Etherfields (Michał Oracz)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: grzeslaw90 »

brazylianwisnia pisze: 18 cze 2022, 12:04
Hardkor pisze: 18 cze 2022, 10:44 mały update ode mnie : usiadłem dziś nad grą i doszedłem do wniosku, że mi się nie chce za bardzo grać i siadam z myślą "byle dokończyć". Potem spojrzałem na szafkę, na portfel. Sprzedaję grę - więcej opisów ode mnie nie będzie już pewnie :(
Właśnie to miałem na myśli pisząc że traktujesz jak grę komputerowa i musisz skończyć. Grać trzeba tyle partii ile jest ochota. Niezależnie czy to Gloomhaven z kampania czy zwykle euro bez kampanii. Jak stwierdzasz ze np 10 posiedzeń w Etherfields wystarczy to jets git. Nie trzeba czuć się z tym źle. Większość moich gier nie rozegrałem nawet 6x.
To bardziej chodzi o to, że gra nie dała (zarówno hardkorowi jak i mnie) na tyle satysfakcji żebyśmy czekali na przybycie drugiej fali. To nie było "już mi wystarczy", to było "kurde dość".
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4507
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1364 times
Been thanked: 863 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Hardkor »

brazylianwisnia pisze: 18 cze 2022, 12:04
Hardkor pisze: 18 cze 2022, 10:44 mały update ode mnie : usiadłem dziś nad grą i doszedłem do wniosku, że mi się nie chce za bardzo grać i siadam z myślą "byle dokończyć". Potem spojrzałem na szafkę, na portfel. Sprzedaję grę - więcej opisów ode mnie nie będzie już pewnie :(
Właśnie to miałem na myśli pisząc że traktujesz jak grę komputerowa i musisz skończyć. Grać trzeba tyle partii ile jest ochota. Niezależnie czy to Gloomhaven z kampania czy zwykle euro bez kampanii. Jak stwierdzasz ze np 10 posiedzeń w Etherfields wystarczy to jets git. Nie trzeba czuć się z tym źle. Większość moich gier nie rozegrałem nawet 6x.
No ja mam inne podejście. Trzymam w kolekcji tylko to w co chcę i mam ochotę grać. Ponadto miejsce też limitowane :/
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4100
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: brazylianwisnia »

grzeslaw90 pisze: 18 cze 2022, 12:13
To bardziej chodzi o to, że gra nie dała (zarówno hardkorowi jak i mnie) na tyle satysfakcji żebyśmy czekali na przybycie drugiej fali. To nie było "już mi wystarczy", to było "kurde dość".
No rozumiem. Dla mnie jeśli gra po dwóch rozgrywkach nie dawałaby satysfakcji to już bym odpuścił. Efekt "kurde dość" może być też wywołany przekroczeniem tego punktu gdzie można było odpuścić. Do tego doprowadził np Gambit z Gloomhaven. Gdyby pograł 10-20 scenariuszy to pewnie by ocenił wysoko, był zadowolony a przez to że brnął mimo odczuć ze mu się trochę nie chce zajechał dla siebie ta gre. Mam takie gry w które grałem po kilkadziesiat razy(GWT, Terraformacja, AH LCG, Marvel champions) i chce więcej i nadal oceniam wysoko. Mam też takie gdzie pograłem kilka razy, podoba mi się gra ale jednocześnie gdyby nie trafiła na półkę na pół roku to bym zaczął coraz mniej lubić. Tak mam np z Teotihuacan czy rosyjskimi kolejami.
Jest też jezcze opcja oczywiście że gra się nie spodoba ale to tak jak napisałem - mając grę która po dwóch partiach nie siadła i mogę sprzedać drożej niż kuplilem nie dawał bym już więcej czasu. Gra kampanijna nie może być oceniana inaczej niż każda inna. Od pierwszej partii musi być dobra.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4507
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1364 times
Been thanked: 863 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Hardkor »

