Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Cześć,
szukałem w lupce, ale nie natknąłem się na temat, który w jakiś sposób nawiązywałby do tego typu rozmowy. Mianowicie chodzi mi o gry, które przez lata zalegały na magazynach wydawnictw po to, by nagle coś ruszyło i ich cena wzrosła o sto i więcej procent!
Jestem w stanie podać w zasadzie dwa takie przypadki, oba od Galakty.
Kosmiczne spotkania - gra, która swojego czasu lądowała u nich na wszelkich obniżkach i promocjach. Często można było dorwać ją w cenie 40 złotych i zawsze była dostępna w magazynie. Zaliczała chyba wszystkie eventy i wyprzedaże a teraz, żeby móc ją sobie kupić trzeba wydać przynajmniej 180 PLNów :/
Ostatni Piątek - ta co prawda na promocjach nie lądowała, ale też podniosłą swoją wartość z 60 zł, które kiedyś mi mignęły na ceneo, do 120. Kilka dni temu byłem w Auchan na przedświątecznych zakupach i nie byłym sobą, gdybym nie uderzył w dział planszówek Widziałem, że mieli ten tytuł na półce za 130-140 zł, teraz dokładnie już nie pamiętam.
A jakie Wy macie tytuły, których nikt nie chciał aż w końcu stały się dość pożądanym i chodliwym towarem?
szukałem w lupce, ale nie natknąłem się na temat, który w jakiś sposób nawiązywałby do tego typu rozmowy. Mianowicie chodzi mi o gry, które przez lata zalegały na magazynach wydawnictw po to, by nagle coś ruszyło i ich cena wzrosła o sto i więcej procent!
Jestem w stanie podać w zasadzie dwa takie przypadki, oba od Galakty.
Kosmiczne spotkania - gra, która swojego czasu lądowała u nich na wszelkich obniżkach i promocjach. Często można było dorwać ją w cenie 40 złotych i zawsze była dostępna w magazynie. Zaliczała chyba wszystkie eventy i wyprzedaże a teraz, żeby móc ją sobie kupić trzeba wydać przynajmniej 180 PLNów :/
Ostatni Piątek - ta co prawda na promocjach nie lądowała, ale też podniosłą swoją wartość z 60 zł, które kiedyś mi mignęły na ceneo, do 120. Kilka dni temu byłem w Auchan na przedświątecznych zakupach i nie byłym sobą, gdybym nie uderzył w dział planszówek Widziałem, że mieli ten tytuł na półce za 130-140 zł, teraz dokładnie już nie pamiętam.
A jakie Wy macie tytuły, których nikt nie chciał aż w końcu stały się dość pożądanym i chodliwym towarem?
- Munchhausen
- Posty: 729
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Kosmiczne Spotkania za 40 zł? Jesteś pewien? 180 zł to cena premierowa, czasami widziałem obniżki do okolic 140 zł, ale o takiej cenie jak Ty podajesz, to chyba nigdy nie słyszałem.
Co do tematu, to na pewno "Ankh Morpork" - nówkę dawało się dorwać po 80 zł, a dzisiaj trzeba dać pięć razy tyle za używkę.
Co do tematu, to na pewno "Ankh Morpork" - nówkę dawało się dorwać po 80 zł, a dzisiaj trzeba dać pięć razy tyle za używkę.
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Nie dalej jak dwa lata temu (patrząc na dwa lata do półtorej roku wstecz) Galakta miała mega event na którym był jakieś chore obniżki. Był tam choćby Władca Pierścieni Konfrontacja, Kosmiczne Spotkania i jakaś jeszcze duża gierka, która kompletnie mnie nie interesowała. Trzeba było kupić chyba trzy gry, gdzie wybierało się spośród ograniczonej oferty i wtedy naliczała się cena promocyjna. Ale teraz jak tak o tym myślę to tam chyba za komplet nie było 120 złotych tylko coś koło 180. Na pewno nie więcej jak dwie stówy!Munchhausen pisze: ↑24 lis 2020, 09:13 Kosmiczne Spotkania za 40 zł? Jesteś pewien? 180 zł to cena premierowa, czasami widziałem obniżki do okolic 140 zł, ale o takiej cenie jak Ty podajesz, to chyba nigdy nie słyszałem.
