(Opole) Planszowe Opole
- Barbarzyciel
- Posty: 272
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 54 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Też powinienem przyjść. Będę ok. 17:30 więc możesz omówić zasady beze mnie
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
- piton
- Posty: 3448
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1224 times
- Been thanked: 640 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
jest jakieś granie w bibliotece teraz/na wakacjach? (pytam bardziej pod rodzinę i znajomych)
secundo - na wakacje polibuda jest czynna ? (za tydzień bym coś zagrał, raczej)
secundo - na wakacje polibuda jest czynna ? (za tydzień bym coś zagrał, raczej)
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 mar 2024, 19:45
- Been thanked: 6 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Piton w Bibliotece dopiero 17. 07 ( w tym miesiącu nic
)
Ja też bym chętnie pograł w coooś
Ja też bym chętnie pograł w coooś
-
- Posty: 671
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
To macie za karę, za naśmiewanie się z tych, którzy grali w różowe jednorożce.
Co do tej środy to dam znać nieco później, gdy będę wiedział jak stoję z czasem, bo jeszcze nie jestem wrócony do domu.
Pozdro dla ojców.
Re: (Opole) Planszowe Opole
My będziemy ok 17:20-17:30 to mogę otworzyć, choć jak Ania będzie wcześniej, to pewnie jej dają klucze 

-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 mar 2024, 19:45
- Been thanked: 6 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Coż ten miesiąc w granie nie obfituje dla mnie - więc i tym razem nie będzie mnie 
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Było tak: Ania, Wojtek i Marcin pogajowali, a potem pojechali po bandzie korzennym szlakiem.
Na drugim stoliku Tereska, Paweł i ja przyklanowaliśmy kaledońsko, a potem wjechała era galaktyczki (dzięki - chciałem poznać już od jakiegoś czasu. Na razie nie mam zdania. Na razie mój zarzut z partii szkoleniowej, że trochę to wizualnie nieintuicyjne - w jednym i tym samym miejscu niektóre akcje mają tylko zajawienie/opis z ikonografią, a w tym samym miejscu inne akcje mają już podobnie wyglądające pola, ale już z funkcją do wstawiania kostek/łorkerów. Mylące to na początku. Pół partyjki do nieogarniętego człowieka dociera jak to działa od strony obsługi. Sprawia wrażenie małej, acz treściwej gry, ale z drugiej strony zaskakujące, że trzy wykładane na początku karty są z nami do końca gry i rzutują mocno na całą naszą strategię i grę. Mistrz gry mówił, że to nie przeszkadza. Nie mam podstaw mu nie wierzyć. Do zagrania jeszcze, ale fajnie jakby dać znać z wyprzedzeniem jednodniowym to bym se z instrukcją poukładał wszystko w głowie.
Poszło w miarę sprawnie. Czas wykorzystany do maksimum - nawet w oczekiwaniu, jako starterek, zajawiony został durianik na troje.
Dzięki za fajne granko. Powodzenia w życiu na następny międzyplanszowy tydzień.
Na drugim stoliku Tereska, Paweł i ja przyklanowaliśmy kaledońsko, a potem wjechała era galaktyczki (dzięki - chciałem poznać już od jakiegoś czasu. Na razie nie mam zdania. Na razie mój zarzut z partii szkoleniowej, że trochę to wizualnie nieintuicyjne - w jednym i tym samym miejscu niektóre akcje mają tylko zajawienie/opis z ikonografią, a w tym samym miejscu inne akcje mają już podobnie wyglądające pola, ale już z funkcją do wstawiania kostek/łorkerów. Mylące to na początku. Pół partyjki do nieogarniętego człowieka dociera jak to działa od strony obsługi. Sprawia wrażenie małej, acz treściwej gry, ale z drugiej strony zaskakujące, że trzy wykładane na początku karty są z nami do końca gry i rzutują mocno na całą naszą strategię i grę. Mistrz gry mówił, że to nie przeszkadza. Nie mam podstaw mu nie wierzyć. Do zagrania jeszcze, ale fajnie jakby dać znać z wyprzedzeniem jednodniowym to bym se z instrukcją poukładał wszystko w głowie.
Poszło w miarę sprawnie. Czas wykorzystany do maksimum - nawet w oczekiwaniu, jako starterek, zajawiony został durianik na troje.
Dzięki za fajne granko. Powodzenia w życiu na następny międzyplanszowy tydzień.
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Brawo. Czujność: 9/10. Raz zagrałem (a w zasadzie kilka, bo wystąpił syndrom), zostałem kupiony i kupiłem.
Zależy komu. Tobie akurat mogę polecić. Do familijnego popykania na wesoło z nutką blefu i ryzyka, bardzo jak znalazł. Dzieci będą miały sposobność by nauczyć się donoszenia na kolegów z pracy do szefostwa. Nauczyć, bo gra karze za donoszenie bez pokrycia. Za 20 lat im się przyda. Wdrożone przez Pitona wołanie "Panie Sławku!" przy dzwonieniu dzwoneczkiem dodaje +2 do fanu.
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 594 times
- Been thanked: 295 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Posłuchaj początek. Mówią o tej naszej lokomotywie, teraz już nie tak często wyjeżdżającej w trasę: https://www.youtube.com/watch?v=PpRb9c3CkyU