Napoleon jest najlepszy bo dwiema kartami walki płaci jakby płacił nauką co daje mu dostęp do nauki praktycznie od początku gry.
Brazil: Świt Imperium (Zé Mendes)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
No tak, ale w tej hipotetycznej grze masz zawsze zbliżone wyniki a jednak zawsze przegrywasz. Chodzi mi o to, że zbliżony wynik nie świadczy w ogóle o losowości rozgrywki. Jak masz grę, która generuje punkty za praktycznie każdą akcję, to wyniki będą zbliżone i tyle. Tak samo działa to w innych tego typu grach.dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 18:34dla mnie ma to ogromne znaczenie i jak widze, ze wyniki sa zblizone to uwazam, ze nie jest tak zle z losowoscia
Patrz wyżej, ja tylko piszę o tym, że zbliżone wyniki =/= brak losowości/dobry balans.
Ja odpowiadam na konkretne pytanie Haruna o typ losowości w grze.japanczyk pisze: ↑10 sty 2022, 18:36 Czym sie przejawia ten mityczny balans? Czy w tym przypadku dysbalans.
Czy gracz, ktory wezmie kartę z dajaca mu bonusy wojskowe wygra zawsze gre? Nie. Czy osoba ktora qezmie zniżkę na budybki wygra zawsze gre? Z tego co wiem- tez nie.
Jest kilka sciezek do zwyciestwa w tej grze, juz samo to ze masz draft celi na poczatku sprawia ze mozesz obrac okreslona strategie i nie zawsze pojscie np po konkretny obraz bedzis optymalnym ruchem
Możesz mieć losowość o niskim i wysokim wpływie w grach (oczywiście jest całe spektrum, upraszczam).
W Brazil losowość o niskim wpływie na rozgrywkę:
1. Karty walki (dużo ich mielisz)
2. Większość płytek eksploracji (mają relatywnie równe nagrody)
3. Które misje dostaniesz (misje same w sobie mają zbliżony poziom trudności)
W Brazil losowość o wysokiem wpływie na rozgrywkę:
1. Czy wyjdzie obraz kombujący się z Twoją frakcją akurat kiedy go możesz wziąć (daje ogromnego boosta ekonomicznie)
2. Gdzie wpadnie płytka eksploracji z +1 produkcji (odstaje mocno od reszty)
3. Czy misje Ci się nałożą (w moich grach osoba kończąca grę wygrywała, bo trzecia misja to ok 5-8 pktów)
Pytanie Haruna zinterpretowałem, która losowość występuje w Brazil. Przykładowo podał TM, gdzie jest dużo losowości, ale o niskim wpływie (karty są silniejsze i słabsze ale to małe inkretmenty w perspektywie rozgrywki). Na to pytanie odpowiedziałem, IMO elementów losowych o wysokim wpływie na rozgrywkę w Brazil jest po prostu dużo.
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ale, że Brazil jest niezbalansowana nikt nie zaprzecza.XLR8 pisze: ↑10 sty 2022, 18:50 Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
Preferencja idealnie zbalansowanej gry to też kwestia gustu i nie rozumiem po co ciągle chcecie przeciągnąć nas na swoją stronę.
Napisz lepiej ucziciwe czy uważasz, że Brazil jest gra zepsutą i nie warto w nią grać?
Chyba 1-3
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ostatni pałac to zazwyczaj 2-6 punktów
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
- seki
- Moderator
- Posty: 3611
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1237 times
- Been thanked: 1457 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Chyba czytasz co drugi post. Padło tu tyle samo argumentów co kontrargumentów. Nie wiem czy Ty czy Fojtu przywołałeś kombo z produkcją. Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.XLR8 pisze: ↑10 sty 2022, 18:50 Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
Nie przejmował bym się dwoma malkontentami gdy tłumy geeków mówią, że to dobra gra. Jedni już się zastanawiają jak naprawić grę, a inni czy w ogóle otwierać z folii. Co z Wami ludzie? Macie głosy geeków z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Chin i inne na bgg. W większości są to bardzo pozytywne głosy. Polecam spróbować zanim wydacie werdykt.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ja tylko tak skoryguje, ja nigdzie nie napisałem, że rozwoj ekonomiczny dominuje w tej grze czy tez że jest jedna ścieżka zwycięstwa... Ale miło, że sobie to dopowiedziałeś i nazywasz mnie malkontentemseki pisze: ↑10 sty 2022, 20:19 Nie wiem czy Ty czy Fojtu przywołałeś kombo z produkcją. Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.

