SA gry, w które z dzieciakami nie wygram, choćbym nie wiem jak się starał. Wszelkie gry oparte na memo. Dzieci są w tym niesamowite. Poza tym niektóre gry zręcznościowe typu Speed Cups. No i coś w czym kompletnie nie mam szans, czyli Crazy Circusjanusznosacz pisze: ↑24 wrz 2018, 10:24 Mało kiedy dziecko pokona dorosłego jeśli nie damy mu forów, chyba że mamy do czynienia z małym Kasparowem, wtedy to tylko rozwijać geniusz.
Zgadzam się, że dziecku trzeba pomóc w grze, wskazać dobry ruch, zachęcić do przemyślenia, czy akurat to i to jest najlepsze, mądrze się podłożyć (żeby dziecko nie odczuło, że daliśmy mu wygrać). Dziecko ma czerpać radość z gry a nie frustrację. A niestety takie uczucia targały nimi podczas gry w Karaka. Po prostu w naszym gronie ta gra się nie sprawdziła i tyle Tak bywa.