Posiadłość Szaleństwa 1edycja - pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
spicum
Posty: 92
Rejestracja: 26 maja 2012, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: spicum »

Keveak pisze:Żeby badacze poznali swój cel muszą kolejna odszukać i odsłonić wskazówki 3 - 2 - 1. Wtedy ST musi odwrócić kartę celu misji i ją przeczytać. Ale tu dla mnie jest problem. Czy jeżeli badacze wejdą do pomieszczenia gdzie znajduje się np. wskazówka nr 1 -> a nie poznali jeszcze wskazówki nr. 3 ....... to co mam zrobić? W instrukcji praktycznie w ogóle nie ma nic opisanego o wskazówkach. Oprócz tego że są, a także że odkrywają historię.
Jak na razie nie spotkałem scenariusza, w którym dałoby się znaleźć wskazówki w złej kolejności. Zawsze okazywało się ze klucz do wskazówki dalszej był dostępny w pakiecie z poprzednią wskazówką lub był dostępny w pomieszczeniu leżącym za wskazówką poprzednią. Ogólnie sam scenariusz powinien zapewnić kolejność odkrywania wskazówek. Jeśli doszło do takiej sytuacji proponuje sprawdzić jeszcze raz ustawienie początkowe dla scenariusza - stawiam że na tym etapie Keeper popełnił błąd.
Keveak pisze:A i jeszcze jedna rzecz. Czy Badacz ma limit niesionych przedmiotów? (w instrukcji jest akcja badacza dzięki której może upuścić przedmiot. Jednak nie widzę w tym sensu, skoro mógłby mieć nieograniczony udźwig.
Ne ma limitu przedmiotów na badacza. Upuszczanie przedmiotów ma sens jeśli potrzebujemy przekazać innemu badaczowi przedmiot poza fazą wymiany przedmiotów (aka osoba rzuca przedmiot i gdzieś sobie idzie, druga osoba dochodzi do tego miejsca i podnosi przedmiot).
wotd
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2008, 15:25

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: wotd »

Powrócę do pytania o ilość badaczy w grze dla dwóch graczy. Niby tchazzar już napisał że jeden gracz bierze dwóch badaczy, ale ile punktów zagrożenia dostaje Strażnik co turę w takim wypadku? Jeden czy dwa? W instrukcji jest napisane, że dostaje jeden na gracza-badacza, ale to opcja jeden gracz - jeden badacz?
Z drugiej strony jak grać w 1 opowieść:
Story 1: Fall of House Lynch
• Objective Card 1A: When the objective is revealed, discard
all Lock cards from the map and remove the Maniac Attack
Keeper action card from the game.
Objective Card 1C: The keeper wins if two investigators
are killed (not one)
.
Skoro Strażnik wygrywa kiedy zabije dwóch badaczy?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: sirafin »

Określenie "badacz" odnosi się do pojedynczej postaci. Poziom trudności skaluje się zgodnie z ilością postaci a nie ilością graczy. Nie ważne czy 4 badaczami steruje jeden gracz, czy czterech graczy, aby Strażnik Tajemnic mógł "obdarować" tak liczny zespół, musi otrzymywać 4 żetony zagrożenia.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
wotd
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2008, 15:25

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: wotd »

sirafin pisze:Określenie "badacz" odnosi się do pojedynczej postaci. Poziom trudności skaluje się zgodnie z ilością postaci a nie ilością graczy. Nie ważne czy 4 badaczami steruje jeden gracz, czy czterech graczy, aby Strażnik Tajemnic mógł "obdarować" tak liczny zespół, musi otrzymywać 4 żetony zagrożenia.
OK, jak więc grając w dwie osoby i gracz-badacz steruje jednym badaczem (tak, aby Strażnik otrzymywał jeden żeton zagrożenia) wykonać kartę celu z pierwszej opowieści? Czyli zabić dwóch badaczy? Ponieważ instrukcja nie wspomina nic o tym, że w opcji dla dwóch graczy trzeba sterować co najmniej dwoma badaczami, rozumiem że mogę (i w sumie powinienem) sterować tylko jednym? Dobranie więcej niż jednego badacza wpływa oczywiście też na przyjemność płynącą z rozgrywki, ale to już jest w pewien sposób wzbogacenie reguł gry.
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: sirafin »

