Czyli jeżeli tłumacz odchodzi od dosłownego tłumaczenia, to jest źle... ale jak nie odchodzi od takiego tłumaczenia to jeszcze gorzej?
Wyprawa do El Dorado / The Quest for El Dorado (Reiner Knizia)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ShapooBah
- Posty: 1322
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 223 times
Re: Nasza Księgarnia - plany wydawnicze 2019
Re: Nasza Księgarnia - plany wydawnicze 2019
Chyba ktoś powinien zadzwonić do profesora Miodka albo do profesora Bralczyka, bo tylko oni mogą rozstrzygnąć czy tłumaczenie jest akceptowalne czy nie.
Gra wygląda ładnie, karty są ładne, zaprezentowany materiał promocyjny zawiera tłumaczenie bez błędów merytorycznych więc o co chodzi? To nie jest tłumaczenie na poziomie "Dirty Dancing" -> "Wirujący Seks", ale "Pioneer" -> "Pionier". To jest poprawne tłumaczenie. To, że można to było nazwać inaczej, a i tak byłoby to dobrze przetłumaczone nie sprawia, że wybrana forma jest niepoprawna.
Ja tam czekam, bo gra była na moim radarze od dawna. I bardziej mnie interesuje jakość wydania, termin premiery czy brak błędów merytorycznych aniżeli dywagacje na poziomie "pocałuj mnie w lewy półd**ek, pocałuj mnie w prawy półd**ek, byle nie w d**ę!"... Do offtopu z czymś takim poproszę.
Gra wygląda ładnie, karty są ładne, zaprezentowany materiał promocyjny zawiera tłumaczenie bez błędów merytorycznych więc o co chodzi? To nie jest tłumaczenie na poziomie "Dirty Dancing" -> "Wirujący Seks", ale "Pioneer" -> "Pionier". To jest poprawne tłumaczenie. To, że można to było nazwać inaczej, a i tak byłoby to dobrze przetłumaczone nie sprawia, że wybrana forma jest niepoprawna.
Ja tam czekam, bo gra była na moim radarze od dawna. I bardziej mnie interesuje jakość wydania, termin premiery czy brak błędów merytorycznych aniżeli dywagacje na poziomie "pocałuj mnie w lewy półd**ek, pocałuj mnie w prawy półd**ek, byle nie w d**ę!"... Do offtopu z czymś takim poproszę.
- Leser
- Posty: 1772
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 584 times
- Been thanked: 1490 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
@Troliszcze
Baaardzo szanuję cierpliwość =) Strasznie łatwo być mądrym tłumaczem gier, kiedy się żadnej nie przetłumaczyło. Pewnie mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo do tej pory nie rozumiem, dlaczego globtroter "nie pasuje" do tej gry.
Baaardzo szanuję cierpliwość =) Strasznie łatwo być mądrym tłumaczem gier, kiedy się żadnej nie przetłumaczyło. Pewnie mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo do tej pory nie rozumiem, dlaczego globtroter "nie pasuje" do tej gry.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Może dlatego że mało kto wie kto to jest globtroter. Ja dopiero parę sekund temu dowiedziałem się że w ogóle takie słowo istnieje w polskim języku. Jak je zobaczyłem to pierwsze co zrobiłem to włączyłem google tłumacza, a zaraz będę musiał wejść na Wiki by sprawdzić kto to w ogóle jest. I założę się że jestem w większości.
(S)Ghost Stories z dodatkiem Black secret, Pan tu nie stał.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1042 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Niewiedza generalnie nie jest czymś, czym należałoby się chwalić, ale mimo to mam nadzieję, że z tego spotkania z wikipedią wyjdziesz odrobinę mądrzejszy. Zawsze jest czas na naukę - także ojczystego języka.
