
Choć również tutaj decyzja zrozumiała - jakość i życie prywatne na pierwszym miejscu

Wszystko się zgadza, oprócz tego, że obydwa kanały (Stare Kości i Gradanie) powiedziały, że im brakuje czasu. Wszyscy z nich dalej deklarują chęć do tworzenia/ grania i komentowania gier, więc jeżeli ten post był nawiązaniem to poleciał daleko w inne miejsce i mało ma związku z tematem.Mark442 pisze: ↑23 lis 2023, 14:25 Coraz więcej kanałów ogranicza, zawiesza lub rezygnuje z nagrywania podcastów, recenzji (opinii) o grach planszowych, bo jak to powiedział jeden ze znanych influencerów: "Ile można mówić o grach planszowych?"
A moim skromnym zdaniem rynek gier planszowych wypełnił się w kraju w ostatnich latach tak znakomicie, że wśród starszych graczy, pogoń za nowościami i ich zakupem została znacznie ograniczona (wszak półki są pełne dobrych tytułów poprzednich i mamy w co grać; czasem jest problem z wyborem właściwego tytułu na wieczór). Nie muszę kupować nowych gier, mogę zagrać i spróbować ograć grę na konwentach, czy w dużej ilości i coraz większej liczbie klubów. Jakość gier spadła znacznie, ceny wzrosły, inflacja i niepewność jutra robi swoje w społeczeństwie... Nakłady (czasem czysto sondażowe) są coraz niższe, ilość dodruków coraz większa, reedycje starych dobrych gier coraz częstsze... Wydawnictwa sondują rynek i poprzez małe nakłady i późniejsze dodruki lub poprzez różnego rodzaju portale wspieraczkowe lub próby dodruków po zebraniu chętnych do zakupu gier. Kryzys w naszym hobby widać gołym okiem a szybkie sprzedaże (przedsprzedaże) niektórych tytułów (o małych nakładach) jedynie zamazują cały obraz krajowego rynku...
Dowodem na to wszystko jest proste (może subiektywne?) zdanie Grzegorza P. z na ostatnim lajwie Planszowych News`ów: "Zastanawiam się co ogłosimy na PortalConie, bo wybór gier do wydania w przyszłym roku jest bardzo trudny... Na pewno będą ogłoszone nowe gry, tego jestem pewien..."
Mnie nie dziwią te wszystkie decyzje o zawieszeniu, ograniczeniu, czy nawet rezygnacji z bycia influencerem w świecie planszówek. To normalne, a znudzenie częstym ogrywaniem nowych gier, czy brak czasu na kontynuację działań w planszówkowym hobby jest wszechobecne.
musieli stopniować szok swoich słuchaczyazazelmo pisze: ↑23 lis 2023, 16:52 Nie wiem, skąd taki pesymistyczne nastawienie odnośnie ostatniego odcinka Gradania? Przecież już raz zapowiadali, że nie będzie regularnego nagrywania i od tego czasu co czwartek świetny odcinek, jak zawsze.
Nie rozumiem, czemu chłopaki tak bardzo się skupiają na tym, żeby każdy odcinek to była rzetelna recenzja ogranej gry. Jak dla mnie mogliby wplatać luźniejszą formę w stylu co było grane, newsy, tematy ogólnoplanszówkowe, topki itp. Byle odcinek był co tydzień.
Nie chcieliśmy się zdradzać, ale mega się cieszymy że Asia przyjęła nasze zaproszenie. Wreszcie ktoś wypełni merytoryczną pustkę po Piotrze
Aż jestem ciekaw pierwszego wspólnego odcinka. Czy Marek będzie się gryzł w język przy Asi ?
Przekonaj się sam bo od poranka jest dostępny
w końcu!
Moim zdaniem to też kwestia formuły. Ludzie zdecydowanie bardziej doceniają teraz dynamiczne formy z muzyką i efektami. Myślę, że w czasach scrollowania na instagramie i tiktoku znacznie trudniej jest zainteresować dłuższym video, gdzie gada jakaś mądra głowa. Wystarczy zerknąć na grupy fb powiązane z grami planszowymi. Im bardziej durna mina na miniaturce, im szybszy montaż tym więcej odsłoń. Niestety.
