Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Ograłem wreszcie wszystkie dodatki.
Skellige robi robotę, jest morski klimat, jest Dagon i syrena. Fajne urozmaicenie do podstawki, będę chętnie do niego wracał.
Dziki gon na początku bardzo mi się podobał pod grę solo. Teraz mój zapał opadł, po pokonaniu wszystkich przeciwników i jakichś 5-6 rozgrywkach w zasadzie znam już większość kart eksploracji. Jest ich za mało pod ten tryb.
Ogary mają znaczenie w zasadzie tylko przy pierwszym przeciwniku, który z nich korzysta, przy pozostałych trzech są małą przeszkadzajką, którą zazwyczaj możemy olać. Szkoda.
Sami bossowie również powinni mieć dużą kartę i częściej odpalać swoje umiejki w walce.
Magowie - ciekawie się nimi gra. Używanie energii, żeby zadać duże obrażenia czy kumulowanie osłon działa fajnie. Muszę zagrać partię Wiedźmin vs Mag i sprawdzić jak będzie wyglądał taki pojedynek.
Jak już wcześniej powiedziano, mało tu immersji odnośnie wiedźmińskich tekstów przy magach.
Ale mi bardziej przeszkadza, że na dużych kartach potworów nie ma odnośników do magów.
Jak mam rozumieć - odrzuć kartę ze słowem Igni czy Axii z ręki? Na chłopski rozum odrzucam kartę koloru z takiego znaku. Ale to nie tak powinno być to rozpisane.
Tylko Kościej dostał takie rozgraniczenie. Dlaczego?
No i jak ktoś wspomniał - same karty dużych potworów powinny mieć poszeregowane tropy od "przed utworzeniem talii wytrzymałości" do "w pierwszej turze walki". Znacznie ułatwiło by to obsługę żetonów słabości.
Błędów i niedoskonałości dostrzegam coraz więcej, ale to dlatego, że dobijam zaraz do 20 partii
Od lat mi się nie zdarzyło, grać ciągle w nowo zakupiony tytuł, zwykle po 3-5 partiach siadam do innej gry.
Skellige robi robotę, jest morski klimat, jest Dagon i syrena. Fajne urozmaicenie do podstawki, będę chętnie do niego wracał.
Dziki gon na początku bardzo mi się podobał pod grę solo. Teraz mój zapał opadł, po pokonaniu wszystkich przeciwników i jakichś 5-6 rozgrywkach w zasadzie znam już większość kart eksploracji. Jest ich za mało pod ten tryb.
Ogary mają znaczenie w zasadzie tylko przy pierwszym przeciwniku, który z nich korzysta, przy pozostałych trzech są małą przeszkadzajką, którą zazwyczaj możemy olać. Szkoda.
Sami bossowie również powinni mieć dużą kartę i częściej odpalać swoje umiejki w walce.
Magowie - ciekawie się nimi gra. Używanie energii, żeby zadać duże obrażenia czy kumulowanie osłon działa fajnie. Muszę zagrać partię Wiedźmin vs Mag i sprawdzić jak będzie wyglądał taki pojedynek.
Jak już wcześniej powiedziano, mało tu immersji odnośnie wiedźmińskich tekstów przy magach.
Ale mi bardziej przeszkadza, że na dużych kartach potworów nie ma odnośników do magów.
Jak mam rozumieć - odrzuć kartę ze słowem Igni czy Axii z ręki? Na chłopski rozum odrzucam kartę koloru z takiego znaku. Ale to nie tak powinno być to rozpisane.
Tylko Kościej dostał takie rozgraniczenie. Dlaczego?
No i jak ktoś wspomniał - same karty dużych potworów powinny mieć poszeregowane tropy od "przed utworzeniem talii wytrzymałości" do "w pierwszej turze walki". Znacznie ułatwiło by to obsługę żetonów słabości.
