wuher44 pisze: ↑24 wrz 2018, 18:54Gdyby było tak jak pisze Szczudeł to turnieje wygrywali by losowi gracze a jednak z łatwością można wytypować top graczy w GOTa zarówno na świecie jak i w Polsce.
Dalej będziesz zgrywał idiotę i wciskał ten sam kit na innym forum?
Jedno nie ma związku z drugim. Gra jest losowa, zbyt losowa. Projektanci mieli ogromną szansę poprawienia gry ale ją zmarnowali. Powiedz po co w modelu LCG zapychacze w postaci lokacji ekonomicznych? Każdy gracz ma praktycznie każdą kartę to po co 1/6 decku to zapychacze a'la Mana z Magica? W Magicu ma to uzasadnienie ekonomiczne, tutaj żadnego. Zapytaj Magica co sądzi o grach gdy Mana nie podchodzi. Tyle, że oni tam zawsze grają best of 3, bo czas na to pozwala.
Jeśli chcesz dyskutować o tym czy dobrzy gracze próbują kompensować losowość w swoich taliach ( z różnym skutkiem - bo ktoś kto bywa w topach może z nich z hukiem wypaść) to proszę. Jednak podając w kółko ten sam argument, który jest logicznie sprzeczny (skoro ktoś potrafi ślizgać sie na falach losowości to na pewno gra nie jest losowa), za każdym razem z tych samych błędnych założeń dojdziesz do tego samego błędnego wniosku.
Jak ktoś w domu siada do gry, ma zamiar spędzić z nią ok 2 godziny (best of 3), to raczej chciałby uniknąć sytuacji gdzie grę przegrywa bo przy stanie 1-1 deck postanawia się, za nie wiadomo co, zemścić. Chociaż ostatnio słyszałem wypowiedź jakiegoś kolesia na X Wing Open series, który stwierdził, że uwielbia gry które rozstrzygają się w ostatnim rzucie kostką. Ja takich ludzi nie rozumiem i oczekuję od gier tego, że każda gra rozstrzygnie się w sferze planowania i egzekucji planu a nie rzutu kostką w ostatniej minucie gry. Takie zabawy to mogę tolerować w grach do 3o minut.
Może faktycznie karciany GoT nie jest z moim pojmowaniem gry kompetytywnej współliniowy. Na dodatek składam decki wyjątkowo złożone, gdzie korzystam z synergii 5/6 kart aby działały i zbyt łatwo mi to rozsypać, ale w taki sposób pojmuję grę i czerpię z niej radość. Do GoTa ściągnął mnie theme a nie mechanika, która, i obiektywnie można to powiedzieć, jest losowa nie mniej niż w innych karciankach. Przez wzgląd na wygląd rozpatrzenia roszczenia intrygi powiedziałbym wręcz, że bardziej.