Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Dla tych, którzy chcieliby zobaczyć jak wyglądają zasady i rozgrywka w trybie solo/koop to zapraszam na mój materiał
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Po rozegraniu pełnej rozgrywki solo stwierdzam, że tutorial to strata czasu. Jest tak bardzo okrojony z zasad, że trzeba dalej wertować książeczki przy setupie i rozgrywce. Najlepiej przeczytać zasady z rulebooka i obejrzeć jakiś setup gry, początek i koniec poszczególnych faz, bo tam jest najwięcej do zrozumienia.
Jak ta gra okrutnie pali mózg, ostatni raz tak zmęczony czułem się po Feudum
Trochę zawiedziony jestem Voidbornem (przeciwnikiem solo/co-op), ponieważ gra nie przewiduje prowadzenia wojny partyzanckiej, potyczek na osłabienie wroga, czy desperackiej obrony naszych baz. Brakuje mi jakiejś prostej mechaniki napierania na nas, jak choćby w Spirit Island. Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla sektorów, nawet jeśli wróg miałby miażdżącą przewagę. Figurki Voidborna stoją cały czas w miejscu i pełnią funkcję znaczników 3D My atakujemy to, co widzimy na planszy, ale wróg podczas skirmishu nie korzysta ze swojej obecnej siły, tylko z ogólnej puli zasobów liczonej korupcją na planszetce gracza i modyfikatorami. Trochę to wybija z immersji, choć grało mi się na tyle dobrze, że nawet nie zauważyłem, jak zleciało te kilka godzin
Jak ta gra okrutnie pali mózg, ostatni raz tak zmęczony czułem się po Feudum
Trochę zawiedziony jestem Voidbornem (przeciwnikiem solo/co-op), ponieważ gra nie przewiduje prowadzenia wojny partyzanckiej, potyczek na osłabienie wroga, czy desperackiej obrony naszych baz. Brakuje mi jakiejś prostej mechaniki napierania na nas, jak choćby w Spirit Island. Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla sektorów, nawet jeśli wróg miałby miażdżącą przewagę. Figurki Voidborna stoją cały czas w miejscu i pełnią funkcję znaczników 3D My atakujemy to, co widzimy na planszy, ale wróg podczas skirmishu nie korzysta ze swojej obecnej siły, tylko z ogólnej puli zasobów liczonej korupcją na planszetce gracza i modyfikatorami. Trochę to wybija z immersji, choć grało mi się na tyle dobrze, że nawet nie zauważyłem, jak zleciało te kilka godzin
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Jak z niezależnością jezykową gry, na stronie ks podali ze 90% gry jest niezależna jezykowo - jak to wygląda w praktyce ?
dodatkowo czy wiadomo coś o wersji PL ? -podobno jakieś negocjacje miały mieć miejsce (info ze strony ks)
dodatkowo czy wiadomo coś o wersji PL ? -podobno jakieś negocjacje miały mieć miejsce (info ze strony ks)
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 524 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Tekst jest na kartach technologii oraz kartach galaktyki (opisuje zadania w cyklach).
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Dzięki to wiem ale chcialm się dowiedzieć jak to wygląda w praktyce czy tekstu jest dużo jest ciężki i czy ktoś nieznający eng przy samych ikonach i tlumaczeniu innego gracza da radę, to gdzie tekst jest wiem zresztą powoływałem się na ks nie trzeba przypominać
Ostatnio zmieniony 14 paź 2023, 11:18 przez spirit7, łącznie zmieniany 1 raz.
- nidhog
- Posty: 1677
- Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 371 times
- Kontakt:
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Potwierdzę, że gra świetna. Natomiast jeśli ktoś zupełnie nie radzi sobie z angielskim - dobrze było mieć własną rozpiskę technologii i jakąś pomoc ikonografii, bo z początku będzie dużo pytań.
W trakcie rozgrywki to się wyglądzie, bo ikonografii jest dość intuicyjna. Po prostu dużo jej (szczególnie są 3 tory badań z samymi ikona i)
W trakcie rozgrywki to się wyglądzie, bo ikonografii jest dość intuicyjna. Po prostu dużo jej (szczególnie są 3 tory badań z samymi ikona i)
-
- Posty: 1049
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 524 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Jest tekst razem z ikonkami. Jeśli jedna osoba choć trochę zna angielski to spokojnie każdy może grać w tę grę.spirit7 pisze: ↑14 paź 2023, 09:37Dzięki to wiem ale chcialm się dowiedzieć jak to wygląda w praktyce czy tekstu jest dużo jest ciężki i czy ktoś nieznający eng przy samych ikonach i tlumaczeniu innego gracza da radę, to gdzie tekst jest wiem zresztą powoływałem się na ks nie trzeba przypominać
-
- Posty: 669
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 171 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
nidhog pisze: ↑14 paź 2023, 11:22 Potwierdzę, że gra świetna. Natomiast jeśli ktoś zupełnie nie radzi sobie z angielskim - dobrze było mieć własną rozpiskę technologii i jakąś pomoc ikonografii, bo z początku będzie dużo pytań.