Błędów i niedoskonałości dostrzegam coraz więcej, ale to dlatego, że dobijam zaraz do 20 partii
Od lat mi się nie zdarzyło, grać ciągle w nowo zakupiony tytuł, zwykle po 3-5 partiach siadam do innej gry.
- ave.crux
- Posty: 1625
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 748 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Trzeba do niego wracać? Ja nie zamierzam bez niego w ogóle rozkładać.
Na chłopski rozum po prostu nie używasz tej słabości. Zamiana konkretnej nazwy karty na użycie koloru karty to ogromne ułatwienie. Wg tego co ustaliło się na discordzie GoB magowie są po prostu #useless w związku z takimi słabościami
Często ląduje, a pisałem w marcu 2023 rokiem wiedźmina to nie wierzyli
Ciri już zbanowana na stałe?
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Potwierdza się to, że wiele elementów nie zostało porządnie przetestowanych i dopiero teraz wychodzą wszelkie kwiatki. Plus jest taki, że gra jest mega podatna na zasady domowe i wiele rzeczy można sobie przerobić. Normalnie byłbym zirytowany taką sytuacją, ale nie umiem się na tę grę gniewać bo jest zbyt fajna pomimo swoich wad.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- goldsun
- Posty: 565
- Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
- Lokalizacja: Bytom
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 196 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Patrząc na to, że te niedopracowania/niedotłumaczenia wychodzą zazwyczaj przy bardzo konkretnych sytuacjach, typu: jak zadziała umiejętność X, jeśli zagram kartę Y i mam dodatkową umiejętność Z, to wydaje mi się, że ciężko byłoby faktycznie wszystkie takie sytuacje wyłapać.RUNner pisze: ↑13 lip 2023, 07:02Potwierdza się to, że wiele elementów nie zostało porządnie przetestowanych i dopiero teraz wychodzą wszelkie kwiatki. Plus jest taki, że gra jest mega podatna na zasady domowe i wiele rzeczy można sobie przerobić. Normalnie byłbym zirytowany taką sytuacją, ale nie umiem się na tę grę gniewać bo jest zbyt fajna pomimo swoich wad.
Nie grałem jeszcze w Legendarne, ale przy pozostałych grach jedyne co mi przeszkadza trochę to niedopracowanie Magów do reszty gry. Całą resztę da się na bieżąco rozwiązywać "na logikę". Nie potrzebuję się z każdą nieścisłością kontaktować w GoB.
Dziki Gon chyba jest niekompatybilny ze Skellige? (piszę z głowy, więc mogę się mylić, ale raczej talie przygód mogą nie działać z Dzikim Gonem, bo on ma swoje karty przygód)
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
- ave.crux
- Posty: 1625
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 748 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Nie mam pojęcia, nie jestem fanem kooperacji
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- goldsun
- Posty: 565
- Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
- Lokalizacja: Bytom
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 196 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
To nie tylko coop, ale też znacznie fajniejsza (niż w podstawce) opcja solo - pewnie częściej będzie tak wykorzystywana.
Tak w sumie to dałoby się pewnie wykorzystywać Skellige w Dzikim Gonie, po prostu nie używając kart przygód i wykorzystując tylko jako 3 dodatkowe lokacje.
Można by ewentualnie pohomeruleować, z używaniem też Dagona, bo nie powinien chyba w niczym przeszkadzać - rzucalibyśmy tylko kością, żeby wiedzieć czy się ruszył czy nie. Zawsze to potencjalnie jeden potwór na planszy więcej, z którego można dostać bonus.
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
- ave.crux
- Posty: 1625
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 748 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Nie gram ani solo, ani coop, więc zastanawianie się nad użyciem skellige w dzikim gonie totalnie mnie omija. Nawet nie malowałem figurek z tego trybu, bo w tym roku raczej nie będą używane.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- ave.crux
- Posty: 1625
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 748 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
16 rozgrywek za mną, a wiedźmin dalej świeży na stole jakby to była moja trzecia rozgrywka.
