Pół godziny na gracza to jakiś żart
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pół godziny na gracza to jakiś żart
Potwierdzam, po kilkunastu rozgrywkach, głównie solo bym powiedział żetomekmani3k pisze: ↑04 kwie 2022, 22:42Pół godziny na gracza to jakiś żartna około 10 gier solo/na dwóch graczy to najbardziej typowy scenariusz ze smokiem (ten co był do testowania na tts i tabletopii, nie pamiętam jego nazwy) to 2h solo, 3+ na dwóch. Dużo zależy czy się idzie w przedmioty/zdolności zapewniające ruch bo wtedy może się dziać naprawdę wiele w jednej turze typu walka, ruchy, handel, żywiołaki, rozwój i kombinowanie najlepszej ścieżki by dopakować bohatera co może być naprawdę długie. Miałem raz grę gdzie tury jednego gracza to było około 3/4 czasu całej gry właśnie dzięki kilku ruchom ekstra. To nie jest gra na szybko, chyba że z czasem da się tak jej nauczyć, że pojedyncza tura będzie faktycznie szybka. Najkrótszy scenariusz to 7 rund, najdłuższy chyba 20 (nie grałem w niego jeszcze), po tym najkrótszym czuć czasami niedosyt, po dłuższych, czasami ostatnie tury potrafią już męczyć. Miałem grę gdzie udało mi się wbić maksymalny poziom postaci i potem ruchy były na siłę żeby tylko odblokować finał.
Przerabiam to u siebie i jest baaaardzo trudno
Całość all-in spokojnie mieści się do jednego pudła i zostaje jeszcze trochę miejsca, a sam all-in to przede wszystkim organizer i upiększacze, z zawartości gamplayowej dochodzą jedynie 3 scenariusze, które można było dokupić osobno w formie bezfigurkowej.tomekmani3k pisze: ↑05 kwie 2022, 08:08Przerabiam to u siebie i jest baaaardzo trudnojak już uda się raz na kilka miesięcy namówić to początek jest ok ale niestety ostatnie rundy widać że jest ciężko o koncentrację. A w przeszłości graliśmy regularnie w Runebound 2ed więc czasowo też kilkugodzinne partie. Może to po prostu starość i szukanie prostszych rozrywek po ogarnięciu dzieciaka
![]()
Do namawiania domowników to może lepiej zacząć od jednego pudła, które i tak jest wielkie niż brać all-in a potem zastawić pół korytarza jak się to wniesiez ciekawości co zrobiliście z drugim pudłem?
Właśnie o to mi chodziło, że wszystko się mieściło w jednym pudle i to drugie jest ładne, że żal wyrzucać ale miejsca zajmuje dużo. Ja zdecydowalem się na to co wpływa na rozgrywke plus figurki bohaterów i organizer. Odpuściłem monety, kości (tego żałuję) i figurki żywiołaków. Nie grałem jeszcze scenariuszy z ich dodatku ale w zwyklej grze nie chce mi się nigdy ustawiać standów na planszy bo i tak widać wszystko na kaflach terenu.Fyei pisze: ↑05 kwie 2022, 08:32Całość all-in spokojnie mieści się do jednego pudła i zostaje jeszcze trochę miejsca, a sam all-in to przede wszystkim organizer i upiększacze, z zawartości gamplayowej dochodzą jedynie 3 scenariusze, które można było dokupić osobno w formie bezfigurkowej.tomekmani3k pisze: ↑05 kwie 2022, 08:08Przerabiam to u siebie i jest baaaardzo trudnojak już uda się raz na kilka miesięcy namówić to początek jest ok ale niestety ostatnie rundy widać że jest ciężko o koncentrację. A w przeszłości graliśmy regularnie w Runebound 2ed więc czasowo też kilkugodzinne partie. Może to po prostu starość i szukanie prostszych rozrywek po ogarnięciu dzieciaka
![]()
Do namawiania domowników to może lepiej zacząć od jednego pudła, które i tak jest wielkie niż brać all-in a potem zastawić pół korytarza jak się to wniesiez ciekawości co zrobiliście z drugim pudłem?
Trzymam w nim inne puste pudła (od różnych dodatków), ale wydaje mi się, że po kolejnej kampanii może się przydać
.