- Tomzaq
- Posty: 1748
- Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
- Lokalizacja: Silesia Superior
- Has thanked: 117 times
- Been thanked: 102 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
I zobaczyłem skrzydła młodości.anonim pisze: ↑19 lip 2019, 23:17 Może dlatego że mało kto wie kto to jest globtroter. Ja dopiero parę sekund temu dowiedziałem się że w ogóle takie słowo istnieje w polskim języku. Jak je zobaczyłem to pierwsze co zrobiłem to włączyłem google tłumacza, a zaraz będę musiał wejść na Wiki by sprawdzić kto to w ogóle jest. I założę się że jestem w większości.
Boże ... ratuj⚠
Who is John Galt?
Posiadam
Posiadam
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
A ja obawiam się, że wraz z upływem lat coraz mniej osób będzie wiedziało, kto to jest ten globtroter. Niech tylko bombelki dorosną...
A w sprawie gry - niecierpliwie czekam na premierę, grafiki wyglądają pięknie!
A w sprawie gry - niecierpliwie czekam na premierę, grafiki wyglądają pięknie!
Re: Nasza Księgarnia - plany wydawnicze 2019
Trolliszcze pisze: ↑18 lip 2019, 20:56 Nazwa karty ma tematycznie pasować do ilustracji i mechaniki, na ilustracji widać faceta, który lubi podróżować, tłumacz zdecydował się użyć słowa "globtroter", definicja słownikowa: "człowiek, który dużo podróżuje po świecie, dużo zwiedza".
Podałam ogólną - niechlubną zasadę tłumaczeniową, proponuję włożyć głowę pod kran i trochę ochłonąć
Translatoryka to moje hobby, dużo czytałam rozmów o warsztacie z tłumaczami, uwielbiam teorię przekładów i miałam też uniwersyteckie zajęcia a nawet egzaminy z przekładów tekstów (i to starych), więc trochę tam rozeznania nam - uwaga o angielskim z podstawówki to jest właśnie to, co jest nie na miejscu - czemu się tak boisz dyskusji? Nie znasz rozmówców, ale od razu ich oceniasz - słabo.
Przyznam, że ostatni raz słowo "globtroter" widziałam w starym eseju o Kiplingu i użyto go właśnie na określenie pisarza. Podobnie, gdy sprawdzi się słowo "zwiedzić", nie nasuwają się tu skojarzenia z mapą i meczetą.
Tłumacz ma prawo wybrać takie słowo, jakie mu się podoba, a ja - uwierz lub nie - mam prawo być z jego wyboru całkowicie niezadowolona. Szokujące, nieprawdaż?
Apeluję o danie ludziom prawa do własnych opinii, a także nieocenianie ich z góry (i nieobrażanie wycieczkami osobistymi o podstawówkach) tylko dlatego, że Twoje zdanie - gwałtu, rety! - całkowicie się różni (skandal po prostu!).
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
- Vester
- Posty: 958
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 44 times
Re: Nasza Księgarnia - plany wydawnicze 2019
Robię w branży tłumaczeń i redakcji od 25 lat, z akademikami współpracuję od 10 i powiem Ci jedno: za bardzo przeżywasz. Gry planszowe to nie Emily Dickinson. Tu najważniejsza jest tak naprawdę logika reguł, reszta to konfekcja i padok dla komentatorów-co-to-mieli-piątkę-z-angola. Redaktor ma wyłapywać błędy obiektywne, szlifować styl i logikę zdań. Ostatnie słowo należy do tłumacza, choćby w świetle prawa - bo to jest jego dzieło. Więc te gadki o niedopuszczaniu tłumaczeń to chyba działają tylko na studentów, debiutantów i matołów (choć z reguły ci ostatni dość hardzi są ). Ja już nie raz pogoniłem radosną twórczość redaktora, który uważał, że jego pomysł jest np. śmieszniejszy od mojego. Jeśli nie szkoda Ci czasu na katowanie na forum błędów typu 'pateteczny', to chyba jeszcze mało widziałaś. Tłumaczeń idealnych NIE MA. ŚP. Beksiński Pythony co parę lat poprawiał i ponownie nagrywał w studiu (szok, że mu pozwolili w TVP).Pisarka pisze: ↑18 lip 2019, 19:49Uuu, to jako redaktor nigdy bym nie zatwierdziła takiego tłumaczenia.MichalStajszczak pisze: ↑18 lip 2019, 19:38 W wersji angielskiej ta karta nosi nazwę Explorer, a w wersji niemieckiej Forscher (według słownika to badacz, uczony albo odkrywca)
Wrzuć na luz, serio.
