Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
-
- Posty: 2308
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1614 times
- Been thanked: 941 times
Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Czy możemy założyć jakiś osobny wątek w dyskusjach ogólnych, gdzie będzie można ponarzekać na to, że jakaś gra jest "overproduced"?
Bo szczerze mówiąc czytanie tych samych argumentów po raz n-ty w różnych tematach growych jest trochę męczące, a do samej dyskusji o grze wiele nie wnosi.
Wszystkie gry można sprowadzić do abstrakcyjnego mechanizmu z generycznymi komponentami, która będzie najczęściej kosztowała ułamek ceny oryginału. A odpowiedź na pytanie dlaczego wydawca uznał, że takie, a nie inne komponenty pojawią się w danej grze to wypadkowa nie tylko ceny, ekonomii skali, ale też doświadczenia, jakie chce zaoferować graczom. Forma bywa też funkcją.
Bo szczerze mówiąc czytanie tych samych argumentów po raz n-ty w różnych tematach growych jest trochę męczące, a do samej dyskusji o grze wiele nie wnosi.
Wszystkie gry można sprowadzić do abstrakcyjnego mechanizmu z generycznymi komponentami, która będzie najczęściej kosztowała ułamek ceny oryginału. A odpowiedź na pytanie dlaczego wydawca uznał, że takie, a nie inne komponenty pojawią się w danej grze to wypadkowa nie tylko ceny, ekonomii skali, ale też doświadczenia, jakie chce zaoferować graczom. Forma bywa też funkcją.
- SetkiofRaptors
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 244 times
- Been thanked: 378 times
Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)
Ale rozmawianie o funkcjonalności danego projektu czy jakości komponentów jak najbardziej mieści się w temacie wątku.
No bywa, ale w grach CMON jest dosłownie przeciwnie. Funkcjonalnie tracą na wartości przez formę. To piękne, że uważasz, że oni robią to dla "doświadczenia gracza" ale moim zdaniem robią to tylko dla krótkowzrocznego zysku tj. żeby wyprodukować więcej komponentów. Nie mówię, że mają być małe żetoniki, albo nie ma być figurek, też mi się one podobają. Ale ilość niepotrzebnych identycznych komponentów w tej grze jest naprawdę duża, a wielkości niektórych figurek zwyczajnie utrudniają odczytywanie sytuacji na mapie. Mnie uczono: forma ma wypływać z funkcji. A tutaj forma wypływa z celowania w 100$ (dorobić kart etc mimo ze są identyczne) i z założenia, że mają być duże figurki. A potem dopiero jest klient czyli użytkownik. Tak się nie robi produktów nastawionych na użytkownika i to można krytykować.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Ankh: Gods of Egypt (Eric M. Lang)
żeby być sprawiedliwym to w podstawkach trylogii Langa jest naprawdę sporo gry w grze.
dodatkowo np. dodatek Strażnicy (a od biedy i Panteon) da się sproksować banalnie łatwo (instrukcja ze strony wydawcy + jakiekolwiek figurki/żetony)
nie zawsze tak jest - np. seria Arcadia Quest podstawki ma do grania biedne.
tak więc oczywiście, że płacimy czasem za nieuchwytną wartość estetyczna, czy zbędne wręcz ozdobniki...ale to dość normalne.
Patrząc na konkurencję nie czuję się oszukany podstawką za 300 zł... choć to nadal duża kasa za planszówka IMHO.
dodatkowo np. dodatek Strażnicy (a od biedy i Panteon) da się sproksować banalnie łatwo (instrukcja ze strony wydawcy + jakiekolwiek figurki/żetony)
nie zawsze tak jest - np. seria Arcadia Quest podstawki ma do grania biedne.
tak więc oczywiście, że płacimy czasem za nieuchwytną wartość estetyczna, czy zbędne wręcz ozdobniki...ale to dość normalne.
Patrząc na konkurencję nie czuję się oszukany podstawką za 300 zł... choć to nadal duża kasa za planszówka IMHO.