brazylianwisnia pisze: 18 cze 2022, 17:29
grzeslaw90 pisze: 18 cze 2022, 12:13
To bardziej chodzi o to, że gra nie dała (zarówno hardkorowi jak i mnie) na tyle satysfakcji żebyśmy czekali na przybycie drugiej fali. To nie było "już mi wystarczy", to było "kurde dość".
No rozumiem. Dla mnie jeśli gra po dwóch rozgrywkach nie dawałaby satysfakcji to już bym odpuścił. Efekt "kurde dość" może być też wywołany przekroczeniem tego punktu gdzie można było odpuścić. Do tego doprowadził np Gambit z Gloomhaven. Gdyby pograł 10-20 scenariuszy to pewnie by ocenił wysoko, był zadowolony a przez to że brnął mimo odczuć ze mu się trochę nie chce zajechał dla siebie ta gre. Mam takie gry w które grałem po kilkadziesiat razy(GWT, Terraformacja, AH LCG, Marvel champions) i chce więcej i nadal oceniam wysoko. Mam też takie gdzie pograłem kilka razy, podoba mi się gra ale jednocześnie gdyby nie trafiła na półkę na pół roku to bym zaczął coraz mniej lubić. Tak mam np z Teotihuacan czy rosyjskimi kolejami.
Jest też jezcze opcja oczywiście że gra się nie spodoba ale to tak jak napisałem - mając grę która po dwóch partiach nie siadła i mogę sprzedać drożej niż kuplilem nie dawał bym już więcej czasu. Gra kampanijna nie może być oceniana inaczej niż każda inna. Od pierwszej partii musi być dobra.
No imo grzesław troche błędnie tutaj ujął moje zdanie. Mi się ta gra bardzo długo podobała. Im dalej w las tym bardziej doceniałem grafiki, klimat i pomysły na mechaniki, ale jednocześnie czułem jak bardzo podstawowe mechaniki mnie wkurzają. Gdybym miał dużo czasu to bym spokojnie sobie przechodził Etherfields w pełni z zasadami swoim tempem, bo mi się podobało. Niestety nie mam go i etherfields w porównaniu do innych gier jednak nie było dla mnie tak wysoko.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
marty11
Posty: 33
Rejestracja: 12 lut 2021, 21:47
Has thanked: 8 times
Been thanked: 33 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: marty11 »

Kwestia występowania figurek w poszczególnych kampaniach rozwiązana. Znalazłem unboxing na YT drugiej fali i wychwyciłem które tokeny kreatur są w pudełku z SG. Wychodzi na to, że nie trzeba Sphinxa i Funeral witch żeby wszystkie figurki wystąpiły w grze. SG natomiast jest do tego konieczny.
Z drugiej strony... kto wie, może pozostałe kampanie dokupię ? Pewnie rzucą coś do sklepów...
bosik111
Posty: 303
Rejestracja: 12 gru 2013, 13:53
Has thanked: 8 times
Been thanked: 32 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: bosik111 »

Zakładam że sytuacja będzie taka jak z tg, wrzucą wszystko do sklepów z miesiac-dwa po dostawie dla wspierających.
Hrosskar
Posty: 357
Rejestracja: 30 cze 2020, 18:36
Has thanked: 76 times
Been thanked: 77 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Hrosskar »

bosik111 pisze: 22 cze 2022, 13:58 Zakładam że sytuacja będzie taka jak z tg, wrzucą wszystko do sklepów z miesiac-dwa po dostawie dla wspierających.
Dodatki fabularne pewnie tak, ale z figurkowymi może być różnie. Z drugą falą TG do swojego sklepu AR nie dodało zestawu Mounted heroes, więc podobny los może spotkać Alternatywne figurki Istot, czy bohaterów.
marty11
Posty: 33
Rejestracja: 12 lut 2021, 21:47
Has thanked: 8 times
Been thanked: 33 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: marty11 »

Akurat alternatywne figurki, choć fajne, ja raczej sobie odpuszczam. Podobnie zrobiłem z Mounted heroes z TG.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3363
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 2026 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Ardel12 »

Ukończyłem wczoraj pierwszą kampanię w dwie osoby. Grałem od początku do końca jak zasady stanowią. W trakcie całej kampanii miałem dwie przerwy po 2 tygodnie by nie znudzić się mechaniką, światem i tym samym grą. Swoje wrażenia po określonej liczbie snów opisywałem wcześniej, więc tutaj nastąpi wielkie podsumowanie.

