Gloomhaven: Szczęki Lwa / Jaws of the Lion (Isaac Chidres)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 1154
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 137 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Nie zaglądając do scenariuszy układam sobie stwory wraz z taliami zachowań i tak się zastanawiam czy talie „potworność” oraz „chochlik” odnoszą się do dwóch rodzajów jednostek (na zdrowy rozum tak to wygląda =) ) ?.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Sorry ale nie rozumiem, bo jakby czytał to by chyba widział, że np. tekst zamiast być po polsku jest po angielsku, albo że numeracja stron się nie zgadza.Z pewnością czytał. I z pewnością nie raz.
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Zaręczam Ci, kiedy czytasz piąty raz ten sam tekst przestajesz zauważać błędy. Serio. Dlatego ważne jest żeby korektę robił również ktoś z zewnątrz. A z tą pomyloną kolejnością stron przypuszczam, że schrzanili to w drukarni. Tak poszło pewnie do pudełka w Chinach i nikt nie wiedział dopóki nabywca nie otworzył pechowej paczki.
Oczywiście obowiązkiem wydawnictwa jest wymienić wadliwy element.
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Ja ze swojej strony - do 10 scenariusza - nie natrafiłem na błędy uniemożliwiające, bądź utrudniające rozgrywkę (w dodatku swój egzemplarz otrzymałem "przedpremierowo" . Nie mam problemów księgą scenariuszy, zaś jedynymi babolami, na które trafiłem jest powtórzony akapit w instrukcji wprowadzającej, no i to:
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Nie mogli spierniczyć tego w Chinach. Ktoś albo wysłał niedokończone KarTa_pomocy_v3_final_final_JENAK_NIE_FINAL.TIFF Bo w Chinach na 100% tego nie składają.
Zawalił ktoś z korekty, o ile Albi taką posiada. Zawalił grafik. Zawalił ktoś decyzyjny - tak puszczamy to i to.
Zawalił ktoś z korekty, o ile Albi taką posiada. Zawalił grafik. Zawalił ktoś decyzyjny - tak puszczamy to i to.
Moje gry - http://tiny.cc/sinbadbgg
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Czy ktoś kto już ograł Jotl może się wypowiedzieć czy warto po jednym przejściu grać w to drugi raz inną postacią ?
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
W drukarni popsuli kolejność stron w księdze scenariuszy. A karta pomocy to ewidentnie przeoczenie w składzie w PL. Na trzech podmieniono tekst na polski, na jednej nie. Ale w tym że profesjonalnej korekty nie było masz 100% racji.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
jestem na 10 scenariuszu i wiem, ze spokojnie warto to ograc jeszcze raz innymi postaciami.
- PytonZCatanu
- Posty: 4567
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1703 times
- Been thanked: 2145 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Jesteśmy po 2 scenariuszach i na razie jest bardzo dobrze. System wprowadzenia w grę jest genialny, szczególnie dla nas (2 dzieciatych facetów), a sam rozgrywka coraz ciekawsza.
Pytanie do bardziej doświadczonych:
Czy jeśli na razie mamy poczucie, że idzie nam trochę za łatwo, to czy warto zmienić poziom potworów na 2 w trzecim scenariuszu, czy trzymać się intrukcji bo nas zniszczą? (Obaj nie mamy doświadczenia z dużym GH)
Pytanie do bardziej doświadczonych:
Czy jeśli na razie mamy poczucie, że idzie nam trochę za łatwo, to czy warto zmienić poziom potworów na 2 w trzecim scenariuszu, czy trzymać się intrukcji bo nas zniszczą? (Obaj nie mamy doświadczenia z dużym GH)
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Spróbujcie. Nawet jeśli Was "zniszczą", to te scenariusze rozgrywa się bardzo szybko i możecie powtórzyć na niższym poziomie, a będziecie mieli porównanie ile zmienia różnica jednego stopnia trudnościPytonZCatanu pisze: ↑19 sie 2021, 08:35 Jesteśmy po 2 scenariuszach i na razie jest bardzo dobrze. System wprowadzenia w grę jest genialny, szczególnie dla nas (2 dzieciatych facetów), a sam rozgrywka coraz ciekawsza.
Pytanie do bardziej doświadczonych:
Czy jeśli na razie mamy poczucie, że idzie nam trochę za łatwo, to czy warto zmienić poziom potworów na 2 w trzecim scenariuszu, czy trzymać się intrukcji bo nas zniszczą? (Obaj nie mamy doświadczenia z dużym GH)
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
My zaczęliśmy od 2 poziomu mobków i do 4 scenariusza było ok. W 5 jest boss i nie jest już tak łatwo, ale jest bardzo ciekawie i taktycznie. Przeczytaj w instrukcji nt. lvl scenariusza. Ma to znaczenie, szczególnie ze względu na XP i nagrody za skończenie scenariusza.