-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno
Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.


-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinnoGra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.
Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Tylko, że każdy post piszesz jakby granie w Brazil było jak wycinanie tajgi syberyjskiej zimą z nkwdzistą z pepeszą za plecami.Fojtu pisze: ↑10 sty 2022, 21:05No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinnoGra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.
Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Nie widziałem żadnego posta w którym byłoby napisane że Brazil jest najlepszą grą 2021 albo chociażby odkryciem grudnia albo najlepszą grą graną w czwartek między obiadem i kolacją. Niezmiennie obóz tzw "miłośników południowo amerykańskich imperiów i kanapek z kosmicznym smalcem" twierdzi że Brazil to ok gra do pogrania ale niezbyt serio. Natomiast "klub przeciwników karnawału w rio" twierdzi że Brazil jest grą zepsutą bez idealnego balansu w którym każda gra mogłaby się kończyć na etapie setupu bo wiadomo kto wygra.
Chodzi pewnie o sposób wypowiedzi bo podejrzewam że jakbyśmy siedli przy browarze ustalić raz na zawsze to byśmy doszli do wspólnego wniosku że (jak mi się wydaje) Brazil to średnia gra, nie dla każdego, jak się do niej podchodzi na luzie to całkiem przyjemna ale nie ma sensu grać więcej niż 2 razy w miesiącu.
Taka solidna druga liga.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Możesz interpretować posty mojej próby krytyki tego jak są pewne elementy zaprojektowane jak chcesz, nawet pisać jeszcze barwniejsze opisy deforestacji. Nie zmienia to faktu, że nie napisałem nigdzie, że Brazil jest grą zepsutą, o balansie pisałem niewiele, pisałem głównie o losowości. Ani razu zdaje się nie napisałem, że Brazil jest złą grą, że jestem "przeciwnikiem karnawału w rio" jak to barwnie ująłeś. Sam sobie to dopisujesz na podstawie faktu, że skrytykowałem grę. Czy średniaka nie można skrytykować?itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2022, 21:32Tylko, że każdy post piszesz jakby granie w Brazil było jak wycinanie tajgi syberyjskiej zimą z nkwdzistą z pepeszą za plecami.
Nie widziałem żadnego posta w którym byłoby napisane że Brazil jest najlepszą grą 2021 albo chociażby odkryciem grudnia albo najlepszą grą graną w czwartek między obiadem i kolacją. Niezmiennie obóz tzw "miłośników południowo amerykańskich imperiów i kanapek z kosmicznym smalcem" twierdzi że Brazil to ok gra do pogrania ale niezbyt serio. Natomiast "klub przeciwników karnawału w rio" twierdzi że Brazil jest grą zepsutą bez idealnego balansu w którym każda gra mogłaby się kończyć na etapie setupu bo wiadomo kto wygra.
Chodzi pewnie o sposób wypowiedzi bo podejrzewam że jakbyśmy siedli przy browarze ustalić raz na zawsze to byśmy doszli do wspólnego wniosku że (jak mi się wydaje) Brazil to średnia gra, nie dla każdego, jak się do niej podchodzi na luzie to całkiem przyjemna ale nie ma sensu grać więcej niż 2 razy w miesiącu.
Taka solidna druga liga.
Zgadzam się, że nasze oceny są pewnie zbliżone, ale Ty moją krytykę i próbę nawiązania dyskusji interpretujesz w jakiś negatywny sposób.
Dla mnie jest coś ciekawego w dykusji na temat tego, dlaczego gra jest średniakiem a nie grą naprawdę wybitną. Bez tego typu dyskusji po co w ogóle się wypowiadać, mamy gadać o koszulkach, insertach i poklepać po plecach, że gra jest spoko?
- konradstpn
- Posty: 926
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 211 times
- Been thanked: 330 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Malkontencwem jest narzekanie, że ma się łatkę malkontenta. Po prostu dalej dziel się swoimi spostrzeżeniami.Jedni je zignorują a inni wezmą pod rozwagę. Początkowo miałem zakusy na ten tytuł, jednak chłodna analiza pozwoliła dojść do wniosku, że Brazil nie jest dla mnie. Pomijam już fakt, że "narzekanie" na gry jest zgodne z Twoim DNAFojtu pisze: ↑10 sty 2022, 21:05No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinnoGra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.
Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Gram, więc jestem.
-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ja jestem po prostu wybredny, taka już ze mnie planszówkowa zrzęda. Jak spędzam czas nad planszą, to szukam wysokiej jakości gier i niedoróbki mnie irytują. A opinią lubię się podzielić, bo czasem wyjdzie ciekawa dyskusja a czasem ktoś napisze coś, co mnie nakłoni do spojrzenia z innej strony.konradstpn pisze: ↑10 sty 2022, 21:52 Pomijam już fakt, że "narzekanie" na gry jest zgodne z Twoim DNA![]()
Mam nadzieję, że moje narzekanie pomogło chociaż trochę w podjęciu decyzji

- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12737
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3719 times
- Been thanked: 3912 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Wlasnie Brazil to super gra do malej kolekcji - proste, szybkie euro o łatwych zasadach za bagatela 130 zl!dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinnoGra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
Czego chciec wiecej?
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Dla mnie takie dyskusje to jest właśnie to po co istnieje te forum. I nie interpretuję w negatywny sposób tego co tu napisałeś.Fojtu pisze: ↑10 sty 2022, 21:42Możesz interpretować posty mojej próby krytyki tego jak są pewne elementy zaprojektowane jak chcesz, nawet pisać jeszcze barwniejsze opisy deforestacji. Nie zmienia to faktu, że nie napisałem nigdzie, że Brazil jest grą zepsutą, o balansie pisałem niewiele, pisałem głównie o losowości. Ani razu zdaje się nie napisałem, że Brazil jest złą grą, że jestem "przeciwnikiem karnawału w rio" jak to barwnie ująłeś. Sam sobie to dopisujesz na podstawie faktu, że skrytykowałem grę. Czy średniaka nie można skrytykować?
Zgadzam się, że nasze oceny są pewnie zbliżone, ale Ty moją krytykę i próbę nawiązania dyskusji interpretujesz w jakiś negatywny sposób.
Dla mnie jest coś ciekawego w dykusji na temat tego, dlaczego gra jest średniakiem a nie grą naprawdę wybitną. Bez tego typu dyskusji po co w ogóle się wypowiadać, mamy gadać o koszulkach, insertach i poklepać po plecach, że gra jest spoko?
Wymieniamy doświadczenia z różnych grup i osób grających w Brazil. Pewnie gdyby mi losowość w grach bardziej przeszakadzała lub grał z ludźmi dla których wygrywanie w gry planszowe to jest cały sens w hobby miałbym takie same odczucia jak ty i "klub przeciwników karnawału w rio".
Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.
Trochę oryginalny wydawca pojechał reklamując grę jako euro 4x bo Brazil jak na euro to ma sporo przegiętych combosów. Z drugiej strony efekty większości akcji można przewidzieć a nie jak np w "Diuna:Imperium" gdzie dzieją się rzeczy zupełnie nieprzewidywalne i mimo to gra jest bardzo ceniona (też lubię nie przeszkadza mi losowość)
Jednak wolę Brazil niż Scythe albo Tapestry. A to chyba dobre gry były.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2022, 22:19 przez itsthisguyagain, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 255 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
dla mnie przy malej kolekcji to jednak byloby miejsce na Scythe, ktory robi to samo tylko lepiejjapanczyk pisze: ↑10 sty 2022, 22:11Wlasnie Brazil to super gra do malej kolekcji - proste, szybkie euro o łatwych zasadach za bagatela 130 zl!dwaduzepe pisze: ↑10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinnoGra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach
Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
Czego chciec wiecej?
-
- Posty: 2572
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 703 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ej, to ten, któremu TMB nie podeszło ! Do kotła z nim !Fojtu pisze: ↑10 sty 2022, 21:57
Ja jestem po prostu wybredny, taka już ze mnie planszówkowa zrzęda. Jak spędzam czas nad planszą, to szukam wysokiej jakości gier i niedoróbki mnie irytują. A opinią lubię się podzielić, bo czasem wyjdzie ciekawa dyskusja a czasem ktoś napisze coś, co mnie nakłoni do spojrzenia z innej strony.
Mam nadzieję, że moje narzekanie pomogło chociaż trochę w podjęciu decyzji![]()

-
- Posty: 3515
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 579 times
- Been thanked: 1377 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
No i super, ale trochę wrzucasz mnie do wora w grupie, która "twierdzi że Brazil jest grą zepsutą", mimo że nigdzie tak nie pisałem.itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2022, 22:11 Dla mnie takie dyskusje to jest właśnie to po co istnieje te forum. I nie interpretuję w negatywny sposób tego co tu napisałeś.