Zaczniemy od fabuły, która dla mnie w grach kampanijnych powinna być motorem napędowym. Chciałbym być zaciekawiony przez grę fabularnymi twistami, które będą mnie do planszy przyciągać. Nie muszą to być ogromne/długie historie, ale powinny tworzyć logiczną całość. Tutaj niestety kolejne sny nie łączą się ze sobą w jakikolwiek sposób. Minimalne odniesienia są do odnalezienia, ale to wszystko. Sny dla mnie były jak pakiet misji dodatkowych. Nie łączą się ze sobą, w sumie moglibyśmy je robić w dowolnej kolejności nic na tym nie tracąc. Dodatkowo fabuła danego snu potrafi być niejasna i abstrakcyjna. Czasem niosąc morały albo przemyślenia autorów - nic ciekawego. Całość ma spinać fabuła otrzymywana głównie przez srebrne klucze. Jest ona interesująca. Wyjaśnia skąd się wzięliśmy w świecie snów, dlaczego i co mieliśmy tym osiągnąć. Niestety epilog pierwszej kampanii jest moim zdaniem żałosny i po tych wielu, wielu godzinach spodziewałem się jakiegoś ciekawego podsumowania. Ogólnie za fabułę dałbym 6/10

Klimat w grze utrzymuje się od początku do końca. Świat snu jest surrealistyczny i dzięki grafikom dobrze wyeksponowany. Bardzo spodobał mi się styl graficzny jak i jego jakość. Wiele rzeczy jest jakby zasnutych mgłą lub niewyraźnych co potęguje efekt jak zapamiętujemy sny. Co najważniejsze karty, z którymi mamy najwięcej do czynienia przez całą grę, są świetnie ilustrowane. Za każdym razem dociągając nową rękę nie potrafiłem się oderwać od nich. Na minus wypada czasami czytelność. Plansza odsuwa od nas karty na pewną odległość i nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko odczytać. Tekst czasem się zlewa z grafiką na kartach snów. Oprawa jak i klimat dla mnie wypadają po prostu świetnie i lekką ręką daję 9/10 mimo pewnych niedogodności.

Mechanika z kolei choć prosta tak dzięki kolejnym zabiegom w snach i otrzymywanym kartom wiedzy dodającym nam kolejne opcje jest wystarczająca i nie męcząca. Co mi sie nie podobało to rozwój talii, który polega na dociągu z ogromnej talii 3 kart i wyboru z nich. Mi się udawało w miarę równoważyć zakupione karty, ale drugi gracz w ogóle nie trafiał żółtych kart, które są niezbędne do ruchu, więc przy rozbudowanej talii czasami był udupiony jak nie dociągnął ani jednej. Taki sam problem mam z przywracaniem kart przedmiotów. Jest to dość ciężkie w osiągnięciu a zmuszeni jesteśmy do wylosowania przywracanych kart. Niestety są lepsze i gorsze przedmioty, które posiadamy w schowku, więc czasem los potrafi zaboleć. Dla mnie mechanika jest udana, ale niesie ze sobą parę minusów, więc dam 7/10

Drzemki zyskały najmniej pochlebne opinie i nie mogę się z tym niezgodzić. Jak na początku są klimatyczne i pozwalają się zapoznać z mechanikami, a każda nowa drzemka wymusza na nas przyjęcie nowej/innej strategii, tak od połowy kampanii jest to po prostu przykry obowiązek. Przchodzenie 10-15 raz tej samej drzemki po prostu męczy i nudzi. Tym gorzej jak są to początkowe kafelki, których nie sposób się pozbyć jeśli nie oferują mechaniki wybawienia. Dodatkowo wraz z kampanią talia drzemki rośnie i tak jak parę kafelków jesteśmy w stanie z niej usunąć na dobre, tak wiele pozostanie do końca i dojście do fazy delta będzie na prawdę ciężkim i żmudnym wyzwaniem. Na szczęście wraz z postępem zyskujemy przedmioty, które umożliwiają nam szybsze przemieszczanie się po świecie snu, unikanie drzemek lub natychmiastowe jej kończenie. Niestety przedmioty przeważnie się od razu traci a ich odzyskanie jest trudne. Drzemkom daję 5/10.

