Sprawdź GameplayShow chłopaków z Pogramy, grają z Adamem Kwapińskim i Rysławem. Mnie przekonałkozz84 pisze: ↑23 paź 2020, 10:18 Jak gra się sprawdza dla osób, które nie przepadają za ameritrash? Raz na jakiś czas kupię grę przygodową, ale ze względu na losowość i liczbę zasadach sprzedaję ją po paru rozgrywkach. Zainteresował mnie theme w Nemesis, ale bez dobrego gameplayu nie chcę się pakować.
Nemesis (Adam Kwapiński)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
- lotheg
- Posty: 795
- Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 276 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Uwielbiam ciężkie euro gry. Co prawda nie tylko, ale TOP to u mnie Kanban, Vinhos, Gallerist, Trajan, Uczta dla Odyna, Lignum. Z nowych Barrage, Die Macher.kozz84 pisze: ↑23 paź 2020, 10:18 Jak gra się sprawdza dla osób, które nie przepadają za ameritrash? Raz na jakiś czas kupię grę przygodową, ale ze względu na losowość i liczbę zasadach sprzedaję ją po paru rozgrywkach. Zainteresował mnie theme w Nemesis, ale bez dobrego gameplayu nie chcę się pakować.
Nemesis też mnie skusił ze względu na klimat obcego i się nie zawiodłem. Polecam i pozdrawiam
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Wishlista
Spoiler:
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
U mnie taka sama lista ulubionych gier i tak samo lubie Nemesisa(i Tainted Grail, Arkham LCG, 7th continent). Zauważyłem wlasnie ze wazne dla mnie by dalo sie optymalizowac. Kiedys nie lubilem ameri ale teraz coraz więcej mechanizmow z euro sie w nich pojawia i sa czymś więcej niz Eldritch horror.lotheg pisze: ↑23 paź 2020, 12:43Uwielbiam ciężkie euro gry. Co prawda nie tylko, ale TOP to u mnie Kanban, Vinhos, Gallerist, Trajan, Uczta dla Odyna, Lignum. Z nowych Barrage, Die Macher.kozz84 pisze: ↑23 paź 2020, 10:18 Jak gra się sprawdza dla osób, które nie przepadają za ameritrash? Raz na jakiś czas kupię grę przygodową, ale ze względu na losowość i liczbę zasadach sprzedaję ją po paru rozgrywkach. Zainteresował mnie theme w Nemesis, ale bez dobrego gameplayu nie chcę się pakować.
Nemesis też mnie skusił ze względu na klimat obcego i się nie zawiodłem. Polecam i pozdrawiam
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 524 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Dokładnie. Lubię ameri z klimatem, figurkami ale i z optymalizacją, ciężkimi decyzjami. Nemesis się sprawdza w tym zakresie. Nawet bardziej niż myślałemlotheg pisze: ↑23 paź 2020, 18:21Dokładnie tak jak mówisz. Ja jeszcze gram (a właściwie już przeszedłem) Sword&Sorcery na przykład. 7th continent czeka na zagranie w sumie, ale póki co Mage Knight wjechał na stół. Nemesis zagrałem do tej pory 19 razy, z czego 6 razy solo i dopiero w ostatniej grze, niedawno, włączyłem do gry dodatkowe postacie. Jeszcze przede mną koszmary, tryb epilogu i potem Karnomorfy...no a potem Lockdownbrazylianwisnia pisze: ↑23 paź 2020, 14:54U mnie taka sama lista ulubionych gier i tak samo lubie Nemesisa(i Tainted Grail, Arkham LCG, 7th continent). Zauważyłem wlasnie ze wazne dla mnie by dalo sie optymalizowac. Kiedys nie lubilem ameri ale teraz coraz więcej mechanizmow z euro sie w nich pojawia i sa czymś więcej niz Eldritch horror.
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Medyczkę możesz kupić bezpośrednio od AR na gamefound, dodruk luty 2021 chyba
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 30 mar 2015, 12:50
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 22 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
jak się sprawdza granie solo? czy tylko pod grę solo warto kupić tę grę?
- lotheg
- Posty: 795
- Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 276 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Nie. Może być fajnym dodatkiem, ale tylko pod solo nie ma co kupować.sajlenthill pisze: ↑26 paź 2020, 08:56 jak się sprawdza granie solo? czy tylko pod grę solo warto kupić tę grę?