- PytonZCatanu
- Posty: 4567
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1703 times
- Been thanked: 2145 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Jak zobaczyłem tytuł to od razu pomyślałem - na bank wycięte z wątku o Ankh ![😁](//cdn.jsdelivr.net/gh/twitter/twemoji@latest/assets/svg/1f601.svg)
Ludzie z duszą kolekcjonerów będą się przed tym bronić (żeby zagłuszyć własne wyrzuty sumienia
), ale gry mogą być overproduced". I jest to wada, nie zaleta. I jest to często cechą gier z Kickstartera. Szczególnie łatwo wypatrzeć taka grę, jesli jest sprzedawana od razu z dodatkami. Czerwona lampka powinna się wtedy zapalić.
Samego Ankha wystarczy porównać do kompletnego Blood Rage'a.
Ludzie z duszą kolekcjonerów będą się przed tym bronić (żeby zagłuszyć własne wyrzuty sumienia
Samego Ankha wystarczy porównać do kompletnego Blood Rage'a.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- SetkiofRaptors
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 244 times
- Been thanked: 378 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Żeby była jasność zgadzam się, że ceny trylogii Langa były i są bardzo atrakcyjne, szczególnie polskich wydań. Ale to trudna sprawa do oceny gdy porównujemy ilość komponentów do ceny, bo jeśli uznamy, że liczba komponentów jest sztucznie zawyżona, to cały ten stosunek nie ma sensu.
Wydaje mi się, że niepotrzebnie argumentujemy skrajnościami, naprawdę gdyby rewersy kart miały uniwersalny druk to nie ucierpiałby w żaden poważny sposób klimat. To nie jest wybór między ZERO klimatu i suchość jak euro, a superwypaśnym wydaniem. Chodzi o to, że to superwypaśne wydanie jest sztucznie, wbrew rozsądkowi stworzone. Planszetki są dosłownie symetryczne, kto inny by pomyślał żeby wydać 12 na cienkim papierze zamiast 5 na tekturze xD? A potem wydać "dodatek" który podmienia te 12 na papierze, na 12 na tekturze? To aż krzyczy "nonsens".
Wydaje mi się, że niepotrzebnie argumentujemy skrajnościami, naprawdę gdyby rewersy kart miały uniwersalny druk to nie ucierpiałby w żaden poważny sposób klimat. To nie jest wybór między ZERO klimatu i suchość jak euro, a superwypaśnym wydaniem. Chodzi o to, że to superwypaśne wydanie jest sztucznie, wbrew rozsądkowi stworzone. Planszetki są dosłownie symetryczne, kto inny by pomyślał żeby wydać 12 na cienkim papierze zamiast 5 na tekturze xD? A potem wydać "dodatek" który podmienia te 12 na papierze, na 12 na tekturze? To aż krzyczy "nonsens".
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
-
- Posty: 2308
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1614 times
- Been thanked: 941 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
O, miło że wątek został wydzielony.
Ja może kontrowersyjnie powiem, że (abstrahując od rozgrywki, która bywa różna) w grach CMON jedynym dobrze wykonanym komponentem są figurki. I wrzucając tę masę figurek CMON tnie na wszystkim innym. I to się tyczy każdej gry CMON, jaką widziałem - Zombicide, Cthulhu: Death May Die, a teraz Ankh.
Co więcej, część plastiku np. w Ankhu też jest tandetna (żetony). CMON robi Cool Minis, a Or Not oznacza, że wszystko inne już nie jest cool.
Karty, planszetki gracza, kartonowe żetony, a często nawet elementy planszy, są właśnie poniżej standardu z innych, lepszych gier.
Zgodzę się też z tym, że zbyt duża liczba figurek zmniejsza łatwość transportu, tudzież postawienia gry na stole. Dla niektórych może to być istotne, dla innych ważniejszy może być pewien rytuał związany z wybieraniem i ich ustawianiem. Ja jestem gdzieś pomiędzy - lubię tę obfitość, ale wkurza mnie też sposób, w jaki CMON pakuje swoje gry. Dlatego jestem idealnym targetem dla firm produkujących inserty, bo dzięki nim łatwiej jest się do wszystkiego dostać i gra ma większe szanse trafić na stół w rozsądnym czasie.