W trakcie rozgrywki to się wyglądzie, bo ikonografii jest dość intuicyjna. Po prostu dużo jej (szczególnie są 3 tory badań z samymi ikona i)
Bylbym bardzo ostrozny z tym angielskim. Na stole masz 8-11 technologii, ktore roznia sie rowniez w ramach samych siebie na poziomie Zaawansowanym. Roznice sa nieduze ale istotne. Nie znajac angielskiego moim zdaniem musisz miec rozpiske - jak zaczniesz wypytywac, to przeciwnik bedzie wiedzial “na co polujesz”. Reszta gry jest neutralna jezykowo (prawie - bo opisy Domow) i ikonografia jest bardzo intuicyjna, ale Technologie - przez to ile na raz jest opcji i jak sie roznia od siebie - to nie cos co omowisz podczas gry.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 24 cze 2021, 21:09
- Been thanked: 4 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Jestem zakochany w tej grze. Nie żałuję ani złotówki za Galactic Edition. Jak ktoś nie grał, albo się waha, zróbcie sobie przysługę
- michalldz90
- Posty: 572
- Rejestracja: 07 wrz 2014, 20:47
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 60 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Dla mnie osobiście gra roku. Wszystko mi w tej grze pasuje, nawet tryb solo jest bardzo przyjemny i obsługa gry podczas rozgrywki nie generuje niepotrzebnego zamieszania. Można skupić się w 100% na swoim planowaniu.
Na początku myślałem że gra bedzie ciężka do ogarnięcia i przed pierwszą rozgrywka tak faktycznie było, ale dosłownie jeszcze podczas pierwszej partii ikonografika stała sie super intuicyjna i z tury na turę nasze akcje były przeprowadzane coraz szybciej. Ogólnie długość rozgrywki w ogóle mnie nie martwi bo czas przy tej grze leci niesamowicie szybko i każda minuta to czysty fun
Mimo że lubię Eclipse to nie wiem czy mając Voidfall będę chciał do niego wracać. Nie ma tu losowości która może zadecydować czy twoja strategia na ekonomię wypali. Mamy wolna rękę w stawianiu konkretnych gildii więc to zupełnie od nas zależy jak sie rozwiniemy.
Na początku myślałem że gra bedzie ciężka do ogarnięcia i przed pierwszą rozgrywka tak faktycznie było, ale dosłownie jeszcze podczas pierwszej partii ikonografika stała sie super intuicyjna i z tury na turę nasze akcje były przeprowadzane coraz szybciej. Ogólnie długość rozgrywki w ogóle mnie nie martwi bo czas przy tej grze leci niesamowicie szybko i każda minuta to czysty fun
Mimo że lubię Eclipse to nie wiem czy mając Voidfall będę chciał do niego wracać. Nie ma tu losowości która może zadecydować czy twoja strategia na ekonomię wypali. Mamy wolna rękę w stawianiu konkretnych gildii więc to zupełnie od nas zależy jak sie rozwiniemy.
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Cześć, czy warto iść w wersję retail i kołować jakiś insert czy koniecznie polować na wersję galactic box z uwagi na setup gry który jest poprawiony w wersji galactic z uwagi na obecność gametrayz w pudełku?
- Abizaas
- Posty: 1049
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 619 times
- Been thanked: 768 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Rozkładanie wersji Galactic zajmuje mnóstwo czasu. Statki na standach to też dodatkowy downtime w trakcie rozgrywki. Nie korzystałem z wersji retail, ale Galactic wcale nie jest specjalnie poręczny w obsłudze.
-
- Posty: 669
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 171 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Zgadzam sie z Abizaas - fajne sa 3 warstwowe sektory i planszetki, ale czy sa niezbedne? Jesli bym mial tokeny na flote (w GE nie ma) to bym nie uzywal standow. Ale z plaskimi sektorami i tokenami floty pewnie byloby tego za duzo na hexie.
GE w cenie 800 moze tak, wyzej na pewno nie.
GE w cenie 800 moze tak, wyzej na pewno nie.
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Ktoś napisze czym różni się ta wersja "bardziej wypasiona" od wersji "normalnej"?