Lekko wyleczyłem się z house ruli jak wczoraj dziewczyny poleciały z wyścigiem tak srogo, że ciężko było cokolwiek z planszy zebrać. We wszystkich walkach 2 potwory tylko odpędzone, z jednym potworem porażka, chyba pierwsza rozgrywka, w której potwory miały tak silne ataki, że nie dało się ich ubić. Inne walki były wygrywane za pomocą zagranych w dobrym momencie petard/eliksirów/trofeów. Gdyby były zagrane wcześniej to większa ilość walk skończyłaby się porażką wiedźmina.
Skellige robi robotę taką jaką chciałem aby robiło, trofea 3 poziomu mają sens dzięki temu dodatkowi, a sam dagon jest przyjemnym smaczkiem. Przekonałem się również do mutagenów, które lekko nakierowują na to jaką talię chcemy budować.
Wygrał gryf ostatnim tchnieniem zabijając leszego. Głównie przez to, że udało mu się medytować na atak i zadał to 1 dodatkowe obrażenie, które zapewnia to trofeum, w przeciwnym wypadku gra toczyłaby się dalej. Rozgrywka z rozłożeniem i złożeniem, 3 os. Gryf/Kot/Wilk. Czas, 2:51. Dodatki: Skellige/Monster Trail(wszystkie moduły)/Adventure Pack
W pomalowane gra się lepiej.
Lekko wyleczyłem się z house ruli jak wczoraj dziewczyny poleciały z wyścigiem tak srogo, że ciężko było cokolwiek z planszy zebrać. We wszystkich walkach 2 potwory tylko odpędzone, z jednym potworem porażka, chyba pierwsza rozgrywka, w której potwory miały tak silne ataki, że nie dało się ich ubić. Inne walki były wygrywane za pomocą zagranych w dobrym momencie petard/eliksirów/trofeów. Gdyby były zagrane wcześniej to większa ilość walk skończyłaby się porażką wiedźmina.
Skellige robi robotę taką jaką chciałem aby robiło, trofea 3 poziomu mają sens dzięki temu dodatkowi, a sam dagon jest przyjemnym smaczkiem. Przekonałem się również do mutagenów, które lekko nakierowują na to jaką talię chcemy budować.
Wygrał gryf ostatnim tchnieniem zabijając leszego. Głównie przez to, że udało mu się medytować na atak i zadał to 1 dodatkowe obrażenie, które zapewnia to trofeum, w przeciwnym wypadku gra toczyłaby się dalej. Rozgrywka z rozłożeniem i złożeniem, 3 os. Gryf/Kot/Wilk. Czas, 2:51. Dodatki: Skellige/Monster Trail(wszystkie moduły)/Adventure Pack
W pomalowane gra się lepiej.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- warlock
- Posty: 4680
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1046 times
- Been thanked: 1995 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
W tym pakiecie (granym trzyosobowo) Wiedźmin skoczył u mnie z 8 do 9 . Na następnym spotkaniu spóbujemy jeszcze Legendarnych Łowów i Magów.Dodatki: Skellige/Monster Trail(wszystkie moduły)/Adventure Pack
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- ave.crux
- Posty: 1625
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 748 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Daj znać koniecznie jak z legendarnymi łowami i jak się przedstawiają legendarne potwory wobec standardowych z dużymi kartami. Magowie mnie nie specjalnie interesują, bo jakoś tak mi nie pasują do wiedźmina.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- Hardkor
- Posty: 4556
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1373 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Wszystko zależy jak się wyexpisz. Na pewno legendarne biją mocniej i finalnie i tak musisz wejść na ostatnie/przedostatnie pole reputacji. Choć u nas jedna osoba po 1 awansie (tj. wbiciu 1 repa) poszła na potwora na koniec gry i prawie wygrała mimo tam stałej tarczy potwora. Potem porażka kolejnego gracza i ja potwora na 2 kombosy zrobiłem. Kwestia przygotować pod to. Na pewno fajne jest to, że latają po planszy i wzięcie ich żetonu słabości często kusi by zmienić plan na turę. Jak masz jakieś pytania to z leg.pot. grałem 2x, z magami raz. Gdzie jeden raz to były oba dodatki na raz (czyli magowie byli tylko z legendarnymi).
