Imperializm to naprawe przyzwoity tytuł. On tylko wyglądem średnio zachęca ze względu na tę planszę wielką wyglądajaca jakby ja ktoś zrobił w excelu (chociaż mi to jakos specjanie nie przeszkadza), ale cała reszta już wyglądowo jest OK i gra się moim zdaniem cudnie. Szkoda tylko, że będe się musiała pozbyć swojego egzemplarza bo mój współgracz uczepił sie tej brzydkiej jego zdaniem jak noc planszy i nie chce grać.Sądziłem dotąd, że Artefakty Obcych, Życie Billiego i Imperalizm to gry, które szanujący się planszówkowicz szturcha tylko za pomocą kija i unika jak może.
moja skromna lista:
założyciele imperium 15zł (https://www.willowksiegarnia.pl/) - kafelkowa strategiczna przy okazji mała, kompaktowa, więc do zabrania ze soba gdziekolwiek
ORIGAMI 19zł (empik) - karcianka dobrze chodzi na 2,3 i 4 osoby, tez mała, kompaktowa do zabrania wszędzie
IMPERIALIZM 35,14zł (empik) - po takiej traumie jak utrata kolekcji by mi M. nie wybrzydzał może i by grał w to co ma

Seasons Pory Roku 148,45 zł (Aleplanszówki) - póki są bo to jedyna gra z mojej skromnej kolekcji, po której naprawdę bym płakała jakbym jej nie odzyskała
zostaje: 115,41zł na:
Zamki Burgundii za te 95zł jakbym wiedziała gdzie je chcecie za tyle kupić wszyscy

ewentualnie Inis: Pory Roku 99,90zł - bo jeszcze jej nie mam a chciałabym

a za resztę: 2 talie zwykłych najtańszych kart do gry - zamiast kompktowej imprezówki lub do grania w kazdej możliwej konfiguracji - trzebaby sobie odkurzyć wszystkie gry znane i grane za dzieciaka