Próbuj podnieść poziom. Najwyżej powtórzysz go jeszcze raz.
Próbuj podnieść poziom. Najwyżej powtórzysz go jeszcze raz.
Moje gry - http://tiny.cc/sinbadbgg
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Jak dobra jest historia waszym zdaniem? Nie miałem jeszcze okazji grać w żadnego gloomhaven'a. Czy jest to typowe fantasy? Czy bardziej dark i czy są jakieś konkretne wybory w fabule?
Terry Pratchett - Smok to metafora całej przeklętej ludzkiej egzystencji. Jakby sam w sobie nie był paskudny, to jeszcze jest wielki, gorący i lata.
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Nie ma zażenowania kiedy czytamy ten lore. Tekstu nie jest dużo. To jednak bardziej Dung.Craw/Brawler niż RPG.
Moje gry - http://tiny.cc/sinbadbgg
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Fabuła w dużym Gloomhavenie za bardzo nie porywa, ale też nie przeszkadza graczom. Ot, coś się tam dzieje, ale po kilkunastu partiach pewnie mało kto się tym przejmuje. To nie jest solą gry.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Ja po kilku pierwszych scenariuszach już sobie odpuściłem, gdy uświadomiłem sobie że gra polega tylko na kombinowaniu jak najoptymalniej używać umiejętności. Wielką porażką dla mnie w tej grze jest drugorzędne znaczenie przedmiotów, których jest jak na lekarstwo, ledwie 36.
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Po 5 partiach tutorialu gra również mnie nie zachwyciła. Możliwe, że jestem nowicjuszem i jeszcze nie liznąłem głębi rozgrywki Gloomhaven, ale parę rzeczy jest "dziwnych" i upierdliwych:
- stany, które dostaje postać są nielogiczne. Zatrucie nie działa jak zatrucie. Już bardziej zrazienie działa jak zatruciem.
- plansza żywiołów to gimmick i więcej z nią roboty niż pożytku
- nie widzę aż takiego wpływu wartości inicjatywy na decyzję o doborze kart. Z reguły biorę dwie karty, które chcę wykorzystać a do inicjatywy wybieram mniejszą wartość.
- ręczne podnoszenie monet to jakiś okrutny żart. Gracz powinien dostawać monety automatycznie przy pokonaniu.
- syntax, design kart i ikonografia jest okropna.
- karty są mało tematyczne. Każda ma dwa efekty (z reguły jakiś atak oraz jakiś ruch), ale nazwa karty jest tylko jedna i często nie wiąże się z którymś efektem.
- karty zdolności potworów dziwnie łączą się z kartą statystyk potworów. np atak - 1, trzeba zerknąć na kartę statystyk, zrobić działanie, sprawdzić, czy na kartach nie ma innych efektów (obydwu) Mało eleganckie rozwiązanie.
- karty w talii modyfikatorów powinny być większe. Małe karty źle się tasuje, a tutaj trzeba je tasować co chwila.
To co grę dla mnie uratowało to implementacja aplikacji. Dzięki niej nie trzeba używać talii potworów (i końcowe ataki są od razu wyliczane), talii modyfikatorów ataków potworów, karty statystyk potworów, planszy żywiołów (nie trzeba co rundę osłabiać ich), większość znaczników jest zbędna. Od razu na stole jest mniejszy bałagan, gra szybciej przebiega i upkeep jest zminimalizowany. Każdemu szczerze polecam aplikację.
- stany, które dostaje postać są nielogiczne. Zatrucie nie działa jak zatrucie. Już bardziej zrazienie działa jak zatruciem.
- plansza żywiołów to gimmick i więcej z nią roboty niż pożytku
- nie widzę aż takiego wpływu wartości inicjatywy na decyzję o doborze kart. Z reguły biorę dwie karty, które chcę wykorzystać a do inicjatywy wybieram mniejszą wartość.
- ręczne podnoszenie monet to jakiś okrutny żart. Gracz powinien dostawać monety automatycznie przy pokonaniu.
- syntax, design kart i ikonografia jest okropna.
- karty są mało tematyczne. Każda ma dwa efekty (z reguły jakiś atak oraz jakiś ruch), ale nazwa karty jest tylko jedna i często nie wiąże się z którymś efektem.
