w godzinę.