Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

[psia.kostka]

A jak umiecie lepsze dramki, to nagrajcie sami - jak widać, pojawiła się luka na rynku

nie mogę być jednocześnie twórcą i tworzywem

[Irka]

No tak...
To mi przypomina, że była jakaś ostra dramka z KPiB w tym wątku, i wtedy może powstało jakieś zwarcie w dramkowych obwodach, nieskończona pętla dramatyzmu

[miker]

Ale to już było zanim przyszła Kocia (opóźnienia z dramkami i łagodne dramki, takie na siłę).
Poziomu listopadowego Gierkowa nie będę komentować.
Ogólnie - już od kilku miesięcy (od kiedy odszedł jeden czy dwóch prowadzących) pojawiają się tu posty, że poziom im spada.
Więc nic dziwnego, że szukają nowej formuły oraz zdecydowali się na współpracę z doświadczoną i lubianą osobą.
Trzymajmy kciuki, żeby się udało.
A jak umiecie lepsze dramki, to nagrajcie sami - jak widać, pojawiła się luka na rynku

Nowoczesne treści internetowe, przynajmniej dla mnie, nudzą się po pewnym czasie. Każdy program, czy to podcast, czy wideo, wymaga zmian po po kilku latach, bo ja (a być może inni widzowie czy słuchacze również) zaczynam się nudzić. I tematyka nie ma nic do rzeczy. Nawet Top Gear z Clarksonem, Mayem i Hammondem ewoluował z biegiem sezonów, aby trzymać poziom.

Zatem zmiany personalne twórców KPiB, dla mnie w zupełności zrozumiałe. Zmiana formuły z lekko (lub może bardziej) zaczepnej na słodko-pierdzącą może się obronić. Ale nie dla mnie. Ja osobiście nie oczekuję poradnika jak grać, czy długich i zbędnych wynurzeń jaka ta gra fajna. Podoba mi się szczera ocena gry, niezależnie czy pokrywa się ona z moją oceną czy nie. Dlatego Pawła ze Starych Kości szanowałem, jak potrafił objechać jedną czy drugą grę, nawet mimo faktu, że zachwycał się Everdellem, którego miejsca i zachwytów ja najzupełniej w świecie nie rozumiem. Dramki były kolejnym przykładem czegoś, czego nikt na polskim podcastowym internecie nie zrobił. Więc słuchałem z zaciekawieniem.

Co do KPiB, to poprzednie odcinki słuchałem albo w aucie, albo przy sprzątaniu. Z reguły wydłużało to czas sprzątania lub jazdy samochodem, bo miałem ochotę wysłuchać do końca lub jak najdłużej . Obecnego odcinka z grudnia słuchałem już i w aucie i przy sprzątaniu i nie dotrwałem do połowy. Widocznie niedaleko jechałem i mało miałem do sprzątania

Co do poziomu merytoryki chłopaków z KPiB, to nie oceniam, bo na pewno grają w więcej gier, niż ja. Mogę jedynie ocenić brak umiejętności czytania ze zrozumieniem w przypadku kręcenia gówno-burz w dramkach. W ostatnich dramkach, jeden z postów, które napisałem powyżej został przeinaczony tak, że aż postanowiłem go przeczytać, co ja tam właściwie napisałem. I albo ja nie umiem wyrazić, co miałem na myśli pisząc o GTTV i Kaczmarze w filmie Gambita, albo KPiB muszą kręcić dramki na siłę. No cóż.

Pytanie jest inne: jaką grupę słuchaczy mają/miały KPiB i czy nową zmianą zatrzymają obencych słuchaczy i przyciągną więcej nowych, niż starych ubędzie? Od razu odpowiem, że nie mam pojęcia, bo oceniam ich ze swojego punktu widzenia, a często nie mam poglądów podobnych do większości

I nie zrozum(cie) mnie źle: każdy format się przejada i trzeba wiedzieć, kiedy coś odświeżyć. Ja nie wiem.
Obecnie po przejściu Windziarza do Rebela i odejściu Pawła ze Starych Kości, nie ma planszowego podcastu, który chciałbym słuchać. To przykre trochę…
Powodzenia…

[Galatolol]

Akurat posty z niniejszego wątku dotyczące gry miesiąca u Gambita w pełni zasługiwały na wspomnienie w dramkach.

