Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
- Ardel12
- Posty: 4065
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1408 times
- Been thanked: 2949 times
Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Podobne tematy (Fisq):
Ostatnio NIE sprzedaliśmy bo...
Ostatnio NIE kupiliśmy bo...
Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Jak widać, w jednym wątku wpadłem na pomysł gorzkich żali, a pojawili się chętni do uzewnętrznienia to proszę bardzo. Zacznę sam,
Ostatnio kupiłem Arcs na fali fomo. Nawet nie zagrałem(na tym egzemplarzu), a już w sklepach można było dorwać taniej o 50zł.
Żałuję zakupu kompletu Nova Aetas Renesans, ciężko sprzedać to jedno, ale zauważyłem, że ponowne ogrywanie tej samej kampanii, nawet jeśli trafię na parę innych misji mnie po prostu nie bawi i wolałbym przez te 2 tygodnie pograć w nowy tytuł. Wniosek, jak all in, to albo wrzucać od razu wszystko w pierwsze podejście albo brać dodatki wnoszące nowe kampanie.
Kolejnym tematem do marudzenia jest BRW. Akurat w tym roku zakupiłem komplet i zaraz wyjdzie(no pewnie z 2 lata) poprawiona 1ED. ECH, a spokojnie mogłem przezimować na BRW:R i zakupić w kampanii komplet i to pewnie w lepszej cenie ech.
A no tak. Dodatek do Deep Madness od Czachy. Kupiony w przedsprzedaży, a teraz lata za połowę ceny, grrr...
W sumie najwięcej to jak widać boli mnie wydana kasa na fali hypu/fomo, które jakbym przeczekał czase nawet miesiąc, to miałbym w znacznie lepszej cenie. Na szczęście przynajmniej każda gra sprawia mi finalnie frajdę, więc to się liczy najbardziej.
Ostatnio NIE sprzedaliśmy bo...
Ostatnio NIE kupiliśmy bo...
Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Jak widać, w jednym wątku wpadłem na pomysł gorzkich żali, a pojawili się chętni do uzewnętrznienia to proszę bardzo. Zacznę sam,
Ostatnio kupiłem Arcs na fali fomo. Nawet nie zagrałem(na tym egzemplarzu), a już w sklepach można było dorwać taniej o 50zł.
Żałuję zakupu kompletu Nova Aetas Renesans, ciężko sprzedać to jedno, ale zauważyłem, że ponowne ogrywanie tej samej kampanii, nawet jeśli trafię na parę innych misji mnie po prostu nie bawi i wolałbym przez te 2 tygodnie pograć w nowy tytuł. Wniosek, jak all in, to albo wrzucać od razu wszystko w pierwsze podejście albo brać dodatki wnoszące nowe kampanie.
Kolejnym tematem do marudzenia jest BRW. Akurat w tym roku zakupiłem komplet i zaraz wyjdzie(no pewnie z 2 lata) poprawiona 1ED. ECH, a spokojnie mogłem przezimować na BRW:R i zakupić w kampanii komplet i to pewnie w lepszej cenie ech.
A no tak. Dodatek do Deep Madness od Czachy. Kupiony w przedsprzedaży, a teraz lata za połowę ceny, grrr...
W sumie najwięcej to jak widać boli mnie wydana kasa na fali hypu/fomo, które jakbym przeczekał czase nawet miesiąc, to miałbym w znacznie lepszej cenie. Na szczęście przynajmniej każda gra sprawia mi finalnie frajdę, więc to się liczy najbardziej.
- wrojka
- Posty: 563
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 277 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
No to jeszcze Portal ogłosi polską wersję tańszą o 100zł, potem pojawią się używki na OLX tańsze o 140zł i można będzie kupić bez plucia sobie w brodę

Mnie żal ugryzł, bo kupiłem jedną matę do Arcs i było okej do czasu aż nie zobaczyłem jak się w rzeczywistości prezentuje inna - z czytelniejszymi ikonami i jaśniejszą grafiką. Kupiłem tą drugą, a pierwszą musiałem opchnąć ze stratą.
Nieco starszym żalem jest kupienie Cat in the Box, które potem zostało wydane w wersji Colossal z większymi komponentami, poprawioną rozgrywką na 5 osób i nowymi 2 trybami rozgrywki.
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Ja żałuję, że kiedyś nie kupiłem z wyprzedaży Terramary - była za chyba 100zł a może 60zł a teraz 260 minimum.
Kiedy wchodziłem do świata planszówek to jeszcze był do wzięcia Chaos w starym świecie - to też bym wziął
Kiedy wchodziłem do świata planszówek to jeszcze był do wzięcia Chaos w starym świecie - to też bym wziął
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
W końcu jest się gdzie wyżalić 
Żałuję zakupu Diuny: Wojny o Arrakis, fakt, że na spółę nic nie zmienia. Pierwsza gra zostawiła nas totalnie bez przemyśleń i większych emocji. Nie pomogła też przymusowa przerwa w graniu przez co nawet nie myśleliśmy o powrocie. Teraz stwierdzam, że ta gra jest dla nas po prostu za duża (w tym dosłownym znaczeniu) i lepiej było zainwestować w kolejne dodatki do Dominiona

