Coen pisze: ↑06 mar 2019, 11:25
Nie próbowałem nawet opuszczać 1 poziomu, a na kilkanaście gier mam 1 wygraną
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
138pkt. osiągniętą również zaskakująco łatwo.
cezarr pisze: ↑06 mar 2019, 12:41
Raz nagrałem bodajże 108 pkt. Wydaje mi się, że wasze rekordy są bardzo dobre.
michcic pisze: ↑06 mar 2019, 11:09
JaTym razem wygrana przyszła zaskakująco łatwo, a wynik jaki udało mi się osiągnąć to 110 punktów. To dużo/mało?
Zastanawiam się, jak to możliwe, że nabijacie tak wysokie wyniki. O ile się nie mylę suma siły kart Robinsona to 47 pkt. (licząc ze startowymi). Gdyby do tego dodać 30 pkt. za dwóch pokonanych piratów, to mamy w sumie tylko 77 pkt. Do tego należy odjąć po 3 punkty za niepokonane karty zagrożeń - tylko jeden z piratów nakazuje walczyć z pozostałymi w grze zagrożeniami i wyeliminować je wszystkie. Przy każdym innym piracie jakieś karty zagrożeń na koniec muszą nam zostać, a więc należy odjąć trochę punktów.
Ponadto należy odjąć po 5 pkt. za niewyrzucone z gry karty starzenia się - tu zgadzam się, że można pozbyć się ich wszystkich z talii, ale trzeba mieć sporo szczęścia. No i na koniec można ewentualnie dodać po 5 pkt. za zachowane punkty życia, ale ich może zostać na koniec? Zero, jeden, dwa? Pięć to byłby już jakiś fenomenalny i niezwykle szczęśliwy wynik.
Podsumowując: Gdybyśmy pokonali pirata, który każe nam walczyć z pozostałymi w grze zagrożeniami, nie mieli ani jednej karty starzenia, do tego zebrali wszystkie karty Robinsona, które dają nam choć 1 pkt. siły, a przy tym zostało nam na koniec aż 5 punktów żyć uzbieralibyśmy: 47 + 30 + 25 = 102 pkt.
Aby osiągnąć taki wynik trzeba jednak kilku niewiarygodnych wręcz zbiegów okoliczności i ogromnych pokładów szczęścia w trakcie
całej rozgrywki. Powiedzcie mi: to ja coś źle liczę czy Wy?