- kaszkiet
- Posty: 2810
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 528 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Kojarzę, że Kosmiczne Spotkania tylko raz i to krótko były w dobrej promocji, a tak to zawsze trzymały cenę.
Gry bardziej psujące do tematu to np. Troyes i Grand Austria Hotel.
Gry bardziej psujące do tematu to np. Troyes i Grand Austria Hotel.
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 339 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Mombasa również wydaje się pasować do tematu. Sam swój egzemplarz kupiłem na promocji w muve bodajże za mniej niż 100 zł. A z tego co widzę, to na rynku wtórnym cena już jest w okolicach 200 zł. Przy czym Mombasę mimo wszystko ludzie chcieli, a nie, że nikt nie chciał
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Mi idealnie pasuje tutaj Pięć Klanów, Projekt Gaja i Uczta dla Odyna, których nakład leżał sobie w sklepach i powolutku spadał, a idealnie z momentem informacji o wyczerpaniu nakładu, cena gier +50% w górę
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Wspomnienia sprzed dekady - polską edycję Galaxy Truckera (edycja Albi) sprzedawano w cenie ok. 40 zł. Za podobną kwotę byli do kupienia Wikingowie Michaela Kieslinga. Obie gry, o ile dobrze pamiętam, dosyć długo się wyprzedawały. Pamiętam też, że niemiecką edycję Brassa (Kohle) kupiłem za jakieś 70-80 zł z milan-spiele.de dzięki zbiórce organizowanej przez kolegę. To była przecena rzędu 60%. Ze współczesnych wyprzedaży najbardziej kojarzę Troyes, Lorenzo i Teby. Czyli uznane gry oferowane za pół darmo.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Wiedzmin kupowany po 58 zlotych teraz na aukcjach 300 osiaga.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 08 mar 2013, 12:07
- Lokalizacja: Milewo
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 47 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
New Angeles kupiłem za 40-50zł i przez jakiś czas gra była w tego typu promocjach. Gra potem kosztowała około 100zł. Obecnie są jakieś resztki nakładu na allegro za 120zł, a w i-szopie najniższa cena to 170zł.
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Zaliczyłbym raczej WSZYSTKIE które się wyprzedały a teraz ludzie płaczą bo ich nie ma.
Nie kojarzę takiej gry coby była w sklepach normalnie dostępna i od tak kosztuje nagle X razy więcej.
Gry które są" warte" to tylko te które są wyprzedane lub ich dodruk raczej się nie zrealizuje a nadal są bardzo grywalne i poszukiwane przez kolekcjonerów.
Nie kojarzę takiej gry coby była w sklepach normalnie dostępna i od tak kosztuje nagle X razy więcej.
Gry które są" warte" to tylko te które są wyprzedane lub ich dodruk raczej się nie zrealizuje a nadal są bardzo grywalne i poszukiwane przez kolekcjonerów.
- Irr3versible
- Posty: 994
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 634 times
- Been thanked: 544 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
To 'wyprzedanie' chyba coraz częściej wiąże się z zabawa w spekulację. Nie pisze, że dotyczy to znacznej części gier, ot luźna obserwacja zachowań geeków. Tak jak mamy pęd po nowe (często w fazie dewelopmentu), tak samo można zaobserwować pęd po ostatnie sztuki - nakręcone mniej lub bardziej informacjami od wydawców czy wpisami na forum.
Np taki Descent na pewno leży na półkach wielu forumowiczów (mowa o dodatkach), wiele z tych pozycji zostało kupionych li tylko i wyłącznie na sprzedaż z zyskiem. Gdyby nie zapowiedź Descenta 3 (nazwa uproszczona), pewnie nadal część małych dodatków byłaby dostępna w sklepie.