Mi się zdarzało zapomnieć o wpływie żywiołów na walkę, tym bardziej gdy przy dłuższych scenariuszach mamy sporo żetonów już wszędzie, więc swoje figurki stawiam zawsze (z resztą w planach mam całość pomalować, tylko czekają w kolejcetomekmani3k pisze: ↑05 kwie 2022, 08:59Właśnie o to mi chodziło, że wszystko się mieściło w jednym pudle i to drugie jest ładne, że żal wyrzucać ale miejsca zajmuje dużo. Ja zdecydowalem się na to co wpływa na rozgrywke plus figurki bohaterów i organizer. Odpuściłem monety, kości (tego żałuję) i figurki żywiołaków. Nie grałem jeszcze scenariuszy z ich dodatku ale w zwyklej grze nie chce mi się nigdy ustawiać standów na planszy bo i tak widać wszystko na kaflach terenu.Fyei pisze: ↑05 kwie 2022, 08:32Całość all-in spokojnie mieści się do jednego pudła i zostaje jeszcze trochę miejsca, a sam all-in to przede wszystkim organizer i upiększacze, z zawartości gamplayowej dochodzą jedynie 3 scenariusze, które można było dokupić osobno w formie bezfigurkowej.tomekmani3k pisze: ↑05 kwie 2022, 08:08
Przerabiam to u siebie i jest baaaardzo trudnojak już uda się raz na kilka miesięcy namówić to początek jest ok ale niestety ostatnie rundy widać że jest ciężko o koncentrację. A w przeszłości graliśmy regularnie w Runebound 2ed więc czasowo też kilkugodzinne partie. Może to po prostu starość i szukanie prostszych rozrywek po ogarnięciu dzieciaka
![]()
Do namawiania domowników to może lepiej zacząć od jednego pudła, które i tak jest wielkie niż brać all-in a potem zastawić pół korytarza jak się to wniesiez ciekawości co zrobiliście z drugim pudłem?
Trzymam w nim inne puste pudła (od różnych dodatków), ale wydaje mi się, że po kolejnej kampanii może się przydać
.
Mam nadzieję, że w nowej kampanii da się kupić nową zawartość z figurką bohaterki ale bez nowych żywiołaków bo wersja z samym standem będzie głupio wyglądała gdy inni bohaterowie będą figurkami. Chyba że zamówienie u kogoś druku figurki to nie jest nic strasznego i da się to jakoś łatwo załatwić.
Są takie gdzie po kilku turach trzeba mieć najlepszy wynik, są takie gdzie trzeba kogoś ubić, są takie gdzie trzeba jakieś zadanie wypełnić. Polecam przejrzeć pliki w https://drive.google.com/drive/folders/ ... 7EiNiFZzw1. Tutaj są dwa pliki,księga scenariuszy i scenariusze żywiołaków.
Pod jakimi właściwie kryteriami porównujesz Euthie do Mercedesa a Wiedźmina do Fiata? Nie rzuciłem porównania do Wiedźmina dlatego że uważam, że to podobne gry dla takiego samego odbiorcy. Rzuciłem to dlatego, że to kampania z dość porównywalną zawartoscią i tematyką rpg sandbox - żetony, karty, potwory, lvlowanie postaci itd. Nie porównywałem celowo do Etherfields, które też za te 400zł miało MASE zawartości w samej podstawce ( dojadą jeszcze dodatki w cenie core boxa ),a właśnie dlatego, że to było 2 lata temu. Wiedźmin to stosunkowo świeża kampania, która pokazała, że można dziś wydać planszówkę z masą zawartości i nie żądać za każdy kawałek papieru i plastiku takich kwot, jakie zaśpiewali twórcy Euthii i tylko do tego odnosiło się moje porównanie.qreqorek pisze: ↑03 maja 2022, 20:09 Porównania kampanii sprzed 2 lat (poprzednia Euthia, Etherfields) do obecnych i mierzenie cen mija się z celem. Czy jest drożej? Oczywiście że jest. Ale czyż pomidor, pieczywo i masło nie podrożały przez ostatnie dwa lata? Tamta rzeczywistość już nie wróci. Żeby nie było, sam się wstrzymałem z zakupem dodatków, bo ~700 PLN za 25% kontentu więcej w dodatkach to po prostu drogo, zwłaszcza że za tą cenę można kupić inną, całkiem sporą grę.
Wiedźmin vs Euthia. Jeśli by przyjąć słuszność głosowania na dobre gry portfelem, to utrzymując analogię motoryzacyjną, wynik że Fiaty to najlepsze auta, a Subaru kupują jacyś zapaleńcy. Przecież większość nie może się mylić. Ilość kontentu może się zgadzać albo być nawet na korzyść Wiedźmina, ale Fiat Punto nigdy nie pojedzie tak jak Subaru, nawet jak będzie miał więcej śrubek w nadwoziu. A tak na serio, to przy Wiedźminie nie brakowało porównań tej gry do Talizmana. Jej prostota + hype na słowo "Wiedźmin" oraz figurasy spowodowały że gra trafia w o wiele szerszy target. Dla mnie te dwa projekty są nieporównywalne. Zaspokajają inne potrzeby, trafiają do innych odbiorców. Jedyne ich wspólne, że oba się nazywają "gra planszowa".
