Apos pisze: ↑24 gru 2023, 14:35
Czy łatwo zasiąść za sterami klasy społecznych, kontrolować aspekty państwa oraz dbać o swój lud? Kilka słów o Hegemony - wyjątkowej grze o nietuzinkowej temacie, niedawno wydanej przez Portal Games Polska na naszym rynku.
Hegemony to gra o polityce, ekonomii oraz życiu codziennym. Przeciąganie liny między trzema klasami społecznymi oraz państwem. Każdy gracz ma swój interes w grze i stara się zmienić sytuację w kraju na swoją korzyść, kosztem innych graczy. Państwo to natomiast “opiekun” tego całego grajdołu, musi zdobywać poparcie klas społecznych, reagować na kryzysy i dbać o ład i skład.
Ta gra jest trudna do przedstawienia za pierwszym razem. Występuje tu bowiem duża asymetria klas. Najpierw tłumaczymy podstawy, a później każdemu graczowi o co ma grać (cele są inne), jakie ma "narzędzia" aby je osiągnąć oraz jak ma oddziaływać na pozostałych. Wrażenia, przebieg rozgrywki oraz jej dynamika będą inne, w zależności od obranej roli. Przypomina mi to gry takie jak Root bądź Zatoka Kupców.
Gdy rozgrywka ruszy to się dzieje. Dla mnie najfajniejszą częścią jest dynamika rozgrywki na planszy oraz rozmowy nad planszą. W grze bardzo dużo się dzieje, bo w każdej rundzie powstają nowe firmy, ludzie znajdują zatrudnienie lub są zwalniani, zmieniają się ustawy, są różne sytuacje polityczne, kryzysy... Jest też ciekawy system głosowania, gdzie klasy dogadują się między sobą, głosują w swoim interesie. Państwo głosów nie ma, ale może w pewien sposób na to wpływać.
W naszej pierwszej rozgrywce, gracze w połowie gry doprowadzili do upadku finansowego państwo i mieli niezłe zdziwienie gdy przyszedł nowy rząd i już nie było tak kolorowo…
Wrażenia - trudno spotykane w planszówkach. Cały czas rozmawiamy o tej czy innej akcji, o cenach, o podatkach. Jak ktoś siedział obok, to mógł się za głowę złapać, w co oni grają. Jest to bardzo oryginalna, tematyczna i klimatyczna gra. Zupełnie inna od typowego euro czy ameri i wywołuje ogrom emocji. Były salwy śmiechu, poważne rozmowy o współpracy oraz płacz gdy trzeba było zaciągać pożyczki.
Co mi się podobało:
- Klimat!
- Sposoby punktowania
- Satysfakcja ze zdobywania punktów
- Dynamika rozgrywki
- Interakcja między graczami
- Asymetria oraz rozgrywka 4-osobowa
- Niska i kontrolowana losowość
A co mniej:
- Czas pierwszej rozgrywki oraz tłumaczenie zasad. Ten “minus” od drugiej partyjki stanie się tak naprawdę nieaktualny
- rozgrywka zależy od wybranej roli i trzeba zagrać w sumie 4 razy, aby znaleźć ulubioną.
Powiem Wam, bawiłem się świetnie, mimo tego że byłem zmęczony tłumaczeniem wszystkich zasad, klas, zależności oraz pilnowania całej rozgrywki. Teraz, gdy zasady weszły w krew i już wiem co jest od czego - kolejna gra pójdzie znacznie sprawniej jak i tłumaczenie nowym graczom.
Po skończonej grze, jeszcze przez pół godziny dyskutowaliśmy o rozgrywce. Emocje nie opadły i było nam mało. Bardzo chętnie zagram ponownie na 4 graczy, a gdy będzie chętnych więcej, to wyciągniemy John Company. Na mniej graczy zagram w co innego.
Jest to jedna z najbardziej oryginalnych i emocjonujących gier w jakie grałem w 2023. Hegemony blisko do wyśmienitego John Company czy rewelacyjnego Voidfall.