Ja jestem na pewno w mniejszości "ogólnej", a pewnie też na tym forum. Ja treści youtubowo-internetowe przyjmuję niemal wyłącznie w postaci podcastów - nawet jeśli materiały nie są z założenia podcastami (pozdrawiam Gambita). Spaceruję z psem, jeżdżę samochodem, biegam, jeżdżę na rowerze itp. Są to czynności, przy których nie mam jak patrzeć na ekran. W większości są to też długie czynności, dlatego dla mnie materiały 1h+, a nawet 2h+ są jak najbardziej porządane.
Mam podobnie... też nie lubie durnych min ale wiem że są klikane. Na próbę wrzuciłem taką miniature do siebie na YT gdzie z bratem sie po prostu wygłupialiśmy ( było wesoło i nam odbiło). I nie wiem czy to właśnie te gęby były ciekawe dla odbiorcow czy jednak materiał ale fakt miałem więcej wyświetleń niz normalnie.tomp pisze: ↑27 lis 2023, 10:29 "(...) Im bardziej durna mina na miniaturce, im szybszy montaż tym więcej odsłoń. Niestety. (...)"
Też zauważyłem ten trend. Jak widzę dziwną minę to mnie działa na mnie odpychająco. Wówczas w mojej głowie przeskakuje myśl (użyje eufemizmu) "bardzo niepoważna osoba", raczej szkoda czasu na odsłuchanie.
Wiecie z czego wynika ta moda? Jak to wygląda u Was?
Ktos juz to tutaj tlumaczyl, gdy grillowalismy trolla i jego wygibasy, ze czlowiek to jednak malpa bez futra i lapie sie na takie prymitywne zagrywki, ze twarz ludzka bardziej przyciaga wzrok, niz kartonowe pudelko. Nawet z UV nadrukiem.
Gardze tymi minami, ale mam swiadomosc, ze gdy gardze i sie patrze i sie brzydze, to nabijam wyswietlen tym miniaturkom. Bo sa algorytmy sledzace nasza koncentracje wzroku na punkcie (gaze tracking) i ucza sie co trzeba dawac, aby malpa sie tam spojrzala. A jak spojrzy, to kliknie. A jak kliknie, to moze kupi. //poniekad takie sledzenie zrenic, to byl moj temat draftu mgrJak to wygląda u Was?
Tak, ogólnie podcasty rosną w siłę.arturmarek pisze: ↑27 lis 2023, 09:56 Wracając do tematu formy, to jednak mam nadzieję, że istnieje istotna grupa odbiorców podobnych do mnie. Nadzieją napawa mnie podcast Dariusza Rosiaka - Raport o Stanie Świata. Cotygodniowy odcinek Raportu trwa ponad 2h, jest to czysty podkast, bez żadnej oprawy graficznej. Rosiak zbiera ponad 100k PLN miesięcznie na Patronite, także jakieś tam ssanie jest. Oczywiście nie twierdzę, że planszówkowy podcast może być dochodową pracą, nie mówiąc o 100k miesięcznie. Mam jedynie nadzieję, że jest jakaś przestrzeń dla takich wolno-gadających, żeby nie powiedzieć mądrych, głów.
Poważne gadające głowy są dość nudne. Jak już siedzę przed ekranem, to wolę, gdy coś się tam jeszcze fajnego dzieje i w miarę szybko (co innego podcast, którego słucham np. na spacerze - może być dowolnie długi albo poważny).
Również, z chęcią sięgam po materiały takiej długości. Owszem często treści w takiej sytuacji stają się tłem dla czynności, stąd czasem mniej uwagi wzrokowej im towarzyszy.arturmarek pisze: ↑27 lis 2023, 09:56 (...) dlatego dla mnie materiały 1h+, a nawet 2h+ są jak najbardziej porządane.