Sny to jest główne mięso, po które przychodzimy. Są różnorodne i przeważnie oferują ciekawe mechaniki, które czerpią z core rozgrywki, ale wykorzystują go na różne sposoby. Przeważnie nie czułem się przeładowany dodatkowymi zasadami i każdy sen mogłem po paru minutach rozpocząć z pełną wiedzą. To teraz zadam kłam wszystkim swoim słowom. Po pierwsze część snów to zwykłe chodzenie od pkt do pkt i odpalanie akcji. Część choć w inny sposób nazywa dane elementy/mechaniki to są one bliźniacze z już poznanymi. Nie wszystkie mechaniki są ciekawe. Mi i współgraczowi zdarzały się sny, gdzie musieliśmy parokrotnie czytać zasady, porównywać nasze zrozumienie by dojść do wniosku jak w to grać. Są w grze sny wybitnie ciekawe, które sprawiły mi tonę frajdy, ale są też zapchajdziury, które są by kampania mogła trwać. Do tego dochodzą jeszcze powroty. Część snów ma dodatkowe sekrety. Część z nich jest wymagana do ukończenia kampanii, więc będziemy musieli wracać. Niestety niezbędne elementy są tak ukryte, że nawet sama gra o nich nie wspomina lub każe wykonać czynności uniemożliwiające otrzymanie danego przedmiotu. Odszukanie ich bez podpowiedzi jest wykonalne, ale w moim odczuciu całkowicie zabije nam to grę. Opcji jest multum i trafienie w odpowiedni układ może zająć nam sporo czasu. Problem mam jeszcze z finałem, który nie oferuje jakiejś mega rozgrywki, walki ani niczego konkretnego. Ja byłem po prostu zawiedziony. Sny ocenię na 8/10

Mapa świata snu i chodzenie po niej również z czasem zaczyna być upierdliwsze. Szperanie dróg by dobrać klucze i wejść w daną bramę snu zwykle wymusza kręcenie bączków i wchodzenie w wiele drzemek. Bonusy napotykane po drodze są nikłe i jesteśmy na wczesnym etapie kampanii zmuszeni na "wychodzenie" fazy delta. Co powoduje, że jeszcze częściej spotykamy tych samych przeciwników i tym samym szybciej nam się nudzą. Podobała mi się opcja skrótów, które za jakąś opłatę umożliwiają nam przeskoczenie kilku lokacji. Z kolei ze stacji kolejowych i ich transportu skorzystałem aż dwa razy(ciężka i długa drzemka). Szczerze to wolałbym przejechać przez zwykły upkeep i przechodzić od snu do snu. Między snami autorzy mogliby czasami rzucić w nas drzemką lub dwoma by nas zmiękczyć. Mapa świata snu zbędnie wydłuża grę i uprzykrza życie graczom, ale na wczesnym etapie można odczuć frajdę z przemierzania jej, 5/10.

Podsumowując, Etherfields jest grą dla mnie mocno nierówną. Wygląda jakby zabrakło czasu na przetestowanie niektórych elementów. Jest to piękny KS produkt. Ma masę ciekawych pomysłów. Sama idea świata snu jest dla mnie innowacyjna i przyciagająca. Kolejne sny, które ja traktowałem jak zagadki do rozwiązania potrafią wciągnąć. Niestety z czasem gra wytraca pęd i przez kolejne chybione designerskie pomysły, przyjemność z gry spada i spada. Obecnie dla mnie jest to 7/10(średnia z ocen wyszła 6,(6)). Ograłem pierwszą kampanię. Teraz robię przerwę do momentu wysyłki SG. Druga kampania w pudle poczeka. Moim zdaniem warto spróbować. Znacząco lepsze od Tainted Grail jak dla mnie.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11027
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3379 times
Been thanked: 3269 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: japanczyk »

Ponoić druga kampania lepsza niz pierwsza - ktoś grał?
tommyray
Posty: 1325
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 410 times
Been thanked: 556 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: tommyray »

Ardel12 Jeżeli tutaj dajesz 6,6 i jest to lepsze od TG to na ile wyceniasz TG w relacji do EF?

