![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
https://boardgamegeek.com/thread/279485 ... ld-no-glue
o, jesteś kolejną osobą polecającą ten mityczny tytuł "Tyle Lepszych Gier", czy tam "Wiele Innych Gier" itp. wiele osób o tym pisze, a ja zawsze się zastanawiam co się za tym kryje? w tym przypadku - 5 gier, według ciebie lepszych od Brazil, co to za gry? pytam jako amator-laik, nie jestem w forumowej większości o której pisałeś wcześniej, zagrałem jakoś ~25 różnych tytułów.KamradziejTomal pisze: ↑28 sty 2022, 11:37 jest TYYYYYYYLE lepszych gier do kupie a tak - rozgrywka "Przyjemna"
Subiektywnie lepsze, bez patrzenia czy mają jakikolwiek element wspólny z Brazil 5 gier to:Wazanaczole pisze: ↑01 mar 2022, 10:09o, jesteś kolejną osobą polecającą ten mityczny tytuł "Tyle Lepszych Gier", czy tam "Wiele Innych Gier" itp. wiele osób o tym pisze, a ja zawsze się zastanawiam co się za tym kryje? w tym przypadku - 5 gier, według ciebie lepszych od Brazil, co to za gry? pytam jako amator-laik, nie jestem w forumowej większości o której pisałeś wcześniej, zagrałem jakoś ~25 różnych tytułów.KamradziejTomal pisze: ↑28 sty 2022, 11:37 jest TYYYYYYYLE lepszych gier do kupie a tak - rozgrywka "Przyjemna"
Sorry, ale ja takiej "lepszości" nie kupuje. W ten sposób może każdy niemal każdą grę umieścić poza jego top 5 i to nie będzie znaczyć naprawdę nic.KamradziejTomal pisze: ↑01 mar 2022, 10:25Subiektywnie lepsze, bez patrzenia czy mają jakikolwiek element wspólny z Brazil 5 gier to:Wazanaczole pisze: ↑01 mar 2022, 10:09o, jesteś kolejną osobą polecającą ten mityczny tytuł "Tyle Lepszych Gier", czy tam "Wiele Innych Gier" itp. wiele osób o tym pisze, a ja zawsze się zastanawiam co się za tym kryje? w tym przypadku - 5 gier, według ciebie lepszych od Brazil, co to za gry? pytam jako amator-laik, nie jestem w forumowej większości o której pisałeś wcześniej, zagrałem jakoś ~25 różnych tytułów.KamradziejTomal pisze: ↑28 sty 2022, 11:37 jest TYYYYYYYLE lepszych gier do kupie a tak - rozgrywka "Przyjemna"
Projekt Gaja, Agricola, Marco Polo, Keyflower, Zaginiona Wyspa Arnak.
No dobra, ale jaki jest sens porównywania burgera do pizzy. No come'on - mówiąc, że jest tyle lepszych gier wypowiadając się w wątku o Rising Sun nie podam Brzdęka. W jakiejś kategorii jest lepszy, ale porównujmy jednak przynajmniej czesciowo i w jakims stopniu podobne gry, a nie komedie do thrilleraKamradziejTomal pisze: ↑01 mar 2022, 10:25 Subiektywnie lepsze, bez patrzenia czy mają jakikolwiek element wspólny z Brazil 5 gier to:
Projekt Gaja, Agricola, Marco Polo, Keyflower, Zaginiona Wyspa Arnak.
Ale autor pytał o to żebym wskazał lepsze gry z tych TYYYYYYYYYYLU lepszych. Ja tam nie gram w 30 różnych tytułów miesięcznie. Popatrzyłem na swoją półkę, pomyślałem w jakie 5 gier mam większą ochotę w tej chwili zagrać ze swojej kolekcji niż w Brazil i je podałem w przypadkowej kolejności. Nie mam innych gier w kolekcji które mógłbym jakoś bezpośrednio porównać do Brazil (LINK). Do czego mam innego porównać? Do Scythe, w którego nigdy nie grałem?Piskal pisze: ↑01 mar 2022, 11:03 Sorry, ale ja takiej "lepszości" nie kupuje. W ten sposób może każdy niemal każdą grę umieścić poza jego top 5 i to nie będzie znaczyć naprawdę nic.
Jeśli naprawdę chcemy jakąś grę polecić bardziej, wydaje mi się, że co najmniej 1-2 z tych rzeczy - charakter, klimat, mechaniki i typ gry - powinien być jak najbardziej zbliżony, aby faktycznie można było to porównać.