To jedyny fromat KPiB, jakiego słucham (próbowałem innych, ale po prostu nie siadły) i nie czuję, by był wyraźny spadek formy. Jest czasówka, więc jak już czuję, że coś mówią na siłę, to przechodzę do następnej aferki.

[VivoBrezo]

Dzięki, też nie uważamy, żeby nastąpił spadek formy. Gierkowo z Joanna, jest inne, według mnie lepsze, ale nie jestem obiektywny. Mi się z Joanna bardzo dobrze nagrywa, tym bardziej że znamy się prywatnie. Komentarze pod filmem, są w miażdżącej większości pozytywne, tylko tutaj znalazłem negatywny feedback (który jak najbardziej przyjmuje).
Z drugiej strony w ostatnim odcinku brakowało Marka, ale co zrobisz, chorutki był.

Co do ocen gier, to nie rozumiem zarzutu, że oceniamy je łagodnie, gdzie Joanna wypunktowała Prusage (chyba jedna z niewielu merytorycznych opinii o tej ,,grze" w internecie), a ja szeroko opisałem (może mniej merytorycznie ) co według mnie nie działa w Scythe Ekspedycyje.

A co do Dramek, to ciężko mi się wypowiedzieć. Dramki to dramki. Takie wychodzą, jaki materiał się pojawia .

[Nilis]

Dramki są tak samo dobra jako były. Tak jak dobrze napisałeś, zależy od materiału i ruchów poczynionych przez Czacha Games. Dramki to wasz unikalny materiał.

Mi się obydwa gierkowa z Joanną nie podobały. Po prostu wolałem was w składzie z Piotrkiem i Karolem. Piotrek dużo grał i ciekawie opowiadał o grach, które ogrywał. Karol był bardzo zakręcony i czasami mówił w innym języku co było zabawne (No i te jego interesy życia ). Chłopaków już niema i trzeba się z tym pogodzić.
Osoba Joanny bardzo zmienia was podczas audycji. To jest normalne bo jak siedziało 4 typów i gadali o grach to będzie inna gadka niż zostanie 2 z nich i dosiądzie się do nich młodsza dziewczyna. Wiadomo że będzie wtedy bardzo grzecznie, bardzo miło, bardzo motylkowo. Miedzy opiwiadaniem o grach jest dużo heheszków (ojejku, hihihih naprawde? Hihihi) no kiedyś tego nie było
Mimo to jeżeli komentarze są pozytywne i ilość widzów nie odpływa to znaczy że ogólnie się podoba i bardzo dobrze. Pozatym zmiany są częścią naszego życia

[miker]

Dzięki, też nie uważamy, żeby nastąpił spadek formy. Gierkowo z Joanna, jest inne, według mnie lepsze, ale nie jestem obiektywny. Mi się z Joanna bardzo dobrze nagrywa, tym bardziej że znamy się prywatnie. Komentarze pod filmem, są w miażdżącej większości pozytywne, tylko tutaj znalazłem negatywny feedback (który jak najbardziej przyjmuje).
Z drugiej strony w ostatnim odcinku brakowało Marka, ale co zrobisz, chorutki był.

Co do ocen gier, to nie rozumiem zarzutu, że oceniamy je łagodnie, gdzie Joanna wypunktowała Prusage (chyba jedna z niewielu merytorycznych opinii o tej ,,grze" w internecie), a ja szeroko opisałem (może mniej merytorycznie ) co według mnie nie działa w Scythe Ekspedycyje.

A co do Dramek, to ciężko mi się wypowiedzieć. Dramki to dramki. Takie wychodzą, jaki materiał się pojawia .