Instrukcja str. 25 pisze:Jeśli badacz gracza został zabity, gracz nie wykonuje żadnej fazy
ruchu, ani akcji w swojej następnej turze. Zamiast tego, wybiera
nowego badacza, który jeszcze nie brał udziału w tej historii.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
wotd
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2008, 15:25

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: wotd »

Hmm, czyli tak jak myślałem. Dzięki za pomoc :)
Awatar użytkownika
shivetay
Posty: 193
Rejestracja: 25 wrz 2012, 13:17

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: shivetay »

mam pytanko o drabiny

W Więzach krwi mam jedną drabinę, natomiast w Q&A mam pytanie gdzie znajduje się wejście do podziemia. Rozumiem, że w miejscu, w którym wybiorę kładę drugą drabinę?
marcingie
Posty: 1
Rejestracja: 22 paź 2013, 10:52

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: marcingie »

shivetay pisze:mam pytanko o drabiny

W Więzach krwi mam jedną drabinę, natomiast w Q&A mam pytanie gdzie znajduje się wejście do podziemia. Rozumiem, że w miejscu, w którym wybiorę kładę drugą drabinę?
Drugą drabinę kładziesz po pojawieniu się 3 lub 4 wskazówki, w której jest napisane gdzie ją położyć.
ezriel
Posty: 7
Rejestracja: 04 sty 2014, 22:37

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: ezriel »

Odświeżam temat.
Jestem po 1 partyjce z MoM jako ST. Graliśmy w scenariusz 1 - 1A 2A 3B.
Pytania:
1.Gdy gracze odkryli czwartą kartę wydarzeń, nie odkrywając jeszcze wskazówki 3, jej treść nakazała ukazanie karty celu. A ta z kolei nakazała umieścić Waltera(jako Maniaka) w zasięgu 2 obszarów od badacza. Czy miałem umieścić zwykłego Maniaka na planszy czy zgodnie z wskazówką 3(nieodkrytą) miał to być maniak z zwiększoną wytrzymałością +4 za każdego badacza?

2.Czy potworami mogę się poruszać tylko za pomocą kart w fazie akcji strażnika tajemnic?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: sirafin »

1. "Umieść Waltera Lyncha w zasięgu 2 obszarów od Badacza" to poprawka naniesiona przez FAQ. Niestety podczas nanoszenia poprawek popełniono błąd, bo ten tekst powinien pojawić się wyłącznie na karcie Wskazówki 1A, a pojawił się również na karcie Celu 1A. Cała treść górnej części karty Celu 1A powinna brzmieć:
Gdy ta karta Celu zostaje ujawniona,
usuń z gry wszystkie karty Zamków
oraz kartę „Atak Maniaka”.
Oznacza to, że po odkryciu karty Wydarzenia IV, badacze dowiadują się jak wygrać, ale póki nie odnajdą Wskazówki 1, Walter nie pojawi się na planszy.

2. Ogólnie rzecz biorąc - tak. Sporadycznie pojawiają się wyjątki w postaci efektów innych kart niż karty Akcji (np. karty Wydarzeń, Walki).
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
ezriel
Posty: 7
Rejestracja: 04 sty 2014, 22:37

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: ezriel »

Dzieki. To wiele wyjaśnia. Na BGG znalazłem poprawione karty po polsku. Także sobie dodrukuje wskazówkę i wsadzę do koszulki razem ze starą. Taka dygresia.
W faq jest mowa o edycji 1 lub 2. Zgodnie z kodem kreskowym ja mam wyższą. Powinni taką wtopę poprawić.

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka
Szaweł
Posty: 1898
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: Szaweł »

Czytam tak sobie o "zepsutych scenariuszach" i mam pytanko - dziś jadę odebrać swój egzemplarz i czy mam się spodziewać tegoż samego, czy w między czasie był jakiś reprint i poprawiono co nieco? Jeśli mam się tego samego spodziewać, to czy od razu zakupić koszulki i ściągnąć z BGG poprawki - gdzieś w międzyczasie się natknąłem na taki twór.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
ezriel
Posty: 7
Rejestracja: 04 sty 2014, 22:37

Re: Posiadłość Szaleństwa

Post autor: ezriel »

Ja mam wydanie z 2013 więc możesz spodziewać się tego błędu

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Posiadłość szaleństwa 1 edycja - zasady, pytania

Post autor: lukasz88 »

Jako, że jestem wielkim fanem gier Coreya Konieczki kupiłem Posiadłość Szaleństwa. Jeszcze nie rozpakowałem. Coś tam o niej chwilę czytałem i moje pytanie brzmi. Jeśli raz będę badaczem a drugi raz strażnikiem to przy rozpakowaniu gry mam się powstrzymać od czego? Od czytania historii? Podręcznika strażnika? Kart celów? Jak to w tej grze jest. Zasady i grę trzeba poznać ale czego nie czytac lub co odłożyć(i czy trzeba tak robić) aby sobie potem nie popsuć rozgrywki?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: sirafin »

Badacz powinien zapoznać się z: Instrukcją/Podręcznikiem Badacza, kartami Cech, kartami Wyposażenia Początkowego, niektórymi kartami Zaklęć (niektóre postacie zaczynają z zaklęciem).