Żałuję zakupu Diuny: Wojny o Arrakis, fakt, że na spółę nic nie zmienia. Pierwsza gra zostawiła nas totalnie bez przemyśleń i większych emocji. Nie pomogła też przymusowa przerwa w graniu przez co nawet nie myśleliśmy o powrocie. Teraz stwierdzam, że ta gra jest dla nas po prostu za duża (w tym dosłownym znaczeniu) i lepiej było zainwestować w kolejne dodatki do Dominiona

Ostatnio zmieniony 29 paź 2024, 16:22 przez Mrukar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
To nie ten temat, nie kupiłem i żałuję ma swój oddzielny


Ja żałuję kupna Wysypy dinozaurów, nieprzemyślany zakup przed faktycznym zapoznaniem się z grą, jednak dinozaury to nie wszystko
-
- Posty: 642
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 326 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Wsparlem Paxa Hispanicę EN a jest wydanie Galakty po polsku z jakimis promoskami w pakiecie..
- JollyRoger90
- Posty: 708
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1350 times
- Been thanked: 326 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Brzdęk legacy - w przedsprzedaży. Lucrum straszyło, że mało sztuk i szybko się sprzeda. Jakieś 385zl wydałem.
Teraz na byle konwencie pchają to poniżej 300zl i nadal nie zeszło wszystko
Teraz na byle konwencie pchają to poniżej 300zl i nadal nie zeszło wszystko
- Galatolol
- Posty: 2461
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 682 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Le Havre - dawno, jak jeszcze Rosenberg był moim ulubionym autorem, upalałem trochę w wersję na tablet (nie od razu się spodobało, ale w końcu zaskoczyło). Teraz, po latach, skusiło mnie do zakupu polskiej wersji, bo w niezłej cenie, od razu z dodatkiem, a dodruku może nie być. Zagrałem solo na odświeżenie zasad i myślałem, że mnie coś strzeli od tego ciągłego dokładania surowców i ogólnego poczucia jałowości. Z jednej strony chcę dać jeszcze szansę na więcej osób, z drugiej bardzo rzadko teraz grywam w euro, a jeśli już, to znacznie chętniej sięgnę po Agricolę.
EDIT: w trzech gra zrobiła bardzo dobre wrażenie, więc póki co zawieszam żal po zakupie
EDIT: w trzech gra zrobiła bardzo dobre wrażenie, więc póki co zawieszam żal po zakupie

Ostatnio zmieniony 31 gru 2024, 12:08 przez Galatolol, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 551 times
- Been thanked: 656 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Żałuję wejścia w system Unmatched, na pierwszy rzut oka ciekawy pojedynek, po paru partiach, płaska i bez polotu ganianina po planszy. Na szczęście 2/3 pudeł już znalazło nowego właściciela.
- Ardel12
- Posty: 4065
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1408 times
- Been thanked: 2949 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Nie wiem czy wielce zjadą z ceny 220zł jaką można było ugrać w planszostrefie po max zniżce, wątpię by aż tak tanie to było.wrojka pisze: ↑29 paź 2024, 14:26No to jeszcze Portal ogłosi polską wersję tańszą o 100zł, potem pojawią się używki na OLX tańsze o 140zł i można będzie kupić bez plucia sobie w brodę![]()
Mnie żal ugryzł, bo kupiłem jedną matę do Arcs i było okej do czasu aż nie zobaczyłem jak się w rzeczywistości prezentuje inna - z czytelniejszymi ikonami i jaśniejszą grafiką. Kupiłem tą drugą, a pierwszą musiałem opchnąć ze stratą.
O macie sam myślę, zapodaj mi na PW jaką to polecasz.
Pomijając ceny i wydane pieniążki to mogę pożałować jeszcze El Grande, co od kupna zaliczyło 1 partię i leży obecnie i się kurzy. Gra świetna, ale opcji brak na zagranie obecnie

Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Trudvang: Legendy - ta gra to jak dla mnie dramat. Testy praktycznie nie do przejścia, walka przeraźliwie nudna, podróż o 1 pole - wydarzenie, kopiuj - wklej. Po dwóch partiach mieliśmy dość. Szkoda pieniędzy wydanych na nowy egzemplarz
Ostatnio kupiliśmy i żałujemy bo...
Voila!