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
A ja powiem tak... Jako tłumaczka literatury (a także redaktorka, jeśli wystąpi potrzeba) czasem budzę się w nocy zlana potem na myśl, że trafi mi się taka nawiedzona redaktorka, która będzie chciała poprawiać dobre na "lepsiejsze" i nie oznaczy tego jako osobistą preferencję, tylko będzie się upierac, że coś jest błędem. Auć. Globtroter jest ok, a porównywanie go z tłumaczeniem actually na aktualnie, które jest ewidentnym dowodem na niewiedze tłumacza nt. false friends (która jako taka dyskwalifikuje go w zawodzie), to chyba jakiś żart.
Bo pewnie meczetą się posługują tylko muzułmańscy globtroterzy, dlatego nie było skojarzenia.
- Furan
- Posty: 1591
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 228 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Czy wiadomo jaki jest rozmiar kart nadchodzącej polskiej edycji?
jakiCHś - w tym słowie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) (S) Broom Service karciane; Filou
(S) (S) Broom Service karciane; Filou
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Globtroter jest dla mnie mega oczywiste. Tak samo np. określenie czajnika jako imbryk lub sagan, gdzie te 2 mi się wydają nawet przedawnione, a globtroter myślałem że jeszcze jest aktualne. Widzę że teraz żeby być tłumaczem to wypadałoby jednocześnie być i 50latkiem i 20latkiem(tak tak uproszeczenie, w sensie że mieć mega pojęcie o języku używanym i nie używanym przez bardzo rozległe grono ludzi), bo skoro dla 30 latka to normalne w pełni oczywiste słowo i to nie wystarcza... to współczuję roboty . Język ewoluuje, ale widzę że i sam pewnie będę popadał w pułapki "języka starych ludzi" i nie łapał o co tym młodym chodzi coraz bardziej, przy okazji uznając jakieś określenia za słabo pasujące, albo jakieś dziwne słowotwórstwo .
Czy obieżyświat już jest ok? Bo dla mnie to jest bardziej przedawnione niż globtroter.
Czy obieżyświat już jest ok? Bo dla mnie to jest bardziej przedawnione niż globtroter.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Najpierw dygresja odnośnie tego nieszczęsnego "globetroter"...
A teraz do sprawy:
W Polsce pokaże się edycja z grafiką Vincent Dutrait (jak poza tym w wielu innych krajach) i super, bo bardzo lubimy prace tego artysty, a większe karty i ogólny, co prawda mały, redesign komponentów będzie mile widziany, bo te malutkie karty w obecnej wersji są dla mnie nie zrozumiałe.
Powodem drugiej edycji/wersji prawie tuż po premierze, słowami Kinizii, jest to że Ravensburger sobie ubzdurał że nie da licencji na oryginalną grafikę absolutnie nikomu a Ci, którzy nie są w kraju gdzie wydaje Ravensburger osobiście, niech sobie importują jak chcą grać - szaleju się najadali czy co? -, tak więc Knizia był zmuszony znaleźć nowego artystę i wydać nową edycję tak by gra była dostępna poza tymi kilkoma rynkami/krajami w których Ravensburger wydaje.
Przy okazji tutaj lista jakie wersje będą gdzie: LINK
Znalazł Dutraita i nowych wydawców i wszystko fanie, no ale i tu zaczynają się schody, bowiem mamy i duże rozszerzenie Heroes & Hexes jak i mającą się ukazać jeszcze w tym roku (bodajże na Essen) nową modularną grą w tym świecie która można łączyć z podstawką El Dorado, czyli The Quest for El Dorado: The Golden Temples ... wszystko kreską Vohwinkela/Ravensburgera.