I właściwie najlepiej żeby badacz nic więcej nie przeglądał, żeby nie psuć sobie niespodzianki. Karty Przeszukiwania, Zamków, Przeszkód, Mitów, Traumy, Walki i żetony potworów będą się pojawiać w kolejnych scenariuszach stopniowo. Zobaczenie ich nie zrujnuje gry, ale skradnie nam część uczucia tajemnicy i stracimy sporo frajdy z odkrycia czegoś po raz pierwszy w otoczce upiornej atmosfery rozgrywanej historii.

Badacz absolutnie nie powinien zaglądać do: Podręcznika Strażnika Tajemnic, kart Celów, kart Wydarzeń.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: lukasz88 »

Czyli wychodzi na to, że jeśli pierwszy raz będę straznikiem to już bez sensu potem grac badaczem?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: sirafin »

Oczywiście że nie. Po pierwsze, jeśli chcesz mieć całkowitą niespodziankę jako badacz, to zagraj w scenariusz, którego nie przeglądałeś jako Strażnik Tajemnic. Po drugie, każdy scenariusz można rozgrywać wiele razy i za każdym razem przygoda potoczy się nieco inaczej. Oczywiście jeśli rozegraliście jakiś scenariusz przynajmniej trzy razy, w każdej grze z innym zakończeniem (Cel 1A, 1B, 1C), to w kolejnych rozgrywkach wiecie jakie zakończenia są możliwe, ale do samego końca nie macie pojęcia, które zakończenie wybrał tym razem Strażnik Tajemnic. Po rozegraniu scenariusza wiecie jakie karty Przeszukiwania, Zamków, Przeszkód się w nim pojawiają, ale nie wiecie w jakich pomieszczeniach będą ukryte następnym razem. Zmiana składu drużyny również potrafi drastycznie zmienić przebieg przygody i przeżyć ją na kompletnie nowy sposób.

Tak więc pierwsze rozgrywki w dany scenariusz są zawsze bardziej zaskakujące (czasem aż za bardzo i badacze przegrywają np. w czwartej rundzie :D). Mimo to kolejne gry w ten sam scenariusz nadal są ciekawe i mają sens.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: lukasz88 »

O i o to mi chodziło :) Dzięki. W takim razie juz wiem jak rozpakować i w co się nie wczytywac za bardzo :P
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: lukasz88 »

Przy okazji. Może ktoś z was ma lub posiada link do strony z jakimiś dodatkowymi np. fanowskimi łamigłówkami do Posiadłości?
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: lukasz88 »

Jutro gramy pierwszy raz. Przy okazji czytania postów na forach kilka razy zauważyłem, że niektórzy narzekali na złe/niezbalansowane scenariusze a nawet znalazłem jakieś poprawki. Pytanie do tych co ograli już podstawkę. jest sens nanoszenia tych poprawek? Czy gra działa dobrze taka jaka jest?
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: sirafin »