Wydawało mi się, że podobny problem będę miał np. z Oathsworn, dlatego do wersji figurkowej zamówiłem dodatek ze standees. Ale go w końcu nie używam. Figurki w Oathsworn robią w tej grze jak dla mnie ogromny klimat, nawet niepomalowane. A zabierają 2 razy więcej miejsca, niż w Ankh. I setup Oathsworn zajmuje znacznie więcej czasu, niż w Ankh. A jednak gram.
Bo jeśli chodzi o rozgrywkę, to obie te gry są bardzo dobre.
Ja może kontrowersyjnie powiem, że (abstrahując od rozgrywki, która bywa różna) w grach CMON jedynym dobrze wykonanym komponentem są figurki. I wrzucając tę masę figurek CMON tnie na wszystkim innym. I to się tyczy każdej gry CMON, jaką widziałem - Zombicide, Cthulhu: Death May Die, a teraz Ankh.
Co więcej, część plastiku np. w Ankhu też jest tandetna (żetony). CMON robi Cool Minis, a Or Not oznacza, że wszystko inne już nie jest cool.
Karty, planszetki gracza, kartonowe żetony, a często nawet elementy planszy, są właśnie poniżej standardu z innych, lepszych gier.
Zgodzę się też z tym, że zbyt duża liczba figurek zmniejsza łatwość transportu, tudzież postawienia gry na stole. Dla niektórych może to być istotne, dla innych ważniejszy może być pewien rytuał związany z wybieraniem i ich ustawianiem. Ja jestem gdzieś pomiędzy - lubię tę obfitość, ale wkurza mnie też sposób, w jaki CMON pakuje swoje gry. Dlatego jestem idealnym targetem dla firm produkujących inserty, bo dzięki nim łatwiej jest się do wszystkiego dostać i gra ma większe szanse trafić na stół w rozsądnym czasie.
Wydawało mi się, że podobny problem będę miał np. z Oathsworn, dlatego do wersji figurkowej zamówiłem dodatek ze standees. Ale go w końcu nie używam. Figurki w Oathsworn robią w tej grze jak dla mnie ogromny klimat, nawet niepomalowane. A zabierają 2 razy więcej miejsca, niż w Ankh. I setup Oathsworn zajmuje znacznie więcej czasu, niż w Ankh. A jednak gram.
Bo jeśli chodzi o rozgrywkę, to obie te gry są bardzo dobre.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
no tak...ale w sumie czy tylu ludzi by kupiło, gdyby nie ta cała oprawa?
brzydkie gry też nie kosztują 50 zł...![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
brzydkie gry też nie kosztują 50 zł...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 255 times
- Been thanked: 273 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Kurcze, overproduced wydzielony z takiego watku, aż strach się odwracać w kierunku pudełek Too Many Bones za plecami ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Będą się słusznie bronić, bo "overproduced" to ocena subiektywna, jak to czy gra jest dobra albo ładna. W ich ocenie jest wszystko ok i mają rację. W ocenie kogoś innego wiele elementów jest zbytecznych... i też będzie miał rację bo to jego ocena i tyle.PytonZCatanu pisze: ↑08 sie 2022, 16:06 Ludzie z duszą kolekcjonerów będą się przed tym bronić (żeby zagłuszyć własne wyrzuty sumienia), ale gry mogą być overproduced".
- Ardel12
- Posty: 3388
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2063 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
W sumie możesz wpisać wszystkie gry CTG na listę, bo dałoby się je rozwiązać znacząco taniej. Tylko gdzie byśmy chcieli postawić linię względem tego co jest a tego co nie jest overproduced. Czy podwójne planszetki, figurki, grubsze karty i żetony są na prawde niezbędne? Może wszystko powinno być jak gry Splottera. Minimalizm tam aż krzyczy dla mnie.
