Well, jest tak jak piszesz. Ostatnia wymiana może nastąpić w przedostatniej turze. W ostatniej już nie można zamienić frakcji. No i można zamienić tylko te zakryteFojtu pisze: ↑30 sie 2021, 13:56 4. Wymiana frakcji jest za łatwa. Coś tutaj nie pykło z tym punktowaniem, moja gra na 4 osoby miała wyniki 32/33/34, bo tak blisko pozamienialiśmy sobie te żetony. Dobrze by było mieć tu jakieś urozmaicenie, albo jakiś scoring w środku, albo np brak zamiany w ostatniej turze? Cokolwiek, żeby nie było tak, że każdy w zasadzie ma prawie identycznie ustawione żetony. Na pewno ta apka powyżej ma sens
A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
To był trochę skrót myślowy, chodziło mi o wymianę przed ostatnią turą, nie pamiętałem już tego kiedy dokładnie to się dzieje (bo dzieje się między turami, równie dobrze mogłoby być na początku tury, nie na końcu).Gambit pisze: ↑30 sie 2021, 14:13Well, jest tak jak piszesz. Ostatnia wymiana może nastąpić w przedostatniej turze. W ostatniej już nie można zamienić frakcji. No i można zamienić tylko te zakryteFojtu pisze: ↑30 sie 2021, 13:56 4. Wymiana frakcji jest za łatwa. Coś tutaj nie pykło z tym punktowaniem, moja gra na 4 osoby miała wyniki 32/33/34, bo tak blisko pozamienialiśmy sobie te żetony. Dobrze by było mieć tu jakieś urozmaicenie, albo jakiś scoring w środku, albo np brak zamiany w ostatniej turze? Cokolwiek, żeby nie było tak, że każdy w zasadzie ma prawie identycznie ustawione żetony. Na pewno ta apka powyżej ma sens
- jacobPL
- Posty: 143
- Rejestracja: 05 paź 2020, 13:36
- Lokalizacja: Warszawa / Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 39 times
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Gra absolutnie wymaga house rules, aby z gry "ok" stać się "bardzo fajną".
- używanie agentów na mapie
- użycie matrycy losowania poparcia (konkretny typ ułożeń, a nie całkowicie losowe)
- potencjalne wydłużenie rozgrywki o 1 rundę
- ujemne punkty za zmianę poparcia lub w ogóle brak możliwości (dzięki właściwemu układowi poparcia)
- opcjonalne zerowanie układu agentów z koła np. po 2 rundzie
- użycie budynków lub osobnego toru z oznaczeniem mnożników do akcji
- wprowadzenie pozyskiwania monet (co rundę), które można użyć na zakup kart lub wzmocnienie rekrutacji przy akcji innego graczy
Gra w formie jaka jest, bez dodatku, bez house rules nie powinna kosztować więcej jak 120 zł. Gdyby rozgrywka była bardziej angażująca i dopracowana, wtedy mogłaby kosztować więcej, ale w formie "out of the box" przy cenie np. Inis'a za ok. 150 zł, to kpina.
- używanie agentów na mapie
- użycie matrycy losowania poparcia (konkretny typ ułożeń, a nie całkowicie losowe)
- potencjalne wydłużenie rozgrywki o 1 rundę
- ujemne punkty za zmianę poparcia lub w ogóle brak możliwości (dzięki właściwemu układowi poparcia)
- opcjonalne zerowanie układu agentów z koła np. po 2 rundzie
- użycie budynków lub osobnego toru z oznaczeniem mnożników do akcji
- wprowadzenie pozyskiwania monet (co rundę), które można użyć na zakup kart lub wzmocnienie rekrutacji przy akcji innego graczy
Gra w formie jaka jest, bez dodatku, bez house rules nie powinna kosztować więcej jak 120 zł. Gdyby rozgrywka była bardziej angażująca i dopracowana, wtedy mogłaby kosztować więcej, ale w formie "out of the box" przy cenie np. Inis'a za ok. 150 zł, to kpina.
