Kupowanie gier - brak miejsca i co powie żona?

[mistrz_yon]

a jak walcze tak jak keynesisci z kryzysem. przykladowo:

ostatnio chcialem kupic 'indonesie' z rebela - 350 pln. kupilem z niemiec (melee wie skad dokladnie) - 250. na samym kupnie jednej gry, zarobilem 100!
dodatkowo chcialem kupic AoS - na rebelu ca. 250. mialem juz stowke, musialbym dolozyc 150. nie mialem, wiec nie kupilem - oszczedzilem wiec 150.

oszczednosci wiec to 100 + 150. akurat tyle zeby kupic AoS. dzisiaj przyjechal rano (i jeszcze dorzucili mi chiny/koree). tak sie to robi!

[melee]

to nie ty przypadkiem podkupiłeś mi Container z Wargamera?

[mistrz_yon]

nie
moj container przyjechal z essen

[Earl_MW]

Przypadkiem wiem kto podkupił (nie ja ). Container do Wrocławia pojechał.

Earl

[melee]

a to dziady w tym Wrocławiu :p
tylko podkupują gry

[macike]

to nie ty przypadkiem podkupiłeś mi Container z Wargamera?

Jak mawiał imć Zagłoba: jam to - nie chwaląc się - sprawił.

[bart8111]

a jak walcze tak jak keynesisci z kryzysem. przykladowo:

ostatnio chcialem kupic 'indonesie' z rebela - 350 pln. kupilem z niemiec (melee wie skad dokladnie) - 250. na samym kupnie jednej gry, zarobilem 100!
dodatkowo chcialem kupic AoS - na rebelu ca. 250. mialem juz stowke, musialbym dolozyc 150. nie mialem, wiec nie kupilem - oszczedzilem wiec 150.

oszczednosci wiec to 100 + 150. akurat tyle zeby kupic AoS. dzisiaj przyjechal rano (i jeszcze dorzucili mi chiny/koree). tak sie to robi!

Tak licząc to ja już kilkaset złotych zarobiłem w tym miesiącu. Wychodzi, że planszówki to bardzo dochodowe hobby

[Klos]

Eh... bliskie mojemu sercu jest to forum i ten wlasnie watek...

Wiec u mnie jest tak: Od kiedy jestem Szczesliwie Zaobraczkowanym, moje mozliwosci co do grania / kupowania gier / przechowywania gier sie stanowczo zmniejszyly. Na rzecz oczywiscie przebywania z Jedyna i Wyjatkowa
Nastapila wiec sytuacja, w ktorej stanalem przed wyborem - albo kupowac nowe gry narazajac sie na brak miejsca i Zrozumienia albo zaczac kombinowac Zaczalem wiec Kombinowac

A oto efekt - Moje Planszowkowe Przykazania:
1. Wizualna liczba pudelek z posiadanymi grami w stalej liczbie utrzymasz
2. Aby Zakupic Duza Gre, dokonasz najpierw sprzedazy rownie duzej gry, chyba ze jest to w konflikcie z punktem 3. i 5.
3. Zakupic Dodatek do gry mozesz, jesli wszystkie jej elementy mozna zmiescic w pudelku do podstawki a pudelko od dodatku bez klopotu wrzucic do piwnicy, chyba ze jest to w konflikcie z punktem 4.
4. Wymiana gry na gre to nie zakup nowej gry i nie daj sie przekonac Inaczej
5. Chwalony niech bedzie Kryzys, ktory ulatwia mi odmowic sobie pewnych gier zaraz po ich wydaniu, czekajac na ciekawe promocje po kilku miesiacach
6. Nie bedziesz pozadal Gry Nowo Wydanej albo Gry Podpatrzonej u kogos w Kolekcji, zanim nie pozyczysz jej i nie zagrasz ze Znajomymi i zaakceptowac oni ja musza
7. Gry Sprzedac Za Niewielka Cene godzi sie, jesli Kupujacym jest ktos ze Znajomych i grac bedzie dalej mozna, zas obca szafe bedzie zajmowac, chyba ze jest to w konflikcie z punktem 8.
8. Oddac Gre W Prezencie godzi sie, jesli Odbarowanym jest ktos ze Znajomych i grac bedzie dalej mozna, zas obca szafe bedzie zajmowac
9. Zakup Gry dla Przyszlego Pokolenia chwalebny jest i ujsc moze plazem
10. O kazdym zakupie powiadomisz swoja Najlepsza i na jej zdanie sie zdasz, wszak taka jest kolei rzeczy

Haugh powiedzialem!

