Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
bowie
Posty: 489
Rejestracja: 01 mar 2017, 23:43
Has thanked: 225 times
Been thanked: 63 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: bowie »

rdbeni0 pisze: 30 sty 2021, 21:35 Bo chciałem np. kupić w lutym, ale boję się że będzie już za późno i "pre ordery" na "dodruk" się skończą.
Rozwiązanie jest proste. Jak nie masz teraz funduszy, to składasz zamówienie z odbiorem osobistym i płatnością przy odbiorze. Następnie, gdy gra jest już na stanie kontaktujesz się ze sklepem, dopłacasz im za przesyłkę przelewem i po sprawie :) Na mepel.pl masz taką możliwość i chyba jedna z lepszych cen 224 PLN
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: TV3 »

Gribbler pisze: 21 lut 2021, 16:47 W takim razie przegrałem z 8-latką, która grała w Brassa po raz pierwszy :D Ile średnio zdobywa się w tę grę punktów? Wykręciła 116!
Po 13tu rozgrywkach 2-osobowych (czyli taki level: ogarnięty początkujący powiedzmy) - średnia z obu wyników: 164 pkt
Póki co max punktowy graczy: 191 i 197
Ostatnio zmieniony 21 lut 2021, 21:41 przez TV3, łącznie zmieniany 2 razy.
Tirith
Posty: 115
Rejestracja: 09 sty 2020, 10:48
Has thanked: 22 times
Been thanked: 14 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: Tirith »

Gribbler pisze: 21 lut 2021, 16:47 W takim razie przegrałem z 8-latką, która grała w Brassa po raz pierwszy :D Ile średnio zdobywa się w tę grę punktów? Wykręciła 116!
Z tego co wiem to wyniki potrafią być nawet ponad 200. Ale ja zazwyczaj mam 110-130
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 544
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 121 times
Been thanked: 393 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: Gribbler »

Ja miałem 105 i myślałem, że to sporo. Zawsze tak mi się wydaje, jak w grze zrobię pełne kółko po torze punktacji.
Tirith
Posty: 115
Rejestracja: 09 sty 2020, 10:48
Has thanked: 22 times
Been thanked: 14 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: Tirith »

Gribbler pisze: 22 lut 2021, 10:05 Ja miałem 105 i myślałem, że to sporo. Zawsze tak mi się wydaje, jak w grze zrobię pełne kółko po torze punktacji.
Wydaje mi się że wszystko zależy od wielu czynników. Ilość graczy, czy gracze przeszkadzają sobie, jak karty ci podejdą itp. W niektórych okolicznościach i wynik 105 może być dobrym. No i nie każdy musi być mistrzem w grze.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: TV3 »

Cóż, sądzę, że należy być dumnym z dziecka, które w wieku 8 lat, grając w brassa pierwszy raz, wykręca 116 pkt ; )
JKM
Posty: 16
Rejestracja: 28 sty 2021, 09:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: JKM »

W dwuosobówce zwykle w okolicach 160+ zwycięzca. Max gdzieś pod 180 (kilkanaście partii za mną). Przy czwórce, którą grałem raz zwycięstwo po ok 130-140.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 544
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 121 times
Been thanked: 393 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: Gribbler »

TV3 pisze: 22 lut 2021, 11:46 Cóż, sądzę, że należy być dumnym z dziecka, które w wieku 8 lat, grając w brassa pierwszy raz, wykręca 116 pkt ; )
O, jestem bardzo dumny. Byłbym nawet bez wyniku za to, że w ogóle wysiedziała 3h przy takiej grze. Początkowo chciałem grać tylko Erę Kanałową, jak radzą w instrukcji dla początkujących, ale jak usłyszałem od niej na przełomie er, że "ekstra jest", to pocisnęliśmy do końca. W ogóle to polecam partie z dzieckiem - nie flipujesz wtedy manufaktury, tylko sprzedajesz kołderki, poduszki i zabawki. :D No, kończymy off top, dziękuję za odpowiedzi!
Akwamarynowy
Posty: 106
Rejestracja: 18 lut 2020, 17:32
Has thanked: 18 times
Been thanked: 23 times

Re: Brass: Birmingham - pytania i wątpliwości

Post autor: Akwamarynowy »

Gribbler pisze: 22 lut 2021, 10:05 Ja miałem 105 i myślałem, że to sporo. Zawsze tak mi się wydaje, jak w grze zrobię pełne kółko po torze punktacji.
Dzisiaj po 111 miałem z żoną po pierwszej erze, ale po TM to jest nasza druga gra pod względem ilości partii. Troszkę tych rozgrywek za nami :)
E: głupotę palnąłem :) Po podliczeniu pierwszej ery i połączeń z drugiej
buhaj
Posty: 1048
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 869 times
Been thanked: 516 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: buhaj »

Najwyższy wynik wspólny w grze dwuosobowej osiągnąłem 6 kwietnia 2020. W partii z żona padł wynik 212 do 178
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mckil »

