Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12701
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3706 times
Been thanked: 3884 times

Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: japanczyk »

Obrazek

https://boardgamegeek.com/boardgame/422 ... lding-game

Dla fanow Z Mgły Zrodzonego i Hero Realms zdaje Mistborn zdaje sie byc pozycja obowiazkowa.
Jesli grales w SR, HR, Shards of Infinity to poczujesz sie jak w domu. Rama rozgrywki jest taka sama - jest market row, sa monetki do kupowania kart, 10 kart na start, 5 na reke co ture. Jest jednak twist - zeby odpalac zdolnosci z kart trzeba korzystac z alomancji, metali.

Każdy metal zwiazany jest z czyms innym – jeden zadaje obrażenia, inny pozwala majstrować przy talii albo dorzuca punkty za misje. Możesz iść w walkę i wykończyć przeciwników, albo skupić się na realizowaniu celów – oba podejścia są mocne i dają satysfakcję.

Nie trzeba znać książek, żeby się dobrze bawić, ale jeżeli je znasz, to ta gra serio daje masę radości – są znane twarze, klimat jest utrzymany, a mechanicznie całość jest szybka i angażująca.

Dla mnie to bardzo pozytywne zaskoczenie - widze tutaj revamp mechaniki z HR i z Shardows (w Star Realms nie gralem) - swietnie sie bawilem, a dodatkowy warunek zwyciestwa w postaci skonczenia 3 misji i odpalenia mega silnej i drogiej karty przyspiesza czasem ciagnace sie rozgrywki
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 5187
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1554 times
Been thanked: 1118 times
Kontakt:

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: Hardkor »

Zagrałem raz, dla mnie mega słabe. Pomysł korzystania z metali jako zasobów, które odnawiasz ciekawy, ale te metale są masakrycznie słabo rozpoznawalne. Dodatkowo poszedłem w zwycięstwo na wykupienie karty, jak mi się udało nazbierać na odpowiednią kartę to ktoś ją wykupił bylebym ja nie miał albo usunął z decku. Nie pamiętam już dokładnie. W każdym razie po tym stałem się botem, bo byłem zbyt w tyle na pozostałych warunkach zwycięstwa. Brzdek czy Hero Realms o wiele lepsze.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12701
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3706 times
Been thanked: 3884 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: japanczyk »

Hardkor pisze: 24 kwie 2025, 09:35 Zagrałem raz, dla mnie mega słabe. Pomysł korzystania z metali jako zasobów, które odnawiasz ciekawy, ale te metale są masakrycznie słabo rozpoznawalne. Dodatkowo poszedłem w zwycięstwo na wykupienie karty, jak mi się udało nazbierać na odpowiednią kartę to ktoś ją wykupił bylebym ja nie miał albo usunął z decku. Nie pamiętam już dokładnie. W każdym razie po tym stałem się botem, bo byłem zbyt w tyle na pozostałych warunkach zwycięstwa. Brzdek czy Hero Realms o wiele lepsze.
Nie wiem co to ma wspolnego z Brzdekiem, bo to jednak calkiem inne gry, pomimo, ze maja tez mechanike deckbuildingu :P

Ok, ale to twoja wina, ze poszedles w najgorsza (IMHO) strategie, gdzie doslownie pozostawiasz to losowi czy cie stac na te karte i musisz zrobic mega prep zeby zakonczyc to w ten sposob :D Nie dziw sie, ze ktos zapobiegl temu zebys wygral, no... come on :D
I troche nie kumam argumentu o slabej rozpoznawalnosci metlai - masz 4 pary elementow, ktore maja zamienione ze soba kolory zeby bylo je latwo rozpoznac (bo jednym mozesz placic za drugi z karty), co tam jest slabo rozpoznawalne?

Dla mnie zdecydowanie ciekawsze niz HR chociazby ze wzgledu na to, ze masz limitowana mozliwosc odpalania kart ze wzgledu na to, ze spaliles dany metal i pozniej decyzje - ktorej akrty chce uzyc, czy chce odswiezyc cos, czy spalic karte na przyszla runde, czy odpalic ja inna itd.