JW podałem to w co mam w tej chwili większą ochotę zagrać ze swojej półki niż Brazil, no ew. co uważam za lepiej "dopieszczoną" grę. Poza tym śmiem twierdzić, że to co podałem nie odstaje aż tak bardzo od Brazil. Mechaniki od sasa do lasa ale wszystkie te gry to raczej średnia półka ciężkości euro (no może PG ciut wyżej ale to po prostu zbyt dobra gra żeby o niej nie wspominać). Do czego innego mam porównywać? Tylko do gier z mieleniem surowców? Tylko do gier z area control? Tylko z kolorową paletą grafik?japanczyk pisze: ↑01 mar 2022, 11:11 No dobra, ale jaki jest sens porównywania burgera do pizzy. No come'on - mówiąc, że jest tyle lepszych gier wypowiadając się w wątku o Rising Sun nie podam Brzdęka. W jakiejś kategorii jest lepszy, ale porównujmy jednak przynajmniej czesciowo i w jakims stopniu podobne gry, a nie komedie do thrillera
Ja nie kojarze lepszych gier od Brazil w tej kategorii, w ktorej ejst - srednio ciężkie 4x, które jest do rozegrania w godzine. No nie ma. Albo nie znam.
PS. a stawianie Arnaka obok Gai czy Marco Polo to jakies nieporozumienie![]()
Kamradzieju, szanuję Twoje wpisy, bardzo lubię je czytać, ale tutaj totalnie się nie zgodzę. Po pierwsze - te gry mechanicznie w ogóle nic nie mają wspólnego z Brazil. Po drugie - wymieniłeś trzy gry, których ja organicznie nie znoszę (PG, Keyflower i Arnak), więc to wyłącznie kwestia gustu, a nie "lepszości", i wreszcie po trzecie - jakkolwiek by tego nie bronić, Arnak mechanicznie i koncepcyjnie do tego szeregu nie pasuje. To jest nie klasa, a kilka klas niżej.KamradziejTomal pisze: ↑01 mar 2022, 10:25 Projekt Gaja, Agricola, Marco Polo, Keyflower, Zaginiona Wyspa Arnak.
Putin przekonał się na własnej skórze, że bycie ofensywnym nie daje takich korzyści, jak powinno.
Pałace dają mnóstwo punktów jak się pod nie gra. Mogłem zrobić 8 punktów z pałacu, gdybym zdążył zrealizować w całości cel z trzeciej epoki. W tej grze 8 punktów to jest mega dużo.
Tu zgodzę się, że obrazów jest mało. O balansie nie będę się wypowiadał, bo wydaje mi się, że dużo ważniejszy jest dobór obrazów pod konkretną postać i cele. Nie odczułem tego, że były jakieś bezużyteczne, tylko niektóre z nich były bardziej sytuacyjne od innych. Te lepsze zresztą - mają trudniejszy koszt i jak tylko się pojawiają, to trzeba być na to przygotowanym. Moim zdaniem to fajnie generuje emocje.
To też jest prawda, ale dokładnie tak samo jak w kwestii obrazów. Sporo kart jest bardzo sytuacyjnych. Zresztą - dopiero po skończonej partii dowiedziałem się, że złotymi kartami można płacić. I nagle otworzyły mi się oczy - miałem tyle możliwości ich wykorzystania, a kisiłem je niepotrzebnie na łapce.
Tu pełna zgoda. Właśnie co do tego elementu gry miałem największe wrażenie, że nagrody z kafelków eksploracji są bardzo nierówne. Z drugiej strony... Czyż nie jest to tematyczne? No i są dużo mniej niesprawiedliwe niż w takim Scythe.
To miłe, bo ja Twoje wpisy też bardzo lubię czytać mimo że w 60% się z nimi nie zgadzamGizmoo pisze: ↑01 mar 2022, 12:00
Kamradzieju, szanuję Twoje wpisy, bardzo lubię je czytać, ale tutaj totalnie się nie zgodzę. Po pierwsze - te gry mechanicznie w ogóle nic nie mają wspólnego z Brazil. Po drugie - wymieniłeś trzy gry, których ja organicznie nie znoszę (PG, Keyflower i Arnak), więc to wyłącznie kwestia gustu, a nie "lepszości", i wreszcie po trzecie - jakkolwiek by tego nie bronić, Arnak mechanicznie i koncepcyjnie do tego szeregu nie pasuje. To jest nie klasa, a kilka klas niżej.
logiczna bzdura, przeciez cos moze byc ponizej sredniej, ale byc lepsze od czegos innego
Średniość, miałeś na myśli takiesamość?
Jest dział Co kupić albo Ogólne dyskusje, tu jest konkretnie o danym tytule i niestety ale spamujesz daleko od tematuKamradziejTomal pisze: ↑01 mar 2022, 11:54 Ale autor pytał o to żebym wskazał lepsze gry z tych TYYYYYYYYYYLU lepszych.