Harun bardziej spytał, czy gra mu się spodoba biorąc po uwagę uwarunkowania, raczej nie pytał, czy to niegrywalny gniot. Tej grze do gniota daleko, ale z tego co rozumiem, to Harunowi by nie podeszła.itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2022, 22:11 Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.
IMO Brazil jest faktycznie lepszy niż Scythe i Tapestry, ale dla mnie Scythe to gra conajwyżej poprawna i trochę nudna, a Tapestry jest po prostu słabe.itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2022, 22:11 Jednak wolę Brazil niż Scythe albo Tapestry. A to chyba dobre gry były.
<3
- itsthisguyagain
- Posty: 648
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 451 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
No wiesz, w TM kiedyś w pierwszym rozdaniu wyciągnąłem kartę preludium która umożliwiała zagranie karty projektu ignorując jej wymagania i pingwiny (wymagania 8 oceanów jako akcja dokładasz 1 jednostkę zwierząt za 1PZ) w grze była wtedy kolonia ze zwierzętami.
To jest dopiero przegięte pierwsze rozdanie.
Nie da rady grać przez tą losowość!
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Nie chciałem tak bezpośrednio się tym posiłkować bo pamiętam, że wcześniej pisałeś aby dać tej grze czas aby dobrze ją przetestować zanim zaczniemy narzekać i jestem tego samego zdania.seki pisze: ↑10 sty 2022, 20:19 Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.
Nie przejmował bym się dwoma malkontentami gdy tłumy geeków mówią, że to dobra gra. Jedni już się zastanawiają jak naprawić grę, a inni czy w ogóle otwierać z folii. Co z Wami ludzie? Macie głosy geeków z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Chin i inne na bgg. W większości są to bardzo pozytywne głosy. Polecam spróbować zanim wydacie werdykt.
Nie wiem jak dokładnie wyglądała ta rozgrywka. Ciężko się odnieść jakie możliwości mieli inni gracze. Tak, gra rozdaje przywileje na różne sposoby i jak ktoś tutaj wspominał albo pozostali gracze w porę choćby wspólnie zareagują albo poniosą porażkę przez swoją nieuwagę i brak współpracy. Nie twierdzę, że nie znajdziesz sytuacji z której trudno będzie wybrnąć ale kiedy czytam, że po dwóch czterech rozgrywkach pojawiaja się opiniotwórcza krytyka to trzymam dystans. Fajnie, że przytoczyłeś konkretny przykład bo to jest zaczyn do dyskusji nad siłą takich kart, a to przekłada się na merytorykę.XLR8 pisze: ↑10 sty 2022, 10:44 Sorry Beskid, ale jakakolwiek próba podjęcia merytorycznej dyskusji z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Brzmisz jak zaślepiony pierwszym wrażeniem fanboy, który nie da sobie przemówić do rozsądku, że gra która mu się podoba może tak naprawdę być kompletnie zepsuta.
Wytłumacz mi jak inaczej nazwać mechanikę, która w pierwszej rundzie oferuje kartę dającą zniżkę 50% na budowę budynków, którą część frakcji może zdobyć od razu, a część nie, bo kosztuje ona naukę. Niestety nie każda strona konfliktu może ją wygenerować już w pierwszym ruchu, tak że wyścig jest z góry przesądzony. Po 20min gry, frakcja, która ją zdobyła miała już małe imperium, gdy reszta kończyła swoje pierwsze drewniane chatki.
Nie mam problemu z losowością w grach, nawet jej pożądam, bo dużo bardziej wolę taktykę od strategii, natomiast nie ma dla mnie gorszego odczucia niż brak kontroli. A musisz zrozumieć, że w tej grze jest spory problem nie tyle co z losowością, a po prostu BRAKIEM KONTROLI NAD NIĄ.
Ten gracz, który w drugim ruchu kupił kartę z 50% zniżką za budynki przy okazji miał 3 idealnie nakładające się na siebie karty celu i tylko śmiał się z nas czy kończyć grę już czy nas zdublować.
Nie będę ofensywnie odbijał piłeczki o zaślepionych fanboyach.