Obrazek
autopaga
Posty: 1621
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 104 times
Been thanked: 357 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: autopaga »

Bronze i Copper nie mają zamienionych ze sobą kolorów.
Awatar użytkownika
czarny kapelusz
Posty: 190
Rejestracja: 20 wrz 2017, 23:19
Has thanked: 84 times
Been thanked: 80 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: czarny kapelusz »

Dla fanów Sandersona pozycja obowiązkowa. A dogmat ten wygłaszam jako wielki fan książek. Zatem czekam bardzo. Nawet jak by to miał być mechanicznie gniot to sentyment do Cosmere zobowiązuje do zakupu :D
Dlatego cieszy mnie opinia Japanczyka.
Też bym się chętnie dowiedział o co biega z tą rozpoznawalnością metali. Na filmikach z rozgrywki nie wydaje się to być problemem...
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12701
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3706 times
Been thanked: 3884 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: japanczyk »

autopaga pisze: 24 kwie 2025, 10:38 Bronze i Copper nie mają zamienionych ze sobą kolorów.
Maja, na screenie powyzej jeden jest obrocony spalona strona (z czarna obwodka)
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 5187
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1554 times
Been thanked: 1118 times
Kontakt:

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: Hardkor »

japanczyk pisze: 24 kwie 2025, 10:31
Nie wiem co to ma wspolnego z Brzdekiem, bo to jednak calkiem inne gry, pomimo, ze maja tez mechanike deckbuildingu :P
Tylko mechanike deckbuildingu. Tak to stanowczo blizej temu do Hero Realms.
japanczyk pisze: 24 kwie 2025, 10:31 Ok, ale to twoja wina, ze poszedles w najgorsza (IMHO) strategie, gdzie doslownie pozostawiasz to losowi czy cie stac na te karte i musisz zrobic mega prep zeby zakonczyc to w ten sposob :D Nie dziw sie, ze ktos zapobiegl temu zebys wygral, no... come on :D
Czyli to o mnie świadczy, że z paru opcji jakie daje gra wybrałem jedną, specjalnie inną niż pozostali gracze, a nie o grze? No nie rób sobie jaj xD Nie mam problemu z tym, że ktoś przeszkodził mi. Problem mam z tym, że przez to nie miałem już opcji wrócić do gry. Gdzie jednocześnie inni po prostu się ścigali, a ja odpadłem xD
japanczyk pisze: 24 kwie 2025, 10:31 Dla mnie zdecydowanie ciekawsze niz HR chociazby ze wzgledu na to, ze masz limitowana mozliwosc odpalania kart ze wzgledu na to, ze spaliles dany metal i pozniej decyzje - ktorej akrty chce uzyc, czy chce odswiezyc cos, czy spalic karte na przyszla runde, czy odpalic ja inna itd.
No tego Ci nikt nie odbierze. Moim współgraczom gra się podobała, mi niezbyt. Co do kolorów - ja na kartach miałem problem, bo chyba są TYLKO znaki, a nie kolory na kartach. Nie pamiętam już. Pamiętam za to, że męczyłem się z tym.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12701
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3706 times
Been thanked: 3884 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: japanczyk »

Hardkor pisze: 24 kwie 2025, 10:58 Czyli to o mnie świadczy, że z paru opcji jakie daje gra wybrałem jedną, specjalnie inną niż pozostali gracze, a nie o grze? No nie rób sobie jaj xD Nie mam problemu z tym, że ktoś przeszkodził mi. Problem mam z tym, że przez to nie miałem już opcji wrócić do gry. Gdzie jednocześnie inni po prostu się ścigali, a ja odpadłem xD
No troche o tobie, konfrontacja to dodatkowy (trzeci) warunek zwyciestwa, a nie jedyny. Pierwsze dwa to eliminacja pozostlaych graczy oraz zrobienie wszystkich 3 misji (wspiecie sie na drabinkach. Podjales maksymalne ryzyko zeby pojsc w zdobycie 9 monet (koszt zakupu karty - co jest ciezkie i w sumie nie wiem jak mogles polozyc pozostale aspekty np. misje, ktore daja ci pasywne monety) i zdobycie 3 atium (co tez jestes w stanie zrobic gdzies blisko konca gry).
Twoja kiepska decyzja jesli polozyles caly pozostaly rozwoj pod te jedna opcj, ktora w latwy sposob mogla ci zostac odebrana, bo przeciez inni gracze przy stole moga kupic karte + karta w ogole moze nie wyjsc.
Czy jest to warunek konca gry? Owszem - czy rozsadnie isc w najbardziej losowa rzecz i olac pozostale rzeczy, zeby liczyc na lut szczescia - no nie bardzo :D
Hardkor pisze: 24 kwie 2025, 10:58 No tego Ci nikt nie odbierze. Moim współgraczom gra się podobała, mi niezbyt. Co do kolorów - ja na kartach miałem problem, bo chyba są TYLKO znaki, a nie kolory na kartach. Nie pamiętam już. Pamiętam za to, że męczyłem się z tym.
Na kartach tez sa kolory:
Obrazek
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1777
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 370 times
Been thanked: 750 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: EsperanzaDMV »