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Wishlista
Spoiler:
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2708 times
- Been thanked: 2395 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
O wszelkich problemach związanych z nową edycją proszę pisać w wydzielonym temacie:
viewtopic.php?f=64&t=68760
Tutaj skupiamy się na gameplayu i wrażeniach z rozgrywki.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Trochę mi się nie podoba wydzielania każdej rzeczy związanej z grą na osobne. Dowiedziałem się o błędach w nowej wersji właśnie dzięki temu głównemu tematowi, a kolejnemu wydzielonemu gdzieś z boku. Za chwilę każda gra będzie miała po 10 różnych tematów w różnych miejscach. Bzdura.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2708 times
- Been thanked: 2395 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Będziesz musiał z tym żyć.
Postaw się na miejscu osób, które chcą się podzielić doświadczeniami z gry, dopytać o strategie, poczytać o rozgrywkach, nie wiem, zobaczyć zdjęcia rozłożonej gry. Nie ma na to obecnie szans, bo temat jest zalewany (słusznymi) uwagami graczy, którzy dostali niepełnowartościowy produkt.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- VivoBrezo
- Posty: 789
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 536 times
- Kontakt:
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Uwielbiam Euro, a Nemesis daje mi duzo mozliwosci kombinowania. Co prawda losowosc boli, ale wprowadza mase emocji ktorych w takiej grze po prostu nie moze zabraknac.kozz84 pisze: ↑23 paź 2020, 10:18 Jak gra się sprawdza dla osób, które nie przepadają za ameritrash? Raz na jakiś czas kupię grę przygodową, ale ze względu na losowość i liczbę zasadach sprzedaję ją po paru rozgrywkach. Zainteresował mnie theme w Nemesis, ale bez dobrego gameplayu nie chcę się pakować.
Czujesz czesto beznadzieje, otacza Cie zlo, a Twoi towarzysze gina. Cud, miod
Mimo losowosci masz mase decyzji ktore musisz podjąć, a ich odpowiednie uszeregowanie daje Ci wieksze, badz mniejsze szanse na przezycie. Z kazda gra widzisz wiecej i w pewnym momencie dochodzisz do wniosku, ze to nie jest taka glupia, losowa gra
Co do szybkiego umierania. Doswiadczony gracz ma bardzo duze szanse ze nie umrze wczesniej, niz na ture, badz 2 przed koncem rozgrywki, dodatkowo jesli podpowie kilka rzeczy mniej doswiadczonym graczom, to jest duza szansa, ze oni tez dlugo pozyja.
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Wyczuwalna otoczka fabularna to BARZDO MOCNY atut tej gry. Moim zdaniem właściwie największy jej atut. Relacje z rozgrywek mogą robić za scenariusze do filmów (co prawda wszyscy bohaterowie zapewne giną, ale za to ile dramatyzmu).kozz84 pisze: ↑23 paź 2020, 10:18Jak gra się sprawdza dla osób, które nie przepadają za ameritrash? Raz na jakiś czas kupię grę przygodową, ale ze względu na losowość i liczbę zasadach sprzedaję ją po paru rozgrywkach. Zainteresował mnie theme w Nemesis, ale bez dobrego gameplayu nie chcę się pakować.
Co do losowości... Mnie zdecydowanie bliżej sercem do gier ameri niż do ekonomicznych euro, a mimo to miałem poczucie niekontrolowanego chaosu. Lubię zarządzanie losowością, szacowanie ryzyka i optymalizację w grach, lecz tutaj liczba losowych elementów nakładających się na siebie oraz prawdopodobieństwo i waga negatywnych efektów w porównaniu z tymi pozytywnymi porządnie mnie zaskoczyły.
Na BGG ktoś pokusił się o kilka mrożących krew w żyłach wykresów
https://boardgamegeek.com/thread/234016 ... metagaming
Ponieważ jest to jedna z gier z najbardziej wyczuwalnym klimatem w jakie grałem, nie mam oporów, żeby do niej ponownie siadać, ale jednocześnie jest to jedna z niewielu gier, w której bardzo chętnie potestuję jakieś propozycje homerulesów, które choć trochę poskramiają losowość.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 19 sty 2020, 20:22
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 30 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Ostatnio zaczęły do ludzi docierać promki do Nemesis zamówione przez BGG Store. Ponieważ nie są dostępne w polsce (i nie wiadomo czy wgl będą) podjąłem się ich przetłumaczenia i zrobienia wersji PnP. Wszystkich chętnych zapraszam na BGG.
