(Opole) Planszowe Opole

[cezner]

No to na razie będzie nas trzy czyli chyba troje?
Wezmę Nucleum

[Teresa]

Z przyjemnością się nauczymy

[Barbarzyciel]

Też powinienem przyjść. Będę ok. 17:30 więc możesz omówić zasady beze mnie

[cezner]

Chyba wszyscy będą w okolicy 17:30

[gafik]

Ja utknąłem na ślunsku

[Ardagast]

Ja rzutem na taśmę będę, jak już zaczniecie coś na 4 to najwyżej wrócę, daleko nie mam

[cezner]

No i Paweł dotarł i graliśmy w małe różowe dinozaury

[piton]

jest jakieś granie w bibliotece teraz/na wakacjach? (pytam bardziej pod rodzinę i znajomych)

secundo - na wakacje polibuda jest czynna ? (za tydzień bym coś zagrał, raczej)

[Natan Haniel]

Piton w Bibliotece dopiero 17. 07 ( w tym miesiącu nic )
Ja też bym chętnie pograł w coooś

[Pudelek]

No i Paweł dotarł i graliśmy w małe różowe dinozaury

niektóre były niebieskie

[j_g]

No i Paweł dotarł i graliśmy w małe różowe dinozaury

niektóre były niebieskie

To macie za karę, za naśmiewanie się z tych, którzy grali w różowe jednorożce.

Co do tej środy to dam znać nieco później, gdy będę wiedział jak stoję z czasem, bo jeszcze nie jestem wrócony do domu.

Pozdro dla ojców.

[Ardagast]

Za wczasu klepię swoją obecność, tym razem bez niespodzianek

[melusina]

Również się pojawię.

[Teresa]

My będziemy ok 17:20-17:30 to mogę otworzyć, choć jak Ania będzie wcześniej, to pewnie jej dają klucze

[j_g]

Zdaje się, że wróciłem do planszowej rutyny. Powinienem być.

[Wojtek]

A i ja mam w planie się pojawić.

[cezner]

Mnie nie ma

[Natan Haniel]

Coż ten miesiąc w granie nie obfituje dla mnie - więc i tym razem nie będzie mnie

[j_g]

Czyżby stabilne 2x3? Jakieś skrystalizowane plany?

[j_g]

Było tak: Ania, Wojtek i Marcin pogajowali, a potem pojechali po bandzie korzennym szlakiem.

Na drugim stoliku Tereska, Paweł i ja przyklanowaliśmy kaledońsko, a potem wjechała era galaktyczki (dzięki - chciałem poznać już od jakiegoś czasu. Na razie nie mam zdania. Na razie mój zarzut z partii szkoleniowej, że trochę to wizualnie nieintuicyjne - w jednym i tym samym miejscu niektóre akcje mają tylko zajawienie/opis z ikonografią, a w tym samym miejscu inne akcje mają już podobnie wyglądające pola, ale już z funkcją do wstawiania kostek/łorkerów. Mylące to na początku. Pół partyjki do nieogarniętego człowieka dociera jak to działa od strony obsługi. Sprawia wrażenie małej, acz treściwej gry, ale z drugiej strony zaskakujące, że trzy wykładane na początku karty są z nami do końca gry i rzutują mocno na całą naszą strategię i grę. Mistrz gry mówił, że to nie przeszkadza. Nie mam podstaw mu nie wierzyć. Do zagrania jeszcze, ale fajnie jakby dać znać z wyprzedzeniem jednodniowym to bym se z instrukcją poukładał wszystko w głowie.

Poszło w miarę sprawnie. Czas wykorzystany do maksimum - nawet w oczekiwaniu, jako starterek, zajawiony został durianik na troje.

Dzięki za fajne granko. Powodzenia w życiu na następny międzyplanszowy tydzień.

[agt]

A czyj ten Durianik?

[j_g]

A mój. A co?

[agt]

A nic.
Nie widziałam w składzie pitona i mi nie pasowało
Polecasz?

[j_g]

Nie widziałam w składzie pitona i mi nie pasowało

Brawo. Czujność: 9/10. Raz zagrałem (a w zasadzie kilka, bo wystąpił syndrom), zostałem kupiony i kupiłem.

Polecasz?

Zależy komu. Tobie akurat mogę polecić. Do familijnego popykania na wesoło z nutką blefu i ryzyka, bardzo jak znalazł. Dzieci będą miały sposobność by nauczyć się donoszenia na kolegów z pracy do szefostwa. Nauczyć, bo gra karze za donoszenie bez pokrycia. Za 20 lat im się przyda. Wdrożone przez Pitona wołanie "Panie Sławku!" przy dzwonieniu dzwoneczkiem dodaje +2 do fanu.

[j_g]

Wdrożone przez Pitona wołanie "Panie Sławku!" przy dzwonieniu dzwoneczkiem dodaje +2 do fanu.

Posłuchaj początek. Mówią o tej naszej lokomotywie, teraz już nie tak często wyjeżdżającej w trasę: https://www.youtube.com/watch?v=PpRb9c3CkyU