Dobra, może nie napisałem jasno. Dla mnie mechaniki w Wiedźminie są na poziomie ciut bardziej zaawansowanym od Talizmana. Nie grywam w takie gry, potrzebuję większego wyzwania, większej ilości opcji, głębi w synegrii komponentów, którą odkrywa się po kilku rozgrywkach. Z tego punktu widzenia dla mnie Wiedźmin to taki Fiat Punto. Wsiąść i przejechać z punktu A do punktu B. Dla większości najlepszy wybór.MichalCh132 pisze: ↑03 maja 2022, 20:44 Pod jakimi właściwie kryteriami porównujesz Euthie do Mercedesa a Wiedźmina do Fiata? Nie rzuciłem porównania do Wiedźmina dlatego że uważam, że to podobne gry dla takiego samego odbiorcy. Rzuciłem to dlatego, że to kampania z dość porównywalną zawartoscią i tematyką rpg sandbox - żetony, karty, potwory, lvlowanie postaci itd. Nie porównywałem celowo do Etherfields, które też za te 400zł miało MASE zawartości w samej podstawce ( dojadą jeszcze dodatki w cenie core boxa ),a właśnie dlatego, że to było 2 lata temu. Wiedźmin to stosunkowo świeża kampania, która pokazała, że można dziś wydać planszówkę z masą zawartości i nie żądać za każdy kawałek papieru i plastiku takich kwot, jakie zaśpiewali twórcy Euthii i tylko do tego odnosiło się moje porównanie.
Tak poza tym, jeżeli już trzymamy się porównań samochodowych Subaru vs Fiat, to porównywałbym jakość wykonania planszówek, nie to że Tobie subiektywnie bardziej podoba się Euthia. Na polu jakości z tego co zostało nam pokazane do tej pory na rozgrywach na YT i w czasie kampanii Wiedzmin nie ma się czego wstydzić w stosunku do Euthii: pięknie zilustrowane karty, dwuwarstwowe planszetki, świetne figurki potworów, masa historii na kartach, wszystko spójnie graficznie i przemyślane. Nie mowię że Euthia to zła gra, ale porównywanie do Subaru tylko dlatego że Tobie subiektywnie się bardziej podoba nie jest żadnym argumentem w kwestii stosunku ceny do zawartości na kampanii.
Mimo wszystko plansza jest bardzo czytelna, wszystko co istotne widać bez przeszkód. Jak leży mój żeton to już coś robiłem na tym polu i mogę się zwyczajnie przemieszczać. Obawiam się tylko, że figurki z dodatku zasłonią za dużo. W podstawce też są żywiołaki ale większość scenariuszy można grać bez wykładania ich figurek czy standów.RUNner pisze: ↑08 sie 2022, 11:19 Jak ktoś ma sporo czasu na rozgrywkę, to podejrzewam, że gra może być bardzo satysfakcjonująca. Nie podoba mi się plansza, na której jest za dużo obiektów. Taka trochę paćkanina, choć rozumiem zamysł autora, żeby każde pole było istotne. Poza tym rozwój postaci wygląda fajnie i ogólny gameplay może wciągnąć, choć ja bym nie miał z kim w to zagrać. Za dużo, za długo... W Euthii miałbym problem żeby często grać. Żałuję że czasach mojej młodości nie było takich gier, bo wtedy na bank bym się zatopił w tej grze.
mage knight byłRUNner pisze: ↑08 sie 2022, 11:19 Jak ktoś ma sporo czasu na rozgrywkę, to podejrzewam, że gra może być bardzo satysfakcjonująca. Nie podoba mi się plansza, na której jest za dużo obiektów. Taka trochę paćkanina, choć rozumiem zamysł autora, żeby każde pole było istotne. Poza tym rozwój postaci wygląda fajnie i ogólny gameplay może wciągnąć, choć ja bym nie miał z kim w to zagrać. Za dużo, za długo... W Euthii miałbym problem żeby często grać. Żałuję że czasach mojej młodości nie było takich gier, bo wtedy na bank bym się zatopił w tej grze.
Nagrasz film z gameplay i może opowiesz też zasady ?Mendaks pisze: ↑08 sie 2022, 08:25 Zapraszam was na moją recenzję gry Euthia.
https://youtu.be/m_z7clpQ2tc