Pastwienie się nad Prusage to jak kopanie hmm leżącego, który został skopany już trzykrotnie. Podziwiam Kicię zwaną Kocią, że podjęła się rozgrywki, bo mi od patrzenia na karty tego czegoś, zęby same wypadają Ja Kubę P. zablokowałem na FB i blokowałem skutecznie każdego, kto wrzucał posty o tej wojnie karcianej jaką jest Prusage. Tu ocena mogła być jedyna właściwa: „zabierzcie to ode mnie”

To moje powyżej to ani zarzuty, ani hejt. Po prostu mój subiektywny odbiór.

Co do płynności, to nie przypadkiem podałem Top Gear jako przykład. Tam był „flow” między prowadzącymi. Tu jeszcze tego nie czuć. Podcasty to audio, nie wideo. I najgorsze dla mnie są momenty ciszy. Podobnie do kiwania głową
Czasami umiejętne przerwanie i wejście w pół zdania drugiej osobie jest lepsze, jak dla mnie, od nudnej ciszy i akceptacji.

[BOLLO]

Czasami umiejętne przerwanie i wejście w pół zdania drugiej osobie jest lepsze, jak dla mnie, od nudnej ciszy i akceptacji.

Zgadza się , tyle tylko że jak nagrywasz z kimś face to face to jest zdecydowanie inna i dużo ciekawsza bajka.

[Bruno]

Dzięki, też nie uważamy, żeby nastąpił spadek formy. Gierkowo z Joanna, jest inne, według mnie lepsze, ale nie jestem obiektywny. Mi się z Joanna bardzo dobrze nagrywa ...

Przypomina mi się anegdota opowiedziana przez Michała Rusinka (sekretarza Wisławy Szymborskiej):
Zadzwoniła do mnie kiedyś pani z banku i zapytała, czy rozmawia "z panem Michałem Rusinek". Odpowiedziałem uprzejmie, że tak, ale ja się deklinuję. Na co ona: "A, to przepraszam. Zadzwonię później".

[itsthisguyagain]

A ja powiem z drugiej strony a propo tytułu wątku: Recenzenci gier których już nie oglądam albo czytam.

Zrezygnowałem z subskrypcji i nie śledzę już wszystkich recenzentów którzy wysoko ocenili Ziemię albo Wieczną Zimę. Te gry to totalne przeciętniaki. Gry bez interakcji za to zasypujące gracza punktami zwycięstwa za każdy ruch jak eksplodujące gwiazdkami ekrany w candy crush saga.

Nie to, że coś do nich mam (do tych recenzentów) ale nie mam już do nich zaufania.

[Ardel12]

A ja powiem z drugiej strony a propo tytułu wątku: Recenzenci gier których już nie oglądam albo czytam.

Zrezygnowałem z subskrypcji i nie śledzę już wszystkich recenzentów którzy wysoko ocenili Ziemię albo Wieczną Zimę. Te gry to totalne przeciętniaki. Gry bez interakcji za to zasypujące gracza punktami zwycięstwa za każdy ruch jak eksplodujące gwiazdkami ekrany w candy crush saga.

Nie to, że coś do nich mam (do tych recenzentów) ale nie mam już do nich zaufania.

Dlatego taka gra miesiąca jest świetnym poligonem by stwierdzić z kim nam po drodze lub nie. Recenzenci skupiający się na lżejszych tytułach i lubiących w nie zagrać jak wspomaniana Wieczna Zima czy Ziemia akurat z dużym prawdopodobieństwem nie będą recenzować tytułów mnie interesujących lub ocenią je gorzej zwracając uwagę na rzeczy, które mnie nie zabolą(tona zasad, lipne wykonanie - niestety zwykle idące w parze z ciężki tytułami - itd.).

Znalezienie recenzenta pod siebie to katorga choć widziałem użytkowników, którzy obierają inną drogę i np. słuchają tych, którzy mają inny gust od nich i po prostu robią negację na ich minusach Mi się jednak w to nie chciało nigdy bawić.

[stanczes]

A ja powiem z drugiej strony a propo tytułu wątku: Recenzenci gier których już nie oglądam albo czytam.

Zrezygnowałem z subskrypcji i nie śledzę już wszystkich recenzentów którzy wysoko ocenili Ziemię albo Wieczną Zimę. Te gry to totalne przeciętniaki. Gry bez interakcji za to zasypujące gracza punktami zwycięstwa za każdy ruch jak eksplodujące gwiazdkami ekrany w candy crush saga.