Nad Scythe dominował zachwyt i mocne 8.5.
5 lat grania w gry to jest kosmos i zmienia perspektyweBeskid pisze: ↑07 mar 2022, 22:09 Nad Scythe dominował zachwyt i mocne 8.5.
Dziwny rozrzut bo ta recenzja Brazil jest na tyle krytyczna, że zniechęca mimo, iż finalnie dostaje 7![]()
Ciekawa teza. Z premedytacją wygrzebałem Scythe. Pytanie, czy pięć lat temu recenzja Brazil byłaby równie pozytywna, pozostawiam otwarte
To ciekawe, bo słyszałem już odwrotną tezę, że plusy mocno przeważają nad minusami w moim tonie głosu i podejściu, a jednak tylko 7.Beskid pisze: ↑07 mar 2022, 22:09 Nad Scythe dominował zachwyt i mocne 8.5.
Dziwny rozrzut bo ta recenzja Brazil jest na tyle krytyczna, że zniechęca mimo, iż finalnie dostaje 7![]()
Nie wiem. Nawet nie próbowałbym teraz gdybać na ten temat. Japanczyk ma rację. Pięć lat grania w różne gry zmienia perspektywę. Zwłaszcza przy "recenzenckim przemiale". Coś co wtedy mnie jarało, teraz może drażnić i odwrotnie. Scythe się pozbyłem, ale gdybym miał okazję, pewnie ogarnąłbym je na powrót do kolekcji. Ostatnio nawet zastanawiałem się nad spróbowaniem drugiej edycji Eclipse, więc sam widzisz jak to działa.
Zawrzało w komentarzach pod recenzją więc moje odczucia nie są odosobnione.
Rozumiem, w jakimś sensie ma to sensGambit pisze: ↑07 mar 2022, 23:08
Nie wiem. Nawet nie próbowałbym teraz gdybać na ten temat. Japanczyk ma rację. Pięć lat grania w różne gry zmienia perspektywę. Zwłaszcza przy "recenzenckim przemiale". Coś co wtedy mnie jarało, teraz może drażnić i odwrotnie. Scythe się pozbyłem, ale gdybym miał okazję, pewnie ogarnąłbym je na powrót do kolekcji. Ostatnio nawet zastanawiałem się nad spróbowaniem drugiej edycji Eclipse, więc sam widzisz jak to działa.
Mam wrażenie, że większość osób, które znam tak samo by odpowiedziały.7 - Good game, usually willing to play.
Ale zawrzało z zupełnie innego powodu. To nie finalna ocena była zapalnikiem, tylko moja uwaga o kolorach i Sepe Tiaraju
Ale do Scythe nadal dużo chętniej usiądę niż do Brazil. I nie wiem, czy kiedy pozbędę się Brazil, to będę chętny przygarnąć tę grę ponownie do kolekcji. Scythe bym pewnie przygarnął.
Mnie najbardziej dziwi, jak wszyscy wiedzą, że to zarzut wymyślony na siłę. A mało kto wie, że kiedy siadałem do tej gry z ludźmi mówili "Daj mi żółte, żeby mi się nie myliły" albo "Ja chcę zielone". A no tak, przecież ludzi, którzy twierdzą, że to zarzut na siłę i wymyślony po prostu nie było wtedy przy stole. I tak, ja w Brazil w zasadzie ciągle chciałem grać fioletowymi, bo lubię ten kolor w grach euro. Niestety nie mogłem tego zrobić, bo jako recenzent musiałem też choć sprawdzić innych przywódców w grze. I jakby się ludzie wsłuchali w to co mówię, to najbardziej drażniło mnie przypięcie przywódców do danego koloru. Asymetria kosztu i rodzaju wojsk była "sympatyczna" i warta docenienia, ale dla nas pomijalna w rozgrywce.Lothrain pisze: ↑08 mar 2022, 18:21 Mnie najbardziej w tej recenzji zdziwiła uwaga Gambita co do przywiązania frakcji do koloru. Skoro frakcje mają różne zdolności i różne figurki, to nie widzę technicznej możliwości ogarnięcia tego inaczej przy zastosowaniu drewnianych elementów. Taki zarzut musiałby paść przy Scythe, Terra Mystica, Root, Gaja Projekt, Rising Sun, Cry Havoc, na upartego i Neuroshima Hex... znalazłoby się trochę takich tytułów. Nie wierzę, że przywiązanie do koloru może być tak wielkie, że gracz nie zechce spróbować rozgrywki inną frakcją, bo nie jest żółta... Nie gram Molochem, bo ma czerwoną obwódkęMinus wymyślony chyba nieco na siłę.