- karty zdolności potworów dziwnie łączą się z kartą statystyk potworów. np atak - 1, trzeba zerknąć na kartę statystyk, zrobić działanie, sprawdzić, czy na kartach nie ma innych efektów (obydwu) Mało eleganckie rozwiązanie.
- karty w talii modyfikatorów powinny być większe. Małe karty źle się tasuje, a tutaj trzeba je tasować co chwila.
To co grę dla mnie uratowało to implementacja aplikacji. Dzięki niej nie trzeba używać talii potworów (i końcowe ataki są od razu wyliczane), talii modyfikatorów ataków potworów, karty statystyk potworów, planszy żywiołów (nie trzeba co rundę osłabiać ich), większość znaczników jest zbędna. Od razu na stole jest mniejszy bałagan, gra szybciej przebiega i upkeep jest zminimalizowany. Każdemu szczerze polecam aplikację.
- aduko
- Posty: 421
- Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 144 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
kozz84 pisze: ↑20 sie 2021, 14:57 To co grę dla mnie uratowało to implementacja aplikacji. Dzięki niej nie trzeba używać talii potworów (i końcowe ataki są od razu wyliczane), talii modyfikatorów ataków potworów, karty statystyk potworów, planszy żywiołów (nie trzeba co rundę osłabiać ich), większość znaczników jest zbędna. Od razu na stole jest mniejszy bałagan, gra szybciej przebiega i upkeep jest zminimalizowany. Każdemu szczerze polecam aplikację.
Co to za apka?
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Gloomhaven Helperaduko pisze: ↑20 sie 2021, 20:57kozz84 pisze: ↑20 sie 2021, 14:57 To co grę dla mnie uratowało to implementacja aplikacji. Dzięki niej nie trzeba używać talii potworów (i końcowe ataki są od razu wyliczane), talii modyfikatorów ataków potworów, karty statystyk potworów, planszy żywiołów (nie trzeba co rundę osłabiać ich), większość znaczników jest zbędna. Od razu na stole jest mniejszy bałagan, gra szybciej przebiega i upkeep jest zminimalizowany. Każdemu szczerze polecam aplikację.
Co to za apka?
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Osobiście "odbiłem się" od tej aplikacji, według mnie jest słabo zaprojektowana, zbyt dużo klikania, interfejs jest za mały (nawet przy zoomie) i sama obsługa nie należy do przyjemnych, na biurku jest wszystko czytelniejsze i pod ręką, niż małe ikonki w appce. Jak dla mnie zastępuje zbyt wiele rzeczy zamiast tylko wspomagać i odciąga mnie za bardzo od samej planszy.
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1237 times
- Been thanked: 1459 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
o fuj!!!
Co do apki, również polecam. Bardzo nam ułatwiła sprawę. W niektórych scenariuszach oryginału naprawdę robiło się przy 4 graczach mnóstwo potworów i ich ogarnianie żetonikami byłoby koszmarnie czasochłonne. W ogóle nie miałem wrażenia że ikonki na ekranie laptopa są za małe.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 23 wrz 2011, 22:18
- Lokalizacja: Trzebnica
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 15 times
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
To jest akurat jeden z moich ulubionych aspektów gloomhaven. Jeśli gram na odpowiednio ustawionym poziomie trudności podjęcie decyzji aby poświęcić czas na podnoszenie monet może doprowadzić do porażki w scenariuszu. Szczególnie gdy gra się w ekipie gdzie każdy chciał zdobyć dla siebie jak najwięcej i nie raz robiło się głupie rzeczy by tylko trochę bardziej się wzbogacić. Nie wiem tylko czy szczęki lwa bez mechaniki ulepszania kart, emerytur oraz z dodaną możliwością przekazywania sobie przedmiotów nie doprowadzi do tego, że na dalszym etapie te monety nie będą potrzebne. O tym się dopiero przekonam.
Re: Gloomhaven: Jaws of the Lion / Szczęki Lwa (Isaac Chidres)
Ja też polecam apkę. Na początku trzeba się do niej przyzwyczaić, ale teraz już nie wyobrażam sobie gry bez niej: apka nie tylko przyspiesza setup i pozwala odrzucić część elementów z gry, ale dzięki niej nie trzeba pamiętać o wielu upierdliwych rzeczach tj. kontrolowanie stanów postaci i żywiołów. To znacznie przyspiesza (i uprzyjemnia) rozgrywkę! Co do czytelności to polecam przynajmniej tablet bo na komórce faktycznie może być trochę niewygodnie.