Nie to, że coś do nich mam (do tych recenzentów) ale nie mam już do nich zaufania.

Jako osoba, która świetnie się bawi przy Ziemi jak i Wiecznej Zimie (a także otwarcie o tym mówi) pozwolę sobie powiedzieć jedno - dziękuję za brak zaufania
P.S.
Candy Crush Saga nie lubię
Pozdrawiam (Panda)

[brutusss]

Jako osoba, która świetnie się bawi przy Ziemi jak i Wiecznej Zimie (a także otwarcie o tym mówi) pozwolę sobie powiedzieć jedno - dziękuję za brak zaufania
P.S.
Candy Crush Saga nie lubię
Pozdrawiam (Panda)

Panda, na każdym kroku twierdzisz, że nie jesteś recenzentem a teraz jakby się z nim utożsamiasz. Pewnie efekt tych gier i szekli od wydawnictw

[stanczes]

Panda, na każdym kroku twierdzisz, że nie jesteś recenzentem a teraz jakby się z nim utożsamiasz. Pewnie efekt tych gier i szekli od wydawnictw

Wyznaczam trendy Nawet największy kanał na yt jest prowadzi "nie-recenzent" mówiącym o grach
A gry od Drzwi i Piszczel Games już mi się na Kallaxie nie mieszczą

[siepu]

A ja powiem z drugiej strony a propo tytułu wątku: Recenzenci gier których już nie oglądam albo czytam.

Zrezygnowałem z subskrypcji i nie śledzę już wszystkich recenzentów którzy wysoko ocenili Ziemię albo Wieczną Zimę. Te gry to totalne przeciętniaki. Gry bez interakcji za to zasypujące gracza punktami zwycięstwa za każdy ruch jak eksplodujące gwiazdkami ekrany w candy crush saga.

Nie to, że coś do nich mam (do tych recenzentów) ale nie mam już do nich zaufania.

Znalezienie recenzenta pod siebie to katorga choć widziałem użytkowników, którzy obierają inną drogę i np. słuchają tych, którzy mają inny gust od nich i po prostu robią negację na ich minusach Mi się jednak w to nie chciało nigdy bawić.

Póki można określić gust to jest dobrze, można zrobić jakąś triangulacje na swoje oczekiwania. Najgorsi są ludzie typu Rahdo dla których wszystko jest super.

[Ardel12]

Póki można określić gust to jest dobrze, można zrobić jakąś triangulacje na swoje oczekiwania. Najgorsi są ludzie typu Rahdo dla których wszystko jest super.

Popieram, ja Rahdo długo lubiłem, ale jak się przejechałem na Unfair, które też chwalił, to zdjąłem różowe okulary. Rozumiem, że robi materiały gier, które mu się podobają, ale kurna wynika z tego, że wszystko jest tak samo dobre i brak odcieni, więc obecnie tylko rozgrywki a to i rzadko oglądam.

Jako osoba, która świetnie się bawi przy Ziemi jak i Wiecznej Zimie (a także otwarcie o tym mówi)

Masz swój gust(WOW) i nie musisz trafiać do wszystkich. Przejrzałem ostatnią top10 z 30kg listy i na jej bazie spokojnie odpuściłbym sobie Twój kanał, gdybym tego nie zrobił już wcześniej xD Ot doceniasz tytuły, które dla mnie są meh(Ark Nova, Wieczna Zima, Pagan), więc potem na Twoim hypie na tyuł X mógłbym się przejechać.