Z informacji z wywiadu z Kinizia, informacji od wydawców, i tego czym podzielił się E.W. Martin podobno na obecną chwilę nie ma planów by te rzeczy wydać w edycji Dutraita.... co gorsza niektórzy wydawcy mówią wprost że będą czekać na to jak podstawka w wersji Dutraita będzie się sprzedawać zanim zabiorą się za rozszerzenia itd.... co może znaczyć lata jeśli w ogóle. Podobnie odpowiedziała Nasza Księgarnia na ten temat (LINK) ale dając pewne światełko nadziei sugerując że wersje tychże dodatków kreską Dutraita są tylko nie ma jeszcze decyzji o wydaniu.
No i teraz dylemat: w którą edycję wchodzić?
Gra jest bardzo fajna, ale gdy pojawiły się słuchy że będzie wersja Dutraita, sprzedaliśmy nasz egzemplarz.... teraz nie wiem czy dobrze postąpiliśmy, bo mieć ładną edycję podstawki ale czekać jeszcze z rok lub więcej na rozszerzenie i Golden Temples to średnio...
I od razu powiem że tak jak Heroes&Hexes jest rozszerzeniem tylko OK to, od znajomej która grała w prototyp, Golden Temples ponoć jest bardzo dobre... i też podobno za rok będzie następny dodatek/rozszerzenie/coś tam.
Jak wy na to patrzycie? I co w ogóle dla Ravensburger strzeliło do głowy?*
*Oczywiście całą historia jest z ust Knizia, więc możliwie stronnicza i nie pełna
Spoiler:
W Polsce pokaże się edycja z grafiką Vincent Dutrait (jak poza tym w wielu innych krajach) i super, bo bardzo lubimy prace tego artysty, a większe karty i ogólny, co prawda mały, redesign komponentów będzie mile widziany, bo te malutkie karty w obecnej wersji są dla mnie nie zrozumiałe.
Powodem drugiej edycji/wersji prawie tuż po premierze, słowami Kinizii, jest to że Ravensburger sobie ubzdurał że nie da licencji na oryginalną grafikę absolutnie nikomu a Ci, którzy nie są w kraju gdzie wydaje Ravensburger osobiście, niech sobie importują jak chcą grać - szaleju się najadali czy co? -, tak więc Knizia był zmuszony znaleźć nowego artystę i wydać nową edycję tak by gra była dostępna poza tymi kilkoma rynkami/krajami w których Ravensburger wydaje.
Przy okazji tutaj lista jakie wersje będą gdzie: LINK
Znalazł Dutraita i nowych wydawców i wszystko fanie, no ale i tu zaczynają się schody, bowiem mamy i duże rozszerzenie Heroes & Hexes jak i mającą się ukazać jeszcze w tym roku (bodajże na Essen) nową modularną grą w tym świecie która można łączyć z podstawką El Dorado, czyli The Quest for El Dorado: The Golden Temples ... wszystko kreską Vohwinkela/Ravensburgera.
Z informacji z wywiadu z Kinizia, informacji od wydawców, i tego czym podzielił się E.W. Martin podobno na obecną chwilę nie ma planów by te rzeczy wydać w edycji Dutraita.... co gorsza niektórzy wydawcy mówią wprost że będą czekać na to jak podstawka w wersji Dutraita będzie się sprzedawać zanim zabiorą się za rozszerzenia itd.... co może znaczyć lata jeśli w ogóle. Podobnie odpowiedziała Nasza Księgarnia na ten temat (LINK) ale dając pewne światełko nadziei sugerując że wersje tychże dodatków kreską Dutraita są tylko nie ma jeszcze decyzji o wydaniu.
No i teraz dylemat: w którą edycję wchodzić?
Gra jest bardzo fajna, ale gdy pojawiły się słuchy że będzie wersja Dutraita, sprzedaliśmy nasz egzemplarz.... teraz nie wiem czy dobrze postąpiliśmy, bo mieć ładną edycję podstawki ale czekać jeszcze z rok lub więcej na rozszerzenie i Golden Temples to średnio...