Mam też pytanie o samą ideę stojącą za pierwszą kampanią. Gra kusi ale sama idea świata snu z zasady niszczy mi jakikolwiek fan z ksiazki/gry/filmu. "I wtedy bohater się budzi... To wszystko tylko miraż, złudzenie i fikcja było" to najprymitywniejsza droga jaką może obrać fantastyką. Jeżeli te sny są tak zmonadyzowane, niezależne od siebie i zamknięte to smutek, ale no właśnie - sama idea świata-snu to idea świata bez konsekwencji, a więc najgorsze co można podać w grze przygodowej. Czyli grzech pierworodny tkwi we wstępnym założeniu tematycznym gry...
O ile jeszcze taki charakter świata snu wiąże się z ciekawą propozycją onologiczno-metafizyczną (Ubik Dicka), technologiczno-teologiczną (Irrehaare Dukaja), lub mamy horror przebudzenia w nieludzkim świecie jak w Matrixie - to takie propozycje są czymś wartym uwagi. I dlatego z tego samego klucza np. zakonczenie bloodborne uważam za szczyt lamerstwa bo po części niweluje sens wysiłków gracza.
Ale jak to jest w EF? Oceniłeś ten element na 6/10 czyli podejrzewam, że raczej kicz ale czy moglbys rozwinąć (wrzucić w spoiler) na czym tak naprawdę bazuje tutaj ten koncept relacji świata snu i świata realnego?
Najdziwniejsze w tym to że projektował i pisał to w końcu Oracz, koleś , który jednak studiował filozofię, a fantastykę ma w małym palcu, no kurde bele - powinien wiedzieć, i spaprał?
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3363
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 2026 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Ardel12 »

tommyray pisze: 03 lip 2022, 14:44 Ardel12 Jeżeli tutaj dajesz 6,6 i jest to lepsze od TG to na ile wyceniasz TG w relacji do EF?
Opisywałem w wątku z TG swoje spostrzeżenia i dla mnie TG szoruje po dolnej połowie skali ocen. Tam mechanika była przykrym obowiązkiem, która zmulała i odciągała mnie od ciekawej fabuły i wyborów. Dałem coś w okolicach 3-4/10.

Co do fabuły, to ja ją zrozumiałem w następujący sposób(spoiler zawiera opis fabuły, który poznajemy przez całą partie!)
Spoiler:
Z chęcią posłucham interpretacji kogoś innego, gdyż fabuła jest zakręcona i wiele informacji jest podawanych w szczątkowy sposób.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4100
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: brazylianwisnia »

tommyray pisze: 03 lip 2022, 14:44 Ardel12 Jeżeli tutaj dajesz 6,6 i jest to lepsze od TG to na ile wyceniasz TG w relacji do EF?

Mam też pytanie o samą ideę stojącą za pierwszą kampanią. Gra kusi ale sama idea świata snu z zasady niszczy mi jakikolwiek fan z ksiazki/gry/filmu. "I wtedy bohater się budzi... To wszystko tylko miraż, złudzenie i fikcja było" to najprymitywniejsza droga jaką może obrać fantastyką. Jeżeli te sny są tak zmonadyzowane, niezależne od siebie i zamknięte to smutek, ale no właśnie - sama idea świata-snu to idea świata bez konsekwencji, a więc najgorsze co można podać w grze przygodowej. Czyli grzech pierworodny tkwi we wstępnym założeniu tematycznym gry...
O ile jeszcze taki charakter świata snu wiąże się z ciekawą propozycją onologiczno-metafizyczną (Ubik Dicka), technologiczno-teologiczną (Irrehaare Dukaja), lub mamy horror przebudzenia w nieludzkim świecie jak w Matrixie - to takie propozycje są czymś wartym uwagi. I dlatego z tego samego klucza np. zakonczenie bloodborne uważam za szczyt lamerstwa bo po części niweluje sens wysiłków gracza.
Ale jak to jest w EF? Oceniłeś ten element na 6/10 czyli podejrzewam, że raczej kicz ale czy moglbys rozwinąć (wrzucić w spoiler) na czym tak naprawdę bazuje tutaj ten koncept relacji świata snu i świata realnego?
Najdziwniejsze w tym to że projektował i pisał to w końcu Oracz, koleś , który jednak studiował filozofię, a fantastykę ma w małym palcu, no kurde bele - powinien wiedzieć, i spaprał?
Mi się bardzo podoba idea świata snu. Pozwala na niesamowicie szalone koncepcje. To nie do końca jest to o czym mówisz że masz jakąś opowiesc, bohater się budzi i wszystko przed chwilą nie miało znaczenia. Tutaj świat snu jest całym światem. Istoty żyją w nim i powiedzmy umierają. Bardziej jest to tak jakbyś przeniósł fizyczne byty do świata snu niż miał świat snu bez konsekwencji(choć to nie do końca tak jest). Jak już ruszyłeś Bloodborne to ostateczne zakończenie ma sens - bohater zostaje kolejnym starożytnym czy jak to tam było po naszemu. Dopoki nie rozwiąże zagadki i nie pokona Moon Shadow to jest w pętli.