Dzisiaj otrzymałem przesyłkę z zakupionym Brassem w "edycji gry roku" i cóż mogę powiedzieć... Jestem mega rozczarowany. Gra tania nie jest ale ze wszech stron słyszałem że gra jest bardzo solidnie wykonana, tymczasem w mojej kopii żetony są źle wysztańcowane (delikatne uszkodzenia), kosteczki nierówne, grafiki na kartach wyglądają na nieostre, jakby były za delikatną mgłą. Plansza na "jasnej stronie" też delikatnie uszkodzona, planszetki graczy, postrzępione delikatnie... No nie tego się spodziewałem po grze za takie pieniądze. Niby to nic co uniemożliwia grę ale mimo wszystko niesmak pozostaje. Pytanie czy to tylko moja kopia czy jakaś część nowego dodruku ma takie problemy?
Spoiler:
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4533
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1366 times
Been thanked: 875 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Hardkor »

Wygląda jak problem z dodrukiem. Daj fotkę tych "nieostrych" kart.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mckil »

Ciężko mi to uchwycić na zdjęciu a być może przesadzam i tak ma być 🤷 :
Spoiler:
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4533
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1366 times
Been thanked: 875 times
Kontakt:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Hardkor »

Wydaje mi się, że przesadzasz w tej kwestii. Co do samych żetonów etc to już przy poprzednim dodruku był ten problem, przeszukaj sobie wątek, bo ludzie też narzekali :)
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mckil »

Być może faktycznie przesadzam i masz rację. Jeszcze szybkie pytanie czy rewersy kart "jockerów" powinny się różnić? Od pozostałych kart?
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2025
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1503 times
Been thanked: 1154 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Bruno »

mckil pisze: 10 mar 2021, 00:03 Być może faktycznie przesadzam i masz rację. Jeszcze szybkie pytanie czy rewersy kart "jockerów" powinny się różnić? Od pozostałych kart?
Odruchowo odpowiedziałem "nie", ale po przyjrzeniu się kartom jokerów widzę, że mają jaśniejsze krawędzie rewersu od pozostałych kart. Tak ma być, bo w instrukcji też są jaśniejsze.
Widać, posiadanie jokera nie jest informacją tajną.

Względem wad w edycji "Gra roku":
- w moim egzemplarzu wszystko jest OK, z wyjątkiem tych nieszczęsnych żetonów, które mają nierówne lub lekko postrzępione krawędzie. Ewidentna wada sztancy :roll:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Darkstorm
Posty: 866
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 139 times
Been thanked: 217 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Darkstorm »

Bruno pisze: 10 mar 2021, 03:39
Widać, posiadanie jokera nie jest informacją tajną.
Dlaczego miało by być? Przecież jokery pozyskuje się "jawnie" podczas swoich akcji. Każdy widzi, że pobrałeś jokera z puli.
toblakai
Posty: 1280
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 228 times
Been thanked: 244 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: toblakai »

Bruno pisze: 10 mar 2021, 03:39
mckil pisze: 10 mar 2021, 00:03 Być może faktycznie przesadzam i masz rację. Jeszcze szybkie pytanie czy rewersy kart "jockerów" powinny się różnić? Od pozostałych kart?
Odruchowo odpowiedziałem "nie", ale po przyjrzeniu się kartom jokerów widzę, że mają jaśniejsze krawędzie rewersu od pozostałych kart. Tak ma być, bo w instrukcji też są jaśniejsze.
Widać, posiadanie jokera nie jest informacją tajną.

Względem wad w edycji "Gra roku":
- w moim egzemplarzu wszystko jest OK, z wyjątkiem tych nieszczęsnych żetonów, które mają nierówne lub lekko postrzępione krawędzie. Ewidentna wada sztancy :roll:
To jest chyba ten rzadki przypadek kiedy opłacało się brać pierwszy druku. Ja kupiłem w pierwszym i nie mogę powiedzieć nic złego o jakości komponentów poza łatwo rysującą się planszą.
Awatar użytkownika
kruker
Posty: 436
Rejestracja: 27 gru 2008, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 55 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: kruker »

Bruno pisze: 10 mar 2021, 03:39
mckil pisze: 10 mar 2021, 00:03 Być może faktycznie przesadzam i masz rację. Jeszcze szybkie pytanie czy rewersy kart "jockerów" powinny się różnić? Od pozostałych kart?
Odruchowo odpowiedziałem "nie", ale po przyjrzeniu się kartom jokerów widzę, że mają jaśniejsze krawędzie rewersu od pozostałych kart. Tak ma być, bo w instrukcji też są jaśniejsze.
Widać, posiadanie jokera nie jest informacją tajną.