- leszczorek
- Posty: 55
- Rejestracja: 17 sty 2017, 22:46
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 26 times
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Nie wiem czy jakiekolwiek Home Rules dadzą to naprawić. Gra po 3-4 rozgrywkach staje się totalnie nudna, przewidywalna i niczym nie zaskakuje. Szkoda
- konradstpn
- Posty: 877
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 307 times
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Potwierdzam. W teorii i założeniach ekscytująca. Praktycznie nie ma niczego co mogłoby spowodować chęć wyjęcie jej na stół. Szkoda czasu.leszczorek pisze: ↑28 wrz 2021, 15:07 Nie wiem czy jakiekolwiek Home Rules dadzą to naprawić. Gra po 3-4 rozgrywkach staje się totalnie nudna, przewidywalna i niczym nie zaskakuje. Szkoda
Gram, więc jestem.
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Czy ktoś już próbował zaawansowanych zasad opublikowanych ostatnio przez Galaktę? U nas też bardzo mieszane odczucia po dwóch rozgrywkach. Wszyscy kończymy z podobnym ułożeniem żetonów, a o zwycięstwie decydują pierdółki.
- DarkSide
- Posty: 3039
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 239 times
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Podczas pierwszej rozgrywki i zapoznaniu się z opiniami na temat problemu z torem lojalności u graczy wpadły mi do głowy następujące pomysły:
1. W czasie całej gry gracz może tylko raz dokonać zamiany żetonów (po zamianie je ujawnia), ale na koniec gry dostaje tyle punktów ujemnych ile żetonów zakrytych znajduje się pomiędzy ujawnionymi żetonami dodać 1 punkt karny. Czyli jeśli zamienimy sąsiadujące, to na koniec gry 1 punkt ujemny, a jeśli np.: te skrajne to -4pkt.
2. Wymyśliłem pewien pseudolosowy manualny generator ustawienia żetonów losowości. Oczywiście stosowany w sytuacji, gdy nie będzie dostępnego w wersji elektronicznej.
Należałoby stworzyć 10 żetonów, na których będą po dwa kolory imperiów. Dlaczego dziesięć? Bo to liczba kombinacji par spośród 5 imperiów do wyboru. Można wyliczyć z symbolu Newtona "5 po 2".
Potrzebne będą jeszcze 2 woreczki.
- Kolejno każdy gracz w tajemnicy losuje 2 żetony z tych 10 (może podejrzeć wylosowane) i wrzuca po jednym do każdego z woreczków.
- Następnie kolejny losuje 2 z 8 itd. i powtarza to samo. Dwa ostatnie żetony rozdziela się losowo po jednym do każdego woreczka.
- Otrzymamy 2 woreczki po 5 żetonów.
- Wybierany jest losowo jeden z woreczków i gracze w tajemnicy losują po jednym żetonie. Reszta jest odkładana nieujawniona.
- Na żetonie znajdują się kolory dwóch imperiów, których żetony lojalności gracz układa na swojej planszetce w skrajnym położeniu (najlepsze-najgorsze). Gracz wybiera z tych dwóch które punktuje x4 a które x(-1).
- Pozostałe 3 żetony lojalności zakryte przydzielane są w sposób losowy tak jak robi się to normalnie wg instrukcji. (w celu zwiększenia losowości w przypadku tylko 3 żetonów można poprosić o pomoc gracza siedzącego obok by je przydzielił je zakryte)
- Gdy wszyscy gracze uporają się z tym, to na końcu jeszcze jeden twist : każdy gracz indywidualnie decyduje czy swojemu sąsiadowi po lewej zamienić owe skrajnie przydzielone żetony lojalności czy jednak tak pozostawić jak to sobie wybrał dany gracz. Już na starcie mamy pole do wprowadzenia małego mind game.
p.s. Wylosowany z woreczka żeton leży zakryty przez całą grę i na końcu jest odkrywany.
1. W czasie całej gry gracz może tylko raz dokonać zamiany żetonów (po zamianie je ujawnia), ale na koniec gry dostaje tyle punktów ujemnych ile żetonów zakrytych znajduje się pomiędzy ujawnionymi żetonami dodać 1 punkt karny. Czyli jeśli zamienimy sąsiadujące, to na koniec gry 1 punkt ujemny, a jeśli np.: te skrajne to -4pkt.
2. Wymyśliłem pewien pseudolosowy manualny generator ustawienia żetonów losowości. Oczywiście stosowany w sytuacji, gdy nie będzie dostępnego w wersji elektronicznej.
