Zasady - sposoby na szybkie przypomnienie

[superthulee]

Hejka,

Czy macie jakieś swoje złote sposoby jak np. przypomnieć sobie na szybko zasady gry jak macie dłuższą przerwę? Jakieś notatki etc?

[addekk]

Zazwyczaj wystarcza skrocony opis zasad do gry na ostatniej stronie czy coś jeśli istnieje.

[feniks_ciapek]

Ja sobie oglądam jakiś "How to play", jeśli naprawdę nie pamiętam.

[MichalStajszczak]

Czy macie jakieś swoje złote sposoby jak np. przypomnieć sobie na szybko zasady gry jak macie dłuższą przerwę?

Uniwersalnej metody pewnie nie ma, bo wszystko zależy (przynajmniej u mnie) od kilku czynników:
1. Co oznacza "dłuższa przerwa"? Kilka miesięcy, kilka czy kilkanaście lat?
2. Ile razy grałem w daną grę przed tą dłuższą przerwą?
3. Czy to ja czytałem przepisy i potem tłumaczyłem je innym graczom, czy to mnie grać uczono?
4. Jak długie i skomplikowane są przepisy?
5. Czy podstawowe informacje są umieszczone na planszy, kartach pomocy itd.?
6. Czy instrukcja zredagowana jest w ten sposób, że na marginesach są podane hasłowo podstawowe zasady lub na końcu jest skrót zasad?
7. Czy gra jest podobna do innych, w które grałem (czasami może być to pomocne ale czasami może wprowadzać w błąd)?

[BartP]

Ja czytam instrukcję; tak po prostu.

[Andy]

|
|
V

[Nidav]

U mnie zależy wszystko od tego ile czasu w daną grę nie grałem. Z natury to ja tłumaczę wszystkim zasady, więc zawsze jakaś namiastka schematu tłumaczenia mi w głowie zostaje. Jeśli nie grałem parę miesięcy, to zazwyczaj tylko muszę sobie przekartkować instrukcję - większość ważnych informacji zazwyczaj jest albo wytłuszczone albo w jakimś ramkach, więc potrzebuję tylko odświeżenia detali, o których mogłem zapomnieć. Schody zaczynają się jeśli w grę nie grałem rok albo i dłużej - wtedy już zwykłe przekartkowanie nie wystarczy i koniec końców po prostu czytam instrukcję od nowa. Pozytywem jest to, że pojedyncze przeczytanie całkowicie mi wtedy wystarcza, nawet dla najtrudniejszej gry

[Blue]

Ja bym mazał po instrukcjach zaznaczając najistotniejsze fragmenty, niestety jestem zbytnim purystą żeby tak robić, bo uznaje to za niszczenie instrukcji .

[tomb]

Po krótszej rozłące i/lub przy prostych przepisach wystarczy przejrzenie skrótu zasad, jeśli takowy istnieje. Najczęściej jednak spokoju by mi nie dawała świadomość, że być może zapomniałem o jakimś drobiazgu, np. wyjątku od zasad ogólnych, więc wolę przeczytać instrukcję na nowo. Nie jest to zresztą duży problem, ja lubię czytać instrukcje.

[Dr. Nikczemniuk]

Ja robię swój skrót zasad i to mi potem baaaaaardzo pomaga/ułatwia.

[EVOCATVS]

Ja również instrukcję od nowa czytam.

[PytonZCatanu]

Myślę, że proces przypominania powinien przebiegać podobnie, jak proces nauki.

Ja się uczę tak:

1. Krótki filmik dla ogarnięcia gry z lotu ptaka.
2. Przejrzenie instrukcji.
3. Przeczytanie dokładne instrukcji.
4. Obejrzenie dokładnego how to play
5. Ewentualne zrobienie notatek

(punkty 3 i 4 niekoniecznie w tej kolejności, można zamienić).

W zależności, jak bardzo nie pamiętam, tak głęboko szedłbym z tymi punktami. Czasem wystarczy 2, czasem 1-3 lub 1-4, czasem 1-5.

Czasem nie da się na sucho, i trzeba na próbę w samotności rozłożyć grę i rozegrać 1 runde.

[gogovsky]

Polecam Yolo

[litk]

Ja po prostu robię swoją skróconą wersję instrukcji, bo ponowne bicie się z tymi topornymi intrukcjami jakie dają to zwyczajnie mnie zniechęca do grania.

[RUNner]

Ciekawe zagadnienie i wbrew pozorom nie takie proste do przeanalizowania. Zbliżają się Święta, a to jak wiadomo świetny moment na granie. Na przykład, odwiedza mnie siostrzenica i mówi:
- Zagramy w Wojnę o Pierścień? Widziałam kiedyś na regale pudełko z tą grą i pomyślałam że moglibyśmy zagrać?
- No z miłą chęcią moja droga... ale daj mi kilka godzin bo muszę zerknąć w instrukcję. A najlepiej to wpadnij jutro

Niektóre instrukcje (a powiedziałbym że nawet większość) są dla mnie zupełnie nieczytelne. Za dużo w nich tekstu, zasady porozrzucane i w kilku miejscach. Ważne rzeczy małą czcionką, a pierdoły pogrubione. Nie da się tego ogarnąć w kilkanaście minut. Instrukcje to temat rzeka. Dlatego tworzę sobie skrócone wersje zasad, nawet do fillerów. Zwykle całość mieści się na 2-3 kartkach A4, które powinny zawierać:
- warunki zwycięstwa i cel gry
- przebieg rundy
- skrót zasad oraz spis różnych ważnych wyjątków.
Staram się używać wizualizacji zamiast suchych tekstów, choć nie zawsze będzie to możliwe.

Przykładowa ściąga do Godfathera:

[Acownik]

Za każdym razem jak wyciągam dawno nieogrywaną grę, myślę: "Kurka wodna, a obiecałem sobie ostatnim razem zrobić ściągi". Ale mi się nie chce. Dlatego jestem wdzięczny wszystkim graczom, którzy nagrywają te "hałtupleje", zamieszczają na BGG skróty zasad itp. - bo to są bezcenne materiały dla takich jak ja, czyli zdecydowanej większości.

[litk]

Za dużo w nich tekstu, zasady porozrzucane i w kilku miejscach. Ważne rzeczy małą czcionką, a pierdoły pogrubione.

Mało tego, użyte słownictwo i sposób wyrażania jest skomplikowany i przez to ciężki do zrozumienia. Czasem zwykłym chłopskim gadaniem można coś prosto i zrozumiale wytłumaczyć.

[Devon885]

od jakiegoś czasu głównie w sieci szukam filmików z zasadami

[fajnygrabarz]

Najpierw oglądam filmik, później ewentualnie dodatkowo czytam instrukcję. Wystarczy.

[Pynio]

Dwie najgorsze gry do przypomnienia sobie zasad:

Mage knight ze wszystkimi dodatkami,
Wojna o pierścień.

Masa szczegółów i wyjątków.

Niestety kończy się praktycznie zawsze czytaniem instrukcji. Do MK jest znakomity, chyba 6-cio stronicowy guide na stronach BGG. Znakomicie pomaga w ogarnięciu tego wszystkiego.

Na Wojnę o pierścień nie mam pomysłu