Wspomnę tylko, że miałem spore opory aby ją kupić bo nie po drodze mi z polityczną konotacją jaka pojawiła się wokół tej gry.
Nie chciałbym skręcać w tą stronę z dyskusją więc niech każdy sam prześledzi czy kontrowersje są słuszne i dlaczego gra wypadła z portfolio Hans im Glück
https://boardgamegeek.com/thread/254232 ... e-question
Z tego co kojarzę około 20 osób pracowało nad projektem przez 4 lata. Sporo geeków ogrywało prototyp przy okazji różnych imprez o czym można znaleźć wzmianki. Trochę jestem zaskoczony kiedy ktoś pisze, że to durszlak i jedną kartą można zamknąć grę. Serio nikt tego nie zauważył?
Po co grać jeśli zanim rozpakujemy można przeczytać, że to gniot bo ktoś tak stwierdził po kilku rozgrywkach, a ktoś dopisał że ma podobne zdanieitsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2022, 22:11 Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.

Są gry jak Trismegistus gdzie pierwsze partie to droga przez mękę i walka z instrukcją ale kiedy już się przebrnie to nagrodą jest sporo radości i diametrialna zmiana nastawienia. Obstawiam, że po drugiej rozgrywce większość wystawi grę na sprzedaż.
Innym przykładem jest Arnak, który też bywa niedoceniany jeśli nie jest dobrze ograny. Podobnie Praga Caput czy pewnie wiele innych ciekawych gier bo przecież po co mam tracić czas skoro wskoczę na forum i poczytam pierwsze wrażenia choć nie znam człowieka

- japanczyk
- Moderator
- Posty: 12737
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3719 times
- Been thanked: 3912 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Mam zgola odmienne odczucia

Scythe nie trawie, Brazil jest spoko
+ Scythe uzywka kosztuje 240 zl, a Brazil nowy mozna bylo kupic za 135 zl na olx
No ale nie ma sensu brnac w te steone - sprowadza sie do de gustibas, imho qarto zagrac i samemu sie przekonać
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Harun
- Posty: 1138
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 714 times
- Been thanked: 576 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Dziękuję za wszystkie posty, także te mniej przydatne. Nie spodziewałem się, że prostym pytaniem aż tak przyczynię się do rozwoju wątku.
1. Argumenty ad personam, z założenia są słabymi zabiegami erystycznymi, jeśli są skierowane wobec osób wypowiadających się merytorycznie. Bodaj Bismarck, przepraszam ale cytuję z pamięci, miał kiedyś na taki argument odpowiedzieć "mógłbym być nawet diabłem wcielonym, ale z merytorycznego punktu widzenia mam rację". I cóż tu dodać, nie lubię gościa, ale ma rację.
Trochę tu już jestem, więc wiem, że mamy na forum cały przegląd postaw - od bardzo wybrednych do hiper-optymistycznych. Rzecz jednak w tym, że koledzy nazwani mało sympatycznie "malkontentami", przedstawili, w mojej ocenie, merytoryczne i niepokojące mnie zarzuty, co do określonego rodzaju losowości. Gdyby się potwierdziły, zwłaszcza w dużej skali, to źle wróżyłoby mojej przygodzie z grą.
Oczywiście czytałem też opinie "geeków ze świata", ale nie ma ich zbyt wiele, a do tych brazylijskich mam jednak pewien dystans. Wolę nasze, rodzime, forumowe opinie geeków z Polski - jakoś mam do Was, koleżanki i koledzy, większe zaufanie.
Dopuszczam też, co chyba nieczęste, że się pomyliłem kupując tę grę. A ponieważ mój czas na gry to bardzo ograniczony zasób, wolałbym uniknąć straty tego czasu na rozkładanie, naukę zasad itd, jeśli powszechna opinia potwierdzałaby moje obawy.
2. Osobiście nie mam problemów z losowością, tak jak i nie mam problemu z brakiem losowości. Lubię różne gry i różne mechaniki, wybieram na co mamy danego dnia nastrój. Jeżeli jednak losowość całkowicie zaburza konfrontacyjną grę (w kooperacjach mam nieco inne podejście) i skazuje niektórych graczy na przegraną już na wstępie, to jest to losowość, której nie lubię, a nawet - aż boję się tego napisać, mógłbym taką grę uznać za
Jeżeli jednak losowość da się okiełznać, albo jest mniej więcej równo krzywdząca / wspomagająca, albo też opisana wyżej nielubiana losowość jest możliwa ale zdarza się rzadko, to nie stanowi to dla mnie argumentu, aby gry nie poznać. A Brazil wydało mi się na tyle ciekawe, że zaryzykowałem kupno nowości na rynku.