Należałoby stworzyć 10 żetonów, na których będą po dwa kolory imperiów. Dlaczego dziesięć? Bo to liczba kombinacji par spośród 5 imperiów do wyboru. Można wyliczyć z symbolu Newtona "5 po 2".
Potrzebne będą jeszcze 2 woreczki.
- Kolejno każdy gracz w tajemnicy losuje 2 żetony z tych 10 (może podejrzeć wylosowane) i wrzuca po jednym do każdego z woreczków.
- Następnie kolejny losuje 2 z 8 itd. i powtarza to samo. Dwa ostatnie żetony rozdziela się losowo po jednym do każdego woreczka.
- Otrzymamy 2 woreczki po 5 żetonów.
- Wybierany jest losowo jeden z woreczków i gracze w tajemnicy losują po jednym żetonie. Reszta jest odkładana nieujawniona.
- Na żetonie znajdują się kolory dwóch imperiów, których żetony lojalności gracz układa na swojej planszetce w skrajnym położeniu (najlepsze-najgorsze). Gracz wybiera z tych dwóch które punktuje x4 a które x(-1).
- Pozostałe 3 żetony lojalności zakryte przydzielane są w sposób losowy tak jak robi się to normalnie wg instrukcji. (w celu zwiększenia losowości w przypadku tylko 3 żetonów można poprosić o pomoc gracza siedzącego obok by je przydzielił je zakryte)
- Gdy wszyscy gracze uporają się z tym, to na końcu jeszcze jeden twist : każdy gracz indywidualnie decyduje czy swojemu sąsiadowi po lewej zamienić owe skrajnie przydzielone żetony lojalności czy jednak tak pozostawić jak to sobie wybrał dany gracz. Już na starcie mamy pole do wprowadzenia małego mind game.
p.s. Wylosowany z woreczka żeton leży zakryty przez całą grę i na końcu jest odkrywany.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
warto korzystać z ponizszego linku do rozstawiania żetonów lojalności
https://war-of-whispers.uc.r.appspot.com/games/new
https://war-of-whispers.uc.r.appspot.com/games/new
- BOLLO
- Posty: 5324
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1722 times
- Kontakt:
Re: A War of Whispers / Wojna Szeptów (Jeremy Stoltzfus)
Miałem przyjemność niedawno zagrać ze swoim współgraczem Daniem oraz żoną i 13letnim synem w Wojnę Szeptów.
Chciałbym w wielkim skrócie opisać swoje wrażenia po jednej rozgrywce na 4 graczy. Zaznaczam że jedynym graczem który znał wcześniej ten tytuł był właśnie Daniel.
Najpierw zacznę może od tego czy cokolwiek o tej grze wcześniej słyszałem? Otóż jedynie przy zapowiedziach....potem jakoś się tym tytułem już nie interesowałem bo wiedziałem że nie będę miał za bardzo z kim w niego grać ze względu na wszechobecną "negatywną" interakcję.
W grze mamy do dyspozycji klany którym będziemy pomagać lub przeciwnie przeszkadzać w zależności od tego z kim trzymamy lub też nie. Wszystko do pewnego czasu dzieje się w tajemnicy a więc nasze zachowania względem sympatii/anty sympatii są nieznane. Oczywiście niektóre akcje jak budowa miasta w danym Państwie może sugerować za kim trzymamy ale jedynie pozornie. Wszystkie bowiem akcje mogą się okazać czystym blefem tylko po to aby zapunktować na koniec gry. A punktować będziemy za miasta które dany klan posiada. Mogą to być punkty ujemne lub dodatnie.
Całe planowanie polega na tym że swoje znaczniki umieszczamy na odpowiednich akcjach dostępnych w danym sektorze klanu. Czasem możemy zamiast jednej akcji wykonać ich aż cztery jeżeli będziemy jedynym graczem wykonującym akcję w danym klanie. Możemy gromadzić jednostki, przemieszczać je podbijając lub celowo niszcząc własne, zdobywać cenne karty akcji dzięki którym możemy całkowicie zmieniać bieg rozgrywki wywracając ją dosłownie do góry nogami.