Czy coś poza dodatkami wizualnymi? Piszecie o jakiejś wersji galaxy, a ja nigdzie tego nie widzę w sklepach
Czy coś poza dodatkami wizualnymi? Piszecie o jakiejś wersji galaxy, a ja nigdzie tego nie widzę w sklepach
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
retail: https://ksr-ugc.imgix.net/assets/035/26 ... a3f4688122
galaxy box: https://ksr-ugc.imgix.net/assets/035/26 ... 9761e7142e
Gameplayowo nie ma różnicy między wersjami. Plus jak interesuje cię tylko część usprawniaczy to będzie można kupić niektóre osobno w sklepie mindclasha.
galaxy box: https://ksr-ugc.imgix.net/assets/035/26 ... 9761e7142e
Gameplayowo nie ma różnicy między wersjami. Plus jak interesuje cię tylko część usprawniaczy to będzie można kupić niektóre osobno w sklepie mindclasha.
Na pewno insert ułatwia i generalnie jest to naprawdę dobry insert (jak się wydrukuje naklejki na pudełka z rodami). Ale oczywiście da się zrobić coś równie dobrego albo lepszego do wersji retail. Inna sprawa, że wersja galaxy wygląda świetnie na stole.
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Też mam wersję galactic, i zgadzam się, że zajmuje to sporo czasu, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyciąganie i wkładanie tego wszystkiego do woreczków... Wersja zwykła ma jakikolwiek insert?
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Jest wersja standardowa (retail) i Galactic Box. Jak sama nazwa mówi – retail trafi(ł) do sklepów, natomiast Galactic tylko do nabycia podczas kampanii i w sklepie wydawcy. Chyba, że jakiś sklep wsparł.
Różnice są tylko komponentach. Warstwowe plansze graczy, 3 warstwowe hexy, plastikowe stateczki, insert gametrayz. Setupu to szczególnie nie usprawnia, zajmuje więcej miejsca, stawianie statków na nóżki mega upierdliwe. Byłem napalony na wersje GB, ale po zagraniu uważam że jest mocno niepotrzebnie przekombinowana. Wezmę zwykłą i może coś dokupię.
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Oj usprawnia. Wszystko masz pod ręką. Większość rzeczy nie trzeba wyjmować z woreczków tylko masz od razu w pudełkach łatwo dostępne. Dzięki temu łatwiej się też to wszystko sprząta.
Nie zgodzę się. Za wyjątkiem pojedynczych sztuk wszystko jest ładnie spasowane i łatwo to złożyć/rozdzielić. Jasne, więcej roboty niż z żetonami, ale coś za coś.
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Mi statki nie przeszkadzają, ale faktem jest, że głównie przestawia się kostki siły, a statki voidborn w ogóle nie poruszają się po planszy. To jest taki upgrade wizualny, żeby cieszył oko. Przydatne za to są tacki na technologie i agendy, czy pojemnik z wszystkimi żetonami, bardzo też wygodnie składa się grę do tego insertu, bo wszystko ma przewidziane miejsce.
-
- Posty: 669
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 171 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Aaaa faktycznie zapomniałem o tackach. Tacki na Technologię i na Agendy to świetna sprawa - bierzesz z końca stołu i sobie rozkminiasz. Nie musisz sie martwić, że masz daleko i nie widzisz nic. Wyobraźcie sobie Eclipse bez tacki techu Albo Eclipse 1.0.
- nidhog
- Posty: 1677
- Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 371 times
- Kontakt:
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Grałem wprawdzie tylko w wersję Galactic, ale mogę domniemywać jakie zmiany jak wpływają na przebieg gry:
- pudło – wiadomo, że większe, bo elementy 3d i tacki – robi wrażenie i zajmuje miejsce
- wielowarstwowe planszetki graczy. – wygodna rzecz, aczkolwiek nie jest to mus. Tam się specjalnie dużo nie dzieje . 3 tory badań z pojedynczym znacznikiem i miejsca na Corruption Markery, które są albo ich nie ma ( lepiej dla nas, byich nie było).
