Zgoda, że główne składniki są znane, różnią się proporcje i przyprawy. Ja w euro cenię sobie interakcję, trudne decyzje, w miarę proste zasady i ogarnialny czas gry - czyli totalne przeciwieństwo ferii ikonek z 'epickiej' gałęzi Nie mam żadnego problemu z Ark Nova, wygląda na dopracowany produkt, który fanom takiej kuchni powinien się spodobać. Póki ja też dostaję dania w moim smaku (całkiem niedawno: Coffee Traders, Imperial Steam) to wszyscy jesteśmy szczęśliwi.Ryu pisze: ↑03 maja 2022, 10:30Trochę pociągnę temat ale szukanie nowych, ciekawych mechanik w nowych grach... Cóż, ja ostatnio nic nowego za bardzo nie widzę. Dla nie rynek ratuje trochę Splotter ale ostatnio nic nie wydają. Inni kopiują stare mechaniki pakując w inne opakowania. Dlatego też moje zakupy, po pełnych już półkach, są bardzo skromne. Nie kupuję "nowych mechanik" bo ich nie ma (albo ich nie widzę) i zostaje mi zakup gier gdzie przyjemność z gry musi mi wystarczyć. I Ark taki jest. Zlepek wielu mechanik które widziałem w wielu grach ale są tak fajnie poskładane że mi to wystarczaDr. Nikczemniuk pisze: ↑03 maja 2022, 09:40Generalnie sam też patrzę przychylniejszym okiem na Ark właśnie ze względu na więcej ładności, a to przecież lepiej się sprzedaje niż sama mechanika... niestety
Wydaje mi się, że gry typu Ark Nova są dużo bardziej popularne ze względu na gigantyczną różnicę w negatywnym odbiorze. Ja mogę zagrać, najwyżej się ponudzę trochę ale nic strasznego się nie stanie. Miłośnik epickich silników jak usiądzie do takiego Imperial Steam, zrobi durne ruchy w pierwszej rundzie i do końca partii będzie warzywem to będzie do gry nastawiony dużo gorzej. Popularne gry są bardzo wygładzone, ja lubię kanty bo tam są emocje (też bardzo lubię Splottera, nawet jeśli nie lubię połowy ich gier ).