KamradziejTomal pisze: ↑01 mar 2022, 10:25
Projekt Gaja, Agricola, Marco Polo, Keyflower, Zaginiona Wyspa Arnak.
Kamradzieju, szanuję Twoje wpisy, bardzo lubię je czytać, ale tutaj totalnie się nie zgodzę. Po pierwsze - te gry mechanicznie w ogóle nic nie mają wspólnego z Brazil. Po drugie - wymieniłeś trzy gry, których ja organicznie nie znoszę (PG, Keyflower i Arnak), więc to wyłącznie kwestia gustu, a nie "lepszości", i wreszcie po trzecie - jakkolwiek by tego nie bronić, Arnak mechanicznie i koncepcyjnie do tego szeregu nie pasuje. To jest nie klasa, a kilka klas niżej.
addekk pisze: ↑01 mar 2022, 11:22
Bycie ofensywnym w tej grze nie daje takich korzyści jak powinno
Putin przekonał się na własnej skórze, że bycie ofensywnym nie daje takich korzyści, jak powinno.
Ale serio - to też jest mocno subiektywna sprawa. Mi podoba się, że konflikty w Brazil są marginalne, co nie zmienia faktu, że w rozgrywce, w której brałem udział wygrał gracz, który mocno poszedł w militaria, jednostki i ekspansję. I to punktowo odleciał wszystkim tak bardzo, że nie było co zbierać.
addekk pisze: ↑01 mar 2022, 11:22
Cele dają za mało punktów i nawet wystawianie pałaców tego nie rekompensuje szczególnie cel z 3 epoki kończący grę
Pałace dają mnóstwo punktów jak się pod nie gra. Mogłem zrobić 8 punktów z pałacu, gdybym zdążył zrealizować w całości cel z trzeciej epoki. W tej grze 8 punktów to jest mega dużo.
addekk pisze: ↑01 mar 2022, 11:22
Mała liczba obrazów i brak ich balansu
Tu zgodzę się, że obrazów jest mało. O balansie nie będę się wypowiadał, bo wydaje mi się, że dużo ważniejszy jest dobór obrazów pod konkretną postać i cele. Nie odczułem tego, że były jakieś bezużyteczne, tylko niektóre z nich były bardziej sytuacyjne od innych. Te lepsze zresztą - mają trudniejszy koszt i jak tylko się pojawiają, to trzeba być na to przygotowanym. Moim zdaniem to fajnie generuje emocje.
addekk pisze: ↑01 mar 2022, 11:22
Złote karty również kiepski balans
To też jest prawda, ale dokładnie tak samo jak w kwestii obrazów. Sporo kart jest bardzo sytuacyjnych. Zresztą - dopiero po skończonej partii dowiedziałem się, że złotymi kartami można płacić. I nagle otworzyły mi się oczy - miałem tyle możliwości ich wykorzystania, a kisiłem je niepotrzebnie na łapce.
addekk pisze: ↑01 mar 2022, 11:22
Wyścig po Terra incognita i złapanie kilku mocnych daje ogromną przewagę -np delta zwiększająca produkcję zasobów
Tu pełna zgoda. Właśnie co do tego elementu gry miałem największe wrażenie, że nagrody z kafelków eksploracji są bardzo nierówne. Z drugiej strony... Czyż nie jest to tematyczne? No i są dużo mniej niesprawiedliwe niż w takim Scythe.
