Ale jest jakiś cel do zdobycia czy tylko gra na punkty?

Zagrałem na 5 os. Gra poza tym, że piękna i generalnie fajna tematyka i ciekawie ułożona mechanika to mnie zmęczyła. Planowanie nie ma tu większego sensu bo przy tylu mechach na planszy zwykle Twoje pierwsze wybory są zablokowane i musisz robić rzeczy, których nie chcesz. Mnogość rzeczy do zrobienia...

Grą się zainteresowałem po obejrzeniu filmu. Wcześniej w ogóle nie słyszałem o FNaFie. Autorem jest gość od Jaws i Horrified. Szybka, 20-minutowa rozgrywka, 1-2 os., bardzo przyjemna, dość losowa. W Polsce w zasadzie nieznana. Zakupiłem wydanie International (instrukcja ES, FR i DE) bo było prawie o...

Pierwszą kością nie zadajesz obrażeń a drugą zadajesz tylko jedno. Najlepiej zostawić sobie karty akcji na te ewentualności żeby jednak zadać dodatkowe obrażenia.

Ale nie szkoda Wam oryginału? Ja właśnie obawiam się, że po wejściu w Ares bądź w kościaną wersję odstawię pierwowzór na dobre.

Na stronie Portalu jest karta postaci Jedenastki do wydruku i można nią normalnie zagrać. Próbował ktoś? Zdolność przemieszczania przeciwników na początku tury wydaje się dość mocarna ale z drugiej strony traci się w grze akcje pomocy Jedenastce a aktywowanie jej mocy jest jednak istotne i trudno mi...

A mogłabyś wrzucić zdjęcie karty?

Zagrałem solo na dwie postacie. Gra dość łatwa jeśli chodzi o zasady i obsługę ale trudna do wygrania. Duża losowość w postaci żetonów na stosach, które trzeba "pokonywać" kartami akcji, na których są już niższe wartości a jeszcze trzeba się poruszać po planszy. Sama rozgrywka bardzo klima...

Dzięki.

I jeszcze punkty ze środkowej części kafla za sąsiedztwo. Czy liczysz punkty tylko z dołożonego właśnie kafla czy też z tego do którego dołożyłeś?

Uznałem, że ze wszystkich.

Jeśli nie ma już kafli określonego typu na stosie (zostały wykorzystane bez kart jako bonus za zamknięcie komnaty zzz) to po dobraniu karty z taką komnatą co należy zrobić? Dobrać kolejną kartę czy nie dobierać w ogóle w tej turze?

Agricola rodzinna ma zupełnie nową i inną szatę graficzną. Nie każdemu przypadnie do gustu. Poza tym nie ma ogrodzeń no i oczywiście najważniejsza sprawa - brak kart.
Moim zdaniem lepiej brać wersję dla graczy.

Premiera gry już pojutrze!

https://pegaz-gry.pl/gry-przygodowe/503 ... 26086.html

Bakelit jednak robi różnicę. Wyobrażacie sobie Rój z elementami ze zwykłego plastiku albo nawet z drewna? W Azulu klasycznym przydałyby się tylko planszetki z wgłębieniami, reszta jest na bardzo wysokim poziomie wykonania.

Żetony planów awaryjnych nie są ułożone w jakiejś ściśle określonej kolejności więc nie rozumiem pytania.

Suburbia już tak ładnie nie wygląda i jest dla odmiany wciąż ogólnodostępna. Ocena i stopień trudności ocenione wg BGG (no właśnie, skąd taka niska pozycja w rankingu skoro to wybitna gra?) bardzo podobnie.l No właśnie... czy te cele (wspólne, indywidualne) i jeszcze bonusy przy zamykaniu komnat to ...

Przyznam, że zauroczyła mnie szata graficzna (ale tylko w polskiej wersji) i podoba mi się mechanizm wyceny komnat. Poczytałem też trochę z tych ponad 60 stron, ciekawa historia.

Wow! 85 stron. Myślę sobie, że to musi być bardzo dobra gra (skoro tyle stron nastukanych). Wchodzę, czytam a tu przez ponad 60 stron toczy się dyskusja o wspieraczce.
Z ciekawości przejrzałem internety a tam brak nowych egzemplarzy a używane chodzą w takich cenach, że szok. Warto?

Musiałby autor wątku zedytować ten tytuł.

Gra ma już swoje lata i po wyglądzie planszy to widać. Przydałaby się jakaś nowa edycja i nowa szata graficzna planszy właśnie choć figurki strażaków są super, grafika na pudle również.

W ogóle cena za używane Podwodne Miasta (160 zł na OLX gdzie jeszcze ok. 10 zł trzeba doliczyć za przesyłkę) przy 189 zł (0 zł ze smartem na Allegro) za nowy egzemplarz jest jakimś żartem.

Ja mam wersję z 2016 i żetony są super.

Co do samej gry... jeśli pykasz tak sobie bez żadnej spiny to rozgrywka jest bardzo przyjemna. Natomiast jeśli masz parcie na wygraną to jest to niewątpliwie mózgożer. Mnie osobiście podczas takiej gry zawsze boli głowa.

Miałem, pograłem i sprzedałem. Bardzo fajna gra do gry z dziećmi. Osobiście bym raczej nie polecił dorosłym chyba, że w wariancie zaawansowanym ze specjalnymi zdolnościami strażaków.

Tytuł wątku do zmiany na Ognisty Podmuch - byłoby czytelniej.

Te grubsze planszetki ze żłobieniami przypominają sytuację z TM. Tam też ich nie było w podstawce, trzeba było albo specjalnie dokupić albo kupić razem z dodatkiem. Nie wyobrażam sobie gry w TM na tych zwykłych planszetkach kiedy jednym niefrasobliwym ruchem możesz sobie zepsuć całą grę. W PM jest p...

A do punktowania na koniec gry się liczą?

Dziś rozłożyłem Agricolę po bardzo długim czasie i nie pamiętam czy warzywo zasiane na polu można wykorzystać jako żywność czy tylko to, które jest w zasobach?

Ok. Rozkminiam zasady w takim razie. Mam nadzieję, że pójdzie łatwiej niż w przypadku RFTG, którego do dziś się nie nauczyłem mimo kilku podejść.