Promo - karty osiągnięć - achievements
Promo - karty wyzwań - FEAT
W dalszej przyszłości zamierzam zrobić swoje tłumaczenie dodatkowych kart celów, wybór postaci z Aftermath (to taka kosmetyka tylko), a jak wyjdzie Lockdown to pewnie pokuszę się o dodatkowe karty komputerów (mam kilka pomysłów).
Promo - karty osiągnięć - achievements
Promo - karty wyzwań - FEAT
W dalszej przyszłości zamierzam zrobić swoje tłumaczenie dodatkowych kart celów, wybór postaci z Aftermath (to taka kosmetyka tylko), a jak wyjdzie Lockdown to pewnie pokuszę się o dodatkowe karty komputerów (mam kilka pomysłów).
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Awaken Realms udostępniło kiedyś polskie pliki print&play, ale linki wygasły. Może ktoś jeszcze ma na dysku.
Tutaj są polskie instrukcje.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Dzięki wielkie, jakby ktoś z czytających posiadał polskie pliki byłbym bardzo wdzięcznyplayerator pisze: ↑08 lis 2020, 21:07Awaken Realms udostępniło kiedyś polskie pliki print&play, ale linki wygasły. Może ktoś jeszcze ma na dysku.
Tutaj są polskie instrukcje.
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Otrzymałem swój egzemplarz i jest to bezwzględnie najlepsze ameritrash jakie grałem Co prawda ekspertem nie jestem, ponieważ nie przepadam za kośćmi, natłokiem zasad, nieścisłościami itp. w grach, ale tutaj wszystko ładnie działa. Podoba mi się, że w swojej turze sporo można zrobić (teoretycznie 5 akcji?). W wielu grach (arkham, eldritch) robisz momentalnie swoją turę i faza gry + upkeep jest dłuższy niż faza gracza. Tutaj faza wrogów jest szybka i przyjemna i dłużej spędzamy czas na fazie graczy, a dzięki kombinacji akcji podstawowych, akcji na kartach i akcji pomieszczeń w każdej turze mamy sporo możliwości.
W pierwszej rozgrywce grało się bardzo klimatycznie, ponieważ obcy przez dłuższy czas nie wychodzili. Przechodziliśmy z pomieszczeń do pomieszczeń i znaczniki szmerów, farciarski kładzione były na pustych korytarz. Ale w momencie, gdy wyszedł pierwszy obcy 3/4 planszy było w szmerach (i tutaj dziwna zasada, że rzut "niebezpieczeństwo nic nie robi jeśli wszystkie korytarze od pomieszczenia mają znacznik )
Na minus walka jest nieco przekombinowana? Zmienne punkty życia obcych co najmniej "dziwne". I sposób w jaki obcy atakuje. Troszkę za dużo mielenia kart.
W pierwszej rozgrywce grało się bardzo klimatycznie, ponieważ obcy przez dłuższy czas nie wychodzili. Przechodziliśmy z pomieszczeń do pomieszczeń i znaczniki szmerów, farciarski kładzione były na pustych korytarz. Ale w momencie, gdy wyszedł pierwszy obcy 3/4 planszy było w szmerach (i tutaj dziwna zasada, że rzut "niebezpieczeństwo nic nie robi jeśli wszystkie korytarze od pomieszczenia mają znacznik )
Na minus walka jest nieco przekombinowana? Zmienne punkty życia obcych co najmniej "dziwne". I sposób w jaki obcy atakuje. Troszkę za dużo mielenia kart.
- Kilson
- Posty: 765
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
- Lokalizacja: Warszawa / Marki
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 72 times
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Skończyliśmy właśnie kolejną "epicką" grę w Nemesisa.
Pilot, Mechanik i CEO (z dodatku). Pomimo sporej liczby awarii udawało się je całkiem szybko naprawiać. Obcych nie było wielu, nikt nie miał sprzecznych celów, więc udało się w miarę szybko naprawić silniki i ustawić koordynaty. Ja mechanikiem miałem cel doprowadzić statek na ziemię, więc po naprawieniu silników i ograniczeniu awarii do 4 sztuk poszedłem w stronę komory hibernacyjnej, zatrzymałem się w pomieszczeniu obok hibernatorium i spasowałem z rezerwą 2 kart na ręce. Do tego uzbrojony w miotacz ognia i kilka przedmiotów pomocniczych byłem praktycznie pewny wygranej w następnej rundzie.