Mnie zaciekawiła ta gra na tyle, że jak zobaczyłem zapowiedź u Kaczek, to zacząłem od razu czytać pierwszy tom (a wypożyczyłem od razu pierwszych 5 tej sagi - mój debiut z Sandersonem, na razie zapowiada się nieźle).
Dla odmiany, w taki sam sposób podszedłem do Pana Lodowego Ogrodu - zobaczyłem że będzie nowa edycja, przeczytałem całość... i narażę się pewnie niektórym tutaj, ale dawno się tak nie wynudziłem (a fantastykę uwielbiam). Końcówka to była już droga przez mękę, byle już tylko dowiedzieć się jak się potoczyły finalnie losy bohaterów, ale rozwleczone to było niemiłosiernie. I z tego powodu choćby nie wiem jak dobra była gra planszowa i jakie cuda obiecywali w kampanii, to odpuszczam kampanię, bo warstwa fabularna mi zupełnie nie siadła.

Wracając do tematu Z mgły zrodzony, to PLO też mi się na początku podobał, idea świata i czynnika M była ciekawa. Ale im dalej w las, tym robiło się już gorzej. Na razie jestem w połowie pierwszego tomu Z mgły zrodzony i mam pytanie do tych, którzy już przeczytali tę sagę i grali w grę - ile postaci/lore jest w grze? Ile książek trzeba przeczytać, by ogarniać warstwę fabularną? Z tego co widzę, wyszło łącznie w Polsce 7 tomów - czy to koniec sagi?
Haniel
Posty: 197
Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 195 times
Been thanked: 106 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: Haniel »

Właściwie to pierwsza trylogia jest tą "główną" i to na niej bazuje gra, aczkolwiek pewnie jedna, max dwie książki wystarczą, by wiedzieć, co się dzieje w grze i móc to jakoś odnieść do książek. Tyle że to nie jest gra fabularna, fabuła książek to tylko jakieś echo w tym deck buildingu. D. Clair pokusił się o to, żeby było widać "rzeczy z książki", ale to tyle.

Książki z tej serii lubię, nie jest to niewiadomo jak genialna rzecz, ale czyta się przyjemnie, bohaterów da się lubić, nawet się gdzieś wzruszyłem, więc no tyle od tego typu fantastyki mi wystarczy :D

A grę też bardzo lubię, zarządzanie metalami sprawia mi super fun, nawet jeśli nie wygrywam. Trzeba przyjemnie kombinować, żeby ugrać więcej po prostu.
Ma swoje problemy albo rzeczy, które mi na takie wyglądają. Np koniec gry; niby są trzy sposoby, ale jeden jest mega losowy i może w ogóle nie wejść, a drugi (misje)wygląda jakby był tym głównym sposobem na wygraną, bo zabić innych graczy jesteś trudno, gdy w grze jest tyle leczenia.

A czy musisz znać książki, żeby lepiej się wczuć? Imo niekoniecznie, wystarczy, że ktoś Ci opowie pewne rzeczy i będzie git, żebyś nie czuj się zagubiony i mógł łatwiej zrozumieć, czemu coś działa tak i tak.
Awatar użytkownika
Grellenort
Posty: 474
Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
Has thanked: 68 times
Been thanked: 149 times

Re: Z mgły zrodzony/Mistborn: The Deckbuilding Game (John D. Clair)

Post autor: Grellenort »

Gdyby coś, to ponoć pierwsza era w grze jest rozpisana na podstawkę oraz dwa dodatki, odnoszące się do pozostałych książek w trylogii. Tak mi odpowiedziano w wątku na bgg. Rzekomo autor wspomniał też coś pobieżnie o drugiej erze, jednak to zbyt daleka i niepewna przyszłość na jasne deklaracje tu i teraz.
ODPOWIEDZ