Ja problem wątku postrzegam inaczej. Nie chodzi czy gra jest z kartonu czy ze złota, tylko czy wrzucone do pudełka elementy mają w ogóle sens mechaniczny, są potrzebne i nie przeszkadzają w grze. Jak wspomniane figurki, które przysłaniają nam elementy pola. Przez moje postrzeganie to nie mogę wskazać nawet jednej gry ze swojej kolekcji, która by na to cierpiała.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Tak to jest jak się kupuje all-in, a później tonie w kartonach i plastikach. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że większość graczy chce mieć jak najwięcej zawartości. Czy ona jest niezbędna do satysfakcjonującej gry? Sprawa mocno dyskusyjna. Żeby nie było, sam czasem biorę wersję wypasione, ale zwykle i tak ogrywam samą podstawkę. Wspominany w tym wątku ANKH w zupełności broni się na etapie gry podstawowej. Reszta to ozdobniki, kompletnie opcjonalne dla większości graczy, ale praktyka pokazuje, że mało kto kupuje sam core. Sami doskonale pomagamy zrealizować marketingowe założenia wydawcy.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- brazylianwisnia
- Posty: 4137
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 942 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Nie ma takiego czegoś jak overproduced. Jak coś Ci przysłania pola to znaczy że plansza jest underproduced bo mogłaby być 3D i wielkości dywanuArdel12 pisze: ↑09 sie 2022, 08:41W sumie możesz wpisać wszystkie gry CTG na listę, bo dałoby się je rozwiązać znacząco taniej. Tylko gdzie byśmy chcieli postawić linię względem tego co jest a tego co nie jest overproduced. Czy podwójne planszetki, figurki, grubsze karty i żetony są na prawde niezbędne? Może wszystko powinno być jak gry Splottera. Minimalizm tam aż krzyczy dla mnie.
Ja problem wątku postrzegam inaczej. Nie chodzi czy gra jest z kartonu czy ze złota, tylko czy wrzucone do pudełka elementy mają w ogóle sens mechaniczny, są potrzebne i nie przeszkadzają w grze. Jak wspomniane figurki, które przysłaniają nam elementy pola. Przez moje postrzeganie to nie mogę wskazać nawet jednej gry ze swojej kolekcji, która by na to cierpiała.
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Nie no, ile kasy przewaliłem na meeple z nadrukami z USA, monetki z Brazylii, inserty, gadżety do Arkham i Marvel LCG to strach liczyć. Nie jestem w stanie jednak wskazać gry w mojej kolekcji która ma zbedna zawartość i wartoby uprościć. Przykład Ankh gdzie jest dużo figurek? Dla mnie to gratisowe figurki do pomalowania
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Czekam na dzień, kiedy będzie można kupić gry "underproduced", czyli po prostu budżetowe wersje gier, które normalnie mają piękne wydanie, wypasione elementy, pełno plastiku i plakat cycatej blondynki w środku pudełka. Zamiast tego za o wiele niższą cenę otrzymalibyśmy grę oskubaną z wszelkich błyskotek, wykonaną z budżetowych surowców, albo wręcz wymagającą pożyczenia ich z własnych zasobów.
Dobrym przykładem gry, która poszła podobnym tropem i się udało jest Terraformacja Marsa. Gra z topki BGG, którą można wyłapać nawet za 100zł, ale słynie wręcz z tego, że jest obrzydliwa, a jakość komponentów (planszetki gracza, kostki surowców, grafiki na kartach) wołają o pomstę do nieba. Natomiast jeśli chcemy, możemy dokupić szereg ulepszaczy, które są szeroko dostępne nawet w naszym języku i sprawiają, że z abominacji staje się czymś na czym można zawiesić oko i czerpać przyjemność wizualną z rozgrywki.
Dobrym przykładem gry, która poszła podobnym tropem i się udało jest Terraformacja Marsa. Gra z topki BGG, którą można wyłapać nawet za 100zł, ale słynie wręcz z tego, że jest obrzydliwa, a jakość komponentów (planszetki gracza, kostki surowców, grafiki na kartach) wołają o pomstę do nieba. Natomiast jeśli chcemy, możemy dokupić szereg ulepszaczy, które są szeroko dostępne nawet w naszym języku i sprawiają, że z abominacji staje się czymś na czym można zawiesić oko i czerpać przyjemność wizualną z rozgrywki.