Mimo wszystko mam wrażenie że TG i EF bardzo surowo ocenione skoro tyle partii chciało Ci się zagrać Ardel. Mnie bardziej ciekawi jak w takiej skali byś ocenił konktuecyjne przygodowki po tej samej liczbie partii. Gry takie jak Eldritch Horror czy Martwa zima które są już trochę klasyka gatunku. Mimo wszytsko jeśli gdzieś tam uznać ze konsensus jest taki iż to solidne gry na 7 to EF czy TG ocenilbym wyżej od tych tytułów. Dla mnie tez Fabuła nie jest tym co oceniam. Grając w TG, EF czy Arkham LCG podoba mi się istnienie fabuły ale traktuje to jako dodatek. Oceniam głównie mechanike, klimat i ogólny fun.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3363
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 2026 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Ardel12 »

brazylianwisnia pisze: 03 lip 2022, 18:45 Mimo wszystko mam wrażenie że TG i EF bardzo surowo ocenione skoro tyle partii chciało Ci się zagrać Ardel. Mnie bardziej ciekawi jak w takiej skali byś ocenił konktuecyjne przygodowki po tej samej liczbie partii. Gry takie jak Eldritch Horror czy Martwa zima które są już trochę klasyka gatunku. Mimo wszytsko jeśli gdzieś tam uznać ze konsensus jest taki iż to solidne gry na 7 to EF czy TG ocenilbym wyżej od tych tytułów. Dla mnie tez Fabuła nie jest tym co oceniam. Grając w TG, EF czy Arkham LCG podoba mi się istnienie fabuły ale traktuje to jako dodatek. Oceniam głównie mechanike, klimat i ogólny fun.
7 to przecież dobra gra, ja staram się korzystać z całej skali, a nie zawieszać się na 6-9 jak to się dyskusje toczyły. Przy TG płakałem jak grałem od bodaj 4 rozdziału, ale jestem z charakteru, że jak coś zacznę, to ciągnę do końca. Nawet jak jest to syf to trudno. Jak mam porównywać tytuły, które nie mają kampanii z tymi, które je mają? Ogrywam wiele gier z kampaniami, które rozgrywam przez miesiące i partie dobijają do 80 nawet rozgrywek. 7th continent oceniłem na 8(a ograłem WSZYSTO). Middara 80h z nią lekko i dla mnie 10/10. GH 8/10, KDM 10/10. Gry kampanijne mają zapewniać nowinki, przyciągać niespodziankami i co najważniejsze nie nudzić po tylu partiach. Jak się ta sztuka nie udaje, to albo kampania jest za długa albo w ogóle mechanika z nią nie współgra.

EH nie miałem, ale ograłem parę partii i dla mnie meh. Martwa Zima jest świetna, ale potrzebna jest dobra ekipa. W niej dojechałem do 20 partii, przyszedł covid i wszystko umarło, więc finalnie się pozbyłem ze smutkiem i zacząłem inwestować w gry na 2os. Porównując te dwa tytuły do Etherfieldsa, to MZ postawiłbym wyżej, a EH niżej, ale to porównanie względem przyznanych przeze mnie im ocen :)

Co do fabuły to w takim AH się zgodzę, miło że jest, ale w kolejnych partiach można spokojnie to dropować i bawić się świetnie. W Ethefields nie da się tego zdropować, bo gracz wszystko raz i nie wracasz do 90% snów. A bez fabuły nie dowiesz się co masz robić lub nie otrzymasz potrzebnej wskazówki by sobie ułatwić partię. Dlatego w Eth nie widzę jakoś opcji by fabułę dropnąć, tym samym jako część całości podlega ocenie :) mojej ocenie. Jak zrobisz swoje wrażenia, to przecież spokojnie możesz zlać ten pkt i nikt szat nie powinien drzeć :D
tommyray
Posty: 1325
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 410 times
Been thanked: 556 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: tommyray »