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- Sarna
- Posty: 317
- Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 43 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Z legendarnymi potworami graliśmy dopiero raz, szybka rozgrywka, jak na nasze standardy - powoli się z partnerką wdrażamy . Ja miałem takie odczucia, że legendarnego trzeba wykończyc w dwie tury, bo dłużej się przy nim nie utrzymasz. Najsłabszy atak wchodzi za 4 jeśli dobrze pamiętam... Chociaż jest jeszcze spalenie 3 kart. No trzeba się uwijać i dobrze podchodzić z tymi 3 punktami reputacji.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Zagrałem pierwszy raz, solo, więc podzielę się wrażeniami na gorąco. Grane od razu ze wszystkimi sg, które wydawały mi się sensowne - petardy, mutageny, duże karty potworów, zaawansowane karty akcji.
Gra jest ok, ale nie mogę powiedzieć, żeby mi porwała. Podoba mi się aspekt budowy talii, zwłaszcza z mutagenami, które dają jakiś główny kierunek, choć z nimi mam inny problem, o którym później. Walka i system kombosów jest bardzo fajnie przemyślany. Grę rozłożyłem solo, żeby utrwalić zasady i sprawdzić, jak to działa w praktyce. Już po lekturze instrukcji podejrzewałem, że to nie będzie dobry tytuł pod solo, ale jestem zdziwiony, jak bardzo przeszkadzał mi podczas gry brak ciśnienia. Wygrałem w dziewiątej rundzie, bez większej spiny. Trochę oszukałem system (nie grę i zasady!), bo pokonałem potwora pierwszego poziomu i dwa drugiego. Miałem na tyle silną postać, że temu z trzeciego poziomu też bym łatwo wklepał.
Zewnętrzne Rubież są na pewno dużo lepszą przygodówką solo, ze swoimi prostymi w obsłudze, ale dającymi wyzwanie botami. Co gorsza, obstawiam, że w grze wieloosobowej ZR również będą od Wiedźmina lepsze. Nie mam wielu przygodówek, to nie mój gatunek, ale z tego co mam, to na pewno wolałbym zagrać w Zewnętrzne Rubieże i Western Legends niż w Wieśka. Aczkolwiek pamiętajmy, że to wszystko wrażenia po pierwszej grze solo, może przy większej liczbie graczy wyścig i narzucone tempo zrobią swoje, zobaczymy.
Wspominałem o mutagenach, że mam z nimi lekki problem. Fajnie kierunkują składanie talii, ale wydaje mi się, że wystarczyłyby mi dwa, za wbicie drugiego i trzeciego poziomu. A dobieranie kolejnych dwóch i ewentualnie jeszcze dwóch (awans na piąty poziom wydaje mi się być rzadką sprawą) to już trochę zbyt dużo, w walce trzeba i tak pilnować wielu rzeczy. Druga sprawa, to specjalna zdolność wiedźminów. Zagrałem Kotem (bo niebieski) i jego zdolność jest kozacka. Po grze przejrzałem pozostałe planszetki i wydaje mi się, że żadna ze zdolności nie ma podjazdu do tej kociej.
Podsumowując, po pierwszej grze solo już wiem, że do tego trybu wracał nie będę (chyba, że sprawdzę Dziki Gon). Czekam na rozrywkę wieloosobową, ale wydaje mi się, że Wiedźmin jest całkiem ok grą, która jednocześnie jest gorsza od podobnych, które mam w kolekcji.