I tutaj pierwszy solidny twist, bo kolega grający COE przyszedł do mnie i używając "autorytetu" (działa to tak, że wybieramy innego gracza, może on dobrać kartę akcji i przesuwamy do sąsiedniego pomieszczenia) wydał rozkaz wejścia do hibernatorium. Rzut na szmery się nie udał, pojawiła się larwa (miałem karty więc nie było ataku z zaskoczenia), ale z racji tego, że przed chwilą spasowalem, to nie mogłem już jej zabić i w turze obcych mnie zainfekowała. - i tutaj mam pytanie czy dobrze graliśmy, czy może jakaś zasada albo wyjątek w FAQu nie pozwala jednak wykonać akcji pomimo wcześniejszego PASu, skoro miałem 3 karty na ręce i zostałem przesunięty oraz pojawił się nowy obcy? W tej sytuacji wolałbym dostać królową i reproduktora niż tą larwę
Na szczęście komora dekontaminacyjna była 2 pomieszczenia dalej, a droga była dosyć bezpieczna, więc w następnej rundzie zarówno ja jak i COE (który chwilę wcześniej też złapał larwę) ruszyliśmy w jej stronę.
Pilot jak się okazało też wykonał swój cel i chciał się zahibernować, ale rzut na szmery mimo sporej szansy się nie udał i wylosował ostatnią larwę z woreczka (tym samym wszyscy byli już zarażeni). Ja w tej rundzie dobiłem po drodze rannego intruza i dobiegłem już do komory dekontaminacyjnej, ale zabrakło kart żeby z niej skorzystać. CEO był krok za mną. Wyciągamy wydarzenia i jak już pewnie wszyscy się domyślili ... "przeobrażenie"... każda postać z larwą umiera.
Wszyscy mieliśmy już wykonane cele, na planszy był 1 dorosły w maszynowni, ja nie miałem żadnych ran, śluzu, kart skażenia (poza tą dobraną przed chwilą razem z larwą) i stałem w pomieszczeniu do dekontaminacji, pozostali też prawie zdrowi i wszyscy w jednej chwili zostali zabici W tym ja przez autorytet cholernego pana prezesa
Mam tylko taki mały niedosyt, czy nie powinienem trochę "oszukać" z tym PASem, bo sytuacja wydawała się na tyle wyjątkowa i aklimatyczna, że osobiście uważałbym, że powinno się dokończyć turę po pojawieniu się larwy. W końcu pasując po to, żeby mieć karty na ręce i być zabezpieczonym przed ewentualnymi atakami z zaskoczenia - to nie wykorzystanie pozostałych kart akcji w tej turze po pojawieniu się larwy było niemal samobójstwem :/ Gdybym sam wszedł do tego pomieszczenia zamiast pasować, to bym larwę zwyczajnie zabił, a "autorytet" dał mi jeszcze dodatkową kartę akcji, której nie mogłem (chyba?) użyć. Ale poza tym małym zgrzytem gra jak zwykle skończyła się w filmowym stylu.
Pilot, Mechanik i CEO (z dodatku). Pomimo sporej liczby awarii udawało się je całkiem szybko naprawiać. Obcych nie było wielu, nikt nie miał sprzecznych celów, więc udało się w miarę szybko naprawić silniki i ustawić koordynaty. Ja mechanikiem miałem cel doprowadzić statek na ziemię, więc po naprawieniu silników i ograniczeniu awarii do 4 sztuk poszedłem w stronę komory hibernacyjnej, zatrzymałem się w pomieszczeniu obok hibernatorium i spasowałem z rezerwą 2 kart na ręce. Do tego uzbrojony w miotacz ognia i kilka przedmiotów pomocniczych byłem praktycznie pewny wygranej w następnej rundzie.