Dzięki Ardel12, taki opis powinien być na pierwszej stronie kampanii! Brzmi to nieźle, zdecydowanie lepiej niż "budzisz się w tajemniczej krainie snów", ugh. A budowanie z tego tajemnicy na pierwszą kampanię to podwójne ugh. To jest świetny starter a nie finisz.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4100
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: brazylianwisnia »

Ardel12 pisze: 03 lip 2022, 21:35 Jak mam porównywać tytuły, które nie mają kampanii z tymi, które je mają?
No ja tak własnie oceniam. Staram się nie popadać w pułapkę oczekiwań ciągłości rozgrywek tworzących kampanie. Siadam do kolejnej rozgrywki tak jak siadałbym do kolejnej partii Martwej zimy. Rozgrywka tu i teraz musi być dobra a kampania to dla mnie poprostu duży plus za różnorodny setup i różnorodne cele. Reszta to rozgrywka jak każda inna. Dlatego gry takie jak TG czy Etherfields łapią za to u mnie plusy ale też lubie w nich ta optymalizację gameplayowa. To trochę jak właśnie w 7th Continent który też bardzo lubie gdzie zaczynając jest ciężko ale poznajesz wyspe, mechanizmy i później optymalizujesz tak że czujesz się jak weteran wyspy. Z Etherfields jest ten problem ze dochodzi cały aspekt wkrętki w świat snu. Ze klimatycznie wszystko jest to połączone, wiele mechanik jest bardzo unikalnych, wiele rzeczy to gra ilustracji. Jak ktoś tego nie poczuje to pewnie nie siadzie. Żal mi jest trochę drzemek bo koncept jest mega i ma potencjał na naprawdę fajne rekursje, decyzje ale jest to zbyt rzadko i zbyt płytko. Gra powinna być tak projektowana ze nie napotkasz żadnej drzemki więcej niż 3-4 razy.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
gabens29
Posty: 454
Rejestracja: 21 paź 2017, 22:53
Has thanked: 231 times
Been thanked: 13 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: gabens29 »

Miasto które ciągle nie śpi, napiszę ktoś jak ułożyć te specyficzne kafle terenu...?
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: grzeslaw90 »

gabens29 pisze: 07 lip 2022, 22:36 Miasto które ciągle nie śpi, napiszę ktoś jak ułożyć te specyficzne kafle terenu...?
Za każdym razem jak wchodzisz do snu losujesz po jednej kopii danego kafla i układasz na ich miejsce. Nie bylo tam nic skomplikowanego.
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 614
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 164 times
Been thanked: 157 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Muleq »

Właśnie zobaczyłem, że na allegro sprzedaje ktoś dodatki z drugiej fali w języku angielskim. Mam wrażenie, że tym razem jakoś bez echa się to odbyło. Czyżby wrażenia po pierwszej fali ostudziły nastroje wśród graczy?? No i pytanie skoro druga fala w języku angielskim jest już rozsyłana to kiedy można się spodziewać w języku polskim??
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4100
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: brazylianwisnia »

Muleq pisze: 17 lip 2022, 10:09 Właśnie zobaczyłem, że na allegro sprzedaje ktoś dodatki z drugiej fali w języku angielskim. Mam wrażenie, że tym razem jakoś bez echa się to odbyło. Czyżby wrażenia po pierwszej fali ostudziły nastroje wśród graczy?? No i pytanie skoro druga fala w języku angielskim jest już rozsyłana to kiedy można się spodziewać w języku polskim??
Patrząc po naszym forum pierwsza fala była bardzo dobrze odebrana. Znacznie więcej narzekań i niezadowolenia było przed przyjściem pierwszej fali do polskich graczy niż jak już więcej osób ogralo. W TG druga fala też przeszła bez echa bo zapewne zarówno tam jak i tu 95% graczy nie ogralo jeszcze podstawki/nie wskoczyło odrazu w ogrywanie drugiej fali. No i mało kto w PL kupił wersję ENG. Polska wersja na przełomie roku.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
yrq
Posty: 959
Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 336 times
Been thanked: 363 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: yrq »

Do mnie druga fala przyszła tydzień temu, no ale tylko ją rozpakowałem :)
Założyłem sobie, że jeszcze raz przejdę Core zanim zagram nowe kampanie i na razie jeszcze nie zacząłem.