Gdy teraz widzę, że ktoś płaci 400 PLN za dodatek czy 150 plus za poplecznika... włosy stają dęba Czy Descent to gra, której nikt nie chciał? Naturalnie nie, ale chciałem tylko wskazać że czasem my sami nakręcamy tę szajbę
PS. Re Wiedźmin, świetny przykład średniej gry która zyskała status kultowej po serialu (jakże słabym sezonie...). Karty gwinta sprzedałem za jakieś 400 PLN (drożej niż same dodatki kupione na płytach do ps4) ... Hajp był niesamowity.
Np taki Descent na pewno leży na półkach wielu forumowiczów (mowa o dodatkach), wiele z tych pozycji zostało kupionych li tylko i wyłącznie na sprzedaż z zyskiem. Gdyby nie zapowiedź Descenta 3 (nazwa uproszczona), pewnie nadal część małych dodatków byłaby dostępna w sklepie.
Gdy teraz widzę, że ktoś płaci 400 PLN za dodatek czy 150 plus za poplecznika... włosy stają dęba Czy Descent to gra, której nikt nie chciał? Naturalnie nie, ale chciałem tylko wskazać że czasem my sami nakręcamy tę szajbę
PS. Re Wiedźmin, świetny przykład średniej gry która zyskała status kultowej po serialu (jakże słabym sezonie...). Karty gwinta sprzedałem za jakieś 400 PLN (drożej niż same dodatki kupione na płytach do ps4) ... Hajp był niesamowity.
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 16:29
- Lokalizacja: Cracovia
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 107 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
To jest bardzo ciekawy mechanizm. Gra wychodzi i jest w sprzedazy, ta jest marna wiec trafia na promocje. Czesto z promocji trafia na wyprzedaz i w ten sposob cena spada znaczaco od SCD. Naklad sie konczy, a dodruku nie bedzie bo wydrukowali 2-3k nakladu, ktory sprzedawali kilka lat, wiec de facto nie jest to oplacalny biznes. Gra jest wyprzedana (rynek sie nasycil po jakims czasie dluzszym). W tym momencie gra staje sie "bialym krukiem" (bo nie ma dodruku) i tym samym jej elitarnosc podnosi cene. W mojej ocenie jest to troszke patologiczne zjawisko. Nie zawsze, lecz w wielu przypadkach.
Ja stawiam ze taka gra moze byc za pare lat ULM.
Ja stawiam ze taka gra moze byc za pare lat ULM.
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Może nie do końca nikt nie chciał, ale dodatki do Munchkina 1.6 i 3.5 sprzedawały się bardzo bardzo powoli po jakieś 30-40zł za szt.
Wczoraj zakończyły się dwie licytacje na allegro lokalnie:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/munch ... oAzMufkVhs
https://allegrolokalnie.pl/oferta/munch ... T197yloFYU
Wczoraj zakończyły się dwie licytacje na allegro lokalnie:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/munch ... oAzMufkVhs
https://allegrolokalnie.pl/oferta/munch ... T197yloFYU
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Dobre gry praktycznie zawsze wracają na rynek, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał je wydać (o ile nie ma problemu z licencją). Patrząc na polskie wydania, przykładem mogą być takie gry jak Mage Knight, Race for the Galaxy czy Kemet.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Nie znam Kemeta ale jego ceny mocno poleciały w dół - była mega promka na Urwis - wiec ciężko dopasować ją do tego wątku "... a teraz są warte". Obecnie Kemet nie jest dużo warty wg mnie (nie mówię o jakości gry, tylko o jego cenach).