Daleko w sumie nie muszę szukać. Tutaj na forum jest Gizmoo, który jest świetnym użytkownikiem, pomocny, dobrze pisze i tym samym miło się go czyta, ale ma swój specyficzny gust, który muszę odpowiednio przefiltrować(dla przykłądu Gugong siadł mi świetnie, ale Night Parade of a Hundred Yokai totalnie nie siadło) Kolejny Yuri, który to pchnął mnie w objęcia SoB, AToE oraz Folklore i spowodował tym samym problemy finansowo metrażowe Ma ode mnie bana i zaraz go wrzucę na czarną listę by czasem nie wrzucił kolejnej zajawki. Mógłbym tak długo, ale łapiecie

[Darkstorm]

Jako osoba, która świetnie się bawi przy Ziemi jak i Wiecznej Zimie (a także otwarcie o tym mówi)

Masz swój gust(WOW) i nie musisz trafiać do wszystkich. Przejrzałem ostatnią top10 z 30kg listy i na jej bazie spokojnie odpuściłbym sobie Twój kanał, gdybym tego nie zrobił już wcześniej xD

Tylko, że Panda o ile mi wiadomo nie ma i nie miał swojego kanału więc chyba odpuściłeś kanał kogoś innego
On tylko przejmuje kanały innych

[Mr_Fisq]

Tylko, że Panda o ile mi wiadomo nie ma i nie miał swojego kanału więc chyba odpuściłeś kanał kogoś innego
On tylko przejmuje kanały innych

"Pan da mi miejsce na swoim kanale"

[Ardel12]

Tylko, że Panda o ile mi wiadomo nie ma i nie miał swojego kanału więc chyba odpuściłeś kanał kogoś innego
On tylko przejmuje kanały innych

Skrót myślowy, nie obserwuję go na FB, a materiał kanałów przejętych przez Pandę przeskakuje
Ale na pewno nie jednego recenzenta odpuściłem. Część pewnie niesłusznie, bo obecnie mam ich aż nadto, więc nie mam też tyle czasu by oglądać kilka recenzji nowego narybku by stwierdzić czy czasem nie dla mnie. Takie planszówki online to bardziej zasługa forum i wielu pozytywnych głosów niż moje własne sprawdzenie.

[Mark442]

Tiaaa... Ciekawy temat i wątek, ale większość piszących mam wrażenie ,że prześlizguje się (jak zwykle) po temacie...
Wielu "recenzentów" i ich kanałów nie subskrybuję już osobiście, a z tych "zasubowanych" oglądam niewiele. Wśród tych pierwszych nie ma już i naprawdę rzadko tam zaglądam: GF (za to, że wszystko jest super och i ach !!, a odczytanie danych z pudełka mogę zrobić samodzielnie; z drugiej strony żadna omawiana gra nie ma jakichkolwiek wad...), OnT (znużyło mnie pokazywanie pomalowanymi paznokciami kart, żetonów, elementów na planszy, rzucanie i przesuwanie gór pudełek po stole i odczytywanie wszystkiego z promptera, a nowinki śledzę w innych mediach), GTTV (z uwagi na całokształt i idiotyczne wstawki z życia i nieśmieszne żarty), Ogrywanie, bo mało tam prezentacji gier i ich omówienia, a 2-3 godzinnych nagrań nie chce mi się, oglądać.... Nie mam aż, tyle czasu i szkoda go spędzać na wysłuchiwaniu o wszystkim i o niczym...
Największe spadki wśród tych drugich notują w 2023 roku: Gambit TV (zmiana formatu i treści, po tylu latach z żalem to stwierdzam!!), Pogramy TV (a są to moi prawie ziomale - jak powyżej i za promowanie Pokemonów), wszystkie kanały solo gram, gram solo, itp, itd i etc (nie ma tam już nic ciekawego dla mnie), Planszówkowy PKS (to już nie ten sam kanał, nie prezentuje już tych samych treści (i obrazu) co wcześniej, Gradanie (tutaj największy spadek formy i treści i największa szkoda potencjału i prezentowanych treści!!)... Do tychże kanałów dołączają od niedawna KPiB. Zatracili pazur z prezentacji słownej gier, gier omawianych jest mało, treści są rozwlekłe do granic możliwości, brak szybkości i celnych uwag (tych negatywnych najbardziej, bo wiadomo kobieta łagodzi męskie obyczaje... a to nie zawsze wychodzi na dobre, o czym też przekonali się Pogramy TV). Po drugie nie byłem fanem Pawła ze Starych Kości, za maniery słowne i opinie o grach i chyba przenosi się to teraz na KPiB. Planszowe Newsy stają się takim drugim GTTV, z tym że w tym przypadku nie jest to reklama gier Rebela, a Lucky Duck Games. Poza tym wszystko u nich jest super dobre lub bardzo dobre i treści takie jakieś mdłe przez to... za słodkie i na dłuższą, metę niestrawne!! Podobnie jak u Zaku BoardGames, u którego nie było, nie ma i chyba nie będzie gier z wadami i minusami...
Jedynie wyróżniają się obecnie Planszówki Online, ale poza ostatnimi nagraniami (z 3 ostatnich tygodni, bo i tutaj spadek jest widoczny...Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe wrażenie).
Część kanałów zawiesiła lub zupełnie zakończyła działalność i wg mnie świadczy to o kryzysie w branży i hobby. Dla mnie jest to widoczne od początku 2022 roku, a rok 2023 jest dla braci YT i FB najgorszym w historii (o czym było wyżej)...
Dla mnie w chwili obecnej nie ma kanału/ podcastu, który bym śledził non stop i wystawiał pozytywne oceny. Może i dlatego, że coraz mniej wartościowych gier ukazuje się na rynku polskim, a gonitwa za nowościami minęła bezpowrotnie, co jest i stało się domeną nowych kanałów na YT i FB... Póki co półki są pełne, jest w co grać, a gonitwa za nowościami zamieniła się w poszukiwanie starszych i dobrych tytułów