3. Tak więc krytycy krytykujcie, miłośnicy chwalcie, po to tu jesteśmy. Póki co głosów zdecydowanej krytyki nie ma aż tak wiele, więc może mój niepokój był na wyrost, ale będę czytał dalej. Pozdrawiam
1. Argumenty ad personam, z założenia są słabymi zabiegami erystycznymi, jeśli są skierowane wobec osób wypowiadających się merytorycznie. Bodaj Bismarck, przepraszam ale cytuję z pamięci, miał kiedyś na taki argument odpowiedzieć "mógłbym być nawet diabłem wcielonym, ale z merytorycznego punktu widzenia mam rację". I cóż tu dodać, nie lubię gościa, ale ma rację.

Trochę tu już jestem, więc wiem, że mamy na forum cały przegląd postaw - od bardzo wybrednych do hiper-optymistycznych. Rzecz jednak w tym, że koledzy nazwani mało sympatycznie "malkontentami", przedstawili, w mojej ocenie, merytoryczne i niepokojące mnie zarzuty, co do określonego rodzaju losowości. Gdyby się potwierdziły, zwłaszcza w dużej skali, to źle wróżyłoby mojej przygodzie z grą.
Oczywiście czytałem też opinie "geeków ze świata", ale nie ma ich zbyt wiele, a do tych brazylijskich mam jednak pewien dystans. Wolę nasze, rodzime, forumowe opinie geeków z Polski - jakoś mam do Was, koleżanki i koledzy, większe zaufanie.
Dopuszczam też, co chyba nieczęste, że się pomyliłem kupując tę grę. A ponieważ mój czas na gry to bardzo ograniczony zasób, wolałbym uniknąć straty tego czasu na rozkładanie, naukę zasad itd, jeśli powszechna opinia potwierdzałaby moje obawy.
2. Osobiście nie mam problemów z losowością, tak jak i nie mam problemu z brakiem losowości. Lubię różne gry i różne mechaniki, wybieram na co mamy danego dnia nastrój. Jeżeli jednak losowość całkowicie zaburza konfrontacyjną grę (w kooperacjach mam nieco inne podejście) i skazuje niektórych graczy na przegraną już na wstępie, to jest to losowość, której nie lubię, a nawet - aż boję się tego napisać, mógłbym taką grę uznać za
Spoiler:
3. Tak więc krytycy krytykujcie, miłośnicy chwalcie, po to tu jesteśmy. Póki co głosów zdecydowanej krytyki nie ma aż tak wiele, więc może mój niepokój był na wyrost, ale będę czytał dalej. Pozdrawiam
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Ponoć Tzolkin jest już tak ograną grą, że znajdziesz w sieci sporo o tym jak zmierzać po zwycięstwo.
Wolisz o tym poczytać i sprzedać czy jednak zagrać?
A tak zupełnie poważnie, skoro jak piszesz czytałeś o grze i kupiłeś to chęć sprzedaży pod wpływem dwóch postów w których padają określenia durszlak i gniot, wydaje się infantylna.
Wolisz o tym poczytać i sprzedać czy jednak zagrać?

A tak zupełnie poważnie, skoro jak piszesz czytałeś o grze i kupiłeś to chęć sprzedaży pod wpływem dwóch postów w których padają określenia durszlak i gniot, wydaje się infantylna.
- Harun
- Posty: 1138
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 714 times
- Been thanked: 576 times
Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)
Niewiele z mojego posta zrozumiałeś.Beskid pisze: ↑10 sty 2022, 23:31 Ponoć Tzolkin jest już tak ograną grą, że znajdziesz w sieci sporo o tym jak zmierzać po zwycięstwo.
Wolisz o tym poczytać i sprzedać czy jednak zagrać?
A tak zupełnie poważnie, skoro jak piszesz czytałeś o grze i kupiłeś to chęć sprzedaży pod wpływem dwóch postów w których padają określenia durszlak i gniot, wydaje się infantylna.
Ale żeby ten wątek nie zmienił się w publiczną debatę na temat infantylności mojego zapytania o charakter losowości w grze, uznajmy że zaspokoiłem swoją ciekawość.