Jak zauważył @Ardel12 temat już istniał - połączyłem
MD2 z dodatkami - trzeba było sprawdzić podstawkę i dopiero doinwestować. Tak mam prawie wszystko co wyszło i za Boga chęci by w to grać.
Zombicide BP - miałem już kiedyś i znowu wsiąkłem mocno, nakupiłem dodatków i weny na granie nie ma to raz. Dwa - zrobiła się z tego trochę nie grywalna kobyła. Po trzecie - mam jeszcze wersję modern. Dwa Zombicide to w moim przypadku zdecydowanie za dużo.


- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5823
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1692 times
- Been thanked: 1846 times
Re: Ostatnio kupiliśmy i żałujemy bo...
Może nie jakoś strasznie żałuję, ale:
Enormity od ITU - nawet nie ze względu na samą grę, ale różne nieprzyjemności jakie ludzie zgłaszają przy reklamowaniu uszkodzonych egzemplarzy z ostatnio dostarczanego KS'a ITU. Nie lubię się użerać w takich kwestiach. Z tego powodu też najpewniej zrezygnuję z zamawiania AT:SoH, i niewykluczone, że zredukuję też planowane wsparcie KF.
Enormity od ITU - nawet nie ze względu na samą grę, ale różne nieprzyjemności jakie ludzie zgłaszają przy reklamowaniu uszkodzonych egzemplarzy z ostatnio dostarczanego KS'a ITU. Nie lubię się użerać w takich kwestiach. Z tego powodu też najpewniej zrezygnuję z zamawiania AT:SoH, i niewykluczone, że zredukuję też planowane wsparcie KF.
- Shodan
- Posty: 1347
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 486 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Trickerion - miałem, zagrałem dwa razy, było spoko, ale bez efektu wow, potem półkownikował więc sprzedałem i nikt nie pytał ani nie płakał. Wiedziony impulsem kupiłem znowu i właśnie mija rok jak leży na półce wstydu. Przez wydanie portalu gra zrobiła się niesprzedawalna bez znacznej straty. Najbardziej irracjonalny zakup w mojej historii ever. 

Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Zaginiona Wyspa Arnak - Kupiłem do luźniejszego grania. Przeczytałem instrukcję i zamierzam sprzedać...
Przy czym ważnym bodźcem, kto wie, może decydującym, jest dla mnie odpychająca szata graficzna. Być może wielu z was te grafiki nie przeszkadzają wcale. Ale dla mnie to całe żarówiaste przesycenie barw jest jakieś ohydne. No i jeszcze wpadł mi w oko profesor. Czarny. Bo jaki mógł być inny w czasach z grubsza początku XXw. kiedy dzieje się akcja...
Przy czym ważnym bodźcem, kto wie, może decydującym, jest dla mnie odpychająca szata graficzna. Być może wielu z was te grafiki nie przeszkadzają wcale. Ale dla mnie to całe żarówiaste przesycenie barw jest jakieś ohydne. No i jeszcze wpadł mi w oko profesor. Czarny. Bo jaki mógł być inny w czasach z grubsza początku XXw. kiedy dzieje się akcja...
- Yooreck
- Posty: 486
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 06:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 150 times
- Been thanked: 211 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Nie no ta jedna postać czarnoskóra jest totalnie nierealistyczna w grze, gdzie jak tylko się zacznie to wyskakują na nas stwory jak z bajek…

Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
a robiłeś rozeznanie przed kupnem ? Bo to całkiem wymagająca euro-optymalizacja, a nie przygodówka. Mimo wszystko polecam zagrać i nie zrażać się instrukcją, chyba że łamigłówki to nie Twoje klimaty. W swojej kategorii świetna, ale nie każdy musi lubić.

