A już jutro materiał porównawczy wszystkich 3 rozszerzeń
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wyslij tu jak zrobisz ten porównawczy, bo jestem bardzo zainteresowany, a znajac mnie zapomnepegzi pisze: ↑17 paź 2020, 17:10 Mamy ostatnią recenzję: https://dicelandblog.pl/recenzja-371-everdell-bellfair/
A już jutro materiał porównawczy wszystkich 3 rozszerzeń![]()
Nie wiadomo.Ciasteczkowa lovas pisze: ↑18 paź 2020, 16:48 A wiadomo już czy ich można się spodziewać w listopadzie czy grudniu?
20 listopada premiera dużych dodatków i ta data raczej nie jest zagrożona: https://www.marinetraffic.com/en/ais/ho ... 88/zoom:10
Oh boy, a na fejsie napisaliście że płynie na pokładzie "marseile maersk" który dopiero co rozpoczął podróż.REBEL.pl pisze: ↑26 paź 2020, 10:5120 listopada premiera dużych dodatków i ta data raczej nie jest zagrożona: https://www.marinetraffic.com/en/ais/ho ... 88/zoom:10
To w dodatkach już są prawdziwe owoce?? Bo spożywka może dostać się na dodatkowe kontrole celne/sanepidu- ale reszta raczej nie (chyba że taka chała jak z nemesis )
Nie zgodzę się. To kwestia podejścia i oczekiwań. Gra jest bardzo ładna, mechanika prosta, a trudniejsze karty można wytłumaczyć. Dziecko w takim wieku nie czerpie radości z "wykręcania kombosów" czy "maksymalnej optymalizacji ruchów". Dobrze się bawi, bo buduje żółwika, stawia szkołę i spędza miło czas z rodzicami.
Nie zgadzam się z niezgodzeniem. Everdell jest grą, w której jest sporo zależności między kartami i bardzo dużo opcji. Poza tym może trwać dość długo, a dziecko ma jednak ograniczoną cierpliwość. Na tej zasadzie można kupić cokolwiek, bo dziecko i tak będzie się "dobrze bawić z rodzicami" - ale zamiast Everdella na tym etapie polecałbym coś prostszego: Capital, Chatkę z Piernika, Takenoko, Wielką Pętlę.Gribbler pisze: ↑31 paź 2020, 21:47Nie zgodzę się. To kwestia podejścia i oczekiwań. Gra jest bardzo ładna, mechanika prosta, a trudniejsze karty można wytłumaczyć. Dziecko w takim wieku nie czerpie radości z "wykręcania kombosów" czy "maksymalnej optymalizacji ruchów". Dobrze się bawi, bo buduje żółwika, stawia szkołę i spędza miło czas z rodzicami.
Spokojnie
Myślę, że nikt nie jest w stanie obecnie na to odpowiedzieć. Może być różnie:
Czy właśnie nie o to w grach z dziećmi chodzi? Dla mnie to jest w planszówkach najlepsze. W ten sposób mogę grać z 7-latką coop w Nemesia, Eldritcha (jej ulubiona gra) czy Posiadłość Szaleństwa. Bawimy się doskonale, a potem idziemy razem oglądać "Barbie i wielka przygoda z pieskami"Neoptolemos pisze: ↑01 lis 2020, 14:50
Na tej zasadzie można kupić cokolwiek, bo dziecko i tak będzie się "dobrze bawić z rodzicami".