Gra jest ok, ale nie mogę powiedzieć, żeby mi porwała. Podoba mi się aspekt budowy talii, zwłaszcza z mutagenami, które dają jakiś główny kierunek, choć z nimi mam inny problem, o którym później. Walka i system kombosów jest bardzo fajnie przemyślany. Grę rozłożyłem solo, żeby utrwalić zasady i sprawdzić, jak to działa w praktyce. Już po lekturze instrukcji podejrzewałem, że to nie będzie dobry tytuł pod solo, ale jestem zdziwiony, jak bardzo przeszkadzał mi podczas gry brak ciśnienia. Wygrałem w dziewiątej rundzie, bez większej spiny. Trochę oszukałem system (nie grę i zasady!), bo pokonałem potwora pierwszego poziomu i dwa drugiego. Miałem na tyle silną postać, że temu z trzeciego poziomu też bym łatwo wklepał.
Zewnętrzne Rubież są na pewno dużo lepszą przygodówką solo, ze swoimi prostymi w obsłudze, ale dającymi wyzwanie botami. Co gorsza, obstawiam, że w grze wieloosobowej ZR również będą od Wiedźmina lepsze. Nie mam wielu przygodówek, to nie mój gatunek, ale z tego co mam, to na pewno wolałbym zagrać w Zewnętrzne Rubieże i Western Legends niż w Wieśka. Aczkolwiek pamiętajmy, że to wszystko wrażenia po pierwszej grze solo, może przy większej liczbie graczy wyścig i narzucone tempo zrobią swoje, zobaczymy.
Wspominałem o mutagenach, że mam z nimi lekki problem. Fajnie kierunkują składanie talii, ale wydaje mi się, że wystarczyłyby mi dwa, za wbicie drugiego i trzeciego poziomu. A dobieranie kolejnych dwóch i ewentualnie jeszcze dwóch (awans na piąty poziom wydaje mi się być rzadką sprawą) to już trochę zbyt dużo, w walce trzeba i tak pilnować wielu rzeczy. Druga sprawa, to specjalna zdolność wiedźminów. Zagrałem Kotem (bo niebieski) i jego zdolność jest kozacka. Po grze przejrzałem pozostałe planszetki i wydaje mi się, że żadna ze zdolności nie ma podjazdu do tej kociej.
Podsumowując, po pierwszej grze solo już wiem, że do tego trybu wracał nie będę (chyba, że sprawdzę Dziki Gon). Czekam na rozrywkę wieloosobową, ale wydaje mi się, że Wiedźmin jest całkiem ok grą, która jednocześnie jest gorsza od podobnych, które mam w kolekcji.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Nie no Wiedźmin solo tylko dla maniaków, albo do poznania zasad. Jako wyścig fajna gra, o niemęczących zasadach i całkiem nieźle absorbującej rozgrywce. Nie wiem jak inni, ale ja w turze pozostałych graczy się w ogóle nie nudziłem. Walka między wiedźminami czy potworami zawsze daje jakiś dreszczyk emocji.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Przygodówki to również rzadkość w mojej kolekcji. Mam też Western Legends, a Wiedźmin je miażdży (nie wiem jak solo, bo rzadko tak s tym trybie).
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Trochę chyba jednak oszukałeś zasady Grałem w solo tylko raz właśnie dla poznania zasad ale z tego co pamiętam przed rozpoczęciem gry losujesz po jednym potworze każdego poziomu i to koniec - nie wyciągasz nowych więc i nie miałeś prawa pokonać 2 potworów 2lvl.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Gdzie jest taki zapis? Zastanawiałem się nad tym, ale nie mogłem znaleźć, więc zagrałem normalnie - zabijasz potwora, wykładasz nowego na wyższym poziomie.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Twoja.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Lol a gdzie ja napisałem recenzję? Podzieliłem się pierwszymi wrażeniami po zagraniu w poboczny wariant gry. Przy czym moja pomyłka z dokładaniem potwora wyższego poziomu nie miała żadnego wpływu na moje wrażenia - jak pisałem, postać miałem tak rozwiniętą, że spokojnie sklepałbym potwora trzeciego poziomu zamiast drugiego.
Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)
Popatrz dokładniej na Ciri i wiedźmina szkoły Żmii.
Moim zdaniem te dwie postacie mają najsilniejsze zdolności.