Całość jest wykonana ciekawie w formie okrągłej planszy. Mało czytelne są granice państw co może mylić na początku. Jest do zdecydowanie gra dla tych którzy lubią planować i przewidywać ruchy pozostałych graczy. Na plus zasługuje czas rozgrywki gdzie w 1h zamykamy się w 4 graczy! Gra dała ciekawe odczucia które wzmagają chęć do ponownego zagrania. Warto natomiast w tej grze faktycznie grać w totalnej ciszy....możemy wtedy naprawdę fajnie po blefować kogo wspieramy a kogo jedynie udajemy że wspieramy. U nas zdarzało się jednak zdradzić podczas rozgrywki kto kogo wspiera lub też nie odkrywając w połowie gry 2 żetony wpływów.
Podsumowując: Wojna Szeptów to ciekawa pozycja którą warto sprawdzić. Nie wiem czy na dłuższą metę będzie to grywalna pozycja jeżeli zaczniemy "rozumieć" jak grają nasi współgracze. Warto zatem zmieniać przy tej grze być może ekipę z którą gramy. Jak dla mnie jest to pozycja w którą chętnie ponownie zagram i sprawdzę nowe rodzaje blefu
P.S Syn wygrał co mnie oczywiście bardzo cieszy.
Chciałbym w wielkim skrócie opisać swoje wrażenia po jednej rozgrywce na 4 graczy. Zaznaczam że jedynym graczem który znał wcześniej ten tytuł był właśnie Daniel.
Najpierw zacznę może od tego czy cokolwiek o tej grze wcześniej słyszałem? Otóż jedynie przy zapowiedziach....potem jakoś się tym tytułem już nie interesowałem bo wiedziałem że nie będę miał za bardzo z kim w niego grać ze względu na wszechobecną "negatywną" interakcję.
W grze mamy do dyspozycji klany którym będziemy pomagać lub przeciwnie przeszkadzać w zależności od tego z kim trzymamy lub też nie. Wszystko do pewnego czasu dzieje się w tajemnicy a więc nasze zachowania względem sympatii/anty sympatii są nieznane. Oczywiście niektóre akcje jak budowa miasta w danym Państwie może sugerować za kim trzymamy ale jedynie pozornie. Wszystkie bowiem akcje mogą się okazać czystym blefem tylko po to aby zapunktować na koniec gry. A punktować będziemy za miasta które dany klan posiada. Mogą to być punkty ujemne lub dodatnie.
Całe planowanie polega na tym że swoje znaczniki umieszczamy na odpowiednich akcjach dostępnych w danym sektorze klanu. Czasem możemy zamiast jednej akcji wykonać ich aż cztery jeżeli będziemy jedynym graczem wykonującym akcję w danym klanie. Możemy gromadzić jednostki, przemieszczać je podbijając lub celowo niszcząc własne, zdobywać cenne karty akcji dzięki którym możemy całkowicie zmieniać bieg rozgrywki wywracając ją dosłownie do góry nogami.
Całość jest wykonana ciekawie w formie okrągłej planszy. Mało czytelne są granice państw co może mylić na początku. Jest do zdecydowanie gra dla tych którzy lubią planować i przewidywać ruchy pozostałych graczy. Na plus zasługuje czas rozgrywki gdzie w 1h zamykamy się w 4 graczy! Gra dała ciekawe odczucia które wzmagają chęć do ponownego zagrania. Warto natomiast w tej grze faktycznie grać w totalnej ciszy....możemy wtedy naprawdę fajnie po blefować kogo wspieramy a kogo jedynie udajemy że wspieramy. U nas zdarzało się jednak zdradzić podczas rozgrywki kto kogo wspiera lub też nie odkrywając w połowie gry 2 żetony wpływów.
Podsumowując: Wojna Szeptów to ciekawa pozycja którą warto sprawdzić. Nie wiem czy na dłuższą metę będzie to grywalna pozycja jeżeli zaczniemy "rozumieć" jak grają nasi współgracze. Warto zatem zmieniać przy tej grze być może ekipę z którą gramy. Jak dla mnie jest to pozycja w którą chętnie ponownie zagram i sprawdzę nowe rodzaje blefu
P.S Syn wygrał co mnie oczywiście bardzo cieszy.