PS. Nie musicie się zgadzać z moim typowo SUBIEKTYWNYM zdaniem. Nie musicie krytykować i chwalić. To jedynie moje zdanie i spostrzeżenia... O Pandzie nie piszę, bo oficjalnie nie ma swojego kanału i jego opinie i uwagi o grach są mi zupełnie obojętne.

[samuraj1369]

Tiaaa...[...]

Można Ci piwo postawić? Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś w 99,9% (jedynie nie mam nic do zarzucenia planszówkom Online, bo jestem zbiasowany e ich stronę, a też nie oglądam wszystkiego, a tylko te gry, które mnie interesują. Mają jeden prosty i konkretny format i to jest plus)
Nie mam pojęcia, jak tacy zafiksowani gracze jak tutejsi forumowicze nie widzą problemów w materiałach, gdzie wszystko jest och i ach!
To coś jak utwierdzanie samego siebie, że chcę kupić tę konkretną grę bo mi się podoba, w sumie nie wiem czy ma jakieś wady, ale wszyscy recenzenci ją polecają!
Tak polecają, bo taka ich praca...

GF, Zaku, GGTV i Planszowych Newsów pod tym względem nie da się oglądać. Ale śmietanka towarzyska klepie się po plecach, fani robią sobie z nimi zdjęcia na konwentach i tak to się kręci. Niestety, ale i Gambita sobie odpuściłem z tego powodu.

No i te ostatnie akcje z patronite, no cóż każdy orze jak może

[arturmarek]

GTTV (z uwagi na całokształt i idiotyczne wstawki z życia i nieśmieszne żarty), Ogrywanie, bo mało tam prezentacji gier i ich omówienia, a 2-3 godzinnych nagrań nie chce mi się, oglądać.... Nie mam aż, tyle czasu i szkoda go spędzać na wysłuchiwaniu o wszystkim i o niczym...

Szczególnie, jeżeli można w tym czasie zagłębiać się w przygody mitologicznych stworzeń, powiedzmy legendarnej Interpunkcji.

[akurczak]

Tiaaa... Ciekawy temat i wątek, ale większość piszących mam wrażenie ,że prześlizguje się (jak zwykle) po temacie... (...)
Gambit TV (zmiana formatu i treści, po tylu latach z żalem to stwierdzam!!), (...)
Planszówkowy PKS (to już nie ten sam kanał, nie prezentuje już tych samych treści (i obrazu) co wcześniej,
Gradanie (tutaj największy spadek formy i treści i największa szkoda potencjału i prezentowanych treści!!) (...)
Jedynie wyróżniają się obecnie Planszówki Online, ale poza ostatnimi nagraniami (z 3 ostatnich tygodni, bo i tutaj spadek jest widoczny...Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe wrażenie).

