Lunar Rush (Steven "Skippy" Brown)

[siepu]

Lunar Rush is a simultaneous-play Euro-style board game that combines time-based resource management, market economics, bidding, and tableau/engine-building into a refreshing new genre. You play as one of Earth’s four major corporate conglomerates, competing to mine the Moon for the newly-discovered “wonder materials”, lunethyst crystals and lunarium ore.

Every turn, players use their GigaCredits (GC = VP) to bid for the best space routes to and from the Moon. The slower the route, the more you can load on the ship. On the Moon, players simultaneously upgrade their bases and place their astronaut workers to produce the resources needed to maintain the base, as well as mine Moon goods to sell in Earth's bustling dynamic markets.

The game ends after seven turns, and the winner is the player with the highest score as measured in GC!

The race to win the new gold rush is on!

link do BGG

[japanczyk]

Lezy na polce i czeka na gre - miales juz okazje?

[siepu]

Sprytne szybkie ekonomiczne euro. Jako ziemskie megakorporacje wysyłamy różne rzeczy i pracowników na księżyc, gdzie budujemy swoją bazę i tworzymy różne supermateriały, które potem wysyłamy z powrotem na rynek na planecie. Po siedmiu turach najbogatszy wygrywa.

Podoba mi się, że twórcy szanują mnie, mój czas i moją półkę. Gra jest szybka, co się da (głównie rozbudowę i aktywację budynków w naszych bazach) robimy równocześnie, pudełko jest małe i wypchane zgrabnymi komponentami. Jest interakcja w postaci wyścigów do najlepszych cen na rynkach oraz unikatowych budynków specjalnych. Sporo dodatkowej zawartości w postaci kart na start (ułatwienia / utrudnienia / specjalne zdolności) oraz draftowanej dodatkowej punktacji końcowej.

Minusy to głównie kilka średnich decyzji przy projektowaniu komponentów. Jak pisałem pudełko jest małe, więc znaczników zasobów też nie ma dużo i trzeba dużo używać żetonów mnożników. W dodatku w wydaniu podstawowym surowce są stockowymi kostkami / kryształkami, które nie wyglądają jak w ikonografii. Są trzy różne niebieskie kostki oznaczające 3 różne rzeczy Nic dyskwalifikującego, ale irytuje. No i raczej na 4 osoby, na mniej trzeba się bawić z botami, żeby rynek miał sens.

Gra jest wycelowana dokładnie w moje gusta (proste zasady, szybko płynąca rozgrywka, interakcja, małe pudełko), więc wrażenia pozytywne. Boję się o regrywalność, bo jednak budynki w naszych bazach mamy zawsze te same, ale póki co gra mi się przyjemnie. Autorzy coś przebąkują o potencjalnym dodatku, jeśli powstanie, to mam nadzieję na nowe karty tych do draftu. Trwa 75 minut, więc wiadomo, że niczego nie urywa, ale jest w miarę świeża i przyjemna. Będzie okazja, to polecam zagrać, to może jakiś sklep sprowadzi ten dodatek do Polski