Natomiast nie wiem czy ZAWSZE znajdzie się wydawca gry - jest sporo tytułów dobrych, które jednak nie wrócą, proste przykłady:
1. Ankh-Morpork, Chaos w Starym Świecie - problemy z licencją
2. Descent 2 - bo wydali/wydadzą 3kę (według mnie nie będzie dodruków 2ki) i ją będą wspierać
3. Kupcy i Korsarze - wg mnie fajna gra - może nie TOP ale fajna - i też jakoś nie wraca
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Funiverse nie jest pierwszym wydawcą Kemeta w Polsce. Wcześniej zrobił to Rebel. Kemet nie zdążył podrożeć, ale gdyby po Rebelu była dłuższa przerwa, to z pewnością cena by skoczyła na absurdalny puap. W każdym razie Kemeta zawsze ktoś wyda, dlatego go tutaj wymieniłem.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Nie zawsze a PRAKTYCZNIE zawsze. Sporym ogranicznikiem są prawa do licencji o czym napisałem wcześniej.Golfang pisze: ↑26 lis 2020, 07:52RUNner pisze: ↑26 lis 2020, 07:46
Natomiast nie wiem czy ZAWSZE znajdzie się wydawca gry - jest sporo tytułów dobrych, które jednak nie wrócą, proste przykłady:
1. Ankh-Morpork, Chaos w Starym Świecie - problemy z licencją
2. Descent 2 - bo wydali/wydadzą 3kę (według mnie nie będzie dodruków 2ki) i ją będą wspierać
3. Kupcy i Korsarze - wg mnie fajna gra - może nie TOP ale fajna - i też jakoś nie wraca
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- roadrunner
- Posty: 536
- Rejestracja: 22 sie 2013, 12:30
- Has thanked: 261 times
- Been thanked: 274 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Pory roku (wydanie PL) i Pan Lodowego Ogrodu (wydanie każde), oczywiście.
Polskie dodatki 1,5/1,6 i 3,5 do munchkina tez sluszny trop. Obecne przebitki rzedu 600% za pierwszy z nich spokojnie moga rywalizowac na przebitki z Ankh-Morpork, taliami Gwinta i dodatkami PL do Abyssa przed reedycją.
Na tym tle przebitki Troyes, Lewisa i Clarka przez wznowieniem, KiK czy Chaosu (marniutkie 200% SCD), Trickeriona 1ed KS, Anachrony Leader Box 1ed, Lisboy deluxe - to są groszowe historie.
Polskie dodatki 1,5/1,6 i 3,5 do munchkina tez sluszny trop. Obecne przebitki rzedu 600% za pierwszy z nich spokojnie moga rywalizowac na przebitki z Ankh-Morpork, taliami Gwinta i dodatkami PL do Abyssa przed reedycją.
Na tym tle przebitki Troyes, Lewisa i Clarka przez wznowieniem, KiK czy Chaosu (marniutkie 200% SCD), Trickeriona 1ed KS, Anachrony Leader Box 1ed, Lisboy deluxe - to są groszowe historie.
✓ Mam | ☢ Mogę zagrać | ✌ Udane transakcje: 100+ na forum, 6 na FB
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Ostatnie egzemplarze Mombassy.. za 53 lub 58 PLN.. były bodajże na Merlin.pl.. przed świętami Bożego Narodzenia 2018.. Ale ludzie rzeczywiście chcieli.. nie zdązylem..Nidav pisze: ↑24 lis 2020, 09:54 Mombasa również wydaje się pasować do tematu. Sam swój egzemplarz kupiłem na promocji w muve bodajże za mniej niż 100 zł. A z tego co widzę, to na rynku wtórnym cena już jest w okolicach 200 zł. Przy czym Mombasę mimo wszystko ludzie chcieli, a nie, że nikt nie chciał
Coś co kupiłem najtaniej.. przy czym chyba ludzie raczej nie chcieli.. I do dziś można znaleźć pewnie bez płacenia fortuny, a to zupełnie dobra gra jest.. To Lorenzo il Magnifico.. zapłaciłem cały 1 PLN..