W pakiecie 2.0 oprócz nowej instrukcji są do podmiany karty mapy świata, tam są spore zmiany. Przede wszystkim jest czytelniej, ale też mechanicznie coś uprościli. Granie z tą wersją mapy jest wysoce zalecane. Ale dokładnie się nie wczytywałem co i jak działa.

Figurki oczywiście super, karty przewertowałem i ilustracje wciąż świetne. Fajnie wyglądają mapy do kampanii Sphinxa - są wydrukowane na większym formacie.

Więcej będę mógł napisać nie wiem, może za miesiąc? :)
Awatar użytkownika
Reku_
Posty: 330
Rejestracja: 04 paź 2020, 12:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 44 times
Been thanked: 85 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: Reku_ »

yrq pisze: 17 lip 2022, 11:09 Do mnie druga fala przyszła tydzień temu, no ale tylko ją rozpakowałem :)
Założyłem sobie, że jeszcze raz przejdę Core zanim zagram nowe kampanie i na razie jeszcze nie zacząłem.

W pakiecie 2.0 oprócz nowej instrukcji są do podmiany karty mapy świata, tam są spore zmiany. Przede wszystkim jest czytelniej, ale też mechanicznie coś uprościli. Granie z tą wersją mapy jest wysoce zalecane. Ale dokładnie się nie wczytywałem co i jak działa.

Figurki oczywiście super, karty przewertowałem i ilustracje wciąż świetne. Fajnie wyglądają mapy do kampanii Sphinxa - są wydrukowane na większym formacie.

Więcej będę mógł napisać nie wiem, może za miesiąc? :)
Czekaj, bo nie śledzę tematu.
Czyli w drugiej fali są spore poprawki. Więc w tej chwili, skoro nie zacząłem grać jeszcze w podstawkę to jak sobie poczekam do drugiej fali to będę mógł zagrać na poprawionych komponentach?
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 420
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 181 times
Been thanked: 144 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: aduko »

Reku_ pisze: 18 lip 2022, 20:54
Spoiler:


Czekaj, bo nie śledzę tematu.
Czyli w drugiej fali są spore poprawki. Więc w tej chwili, skoro nie zacząłem grać jeszcze w podstawkę to jak sobie poczekam do drugiej fali to będę mógł zagrać na poprawionych komponentach?
Tak, nowa instrukcja, poprawione niektóre karty (również map) w tym zmienione zasady.


https://youtu.be/rKRkAfkUMVg
So, the video presents the content of a special envelope that we call "Etherfields 2.0". This is an extra "patch" that we will be adding for free to all the backers with a new 2.0 rulebook, additional cards, and save sheets. Our team put extra work into implementing changes, adding new mechanics (i.e., Power Nap or Continous Dream mode), and a creating new manual for the game.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4100
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: brazylianwisnia »

Zmiany nie są duże. Kilka poprawek, lepsza instrukcja i inna forma zapisu gry. Możesz spokojnie zacząć grać. Lepsza instruckaj Ci się nie przyda, karty podmienisz a zapis możesz już stosować inny.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
yrq
Posty: 959
Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 336 times
Been thanked: 363 times

Re: Etherfields (Michał Oracz)

Post autor: yrq »

brazylianwisnia pisze: 19 lip 2022, 09:08 Zmiany nie są duże. Kilka poprawek, lepsza instrukcja i inna forma zapisu gry. Możesz spokojnie zacząć grać. Lepsza instruckaj Ci się nie przyda, karty podmienisz a zapis możesz już stosować inny.
No ta mapa wyglądała na mocno zmienioną - nie tylko przez układ połączeń ale też ikonki i rozkład lokacji specjalnych. Nie przyglądałem się wnikliwie - fakt, ale wydaje mi się, że jest to duża ingerencja.
ODPOWIEDZ