Kilka razy padają w Twoim poście stwierdzenia wobec tej drugiej grupy o spadku formy czy że to nie to samo co dawniej - pozwoliłem sobie trochę pociąć cytat, żeby to było widoczne. Mógłbyś rozwinąć co się konkretnie pod tym kryje? Co było w porządku, a teraz jest gorsze? No wiesz, żeby uniknąć prześlizgiwania się po temacie

Pytam, bo zastanawiam się, czy to faktycznie jakiś trend, którego nie zauważyłem (nie śledzę wszystkich wymienionych, a na pewno nie regularnie), czy może jednak zmieniające się oczekiwania. Ciekawym eksperymentem mogłoby być obejrzenie kilku materiałów sprzed lat i zweryfikowanie jakbyś je odebrał dzisiaj.

[Gambit]

Największe spadki wśród tych drugich notują w 2023 roku: Gambit TV (zmiana formatu i treści, po tylu latach z żalem to stwierdzam!!)

To mnie zdziwiło, bo nie zmieniłem formatu od wielu, wielu lat. Zatem nie bardzo wiem o co chodzi. No chyba, że o to, że przestałem brać gry od wydawców i recenzuję to na co mam ochotę.

GF, Zaku, GGTV i Planszowych Newsów pod tym względem nie da się oglądać. Ale śmietanka towarzyska klepie się po plecach, fani robią sobie z nimi zdjęcia na konwentach i tak to się kręci. Niestety, ale i Gambita sobie odpuściłem z tego powodu.

Odpuściłeś mnie, bo ludzie chcą sobie ze mną robić zdjęcia na konwentach? Czy dlatego, że lubię prywatnie Kaczmara, albo Zaku? Bo chyba nie dlatego, że wszystko chwalę

[itsthisguyagain]

A ja powiem z drugiej strony a propo tytułu wątku: Recenzenci gier których już nie oglądam albo czytam.

Zrezygnowałem z subskrypcji i nie śledzę już wszystkich recenzentów którzy wysoko ocenili Ziemię albo Wieczną Zimę. Te gry to totalne przeciętniaki. Gry bez interakcji za to zasypujące gracza punktami zwycięstwa za każdy ruch jak eksplodujące gwiazdkami ekrany w candy crush saga.

Nie to, że coś do nich mam (do tych recenzentów) ale nie mam już do nich zaufania.

Jako osoba, która świetnie się bawi przy Ziemi jak i Wiecznej Zimie (a także otwarcie o tym mówi) pozwolę sobie powiedzieć jedno - dziękuję za brak zaufania
P.S.
Candy Crush Saga nie lubię
Pozdrawiam (Panda)

Kolega jak przyniósł Ziemię to był nahypowany waszą recenzją i min Twoją opinią. Po grze widać było po nim że jest srogo zawiedziony. Nic nie powiedział ale już Ziemii nie proponuje.

Jak czuję, że Twoja oraz Kaczmara opinia nic mi o grze nie powie to jak mam się nią kierować? Jednym razem wychwalacie przeciętniaki innym razem zupełnie olewacie arcydzieła komentarzami w rodzaju "noo mechanicznie to działa".

Największe spadki wśród tych drugich notują w 2023 roku: Gambit TV (zmiana formatu i treści, po tylu latach z żalem to stwierdzam!!)

To mnie zdziwiło, bo nie zmieniłem formatu od wielu, wielu lat. Zatem nie bardzo wiem o co chodzi. No chyba, że o to, że przestałem brać gry od wydawców i recenzuję to na co mam ochotę.

Chyba chodzi o to, jakie gry recenzujesz tzn wyraźnie widać zwrot w kierunku ciężkich bardzo regrywalnych eurogier zwykle kickstarterowanych.

Też zauważyłem, że materiały są rzadziej ale mam wrażenie, że recenzja jest po większej ilości gier czyli opinia lepiej wyklarowana. No i nie ma już pożywki dla cult of the new czyli prawie nie ma recenzji hypowanych gier - kiedyś jak brałeś gry od wydawców to często były.

Mi pasuje i oglądam dalej.