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Myślę, że wszyscy czekamy na dłuższą opowieść!Uncle_Grga pisze: ↑01 gru 2020, 16:56 I do dziś można znaleźć pewnie bez płacenia fortuny, a to zupełnie dobra gra jest.. To Lorenzo il Magnifico.. zapłaciłem cały 1 PLN..
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Propi pisze: ↑01 gru 2020, 17:12Myślę, że wszyscy czekamy na dłuższą opowieść!Uncle_Grga pisze: ↑01 gru 2020, 16:56 I do dziś można znaleźć pewnie bez płacenia fortuny, a to zupełnie dobra gra jest.. To Lorenzo il Magnifico.. zapłaciłem cały 1 PLN..
Albo chociaż o uzupełnienie posta o wycięte frazy, które znajdowały się między kropkamii ..
(Żeby był podkreślony żartobliwy ton mojej wypowiedzi, gdyż sam jestem ciekaw tej historii)
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
A Panowie to życzą, żeby mnie admini za offtopa wyp.. chnęli z foruma? Przecież to jest temat o grach wartych miliony, a Lorenzo na Ceneo stoi raptem po 109 PLN.
Ps. A historia prawdziwa całkiem. Stacjonarny sklep. Nie wiedziałem wtedy, że istnieją planszówki w sieci. Marco Polo za 129 PLN. Albo 139. Albo 149. Bez znaczenia. Potrzebny był - poszedłem, kupilem. Zapłaciłem. Ale nie wychodzę. Stoję tam w tym sklepie. Gadam ze sprzedawcą. A to co to? A tamto? A co to jest ta mechanika? Aha. A to? Aha..
I już mam wychodzić a koleś do mnie: A wie pan, ta gra co pan ją kupił, to jest wydana przez takiego wydawcę co to jak pan kupuje jedną ich grę, to może pan kupić drugą za złotówkę. Za zlotowkę? A którą? A tą.. Tą? No to wezmę.. to proszę.
I tyle opowieści..
No może jeszcze, że tego sprzedawcę to widziałem w tym sklepie może ze dwa razy..? Ale jak robił takie promocje, to się nie w sumie nie dziwię..
Ps. A historia prawdziwa całkiem. Stacjonarny sklep. Nie wiedziałem wtedy, że istnieją planszówki w sieci. Marco Polo za 129 PLN. Albo 139. Albo 149. Bez znaczenia. Potrzebny był - poszedłem, kupilem. Zapłaciłem. Ale nie wychodzę. Stoję tam w tym sklepie. Gadam ze sprzedawcą. A to co to? A tamto? A co to jest ta mechanika? Aha. A to? Aha..
I już mam wychodzić a koleś do mnie: A wie pan, ta gra co pan ją kupił, to jest wydana przez takiego wydawcę co to jak pan kupuje jedną ich grę, to może pan kupić drugą za złotówkę. Za zlotowkę? A którą? A tą.. Tą? No to wezmę.. to proszę.
I tyle opowieści..
No może jeszcze, że tego sprzedawcę to widziałem w tym sklepie może ze dwa razy..? Ale jak robił takie promocje, to się nie w sumie nie dziwię..
- PytonZCatanu
- Posty: 4567
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1703 times
- Been thanked: 2145 times
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Z cyklu gry, które wszyscy chcieli, a teraz są warte grosze:
Dominant Species. 300 zł w sklepie, na rynku wtórnym 250 zł. Nie dalej jak 3 tygodnie temu ktoś mi oferował 290+ koszty wysyłki.
Zapowiedź polskiego wydania i....pyk, średnia cena to 200 zł, a widziałem na allegro za 150
Dominant Species. 300 zł w sklepie, na rynku wtórnym 250 zł. Nie dalej jak 3 tygodnie temu ktoś mi oferował 290+ koszty wysyłki.
Zapowiedź polskiego wydania i....pyk, średnia cena to 200 zł, a widziałem na allegro za 150
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: Gry których nikt nie chciał a teraz są warte "miliony"
Jakiś miesiąc temu spokojnie do kupienia za 70-100pln . Aktualnie 150+