Trochę późno szukasz informacji, jakiego typu to gra. Tak, Posiadłość nie jest klasyczną planszówką, bliżej jej do hybrydy planszówki z rpg. Podobnie jak w sesjach rpg, mechanika pomaga wyznaczyć pewne ramy odnośnie tego, co możemy robić. Nadal jednak potrzebny jest mistrz gry (Strażnik Tajemnic), który z wyczuciem reaguje, kiedy czysta mechanika odsłania luki pozwalającą na rozwalenie scenariusza. Od strony mechaniki badacze często są na straconej pozycji i gdyby podejść do Posiadłości jak do zwykłej gry pojedynkowej, Strażnik mógłby zaplanować sobie mechanicznie kombo, które zwyczajnie nie da szans przeciwnikom i zepsuje grę. To nie jest tytuł dla osób szukających gry pojedynkowej, to tytuł dla ludzi szukających rpg na planszy, zainteresowanych fabułą, gęstym klimatem, wczuwaniem się w postaci i wspólnym stworzeniem ciekawej historii z dreszczykiem. Dobry Strażnik Tajemnic nie próbuje po prostu zniszczyć badaczy, często to żadna sztuka, dobry Strażnik Tajemnic potrafi utrzymywać opowieść na ostrzu noża do samego końca, a to wymaga wyczucia i czasem narzucania sobie dodatkowych ograniczeń. Oczywiście Strażnik Tajemnic nie stworzy opowieści sam, badacze też muszą mieć w sobie odrobinę z erpegowca i widzieć w postaciach coś więcej niż suche statystyki. Na pewno nie jest to gra dla każdego. Jeśli jednak wszyscy są zaangażowani w fabularną stronę gry, to Posiadłość daje rewelacyjne narzędzia do rozegrania mega klimatycznych historii, jak żadna inna planszówka.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
lukasz88
Posty: 59
Rejestracja: 23 lip 2014, 10:59
Lokalizacja: Kraków

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: lukasz88 »

Właśnie ja lubie takie gry i wiem że ważny jest klimat, fabuła i wczucie w role. Nie traktuję jej jako stricte pojedynkowej ale jednak jakiś cel ma. I teraz mam siebie ograniczyć zeby pozwolić wygrac badaczom? Gra tego nie umozliwia? Pytam osoby z doświadczeniem np Ciebie żeby dowiedziec się na co się nastawić. Czy po prostu robiąc swoje Badacze mają jakieś szanse? Coś znalazłem o kartach Akcji Strażnika uzywanych z regułą "raz na turę". Dla mnie nie ma problemu zrezygnować z czegoś w celu osiągnięcia fajnych przeżyc w grze. Nie jestem nastawiony na rozwalenie badaczy w którejś tam turze dla samego faktu zrobienia tego. Ale jednak gra powinna być zbalansowana i dawać jakies tam statystyczne szanse każdemu niezaleznie od tego kto jak gra. I pytanie czy się to uda czy od razu nastawić się na "pobłażanie" badaczom?
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 704
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 93 times
Been thanked: 93 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: Rigidigi »

lukasz88 pisze:Jutro gramy pierwszy raz. Przy okazji czytania postów na forach kilka razy zauważyłem, że niektórzy narzekali na złe/niezbalansowane scenariusze a nawet znalazłem jakieś poprawki. Pytanie do tych co ograli już podstawkę. jest sens nanoszenia tych poprawek? Czy gra działa dobrze taka jaka jest?
Powiem szczerze, że uprzedziłeś mnie z pytaniem.

Też jestem świeżo po zakupie Posiadłości wraz z dodatkami. Tyle, że ja już miałem okazję wcześniej zagrać u znajomych.

Na tym forum, jest informacje o Posiadłości jest wyjątkowo mało, więc może znajdzie się jakaś przyjazna dusza, która powie nowicjuszom, co trzeba poprawić, w co się uzbroić, żeby było dobrze. W skrócie pozwólcie się nauczyć na Waszych błędach.

I ponawiam pytanie kolegi o dostęp do scenariuszy stworzonych przez innych graczy (język PL)
Awatar użytkownika
ixi24
Posty: 479
Rejestracja: 03 lut 2015, 00:23
Has thanked: 110 times
Been thanked: 41 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: ixi24 »

A ja mam prośbę czy ktoś mógłby udostępnić w formie pdf, czy zdjęć strony z podręcznika badaczy i podręcznik strażnika tajemnic(chociaż wstęp i pierwszą misję). Przeczytałem instrukcję i chciałbym przeczytać też resztę przed ewentualnym zakupem, a tych elementów nigdzie nie ma dostępny. Z góry dziękuje za fatygę ;)
Sprzedam Kupie IG

Zniżki: 3% ALEplanszowki
Babik
Posty: 245
Rejestracja: 08 maja 2013, 18:55
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 214 times
Been thanked: 72 times

Re: Posiadłość szaleństwa.

Post autor: Babik »

Myślę, że da się coś zrobić w tej kwestii :wink: Poproszę o maila na PW.
"Życie społeczne wyposażone jest w ponadbiologiczne formy użyczające mu wyższe wartości w postaci zabaw lub gier. W nich właśnie społeczeństwo wyraża swoje poglądy na świat i życie".
Johan Huizinga, Homo ludens
ODPOWIEDZ