[yosz]

herezje jakieś tu prawicie... naprawdę. Apeluję do moderatorów o zamknięcie siedliska tych nikczemnych reguł

-- edit --
dodam ' ' gdyby mnie ktoś potraktował poważnie

[Geko]

To już wiemy, czemu się nie pojawiasz na PW

[mistrz_yon]

u mnei szafa duza jest i m-zona wrecz przyznala, ze nie orientuje sie co tam MOGLOBY byc. no wiec to dziala.

inne, bardzo skuteczna metoda to przekazywanie gry kolegom, zeby przyniesli. mi tak ciagle gry PRZYNOSZA. moja rodzina wie, ze lubie czytac instrukcje i ze prawie zawsze to ja gry tlumacze, wiec nie dziwi ich kiedy ciagle dostaje gry - do wytlumaczenia regul. to jest bardzo nosne i wszystkim polecam

[jax]

<10 przykazan>

Ja jednak zyje wg innego (libertarianskiego) kodeksu utozsamianego przez niektorych z doktryna NDSZ (Nie daj sie zapantoflowac). Generalnie ma on 2 zasady:
1. bedziesz kupowal co chcial i kiedy chcial miarkowany jedynie wlasnymi checiami i zadzami nie zas krzywym spojrzeniem niewiasty
2. wszelkie inne zasady musza byc zgodne z zasada nr 1

[skanna]

herezje jakieś tu prawicie... naprawdę. Apeluję do moderatorów o zamknięcie siedliska tych nikczemnych reguł

-- edit --
dodam ' ' gdyby mnie ktoś potraktował poważnie

Yosz, wręcz przeciwnie, niech piszą, a Ty doceń, jaką masz żonę .
Mój tez tu zagląda, może też doceni

[yosz]

doceniam, doceniam i mocno m.in za to kocham (mogłaby mnie tylko tak nie poniewierać we Through the Ages)

[clown]

mogłaby mnie tylko tak nie poniewierać we Through the Ages

ciekawe co na to niejaki Lew-Starowicz

[Geko]

mogłaby mnie tylko tak nie poniewierać we Through the Ages

ciekawe co na to niejaki Lew-Starowicz

Takiej postaci chyba nie ma w TtA

[eazydoor]

mogłaby mnie tylko tak nie poniewierać we Through the Ages

ciekawe co na to niejaki Lew-Starowicz

Takiej postaci chyba nie ma w TtA

Będzie w dodatku

[clown]

Takiej postaci chyba nie ma w TtA

Jak to nie ma ? po odkryciu technologii "Art of love" nasz lider daje przychód ludności +6 na turę i +4 do happiness

[yosz]

rany jak mi czasami brakuje thumbów z bgg mocno się z Agą uśmieliśmy

[Valmont]

Moja małżonka, kiedy przeszkadzały jej pudełka stojące w stosach na podłodze, zabrała mnie do Ikei i nabylismy szafę na planszóweczki. Zatem też narzekać nie mogę.

[macike]

Yosz, wręcz przeciwnie, niech piszą, a Ty doceń, jaką masz żonę .
Mój tez tu zagląda, może też doceni

Najbardziej docenia to, że jak gra zostanie zanabyta, a brak na nią miejsca, to Najżońsza Milusia pomyśli i powie, co trzeba zrobić, żeby miejsce się znalazło.

Ku zazdrości innym dodam jeszcze, że ostatnio to ja raczej odgrywam rolę Oprotestowującego Zakup Kolejnej Gry odwodząc Najżońszą od zakupów impulsowych.

[stalker]

A ja na obłaskawienie żony i jednocześnie na pozyskani nowego miejsca zawsze stosuję metodę która działa w 100% - sprzedaję stare gry w które nie gram, mam kasę na nowe - najwyżej coś dokładam - żona nie ma szans żeby się poirytowała (w końcu obracam kasą) a jak się rozpędzę ze sprzedażą to nawet mam więcej miejsca niż potrzebuję

I w ten sposób wyrzuciłem z półki mnóstwo rupieci w ostatnim okresie przedświątecznym, zarabiając na tym całkiem nieźle w sumie też byłem do przodu i ile miejsca zyskałem, ho ho!

[stalker]

Moja małżonka, kiedy przeszkadzały jej pudełka stojące w stosach na podłodze, zabrała mnie do Ikei i nabylismy szafę na planszóweczki. Zatem też narzekać nie mogę.

A jakąż to nabyliście? Z drzwiami czy bez? Bo moja żonka chciałaby też taką, ale ma być zamykana...

[Legun]

Moja małżonka, kiedy przeszkadzały jej pudełka stojące w stosach na podłodze, zabrała mnie do Ikei i nabylismy szafę na planszóweczki. Zatem też narzekać nie mogę.

A jakąż to nabyliście? Z drzwiami czy bez? Bo moja żonka chciałaby też taką, ale ma być zamykana...

Dla mej Szanownej Małżowinki możliwość zakupu nowego mebla jest poważnym atutem gier i argumentem na rzecz ich kupowania. W każdym razie, w wyniku przemeblowania wywołanego zamontowaniem nowej biblioteczki została na honorowym miejscu umieszczona "szafa grająca" :

Ustawienie gier jest rozwiązaniem kompromisowym, próbującym łączyć charakter, częstotliwość używania i - co, jak się domyślacie, najważniejsze - rozmiar pudełka .

PS. Coś się nie chce pokazać - dla zainteresowanych link: http://picasaweb.google.pl/LegunB/Gry#5 ... 4008527154

[BloodyBaron]

Ja jestem szczęściarzem, bo moja żona też ma hobby, które wiąże się z zakupami. Wobec tego ja nie wstrzymuję jej zakupów, w zamian za to racjonalizuję swoje i mam bardzo fajną kolekcję.
oby tak dalej