- metalowe Trade tokeny i znaczniki gracza– kosmetyka
- Corruption markers, voidborn tokens, harbringer miniatures, czarne kostki - kosmetyka , aczkolwiek wpływa ciut na widoczność – jak w każdej grze gdy jest element 3 d w stosunku do żetonów kartonowych – natomiast czy to potrzebne? To już kwestia gustu
- figurki i samolocików. – te z retail są fajne. Figurki tez są fajne. Stojaczki plastikowe maja i wadę i zaletę. Zaletę opisze w następnym punkcie, bo jest powiązana. Wada – faktycznie ciut nieporęczne. Są 2- częściowe i nie są idealne. Jak graliśmy to warto było poskładać więcej w trakcie gry, by już były gotowe. No i nie zawsze idealnie pasowały ( czasem trzeba było trafić do dziurki, żeby stało, ale tez bez przesady. Jest po prostu ok
- dwuwarstwowe hexy – to jest bardzo ważne moim zdaniem i mocno na plus. Maja miejsca na wszystkie rzeczy budowane przez nas ( instalacje i gildie). A dzięki temu jest mniej ciasno. Dlaczego. W ekstremalnych sytuacjach, gdy zabudujemy strukturami hex. Do tego mamy tam np. kilka statków Void i tokeny z punktacją tez kilka, a my wjedziemy tymi 5 jednostkami – nagle hex się robi mega ciasny. Wręcz w niektórych sytuacjach się wysypuje stamtąd. A dwuwarstwowy hex – token jest schowany w warstwie i właśnie przezroczysta podstawka pod figurki sprawia, ze nie specjalnie musimy szukać co tam jest schowane. Ogólnie gdybym miał wybrać najważniejsza rzecz z Galactica to chyba te hexy byłyby najważniejsze.
- gamtrayz – Można mieć zarzuty, że insert nie jest idealny. Ale to jak zawsze kwestia gustu i wszystkim się nie dogodzi, bo każdy ma swoje nawyki. Ja uważam, ze bardzo ułatwia setup i przydaje się podczas gry. Chociażby tacka na technologie, która można po prostu podać jeśli ktoś chce przejrzeć. Czy pojemniki na statki/tokeny itd. Oczywiście dobry insert do retail tez zrobi robotę, ale.. takiego póki co nie ma. A porównujemy co jest
Ja nie kupiłem Galactic i żałuje teraz poluję na taką
Ostatnio zmieniony 16 paź 2023, 11:01 przez nidhog, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
Na pewno wpływ na moje odczucia miał fakt, że graliśmy w kopię znajomego. Pudełeczka ok, ale jak będę miał standardową edycję to też pewnie wezmę geekboxy, albo tackę na żetony. Co mi się bardzo nie podobało to ten stos pojemników na karty domów. Szukając kart trzeba to wszystko rozkładać, u nas doszło to, że ktoś tam wcześniej wrzucił karty technologii i było dużo szukania. Dodatkowo małe katy w koszulkach średnio mieszczą się w swoich miejscach w insercie (stosy za wysokie).
U nas było tak, że statki często odpadały od podstawek. Trzeba łapać za nóżkę, a i tak czasem statek odpadał. Bierzesz kostkę z podstawki, statek spada. No upierdliwe. Próbowaliśmy wciskać mocnej, ale nie pomagało. Żałowaliśmy że Galactic nie posiada żetonów statkówNie zgodzę się. Za wyjątkiem pojedynczych sztuk wszystko jest ładnie spasowane i łatwo to złożyć/rozdzielić. Jasne, więcej roboty niż z żetonami, ale coś za coś.
Tacki odpuściliśmy ze względu na brak miejsca na stole. Pewnie są wygodne, ale zajmują niepotrzebnie za dużo miejsca. Dałoby się to zrobić ekonomiczniej.MowMiStefan pisze: ↑16 paź 2023, 10:14 (...) Tacki na Technologię i na Agendy to świetna sprawa - bierzesz z końca stołu i sobie rozkminiasz. Nie musisz sie martwić, że masz daleko i nie widzisz nic.
Najśmieszniejsze w naszej rozgrywce było to, że nam się skończyły żetony Gildii (mieliśmy te emaliowane) i musieliśmy kombinować substytuty. Wcześniej zabrakło zielonych więc szukaliśmy, który żeton ma zielone pod spodem, żeby pozamieniać. Ale ostatecznie wyszły wszystkie i trzeba było zastąpić zamiennikiem.
Oczywiście to są moje odczucia. Byłem mega napalony na tę wersję, i może dlatego tak marudzę. Po zagraniu zdecydowałem wziąć bieda wersję, która sobie jakoś usprawnię. I pewnie dokupię coś ze strony wydawcy (warstwowe hexy super).
Ale jak widać, są też głosy w drugą stronę, i bardzo dobrze
-
- Posty: 318
- Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 488 times
- Been thanked: 55 times
Re: Voidfall (Nigel Buckle, David Turczi)
W ogromnym skrócie, z tego co rozumiem to obie wersje różnią się głównie wykonaniem tak? A jeśli chodzi o zawartość ewentualnych dodatków, mechanik itp to wsio jest to samo? Dzięki!