I od razu powiem że tak jak Heroes&Hexes jest rozszerzeniem tylko OK to, od znajomej która grała w prototyp, Golden Temples ponoć jest bardzo dobre... i też podobno za rok będzie następny dodatek/rozszerzenie/coś tam.
Jak wy na to patrzycie? I co w ogóle dla Ravensburger strzeliło do głowy?*
*Oczywiście całą historia jest z ust Knizia, więc możliwie stronnicza i nie pełna
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2019, 09:58 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- Legun
- Posty: 1810
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 168 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Oj, jakie śliczne! Wygląda, że jak niezamierzona literówka. Trudno jednak o sytuację, gdy zamiana dwóch liter daje nowe słowo o innym, choć powiązanym znaczeniu. Obieżyświat i obejrzyświat to niezły duet (sprawdziłem w sieci i ktoś to słowo już stworzył by użyć jako nick). Przypomina mi się, gdy moja córka, mając kilka lat zapytała, co to znaczy "odzież". Po wyjaśnieniu, że to ubranie, dopytała: czy to jest od tego, że ludzi się z tego odziera? Uwielbiam takie podmiany!
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Tak haha literówka, szybko pisałem i źle ze
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2019, 16:09 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- Furan
- Posty: 1591
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 228 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
AnimusAleonis pisze: ↑20 wrz 2019, 14:12Tak haha literówka, szybko pisałem i źle ze słonika przepisałem .... ale mi się jakoś bardziej podoba
jakiCHś - w tym słowie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) (S) Broom Service karciane; Filou
(S) (S) Broom Service karciane; Filou
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
A wy skąd przepisujecie jak nie ze swoich słoników?
Do tego się nie przyznaje i zwalam na autokorektę w telefonie
Do tego się nie przyznaje i zwalam na autokorektę w telefonie
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- mauserem
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 169 times
- Kontakt:
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
A jest szansa zamiast o "globtrotuarach", "wydrwigroszach" czy innych "paligumach" poczytać o wrażeniach z rozgrywki np na Planszówkach w Spodku?
Chodzi mi o takie świeże relacje - najlepiej ludzi którzy nie mieli z tym wcześniej kontaktu - jak to się spisuje jak o takie "entry game" dla rodzinki?
Chodzi mi o takie świeże relacje - najlepiej ludzi którzy nie mieli z tym wcześniej kontaktu - jak to się spisuje jak o takie "entry game" dla rodzinki?
-
- Posty: 790
- Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
- Has thanked: 1560 times
- Been thanked: 252 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Nam gra tak bardzo przypadła do gustu, że ją od razu kupiliśmymauserem pisze: ↑23 wrz 2019, 11:09 A jest szansa zamiast o "globtrotuarach", "wydrwigroszach" czy innych "paligumach" poczytać o wrażeniach z rozgrywki np na Planszówkach w Spodku?
Chodzi mi o takie świeże relacje - najlepiej ludzi którzy nie mieli z tym wcześniej kontaktu - jak to się spisuje jak o takie "entry game" dla rodzinki?
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Szkoda że dodatki mogą nie wyjść już w tej szacie graficznej. Ale też nie ma tragedii "dla mnie przynajmniej", jeśli podstawka przypadnie mi do gustu nie widzę ogromnego problemu wprowadzenia nawet wersji angolskiej dodatku, jedyna różnica to trzeba wtasować te 12 kart ekspedycji o innym rozmiarze kart (ale to da się dostosować, zakoszulokować i odpowiednio przygotować podkład takiej karty - to tylko 12 kart z całego dodatku), a resztę elementów nie mieszamy z innymi kartami więc już nie robią wielkiej różnicy. Oczywiście liczę na polską wersję
- konradstpn
- Posty: 895
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 315 times
Re: The Quest for El Dorado / Wyprawa do El Dorado (Reiner Knizia)
Już zapowiedziane.
Gram, więc jestem.