Chciałbym kupić jakąś grę z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Chłopak ma 7 lat ale dobrze radzi sobie z trudniejszymi grami (Catan, Magnum Sal, Nieustraszeni a nawet Great Western Trial)
Wymagania:
- mało czytania
- mile widziane figurki
- cena do 300 zł
Czy w Rebelię bądź Imperium Atakuje będzie w stanie zagrać? Oczywiście zakładam że będziemy grali na luzie, z podpowiedziami.
Zastanawiałem się jeszcze nad x-wing. Zestawy z 1ed. są w wyprzedażach więc w budżecie można dokupić całkiem sporo. Jak duży zestaw trzeba mieć żeby w miarę sensownie się bawić?
Star Wars - do gry z dzieckiem
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
Poleciłbym RISK Star Wars ( nic nie ma wspólnego z "klasycznym" Risk - to przeróbka "Queens gambit" na wydarzenia z Powrotu Jedi ) - ale nie mam pojęcia czy to jest dostępne... najfajniejsza jest wersja Black... lekko podpimpowana.
chodzi o tę grę - bo są też zwykłe Risk z mapką Star Wars...ale to inna para kaloszy:
https://boardgamegeek.com/boardgame/183 ... rs-edition
chodzi o tę grę - bo są też zwykłe Risk z mapką Star Wars...ale to inna para kaloszy:
https://boardgamegeek.com/boardgame/183 ... rs-edition
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 gru 2020, 20:04
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 15 times
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
Mój młodszy od 7go roku życia ogarnia zarówno xwinga jak i Imperium. Na początku nie wprowadzałem cech czytanych ale nie przeszkadzało nam to w zabawie. Podobnie jak swobodne podejście do punktów eskadr (każdy grał czym chciał, a ja dbałem, żeby miał przewagę). Z resztą to są gry na lata zabawy.
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
Z moim siedmiolatkiem gram dokładnie tak samoGildiril Blackcairn pisze: ↑01 mar 2021, 19:05 Mój młodszy od 7go roku życia ogarnia zarówno xwinga jak i Imperium. Na początku nie wprowadzałem cech czytanych ale nie przeszkadzało nam to w zabawie. Podobnie jak swobodne podejście do punktów eskadr (każdy grał czym chciał, a ja dbałem, żeby miał przewagę). Z resztą to są gry na lata zabawy.
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
W Rebelię może być chyba trochę ciężko z siedmiolatkiem, chociaż mogę się mylić. Wydaje mi się, że na początek możesz kupić zestaw startowy X-Wing (albo dwa - czerwony i niebieski - będziesz miał od razu odpowiednią ilość kości ) i chwilkę pograć nawet bez dodatkowych kart. Jeden starter kosztuje teraz 30 zł, więc to żaden koszt, żeby przynajmniej poznać tę grę. Do zagrania kilku partii wystarczą te statki które są w zestawie. Zobaczysz, czy taki typ rozgrywki Wam pasuje, a wtedy każdy dokupi sobie takie statki, jakie się Wam spodobają.easy pisze: ↑01 mar 2021, 13:25 Chciałbym kupić jakąś grę z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Chłopak ma 7 lat ale dobrze radzi sobie z trudniejszymi grami (Catan, Magnum Sal, Nieustraszeni a nawet Great Western Trial)
Wymagania:
- mało czytania
- mile widziane figurki
- cena do 300 zł
Czy w Rebelię bądź Imperium Atakuje będzie w stanie zagrać? Oczywiście zakładam że będziemy grali na luzie, z podpowiedziami.
Zastanawiałem się jeszcze nad x-wing. Zestawy z 1ed. są w wyprzedażach więc w budżecie można dokupić całkiem sporo. Jak duży zestaw trzeba mieć żeby w miarę sensownie się bawić?
W Imperium Atakuje czytania jest sporo, ale czyta gracz grający po stronie Imperium. Siedmiolatek pewnie momentalnie zapamięta wszystkie zdolności z kart. Moim zdaniem spokojnie sobie poradzi, bo poziom trudności w tej grze narzuca gracz grający Imperium, więc spokojnie możesz (a czasami nawet musisz) delikatnie odpuścić, żeby Rebelia myślała, że faktycznie wygrywa. Tak było nawet w filmach przecież... No i IA ma świetny Skirmish, gdzie też można bardzo łatwo stopniowo wprowadzać kolejne zasady, np. odpiścić karty dowodzenia, a na początku skupić się tylko na samych figurkach. W podstawce IA gry jest mnóstwo, bo zawsze możesz też zagrać w pełni kooperacyjną kampanię z aplikacją (po angielsku) tłumacząc co się dzieje i jednocześnie obsługując grę.
Na start IA wydaje się lepszym pomysłem, ale jeśli możesz delikatnie przekroczyć budżet o 10-15 zł, to zawsze możesz sobie do tej gry dorzucić w zamówieniu jedną postawkę X-Winga za 30 zł.
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
Również polecam X-Wing-a, gram w to z moim 6-cio letnim synem, ma trochę hopla na punkcie tej gry. Wprowadziłem go w grę kiedy miał 5 lat, z tą uwagą, że już w tym wieku był mocno ograny - w Robinsona Crusoe poprawiał mnie jeśli coś przeoczyłem w rozgrywce itp. Pierwszą grę w X-Wing-a zagraliśmy na ubogich zasadach (bez umiejętność specjalnych pilotów i bez dodatkowego wyposażenia, tylko inicjatywa, manewry i akcje).
Załapał od razu i od 2 gry już gramy na fulla, teraz sam tworzy własne eskadry. Jeśli Twój dzidź jest trochę ograny, lubi SW, to duża szansa, że zakocha się w tej grze.
PS. Też zaczynałem od budżetu poniżej 300 zł, teraz mamy ponad 70 statków, a ile wydałem wolę nawet nie liczyć.
Załapał od razu i od 2 gry już gramy na fulla, teraz sam tworzy własne eskadry. Jeśli Twój dzidź jest trochę ograny, lubi SW, to duża szansa, że zakocha się w tej grze.
PS. Też zaczynałem od budżetu poniżej 300 zł, teraz mamy ponad 70 statków, a ile wydałem wolę nawet nie liczyć.
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
Re: Star Wars - do gry z dzieckiem
Dziekuję za wszystke sugestie. Na początek wypróbujemy podstawkę x-winga