-
- Posty: 2598
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1237 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Ależ jak najbardziej są takie gry, które są pełne figurek, ale ich nie zawierająNiewodnik pisze: ↑09 sie 2022, 12:46 Czekam na dzień, kiedy będzie można kupić gry "underproduced", czyli po prostu budżetowe wersje gier, które normalnie mają piękne wydanie, wypasione elementy, pełno plastiku i plakat cycatej blondynki w środku pudełka. Zamiast tego za o wiele niższą cenę otrzymalibyśmy grę oskubaną z wszelkich błyskotek, wykonaną z budżetowych surowców, albo wręcz wymagającą pożyczenia ich z własnych zasobów.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Sprawdź sobie Gaslands, Frostgrave, Rangers of Shadow Deep (wyd:Modiphus), Saga, Reign in Hell ... listę pewnie można by rozciągnąć co najmniej do kilkunastu pozycji licząc tylko gry chwalone, wysoko oceniane i mające solidną rzeszę fanów.
To ewidentnie antyteza "overproduced" pudełek. Zamiast np nowego pudła WarCry pełnego plastiku i kosztującego 5 stówek, dostajesz za stówkę samą książeczkę do takiego Gaslands z sugestiami jak samochodziki Match Box konwertować i przemalować by wyglądały jak z Mad Maxa
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Diune Imperium w sumie tak było wydane - wersja podstawowa full funkcjonalna była za 140 zł... dodatek figurkowy za 200... szkoda że popsuli wrażenie ceną dodatku growego ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
zapłaciłem ostatnio za taką "grę - instrukcję" 66 zł...nie wiem czy OP taka "oszczędność" w smak
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 2598
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1237 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Biorąc pod uwagę, że takie "gry-instrukcje" do RPG czyli podręczniki pełne szczegółowych pomocy, bogatych opisów świata itp, kosztują od 200zł wzwyż, a te do bitewniaków wcale im nie ustępują ceną, to uważam, że zrobiłeś dobry interes
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moim zdaniem pasuje to idealnie do wymagań opisanych przez Niewodnika:
Mój kolega np chce zagrać w Rangers of Shadow Deep na wypasie, więc wydrukował sobie całą średniowieczną wioskę do pierwszego scenariusza, maluje te domki, odpowiednie figurki itd. Ale ten sam scenariusz ktoś może sobie rozegrać stawiając na stole stosiki książek i zamiast figurek używając kapsli. Kupić trzeba tylko i wyłącznie "oskubany z błyskotek" podręcznik.grę oskubaną z wszelkich błyskotek, wykonaną z budżetowych surowców, albo wręcz wymagającą pożyczenia ich z własnych zasobów.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
te 66 pln to promocja była
z 25 funtów ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Idąc za tą logiką, poszedłbym jeszcze dalej. Po co nam w ogóle cycata blondynka w środku pudełka?Niewodnik pisze: ↑09 sie 2022, 12:46 Czekam na dzień, kiedy będzie można kupić gry "underproduced", czyli po prostu budżetowe wersje gier, które normalnie mają piękne wydanie, wypasione elementy, pełno plastiku i plakat cycatej blondynki w środku pudełka. Zamiast tego za o wiele niższą cenę otrzymalibyśmy grę oskubaną z wszelkich błyskotek, wykonaną z budżetowych surowców, albo wręcz wymagającą pożyczenia ich z własnych zasobów.
