![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poza tym sporo gramy w planszówki, on najchętniej w takie, które mają fabułę, ale do eurasów i abstraktów też usiądzie. Ograliśmy MAgię i Myszy z dodatkiem, Pluszowe Opowieści, jesteśmy w trakcie Szczęk Lwa, grywamy w Memoir 44', Pitwę 5 Armii, Wysokie Napięcie, Puerto Rico. Ostatnio wyprosił, żeby zagrać w Ark Nova, bo się parę razy przyglądał jak graliśmy z żoną, jemu się podobało, ale dla mnie trochę męka
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No i po tym przydługawym wstępie mam pytanie, a może prośbę o przemyślenia. Czy jest sens wchodzić w jakiegoś LCG, a może jest jakaś grywalna alternatywa. Ogólnie boję się LCGów, bo to strasznie trudno ogarnąć - co mam, w jakiej kolejności grać, gdzie to trzymać, czy będzie dostępne, czy to nowa czy stara edycja itd. Pewnie by lepiej siadła rywalizacyjna, ale chyba jedyna, którą jako-tako można dostać, w formie NISEI, to Android Netrunner. Mimo, że dla mnie to absolutny top, to myślę, że tematycznie dla młodego tak sobie. Z koopów chyba najlepiej dostępna jest Arkham Horror. I tutaj pytanie, czy fabularnie jest odpowiednia dla dziecka? Jakieś opowiadania Lovecrafta czytał i mu się podobały, raczej nie ma problemu z potworami, atmosferą strachu itp., gorzej jeśli pojawiałyby się tematy "dla dorosłych" czyli jakieś romantyczne/chorobowe/samobójcze/itp wątki.
Nie chcę się zamykać na LCG, może są jakieś ciekawe alternatywy. Chodzi o to, żeby było dużo kart, była przestrzeń, żeby je przeglądać/analizować między grami, dokupować kolejne karty. Najlepiej w klimatach fantasy. Co do języka to najlepiej po polsku, ale jeśli gra nie ma fabuły to może być po angielsku.