- DziejopisWawel
- Posty: 221
- Rejestracja: 13 wrz 2016, 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 38 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Akurat arnak jest na boardgamearena więc przetestowac łatwo. Ja nie lubię zbytniej losowości dlatego bga przestrzegła mnie przed kupnem.
"Daj nam, Boże, sto lat wojny."
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Tak, miałem nadzieję na trochę przygodówki, właściwie nie wiem co. Coś luźniejszego po tym jak ostatnio swoją taką półrodzinną grupę wymęczyłem Książętami Renesansu.
Ale zamiast tego, mam wrażenie, dostałem ciułanie symboli. Że sobie będę je gromadzić by potem je wydać na jakimś torze nauki. Po prostu wydało mi się to miałkie. Bez niczego co mogłoby mnie wciągnąć. Nawet instrukcja wydała się robić sporo by porzucić ewentualny klimat.
No i te, naprawdę, przesycone barwą ilustracje, przez co jakby takie anty feng-shui. Odpychające, nienaturalne.
Napisałem posta trochę prowokująco, mając nadzieję że może ktoś jednak mnie zachęci do zagrania.
Może jest lepiej niż mi się wydaje...
Ostatnio zmieniony 31 gru 2024, 10:44 przez koloX, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Wystaw na Amazonie czy cośShodan pisze: ↑30 gru 2024, 11:27 Trickerion - miałem, zagrałem dwa razy, było spoko, ale bez efektu wow, potem półkownikował więc sprzedałem i nikt nie pytał ani nie płakał. Wiedziony impulsem kupiłem znowu i właśnie mija rok jak leży na półce wstydu. Przez wydanie portalu gra zrobiła się niesprzedawalna bez znacznej straty. Najbardziej irracjonalny zakup w mojej historii ever.![]()
- hipcio_stg
- Posty: 1871
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 82 times
- Been thanked: 374 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Rozejrzyj się za pierwszym wydaniem Zamków Burgundii. Powinny usiąśćkoloX pisze: ↑31 gru 2024, 10:42Tak, miałem nadzieję na trochę przygodówki, właściwie nie wiem co. Coś luźniejszego po tym jak ostatnio swoją taką półrodzinną grupę wymęczyłem Książętami Renesansu.
Ale zamiast tego, mam wrażenie, dostałem ciułanie symboli. Że sobie będę je gromadzić by potem je wydać na jakimś torze nauki. Po prostu wydało mi się to miałkie. Bez niczego co mogłoby mnie wciągnąć. Nawet instrukcja wydała się robić sporo by porzucić ewentualny klimat.
No i te, naprawdę, przesycone barwą ilustracje, przez co jakby takie anty feng-shui. Odpychające, nienaturalne.
Napisałem posta trochę prowokująco, mając nadzieję że może ktoś jednak mnie zachęci do zagrania.
Może jest lepiej niż mi się wydaje...

- vnzk
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 337 times
- Been thanked: 536 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Fakt, żarówiastość to jedna z ostatnich rzeczy, którą tam można znaleźć. Choć drugą jest przygodahipcio_stg pisze: ↑31 gru 2024, 11:26 Rozejrzyj się za pierwszym wydaniem Zamków Burgundii. Powinny usiąść![]()

Spoiler:
-
- Posty: 932
- Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 625 times
- Been thanked: 573 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Voidfall - teoretycznie sprawdziłem co i jak, problem pojawił się już przy przebijaniu sie przez instrukcje, masakra, dawno sie tak nie wymęczylem. No nic, pierwsze 2 rozgrywki. Teoretycznie jest spoko, No ale w rzeczywistości jest to turbo ciężka sałatka punktowa, po skończonej rozgrywce czułem tylko zmęczenie i wieczną niechęć jak tylko pomyślałem żeby to znów rozłożyć. Dla mnie niepotrzebne przegięcie ciężkości w tą złą stronę (a ja lubię ciezkie gry). Na szczęście już ma nowego właściciela.
Unmatched adventures - coop w tej grze mi kompletnie nie siadł, nawet rozgrywka pvp mnie nie porwała.
Final girl - uwielbiam gry solo, jestem w 90% solo graczem, ale ten system jednak mnie nie porwał, nie że zła gra, ale na ten moment nie czuje potrzeby posiadania tych pudel, może kiedyś w to znów wejdę, na ten moment out.
Unmatched adventures - coop w tej grze mi kompletnie nie siadł, nawet rozgrywka pvp mnie nie porwała.
Final girl - uwielbiam gry solo, jestem w 90% solo graczem, ale ten system jednak mnie nie porwał, nie że zła gra, ale na ten moment nie czuje potrzeby posiadania tych pudel, może kiedyś w to znów wejdę, na ten moment out.