Wszystkie gry powinny być wydawane wyłącznie w wersji PNP. Każdy sobie drukuje sam, na czym chce. Jeden surowce bierze z innych gier, drugi kupuje sobie na wypasie meeple z BGG store, trzeci drukuje figurki na drukarce 3D. Każdy ma taką wersję, na jaką chciał wydać tyle, co wydał. To tak, jak z żarciem - jeden pójdzie do restauracji na wyszukany posiłek, a drugiemu wystarczy oskubana "ze wszelkich błyskotek" buła z Maca.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Jest bardzo prosta metoda na nie marudzenie na gry, które są "overproduced". Nie kupowanie ich. Był już nawet taki wątek o "głosowaniu portfelem". No więc można nie zagłosować.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Marudzącym na to, że coś jest ładne, a nie do końca funkcjonalne, odradzam absolutnie wizytę w galeriach sztuki i tym podobnych przybytków. Człowiek się dowie ile coś takiego kosztuje i mu będzie przykro. A przecież zamiast Chełmońskiego, można sobie na ścianie powiesić wydrukowane na drukarce atramentowej zdjęcie konia, ptaków, czy innej cycatej blondynki.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Co Wy wszyscy z tymi blondynkami - mamy równouprawnienie, to niech będzie kalendarz ze strażakamiGizmoo pisze: ↑09 sie 2022, 14:01 [...] Marudzącym na to, że coś jest ładne, a nie do końca funkcjonalne, odradzam absolutnie wizytę w galeriach sztuki i tym podobnych przybytków. Człowiek się dowie ile coś takiego kosztuje i mu będzie przykro. A przecież zamiast Chełmońskiego, można sobie na ścianie powiesić wydrukowane na drukarce atramentowej zdjęcie konia, ptaków, czy innej cycatej blondynki.![]()
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Ty się śmiejesz a mi się ten pomysł podobaGizmoo pisze: ↑09 sie 2022, 14:01
Idąc za tą logiką, poszedłbym jeszcze dalej. Po co nam w ogóle cycata blondynka w środku pudełka?
Wszystkie gry powinny być wydawane wyłącznie w wersji PNP. Każdy sobie drukuje sam, na czym chce. Jeden surowce bierze z innych gier, drugi kupuje sobie na wypasie meeple z BGG store, trzeci drukuje figurki na drukarce 3D. Każdy ma taką wersję, na jaką chciał wydać tyle, co wydał. To tak, jak z żarciem - jeden pójdzie do restauracji na wyszukany posiłek, a drugiemu wystarczy oskubana "ze wszelkich błyskotek" buła z Maca.![]()
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie dyskryminujemy, my po prostu wolimy cycate blondi, ale dla Ciebie mogą być panowie strażacy
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
To będzie dodawane wyłącznie do egzemplarza gry "Ognisty Podmuch". Tylko Bard musi zrobić dodruk.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
- Has thanked: 1077 times
- Been thanked: 87 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Spoiler:
Spoiler:
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Wydawało mi się że to forum dla miłośników planszówek a tu czytam że chodzi o kalendarze z ukrytą opcję
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Spoiler:
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Ja bym nie przesadzał z tą jakością figurek od CMON. Niektóre są faktycznie ładne, ale zdarzają bardzo często i takie, które same w sobie są przeciętne a w dodatku są zbyt duże w stosunku do reszty elementów. Porównywanie tego do funkcjonalności sztuki jest o tyle bez sensu, że sztuka użytkowa, by była dobra, musi być przede wszystkim funkcjonalna i na pierwszym miejscu stawiać wrażenia użytkowe, a nie wygląd. Wygląd jest pochodną funkcji. A w takim C:DMD figurka Cthulhu jest tak duża, że wstawienie jej na planszy na pole gdzie stoją inne figurki powoduje bałagan wizualny i funkcjonalny, bo to wszystko przestaje się mieścić. Ja bym tak wyglądającej gry nie nazwał ładną. Więc może figurki w oderwaniu od reszty są ok, ale jak się je zestawi z resztą produkcji, to już to wypada bardzo blado, bo robi się kicz. (C:DMD ma zresztą też inne problemy z czytelnością gry wynikające choćby z kiepskiego projektu kart)
Podobny problem mam w Bloodborne, które moim zdaniem sporo by zyskało, gdyby figurki po prostu były mniejsze, np. zbliżone skalą do tych z Destinies. Bo w tym momencie trzy figurki wypełniają obszar większy niż pojedyncze pole na kafelku, a przez to wygląda to głupio, spada czytelność gry i niepotrzebnie rośnie rozmiar pudła. W Rising Sun zamiast dużych figurek już autentycznie wolałbym żetony, które tłumaczą zdolności, bo szukanie na karcie co dana figurka robi tylko przeszkadzało mi w rozgrywce.