I tutaj pierwszy solidny twist, bo kolega grający COE przyszedł do mnie i używając "autorytetu" (działa to tak, że wybieramy innego gracza, może on dobrać kartę akcji i przesuwamy do sąsiedniego pomieszczenia) wydał rozkaz wejścia do hibernatorium. Rzut na szmery się nie udał, pojawiła się larwa (miałem karty więc nie było ataku z zaskoczenia), ale z racji tego, że przed chwilą spasowalem, to nie mogłem już jej zabić i w turze obcych mnie zainfekowała. - i tutaj mam pytanie czy dobrze graliśmy, czy może jakaś zasada albo wyjątek w FAQu nie pozwala jednak wykonać akcji pomimo wcześniejszego PASu, skoro miałem 3 karty na ręce i zostałem przesunięty oraz pojawił się nowy obcy? W tej sytuacji wolałbym dostać królową i reproduktora niż tą larwę
Na szczęście komora dekontaminacyjna była 2 pomieszczenia dalej, a droga była dosyć bezpieczna, więc w następnej rundzie zarówno ja jak i COE (który chwilę wcześniej też złapał larwę) ruszyliśmy w jej stronę.
Pilot jak się okazało też wykonał swój cel i chciał się zahibernować, ale rzut na szmery mimo sporej szansy się nie udał i wylosował ostatnią larwę z woreczka (tym samym wszyscy byli już zarażeni). Ja w tej rundzie dobiłem po drodze rannego intruza i dobiegłem już do komory dekontaminacyjnej, ale zabrakło kart żeby z niej skorzystać. CEO był krok za mną. Wyciągamy wydarzenia i jak już pewnie wszyscy się domyślili ... "przeobrażenie"... każda postać z larwą umiera.
Wszyscy mieliśmy już wykonane cele, na planszy był 1 dorosły w maszynowni, ja nie miałem żadnych ran, śluzu, kart skażenia (poza tą dobraną przed chwilą razem z larwą) i stałem w pomieszczeniu do dekontaminacji, pozostali też prawie zdrowi i wszyscy w jednej chwili zostali zabici W tym ja przez autorytet cholernego pana prezesa
Mam tylko taki mały niedosyt, czy nie powinienem trochę "oszukać" z tym PASem, bo sytuacja wydawała się na tyle wyjątkowa i aklimatyczna, że osobiście uważałbym, że powinno się dokończyć turę po pojawieniu się larwy. W końcu pasując po to, żeby mieć karty na ręce i być zabezpieczonym przed ewentualnymi atakami z zaskoczenia - to nie wykorzystanie pozostałych kart akcji w tej turze po pojawieniu się larwy było niemal samobójstwem :/ Gdybym sam wszedł do tego pomieszczenia zamiast pasować, to bym larwę zwyczajnie zabił, a "autorytet" dał mi jeszcze dodatkową kartę akcji, której nie mogłem (chyba?) użyć. Ale poza tym małym zgrzytem gra jak zwykle skończyła się w filmowym stylu.
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Ratowałaby Cię chyba tylko karta przeszkodzenie.
Ale fakt filmowe wydarzenia jakie się dzieją na planszy tylko zachęcają żeby odpalić grę kolejny i kolejny raz.
Ale fakt filmowe wydarzenia jakie się dzieją na planszy tylko zachęcają żeby odpalić grę kolejny i kolejny raz.
Re: Nemesis (Adam Kwapiński)
Jak rozumiem nie da się zagrać Nemesis z dodatkiem Pokłosie w trybie misji badawczej (od początku dołączony mały statek) bez nowej rasy???
W pkt 12 ustawania gry jest informacja: Potasujcie karty wydarzeń z Pokłosia z kartami wydarzeń: xxxx...
Rzecz w tym, że karty wydarzeń z pokłosia odnoszą się do np. toru szaleństwa, który ma druga rasa + samo nazewnictwo na kartach odnosi się do Koszmarów...
Dziwne to trochę, bo znowu w pkt 11 układania planszy piszą wyraźnie o pełzaczach, larwach itp...
dla jasności: NIE chodzi o tryb Epilogu (czyli krótka rozgrywka po grze głównej).
W pkt 12 ustawania gry jest informacja: Potasujcie karty wydarzeń z Pokłosia z kartami wydarzeń: xxxx...
Rzecz w tym, że karty wydarzeń z pokłosia odnoszą się do np. toru szaleństwa, który ma druga rasa + samo nazewnictwo na kartach odnosi się do Koszmarów...
Dziwne to trochę, bo znowu w pkt 11 układania planszy piszą wyraźnie o pełzaczach, larwach itp...
dla jasności: NIE chodzi o tryb Epilogu (czyli krótka rozgrywka po grze głównej).