Wojenna z elementami ekonomii

[Dwntn]

Space Empires 4x.

A jaki jest stopień zależności językowej?

Zerowy, jest instrukcja po polsku, tabele statków i technologii, na żetonach nie ma nic oprócz cyfr i pojedynczych liter. W dodatku są jedynie karty technologii ale nie jest on konieczny do zagrania. Ale wydaje mi się że wątek ekonomiczny nie jest w grze zbyt rozwinięty, walka to jest sedno w tej grze.

Instrukcja jak i karty technologii/ekonomii zostały przetlumaczone na Polski. Poza tym tekstu w podstawce nie ma prawie w ogole, w dodatku zas jest po kilka prostych zdan na kartach technologii. Ogolnie ktos z marginalna znajomoscia angielskiego bez problemu odnajdzie sie w grze, zwlaszcza jesli wydrukuje sie polskie karty technologii i instrukcje

Co do watku ekonomii, osobiscie uwazam ze technologie i jednostki wpardzie moglyby byc tansze, ale z drugiej strony gra jest dobrze wywazona i stawia gracza w obliczu wyboru czy inwestowac w jednostki, technologie etc. Dodatkowym smaczkiem jest mozliwosc budowania jednostek tylko do aktualnego poziomu technologii, przez co gracz musi wybrac czy bronic swych granic przestarzalymi jendostkami czy tez modernizowac je (co jest dosyc drogie w porownaniu z budowa nowych jednostek). Zasady opcjonalne pozwalaja na automatyczne podnoszenie technologii do aktualnego poziomu, ale w naszej grupie jak dotad wszyscy byli zgodni ze oryginalna zasada jest ciekawsza i zwieksza poziom trudnosci/realizmu.

- K.

[wolfe]

uwazam ze technologie i jednostki wpardzie moglyby byc tansze,

Zawsze można użyć bogatszych homeworldów z dodatku, generujących 30 CP i bawić się na bogato

[kwiatosz]

Tutaj ekonomia jest tylko po to, żeby na zabawę w wojnę starczyło (w 4X) - ta gra jest o biciu, zabijaniu, rozbijaniu i przewadze technologicznej Potrzeba też do niej cierpliwości, że żetonologia jest okrutna - podnosisz, przesuwasz, sprawdzasz, porównujesz i tak co rusz. Nieco ułatwia sprawę narysowanie kropek na minach, bo wtedy nie trzeba podkładać żetoników z liczbą pod eskadry, żetonologia zmniejsza się o 1/3.

4X to kolejny tytuł, w który trzeba najpierw zainwestować ze 2-3 partie trwające dłużej. Jeżeli ktoś gra często to nie problem, ale np. dla mnie to miesiąc uczenia się gry (bo o ile dwugodzinną zagrać na tygodniu to nie problem, to na taką długą niezbyt często mam jak się umówić).

[Rocy7]

poszukuję gry, która będzie miała poniższe cechy:
- wojenno-polityczna, coś w stylu Gry o Tron, ale rozszerzona o rozwój ekonomiczny (wyjaśnię poniżej)
- dobrze chodzi na 4, 5, 6 graczy
- jakiś poziom niesymetryczności, znowu jak w GoT karty rodów, ale chętnie coś więcej
- duża interakcja

Elementy ekonomii. Zdobywanie nowych terenów zwiększa ilość zasobów co pozwala na większą ekspansję. Przykładowo fajnie gdyby działał mechanizm taki, że kiedy 2 graczy zawiąże pakt o nieagresji lub coś w stylu wymiany ekonomicznej, to złamanie takiego układu będzie skutkować np. utratą potencjalnych zysków z handlu.

Burning Suns, choć w sumie do sierpnia 2014 nie kupisz, a po sierpniu, o ile ktoś sprzeda lub wersje z print and play ze strony twórcy za jakieś 50 zł:), nie działa na 6 maksymalnie 5, niesymetryczność jest różne rasy (różne statystyki i możliwość ulepszania jednostek), różne drzewka technologii, interakcja bardzo duża i nastawienie na walki.

Elementy ekonomii tak. Sojusze i dyplomacja obecne, przy czym dyplomacją można również wykopać też przeciwnika z zajmowanego terytorium.

Sojusz polega na wzajemnym przekazaniu kart sojuszu które mogą dawać 1 z 3 różnych bonusów, rewers tej karty to specjalna zdolność Twojej rasy (1-4), łamiesz sojusz to oprócz straty bonusu od sojusznika obie karty (co jest może niesprawiedliwe, bo karze się też uczciwego gracza) wylatują z gry, sojusz rozwiązany pokojowo powoduje odzyskanie karty.
Moja relacja z gry przez Zun Tzu http://boardgamegeek.com/thread/1154954 ... l-11-p04-i .
W moduł Zun Tzu da się grać offline na jednym komputerze, link i instrukcja obsługi na BBG.

[omam]

jeśli lubisz duży ładunek negatywnej interakcji, to ja jeszcze dorzucę:

Exodus Proxima Centauri - ekonomia, polityka, rozwój technologiczny, ekspansja, rozbudowa. Wszystkie te elementy prowadzą do jednego celu tj. eksterminacji przeciwnika

Starcraft the Boardgame - ekonomia, polityka rozwój technologiczny, ekspansja, rozbudowa. Wszystkie te elementy prowadzą do jednego celu tj. nieustającej wojny o kontrolowanie odpowiednich pól na planszy.

W tych grach swobodna, bezkonfliktowa rozbudowa swojego imperium praktycznie nie występuje.
Ponadto zastosowano w nich wiele interesujących, nowatorskich mechanicznych smaczków (deck building, programowanie ruchów, licytacje o karty polityki, wykładanie rozkazów itp.)

[Ouragan]

Widzę, że mało jest już osób znających gry wydane co najmniej przed 8 laty. Rzucę Ci coś ze staroci.

Polecam Ci Struggle of the Empire Wallesa. http://boardgamegeek.com/boardgame/9625 ... of-empires. Może być trudny do dostania, ale warto. Znajdziesz tam wszystkie elementy które wymieniłeś w pierwszym poście - licytowanie sojuszy (które polega na tym, że możecie sobie pomagać w sojuszu ale nie musicie, ale na pewno nie możecie siebie atakować, co zabezpiecza Cię przed atakiem w plecy). Masz w tej grze kontrolę obszarów, rozwój ekonomiczny i prowadzenie wojen. Gra bardzo dobrze chodzi na 5 - 7 osób. Nie ma takiej drugiej gry.