Względem wad w edycji "Gra roku":
- w moim egzemplarzu wszystko jest OK, z wyjątkiem tych nieszczęsnych żetonów, które mają nierówne lub lekko postrzępione krawędzie. Ewidentna wada sztancy :roll:
Ja reklamowałem żetony przy okazji poprzedniego dodruku i dostałem nowe. Też były źle wysztancowane, ale nie wyglądały aż tak źle jak twoje. Zastanawia mnie, czy ktoś w tych chińskich drukarniach w ogóle wymienia/ostrzy noże...
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

mckil pisze: 09 mar 2021, 22:30 Dzisiaj otrzymałem przesyłkę z zakupionym Brassem w "edycji gry roku" i cóż mogę powiedzieć... Jestem mega rozczarowany. Gra tania nie jest ale ze wszech stron słyszałem że gra jest bardzo solidnie wykonana, tymczasem w mojej kopii żetony są źle wysztańcowane (delikatne uszkodzenia), kosteczki nierówne, grafiki na kartach wyglądają na nieostre, jakby były za delikatną mgłą. Plansza na "jasnej stronie" też delikatnie uszkodzona, planszetki graczy, postrzępione delikatnie... No nie tego się spodziewałem po grze za takie pieniądze. Niby to nic co uniemożliwia grę ale mimo wszystko niesmak pozostaje. Pytanie czy to tylko moja kopia czy jakaś część nowego dodruku ma takie problemy?
Bubel!
Ja też brałem pierwszy druk i żetony były spoko, ale reklamowałem planszę bo na jasnej stronie był jakby zaschnięty klej.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: mckil »

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi!
Jestem naprawdę zaszokowany bo tak jak pisałem w różnych recenzjach usłyszeć można że gra jest super wykonana a tu po tym co piszecie to raczej nie jest tak kolorowo...
Poszedł mail do Phalanxów. Zobaczymy co odpiszą.
Awatar użytkownika
Siersciu
Posty: 165
Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 177 times
Been thanked: 53 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: Siersciu »

toblakai pisze: 10 mar 2021, 08:50
Bruno pisze: 10 mar 2021, 03:39
mckil pisze: 10 mar 2021, 00:03 Być może faktycznie przesadzam i masz rację. Jeszcze szybkie pytanie czy rewersy kart "jockerów" powinny się różnić? Od pozostałych kart?
Odruchowo odpowiedziałem "nie", ale po przyjrzeniu się kartom jokerów widzę, że mają jaśniejsze krawędzie rewersu od pozostałych kart. Tak ma być, bo w instrukcji też są jaśniejsze.
Widać, posiadanie jokera nie jest informacją tajną.

Względem wad w edycji "Gra roku":
- w moim egzemplarzu wszystko jest OK, z wyjątkiem tych nieszczęsnych żetonów, które mają nierówne lub lekko postrzępione krawędzie. Ewidentna wada sztancy :roll:
To jest chyba ten rzadki przypadek kiedy opłacało się brać pierwszy druku. Ja kupiłem w pierwszym i nie mogę powiedzieć nic złego o jakości komponentów poza łatwo rysującą się planszą.
Plansza jest matowa i przez to jest taka podatna na zarysowania. Mam Lancashire w wersji KS i jest dokładnie tak samo.
toblakai
Posty: 1280
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 228 times
Been thanked: 244 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: toblakai »

Zgadza się, nie jest to powód dla którego bym komukolwiek odradzał zakup tej edycji Brassa! Jednak uważam, że sposób wykonania planszy, nawet pomimo fajnego wizualnie efektu jest nieadekwatnie wybrany do sposobu jej użytkowania - rysy widać już od pierwszej rozgrywki.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3360
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1120 times
Been thanked: 1288 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: seki »

Też się wypowiem. Nie tyle aby przeczyć indywidualnym opiniom, te z pewnością są prawdziwe w tych indywidualnych przypadkach. Co prawda ja też mam wydanie KS ale żadnej ryski na planszy nie zauważam a rozegrane mam więcej niż "już po pierwszej rozgrywce". Weźcie pod uwagę, że po planszy nie przestawiamy praktycznie żadnych twardych elementów z tworzywa nie licząc toru punktacji/przychodu i ewentualnie sztony w strefie wydatków. Kładziemy na planszę tekturowe żetony, a na nie małe plastikowe kosteczki. Nie bardzo widzę okazji by rysować planszę tymi tekturowymi żetonami. W każdym razie u siebie nie zauważyłem problemu z jakością. Chciałem tylko wtrącić swoją kontrol opinie bo dla osób postronnych tworzy nam się obraz tandety a temu chciałem zaprzeczyć.
maniekmal
Posty: 58
Rejestracja: 06 kwie 2017, 22:05
Been thanked: 14 times

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

Post autor: maniekmal »

Wczoraj wyciągnąłem swojego Brassa z paczkomatu i nie ma z nim żadnych problemów. Żetony w wyprawce ładnie odcięte, przy wypychaniu też wszystko w porządku. Planszetki i plansza faktycznie w macie i będzie podatna na rysy. Z tego co pamiętam to plansza do court od the dead też jest tak zrobiona i nie wiem czy do Scythe (chociaż tu może być bardziej solidniejsze wykonanie) też. Na obu grach figurki sie przestawia, kostki z zasobami itp. a nie zauważyłem jakiegoś nadmiernego zużycia.
ODPOWIEDZ