Wyobrażam sobie Horror w Arkham LCG wydany z figurkami. Na planszy poruszają się figurki wyciągane z pudełka, a gracz za każdym razem, gdy ma jakąś przestawić, z jakąś walczyć albo rozpatrywać zdolności, musi szukać odpowiadającej jej karty. To byłby dopiero horror, ale związany z obsługą gry.![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A Terraformacja faktycznie jest dość brzydka. Ale poza planszetkami graczy nie mogę odmówić jej funkcjonalnosci. Ikonografia jest bardzo przemyślana, wyraźna, kolory i ikony bardzo łatwo zidentyfikować. Niestety tego samego nie można powiedzieć o cyfrowej wersji gry, która mimo "ładniejszej" szaty graficznej, jest o wiele mniej przejrzysta.
Podobny problem mam w Bloodborne, które moim zdaniem sporo by zyskało, gdyby figurki po prostu były mniejsze, np. zbliżone skalą do tych z Destinies. Bo w tym momencie trzy figurki wypełniają obszar większy niż pojedyncze pole na kafelku, a przez to wygląda to głupio, spada czytelność gry i niepotrzebnie rośnie rozmiar pudła. W Rising Sun zamiast dużych figurek już autentycznie wolałbym żetony, które tłumaczą zdolności, bo szukanie na karcie co dana figurka robi tylko przeszkadzało mi w rozgrywce.
Wyobrażam sobie Horror w Arkham LCG wydany z figurkami. Na planszy poruszają się figurki wyciągane z pudełka, a gracz za każdym razem, gdy ma jakąś przestawić, z jakąś walczyć albo rozpatrywać zdolności, musi szukać odpowiadającej jej karty. To byłby dopiero horror, ale związany z obsługą gry.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A Terraformacja faktycznie jest dość brzydka. Ale poza planszetkami graczy nie mogę odmówić jej funkcjonalnosci. Ikonografia jest bardzo przemyślana, wyraźna, kolory i ikony bardzo łatwo zidentyfikować. Niestety tego samego nie można powiedzieć o cyfrowej wersji gry, która mimo "ładniejszej" szaty graficznej, jest o wiele mniej przejrzysta.
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Wątek gdzie można ponarzekać, że jakaś gra jest "overproduced".
Tymczasem patrząc na KS (wiem, specyficzna grupa klientów) to tam gdzie jakaś kampania oferowała wersje budżetową oraz deluxe kilkukrotnie więcej klientów wybierało wersję deluxe. I to zarówno w przypadku gier figurowych (Dawn of Madness, Monumental, Oathsworn) jaki i "drewienek" (Honey Buzz, Excavation Earth, Anachrony, Merchants of the Dark Road...). W przypadku Monumental autorzy przy dodatkach porzucili w ogóle wersję budżetową bo było to nie opłacalne i dopiero pod naciskiem posiadaczy tych edycji dali możliwość zamówienia budżetowego dodatku. Oczywiście, jak wspomniałem, KS to specyficzna klientela i w retailu mogło by to wyglądać inaczej. Ale nie kojarzę podobnych eksperymentów w retailu.Niewodnik pisze: ↑09 sie 2022, 12:46 Czekam na dzień, kiedy będzie można kupić gry "underproduced", czyli po prostu budżetowe wersje gier, które normalnie mają piękne wydanie, wypasione elementy, pełno plastiku i plakat cycatej blondynki w środku pudełka. Zamiast tego za o wiele niższą cenę otrzymalibyśmy grę oskubaną z wszelkich błyskotek, wykonaną z budżetowych surowców, albo wręcz wymagającą pożyczenia ich z własnych zasobów.